Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

minidou

Polki zyjace we Francji

Polecane posty

Gość do tribeki
nie rozumiem kobieto, jak ty tak mozesz, przychodzisz tu, piszesz, chociaz nikt cie do tego nie zacheca, obrazasz (a wyrazenia to masz faktycznie z podstawowki) i po co? Wierz mi jesli chcesz tutaj dyskutowac, to zmien pseudo i zacznij sie zachowywac jak osoba dorosla, bo jestem pewna ze masz wiele interesujacych rzeczy do powiedzenia, ale w tej chwili to nikt ciebie powaznie nie bedzie traktowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos tu dzisiaj pusto :-(... ja wlasnie "Envoyé Special "ogladam, hehe Belusconi jest niesamowity :-D... Mam zamiar dzisiaj wczeniej pod koldre sie zakopac... zobaczymy co mi z tego zamiaru wyjdzie ;-) DOBRANOC 😴 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Pozno dzisiaj bufet otwieram ;-)... ale widze ze Margot juz zadbala o kawe :-) i nie tylko ... Margot - mmmm, dobry domowy chlebus z konfitura :-)... Ja tez czasami mam bo tata od czasu do czasu piecze... w koncu piekarz z zawodu :-) Minidou - moj ukochany Mis Uszatek :-) Oj, biedna Ty :-(, jak nie urok to sraczka (jak mowila moja SP babcia :-D ) ... moze masc Voltaren albo Ketum... albo po prostu Synthol... takie sprawy dobrze jest wymasowac, rozgrzac i znieczulic zeby miesnie nie bolaly a zebys mogla sie normalnie ruszac (nie powinno sie zostawiac miesni "nieruchomych" tylko caly czas ich "uzywac") A na komentarze gimnazjalistek ja juz nie zwracam uwagi... pisze regularnie na 2 innych topikach i tez przezywalysmy "naloty" ...;-) hehe, jestem juz "blindée" :-D A wracajac do "Uszatka" ;-)... nie zal Wam troche ze Wasze dzieci (te aktualne i te potencjalne ;-) ) beda sie wychowywac bez "Uszatka", "Reksia", "Bolka i Lolka" i "Wrobla Cwirka" ...? Mnie troche zal :-P...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Mój dzień zaczął się już dawno bo obudziłam się gdzieś koło 6 rano.Coś ostatnio nie mogę spać.Myśle o Mikołaju,wypadałoby kupić jakieś prezenty,tylko nie wiem co.Jakoś w Polsce zawsze miałam wszystko poukładane,zrobione na czas,tu jest tragedia.Zyjemy tu innacze,wiele rzeczy ważnych w Polsce tu jest w ogóe pomijane.Aż strach mnie bierze jak myślę o Swiętach.Nigdzie nie ma takiego nastroju jak w Polsce.Najgorsze jest to ,że życie ucieka tutaj na takiej prowizorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po obiedzie :-)... jak brzusio pelny to humor tez dobry... jeszcze kilka godzin i zaczynamy week-end a w dodatku jeszcze slonce za oknem :-)... ZYC NIE UMIERAC :-) !! Minidou - tez myslalam o zakupie "Reksia" (nawet nie wiem jeszcze czy jest, bo nie patrzylam) ... Wybieramy sie do Polski w czerwcu przyszlego roku ale chyba by trzeba bylo troche wczesniej zaczac ta milosc rozwijac ;-) ...? Pogrzebie troche po internecie.... Ulka - jeszcze nie jestescie tutaj dlugo, glowka do gory, prowizorka szybko przeksztalca sie w codziennosc, mam nadzieje ze wkrotce poczujecie sie tutaj naprawde "u siebie" :-) Masz troche racji z tym Swiatecznym nastrojem... nie ma nigdzie takiego jak w Polsce... no i z dala od szeroko rozumianej "rodziny" to wiadomo ze to nie jest to samo... ale to jak spedzamy Swieta zalezy glownie od nas... i tak mamy szczescie ze "Szczepana" przypada w tym roku w sobote :-)... w zeszlym roku bylo mi baaaaardzo ciezko (nie tylko ze wzgledu na spory juz brzuch ;-) ) w Szczepana do pracy isc, kiedy wiedzialam ze rodzinka w Polsce dalej swietuje ... Popoludniowa kawa na stole : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniakkk
