MAM 36 LAT I JUTRO IDE DOŁOZKA Z 19-LATKIEM...CO WY NA TO?

dzieki,postaram sie ale juz teraz jest jakas wiez miedzy nami...a moze to tylko zludzenie,okaze sie jutro:p

Jeśli twoje małżeństwo trwa tak od lat to się nie dziwie. Ja myślę, że jej mąż na pewno jakieś posuwał, nie mówię, że ma tam jedną stała ale przygody mógł mieć :( Moja starsza koleżanka w pracy powiedziała, że żaden chłop nie wytrzyma bez seksu 7 miesięcy :( Szczególnie, że swoje lata ma. Smutne. Ja nie popieram zdrad ale myślicie, że on jest jej wierny? Przez tyle lat sam za granicą i nie zamoczy :( jasne. W sumie jak chcesz to się zabaw

Chciałam również dodać że w mojej wygimnastykowanej odbytnicy mieści się maczuga którą dzielnie przeszmuglowałam z muzeum broni pradawnej.To jest dopiero osiągnięcie!Ha! :)

ide juz,opowiem wszystkim zainteresowanym,pa dzieki za mile komentarze i za te niemile tez:P:P

chyba tylko lepiej wybrać hotel niż jakieś koleżanki w to mieszać, ale znajomości z netu są z reguły ryzykowne ;( Zabezpiecz się bylebyś syfa nie złapała.

do kogo mowisz zuzanno, smutna, zdesperowana kobieto?? :-p "nie czytalas wszystkiego". bo tu nie ma co czytac, za bardzo zenujace twoje wywody :-0 miejmy nadzieje, ze twoj jelen-maz tez pieprzy sobie baby, ile wlezie. przynajmniej jestescie siebie warci :-p :-p

nicol piszac tu sama narazasz sie na takie komentarze wybacz ................................ no i co to ma znaczyc ani sie WAZ hahahah, co ty tu mozesz komus rozkazywac ??? biedna jestes i jakas taka zdesperowana........................................ jak ci zle w twoim zwiazku to wez rozwod .... no ale jasne ze nie, bo przeciez maz trzepie kase, a tobie widac tak wygopdnie, ja mam meza i w zyciu nie pozwolilabym mu wyjechac, mam 26 lat, dziecko, i nieraz bywalo roznie ale kochamy sie i nie wyobrazam sobie zdrady............................ i wiecie co , zalosne jestescie, jezeli jaraja was malolaty, niszczycie im zycie ,zamiast z rowiesniczkami oni sie fascynuja wami, bo mysla ze jestescie doswiadczone ale na dluzsza mete to smieja z was, wiem cos o tym jestem nauczycielka w liceum, i duzo sie nasluchalam......................................... 19 latek to tak naprawde jeszcze dziecko, a wy dla nich jestescie dinozaurami, gorzka prawda ale tak jest

Na starej picy,młody ćwiczy

pusta baba daje w temacie pytanie CO WY NA TO a potem sie oburza , boze widzisz a nie grzmisz a tak na marginesie, znajdz sobie faceta w swoim wieku i moze nawet sie zakochaj, ale zostaw mlodych w spokoju

heh, zazdroszcze ci autorko, ja tez bym tak chciała............

czyzby, pani nauczycielko..? a ja jestem lektorem jezyka i nie znajduje akurat zwiazku z kwestia :-0 ;-0 tak czy inaczej, co powiesz na to, ze ja mam chlopaka wiele lat mlodszego, on 24, ja 37. jestesmy ze soba ponad 2 lata i z kazdym dniem jest coraz cudowniej. nie generalizuj!! co innego jak desperatka wyrywa sie na seksualne spotkania z malolatem, a co innego, kiedy taki malolat chce z toba byc w zwiazku. jedno z drugim ma niewiele wspolnego!!!!!!

ALE DESPERATKA Z CIEBIEEEE to nauczycielka pisała o 19 latkach nie 24 a to juz wielka róznica

zeby ten 19 latek dzieciaka Ci zrobil i maz kopnal Cie w zadek. Tyle jestes warta. szkoda, mi tylko Twioch dzieci, maja matke szmate.

Ja mam 43 i z 19 latkiem miałąm romans

no wlasnie ja pisalam o 19 latkach, 24 lata to juz roznica !!!! wiem co mowie, a to ze akurat tobie sie udalo to bomba, ja tylko przestrzegam, i nie odpowaiadam na pytanie autorki co ja na to, wiec ja na to ze to nie na miejscu no co z tego ze jestes lektorka, itp akurat w mojej szkole bylo kilka takich przypadkow, wiem to nawet od uczniow bo sie nabijali z jednego chlopca, a i nauczyciele wiedzieli o pewnych sprawach, po jednego nawet przyjezdzala "ciocia" po lekcjach................