Wpraszam sie na kawke ;) Super jest po wspominac???????? Ja staram sie stwozyc taki sam nstroj swiateczny jak w Polsce.Jest to trudne,ale chociaz namiastka ,zadowala moja rodzine.Brakuje na sniegu po kolana,zasp i trzaskajacego mrozu ,kolednikow spiewajacych koledy :( mimo ze jestem zmarzluchem to troszke tesknie za mrozem!!!!!!!!!!!! Hej dziewczyny bajke Jacek i Agatka,albo Pana Telesforka :) :) Co to byly za czasy:) beztroskie dziecinstwo. Upssssssss juz spadlam na ziemie :) :),czas pomyslec o jakims ciachu na weekend. Moze sernik z brzoskwiniami.????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tribeka25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tribeca25
Widze, ze jakas kolezanka minidou sie pode mnie podszyla o godzinie 18:40:D Rebeka, ja rozumiem, ze tworzycie Towarzystwo Wzajemnej Adoracji i jedna druga bedzie bronic, ale wydajesz sie byc rozsadna kobieta i nie wierze, ze uwazasz, ze reakcja Minidou na moj post o szczepieniach(w ktorej nikogo nie obrazalam) byla kulturalna. Mamusia mnie uczyla, ze mozna rozmawiac w kulturalny sposob na kazdy temat, nawet jesli ma sie inne poglady. W takich wlasnie sytuacjach wychodzi, komu sloma z butow wychodzi:D Adios.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniakkk
Hej dziewczyny . wlasciwie to uzywam zwyklego sera bialego w 1kg kubku nie zbyt mocno odcisnietego.Co prawda po wymieszaniu ze szystkimi skladnikami jest zadki,ale dodaje wiecej budyniu.tak wiec jak to wyleje na kruche ,zapieczone lekko ciasto jest calkiem niezly. Zreszta moja rodzinka uwielbia polskie ciasta,ze nawet nie widza wielkiej roznicy.Poprostu im wszysko smakuje co upioke. :) a tak na marginesie uwielbiam piec ciasta i je jesc :) :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dałybyście jakiś fajny przepis na ciasto,ja piekę od dwóch lat jedno i to samo i nikt nie chce już tego jeść.Coś dobrego i prostego,zrobię jutro.Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.nostalgia.pl/ BAUME AROMA smierdzi niemozebnie ale pomaga -silne wlasciwosci rozgrzewajace - jakies 6€ za tubke, w ciagu kilku godz przeszlo. Bialy ser w sklepach balkanskich, np. GLOBUS sa tez sklepiki z importowanymi art. spozywczymi i tam tez mozna spotkac polski ser, wedliny, kiszone ogorki i kapuste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minidou - szepce cichutko na uszko, tylko CIIIIII, bo to SEKRET - Baume-aroma kupuje sie w......................................... PHARMACIE ;) :D http://www.kreskowki.eu/ Te stronki mozecie znalezc przez polska wyszukiwarke na: www.onet.pl trzeba wklepac haslo KRESKOWKI lub REKSIO lub tytul jakiejkolwiek bajki i macie sterty linkow. Na POLONII (tv) ok. 19;15 tez czasem jest i Reksio i Lolek iBolek i Przygod kilka wrobla Cwirka. A z serem, to faktycznie przykre, maja tu setki gatunkow sera a PRAWDZIWEGO bialego czy twarozku... Brakuje mi bardzo w kuchni korzenia pietruchy i SUROWYCH buraczkow. Cwikla, czy barszczyk na tych gotowancach to profanacja. Czasem mi sie trafi na marche surowy burak ale o pietruszce moge zapomniec. Oni o zgrozo wcinaja pasternak, przeciez to paskudne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka polka
widze ze rozmawiacie o bialym serku... to jest jedyny produkt ktorego naprawde mi brakuje we Fr, z tym ze znalazlam zamiennik... czy ktoras z was prubowala juz serka Faisselle - w smaku i w wygladzie najbardziej zblizony do twarogu polskiego. Ja naogol wykladam go z tego wiadereczka na cedzak (bardzo drobny) i zostawiam na kilka godzin w lodowce, bo faisselle jest jakas taka "mokra" ale jak ta serwatka obciekne, to slowo, prawie jak twarog!!! Z tym ze nie uzywalam go jeszcze do sernika, bo na swieta wracam do kraju i tam sie najadam :) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka polka
zuska, w przecietnym salonie zaplaci sie okolo 50-80 € w zaleznosci od dlugosci wlosow i od renomy salonu. Jak bylam studentka to mi to bylo za drogo, wiec chodzilam sobie do tych salonow w ktorych szkola fryzjerow. Ja sie ma dlugie proste wlosy i jakies wymyslne obciecie nie jest potrzebne to mozna duzo kasy zaoszczedzic, a te dziewczyny sa takie zadowolone ze ktos do nich przychodzi, ze bardzo sie staraja. Pamietam jedna mi zrobila baleyage, po prostu cudo dwokolorowe za 30€ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Dziewczyny.... no nieeee.... czerwony dywan, blysk fleszy, tone w powodzi kwiatow i na dodatek serniczki, kawusie, (piwko zostawiam na lato), eeech.... autografy pozniej rozdam, bo teraz pod wrazeniem pozostaje i wyjsc z pod niego nie moge :D :D :D Buraczki TEZ mi sie udalo dzis kupic ale nie na marche tylko na Fbg. St. Denis. Tam tez znajduje sie polsko-wloski sklep imozna kupic twarog z GARWOLINA (wg mnie najlepsza firma) 15€ za kilo. A po pietruche chyba pojade na Nation, tam kiedys byla pietrucha w polskim sklepie Minidou, masz racje - zerwij znajomosc - nie godna jest uwagi osoba, ktora twierdzi, ze nasze sery sa skisle. Ja kiedys kupilam patronom bialy ser w Globusie, bo znalezli przepis na nalesniki z serem. Jak dla mnie (probowalam) to nie byla rewelacja ale, jak na Francje, calkiem, calkiem. O Swietach nie bede pisac. To moje trzecie Swieta tutaj i nie robie NIC. No, moze troszeczke. :O Ula, popytaj w Para-pharmacie o herbatki z melisa lub/i tabletki ziolowe na spanie, bo te ''chemiczne'' strasznie otepiaja, przespisz 8 godz. ale potem caly dzien chodzisz nieprzytomna. Mnie z okazji nadchodzacych Swiat powrocila bezsennosc, wiec rozumiem co przezywasz. A tym komercyjnym szalenstwem nie przejmuj sie, tak naprawde Francuzi tez przezywaja ten Wigilijny Wieczor, moze bez religijnej atmosfery ale naprawde rodzinnie i cieplo. Milego wieczorka, moze potem zajrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietruszka korzeniowa (?) - persil plat a naciowa p. frisé ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hhhmmmm..... Zadalas mi cwieka tym wiekiem... Ale, ale... wszyscy jestesmy w tym samym - XXI wieku :D Pochlebiam sobie tylko, ze jako skromna femme de ménage obalam wsrod moich patronow mit zacofanej Polski. Mowiac "mal francais mais avec accent délicieux" (okreslenie starszej damy), udaje mi sie udowodnic im, ze jestesmy rownie zachodni, co Niemcy, Szwajcarzy czy Anglicy. Bawi mnie ich ""odkrycie"", ze nie myle region Bretagne z Colas Bregnon, czy ze nie utozsamiam wina Bergerac z Cyrano de Bergerac; Szczerze mowiac, czasem jest mi przykro, ze ich zadufanie o wlasnej wyzszosci kulturalnej laczy sie z elementarnym (nie zawsze!!!!) brakiem wiedzy. Gwoli wyjasnienia: - Colas Bregnon autorstwa Romain Rolland jest przeurocza powiastka (powtarzam sie, sorry) pelna ''chlopskiego rozumu"" i humoru - polecam - Cyrano de Bergerac - Edmond Rostand; sztuka teatralna, swietnie zagrana przez Piotra Fronczewskiego i Marka Kondrata w teatrze TVP; oczywiscie o wielkiej milosci, ktora Cyrano poswieca w imie piekna - swojemu rywalowi. Uwaza, ze jego ogromny nos stanowi niezniszczalna przeszkode ku spelnieniu milosci. Hmmm... namotalam? Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuppsss.... Margot.... Zobaczymy - kobieta zmienna jest, moze jednak przelamie opory i zrobie Wigilie. Tylko dla mnie i M. Gdzies mi sie podzialy moje rozowe okulary :O Nie widziala ktoras z Was :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocilismy od dziadkow i myslalam ze mala troche dluzej pospi i bede miala chwilke dla siebie ... a tu niestety.... ;-) Wiec narazie tylko pozdrawiam i zagladne wieczorem, jak juz mala spac poloze... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Dopiero wczoraj przypadkiem odkrylam ten topik, czy moge sie dolaczyc? Mam meza tubylca, we Francji mieszkam na stale od ponad 3 lat. Mieszkamy w Haute-Savoie, tuz przy granicy ze Szwajcaria. Na razie nie pracuje, mamy coreczke 2 letnia i czekamy na kolejnego malucha, jestem w 5tym mc ciazy:) Zajrze jeszcze pozniej co u was slychac bo teraz wybieramy sie do pediatry, Zosia ma goraczke od soboty i chyba to znowu zapalenie ucha - trzecie w przeciagu 3 mc, grrrrr..... Na te chwile pozdrawiam cieplo:) A+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w poniedzialek :-) Zaczynamy nowy tydzien ... Mialam jeszcze wczoraj zagladnac ale nie wyszlo :-P... Za to dzisiaj Was dobra kawa i croissant'ami powitam : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... Margot - podziwiam ze masz zaciecie po rynku biegac w taki ziab ;-)... A tak na marginesie to az ciekawa jestem czy bedzie jeszcze w tym roku zimowo, bo narazie to mamy pogode jesienna... Minidou - jak tam Twoja szyja ...? Lepiej ? W sumie juz minely 3 dni to powinno byc lepiej tak czy inaczej ;-)... Dzieki za wyroznienie ;-) :-D Atam - oj, dzieki za przypomnienie :-) kiedys buszowlam po tej stronce calymi dniami a pozniej jakos o niej zapomnialam ... No i wlasnie sie dowiedzialam ze moje miasto bedzie mialo swoja lokalna monete :-)... Chyle czola przed Twoja wiedza :-) Zuska - u mojej fryzjerki pasemka, obciecie i uczesanie to 75€... ale miedzy dwoma wizytami u fryzjerki robie sobie sama pasemka (tzn prosze mame)... A co co Swiat ... no coz, wszystko zalezy od tego czy rodzina wierzaca, praktykujaca... w kazdym razie z tego co widze to jaka by rodzina nie byla to jest to bardzo rodzinny okres ze spotkaniami z najblizszymi... ot, taki okres pojednania i wyciszenia... My juz od lat spedzamy Swieta tutaj z moimi rodzicami (czasami u rodzicow, czasami u nas) ... jest tradycyjnie postna Wigilia z zurkiem, chalka, karpiem, kompotem ze sliwek, oplatkiem i kolendami... Sa prezenty pod choinka, sa odwiedziny znajomych i u znajomych... Na pasterce juz dawno nie bylismy bo dla nas jest troche za wczesnie i nigdy po kolacji nie zdazymy :-P... Ale zawsze jest swiatecznie, rodzinnie i radosnie... i o to w sumie chodzi :-) Lionne - witaj kolezanko z mojego ukochanego zakatka Francji :-) Zycze duzo zdrowia dla coreczki i radosnego oczekiwania na malenstwo :-) Zagladaj do nas czesto :-) Nie odczepie sie tak latwo od tematu grypy :-O... w sobote bylismy na kontroli u pediatry i szczepieniu kalendarazowym i pediatra wbila mi klina z ta grypa A ... mam od 2 dni totalny metlik w glowie :-O :-( i sama jeszcze nie wiem co zrobimy ... Ehhhh, wieczne dylematy !! A co do kuchni, pieczenia i gotowania to ja sie nie wypowiadam bo jestem antytalent i w dodatku len gastronomiczny :-P... M mi kiedys zaproponowal zeby kuchnie na dodatkowy pokoj przerobic a w salonie zrobic tylko "kacik kuchenny" z czajnikiem, tosterem i mikrofalowka :-D Ale wiecie co ? Ani ja, ani On nie jestesmy z tego powodu nieszczesliwi :-) Mamy dzisiaj "cieply dzien" w pracy... czekamy na "grube ryby" ;-) i sie zacznie :-D... narazie jeszcze korzystam z luzu ale nie wiem czy dam rade pozniej zagladnac wiem zycze wszystkim MILEGO DNIA !!