Taka kobieta to byłby dla mnie raj na ziemi

do wszystkich zainteresowanych...bylismy dzisiaj razem...od 9 rano do 14...i do niczego nie doszlo...bylo cudownie...nawet nie da sie tego opisac...on jast bardziej dojrzaly niz moj maz teraz:P:P...doszlismy do wniosku ze poznamy sie troche i dopiero moze do czegos dojdziepiescilismy sie tyle godzin i on byl bardzo podniecony z reszta ja tez ale jednak rozsadek wzial gore.poczekamy do nastepnego spotkania:)taka byla nasza wspolna decyzja:):)

to mu jadra bolały Chyba będzie miał stan zapalny

jesteś mądrą kobietą i masz rację,trzeba faceta trochę przytrzymać.Jeszcze zdążycie i nie bój się bo warto:)

Pamietaj jednak zeby zachowac zdrowy rozsadek,zebys przypadkiem sie nie zadurzyla i nie miala wobec niego zadnych planow,bo jakkolwiek on jest dojrzaly na swoj wiek,to zawsze jest jeszcze smarkacz i w efekcie koncowym moze cie potraktowac bardzo brutalnie-emocjonalnie,wiec to ty musisz byc pania sytuacji,zeby pozniej nie cierpiec. Uwazam ,ze wiek nie ma znaczenia...zobacz kochana na te wszystkie tematy,wypowiedzi,przyzwolenie spoleczne jest dla starcow wiazacych sie z malolatami,dla mezow do zdrady...ale jesli to kobieta jest starsza,lub kobieta-zona zdradza,to trzeba obowiazkowo na niej wylac pomyje i obrzucic g..nem.

witaj Nicol ja tez mam takiego milego mlodego sasiada :) i powiem Ci ze jest bardzo dojrzaly jak na swoj wiek. i oczywiscie na figle ma zawsze ochote. napiszesz cos wiecej o waszej znajomosci i dzisiejszym spotkaniu ?

to ja ! http://tnij.org/eve4

dzieki kibietki za dobre slowo i zrozumienia...taki jest nasze spoleczenstwo,zaklamane ze az szkoda gadac.wiem tyle ze pochodze sceptycznie to naszej zanjomosci i postaram sie traktowac ja jak dobra zabawe nie jak zwiazek...bo o jakim zwiazku tu mozna mowic,poza tym on mieszka ok 60 km ode mnie i mozemy zadko sie widywac.szczerze mowiac to jestem uszczesliwiona ze taki chlopak ktory moze w sumie miec kazda mloda dziewczyne chce to ro bic wlasnie ze mna.stwierdzil ze malolatki go nudza i nie wiedza czego chca.starsze kobiety sa zadbane i niezalezne i to ich w nas pociaga.i mam nadzieje ze jakis czas tak zostanie.:):)

rzadko mialo byc:P:P

podstarzala kurewka ;/ zal twojego meza glupia malpo

a dzisiaj to bylo cos czego nigdy nie przezylam...wulkan...nie wiem nawet jak to opisac...calowal mnie i szeptal do ucha ze jestem super i ze bardzo go pociagam..czulam ze prawde mowi;)nawet przez spodnie...mowil ze cudownie pachne i mam piekne piersi ze o takich od dawna marzyl...no prawie sie poddalam...ale...oby do nastepnego spotkania.wtedy juz mu nie podaruje:):)

Nicol, pozwolilas aby jego raczki zbladzily tu i owdzie ? byl oniesmielony ?

bylismy w ubraniach ale wiesz...troszke mnie porozpinal:)na wiele nie pozwolilam ale on i tak sie kontrolowal.mowil ze moze poczekac i wie ze warto...powiem Ci ze delektowal sie mna jak nigdy nikt ...nawet moj maz kiedy jeszcze bylismy razem:)caly czas patrzyl mi w oczy i szeptal jaka jesem piekna:):)czy moze byc cos milszego?

oniesmielony byl troszke z poczatku i dlugo rozmawialismy...potem dopiero po paru gosdzinach spytal czy moze mnie pocalowac...byl tak delikatny ze bylam w szoku:)

jest potwornie nudny, chyba ze ty tez masz rozum i doswiadczenie 19latki. On sie najwyzej moze napalac, musisz byc strasznie zdesperowana.