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak jak myslalam, znowu zapalenie ucha...ech... i znowu zastrzyki... no ale coz, jak trzeba to trzeba; i chyba w koncu zdecyduje sie na zalozenie malej "diabolo", zobaczymy jeszcze co laryngolog powie... ze szczepieniem na grype tez juz sama nie wiem co myslec, na poczatku bylam przeciwna, teraz juz nawet myslalm zeby zaszczepic ale przyplatalo sie to ucho... no, zobaczymy; à propos polskich produktow: nieraz marzyla mi sie zupa zabielona smietana, ale taka kwasna i dluuugo nie moglam takowej znalezc, az tu kiedys przez przypadek moj maz znalazl w szwajcarskim MIGROS taka wlasnie smietane!:) troche mniej kwasna ale do zupy moze byc; no i jeszcze serek ziarnisty, taki wiejski, oboje uwielbiamy, tak ze ucieszylam sie bardzo:) pietruszke wyczail tez kiedys na targu w Genewie i kupil dla mnie kilka, kiedy spytalam co tak malo, powiedzial ze kupil wszystko co kobieta miala na straganie:D; buraczki dostarcza mi tesc, posial specjalnie dla mnie:), probowal tez ogorki bo jeczalam ze marza mi sie kiszone ale w ogole mu nie obrodzily, a te co urosly byly strasznie gorzkie, zupelnie nie zjadliwe, no ale docenilam jego starania:D za tydzien ubieramy choinke, juz sie nie moge doczekac:) to bedzie nasza pierwsza prawdziwa choinka odkad wyjechalam na stale do Francji; troche wczesnie, wiem, ale 19go jedziemy na Swieta do Polski a chcialam zeby moje dziecko mialo troche radochy z ubierania choinki; pewnie bez strat w bombkach sie nie obejdzie:D u Was tez taka beznadziejna pogoda? u nas szaro, pada, mgly sie jakies ciagna... oj troche sniegu by sie przydalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak to gdzie?! Duchem tutaj a cialem niestety w pracy.. :O Witam wszystkich w klubie i nowe bywalczynie bardzo :D Z zapaleniem ucha naprawde trzeba uwazac, strasznie mi szkoda Twojej coreczki, bo to okropnie bolesna choroba. Minidou, okulary sie znalazlysie, byly na poleczce - jestes nieoceniona 🌼 i tez ponawiam pytanie, przeszlo? Wczoraj z okazji deszczu smy dyskutowalismy na temat Swiat a potem z okazji zaprzestania padania, smy pojechalismy darmowo ogladac sobie kulture glownie azjatycka. Troche bredze, bo cos ten poniedzialek... Rano ZAPOMNIALAM nasypac kawy do kubka i przezylam wstrzas pociagajac zdrowy lyk goracej wody z cukrem :O Potem trafilam na godziny szczytu i nawet nie moglam dotrzec do stacji metra, dziki tlum mnie uniosl i nie mialam wyjscia, musialam tam trwac i trwac, i powolutku przemieszczac sie do przodu. W srodku wagonu TEZ bylo fajnie, ubawilam sie po pachy, podrozowac mi sie zachcialo od poniedzialku :D Z gotowaniem nie mam problemu, bo M. jest przekonany, ze nie potrafie a ja go nie mam zamiaru wyprowadzac z bledu ;) To moj homme au foyer. TEZ musialam go zawiezc do Polski, bo myslal, ze przesadzam w wielu sprawach, czyli ze szowinizm przeze mnie przemawia i co? I sie przekonal, ze Polska i piekna i historyczna no i wogole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka x
Witam! Mam pytanie, czy we francuskim dopuszczalna jest taka kolejnosc zaimkow: "lui le" czy jest to zdecydowanie niepoprawne? Dzieki z gory za odpowiedz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo :-) Ja na Dr House'a czekam ... i postanowilam sobie umilic czas oczekiwania na kafe :-) Minidou - widze ze u Ciebie zwyciestwo na wszystkich frontach :-) ... no widzisz przy masowym ataku wszelkie przeciwnosci mozna pokonac :-D A przez te "grube ryby" to dzisiaj godzine pozniej z pracy wyszlam i lecialam do domu jak kot z pecherzem zeby M do pracy zdarzyl :-O... ale zdarzyl :-) Margot - ja nawet jak siedzialam w domu na macierzynskim to uwazalam gotowanie za dopust Bozy ;-)... do tego trzeba miec jednak zamilowanie ;-) W tygodniu oboje z M jemy poza domem (jak M w domu z mala siedzi to sie ratuje puszkami :-P albo zrobie jakies spagetti albo poulet-curry na 2 dni) a przez WE cos latwego i prostego i przede wszystkim niepracochlonnego :-P zawsze wymysle... no i od czasu do czasu jedziemy "naladowac baterie" do rodzicow :-D :-D Atam - nie wiem ktora linia metra jezdzisz ale bardzo mi Twoje dzisiajsze przygody przypominaja moja droge do/z pracy :-D :-D Usmialam sie z opisu :-D Lionne - tez nie wiem co to "diabolo" ...? Biedna malenka :-(... Ty chyba na odrobine ;-) sniegu mozesz liczyc... ja sobie do zamrazalnika bede musiala zagladnac :-O, specjalnie lodowki od lata nie rozmrazalam :-D A na choinke wcale nie za wszesnie :-) ... ja tu juz pod koniec listopada w oknach widzialam :-D i cos mi sie widzi ze bedziesz miala przy ubieraniu frajde nie mniejsza niz corka :-) Lenka - mnie tez to "lui le" nie pasuje ... chyba ze jako "article" ... Dobra spadam... zyczac wszystkim spokojnej nocy 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekacie az kawe postawie :-P ? To prosze : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... razem z kawa dobry humor na stoliku klade i wracam do pracy ... MILEGO DNIA !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minidou - nooo, Twoj synek to juz duzy facet :-) ... tobie tez pediatra zalecala poczekanie ze stalymi pokarmami do 6 miesiaca zycia ? . Ouppps, znow mi sie oberwie ;-) A kawa to takie "zdziwiane" filizanki ;-) bo w pracy mamy "Senseo" .. osobisie wole nespresso ale juz nie bede narzekac bo to i tak lepsze niz "zalewajka":-P Margot - ja musialam ostatnio napisac dla ubezpieczalni "La déclaration circonstanciée des faits" ... tez recznie :-O... masakra !! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka polka
witam wszystkich, tak sobie postanowilam napisac, bo czytam wszystko ale zadko sie udzielam z powodu braku czasu :p wiec przeczytalam tu ktoras kolezanka zaluje ze o Polakach mowi sie to i owo... wiec chcialabym was pocieszyc, ze nie wszedzie. Dzisiaj rano bylam na rozmowie o prace (nie wiem czy to tak sie mowi ale...no, wiecie o co chodzi :p) i spotkalam sie z dwoma juriste, z ktorymi ewentualnie bym pracowala, oboje przez kilka lat mieszkali w Polsce i mieli bardzo wysoka opinie o Polakach (ze maja wysoka kulture i wiedze, ze ciezko pracuja, ze tacy zaradni itd)... i wyobrazcie sobie ze kilka godzin pozniej zaprosili mnie na druga rozmowe z RH... czyli zawsze krok do przodu... wiec nie martwcie sie o to, bo wyglada ze zaczynamy byc w tym kraju doceniani, moze przez mala grupke osob na razie, ale to na pewno sie zmieni z czasem. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka polka
ja jedyne zdanie o ktorym moge pomyslec gdzie bedzie lui le to np: J'aime pas faire du sport mais lui le fait tous les jours... et encore tu peux le dire mais à l'écrit ça a l'air bizzare :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×