20+ latki pamietacie zabawy w podchody, zbieranie karteczek z notesow itp?

krzyżówka była super :)

a pamietacie ten program "gimnastyka buzi i jezyka"? i pisenke kolorowe kredki i fantazzjaaaaaaa

albo głuchy telefon ,albo mam chusteczke haftowana :-D:-P

a pamietacie gre chusteczka haftowana? :P

pamiętam kapitana planete :D ale tak jakby za mgłą :D a pamiętacie podśpiewke np. "tomek i ala, zakochana para" hehe, to był wstyd na całe przedszkole i sie darło na tego kogoś "zamknij się" :D:D

disseee czytasz w moich myslach :D

chysteczka haftowana coś mi mówi ale dokładnie nie pamiętam :D a przy głuchym telefonie to było śmiesznie...każdy przekręcał wypowiedz poprzednika :D

chusteczka jest rulezzz ;):D

"Matki, żony i kochanki" też leciały jakiś czas temu na Kino Polska;)

Kacper przyjazny duszek :)

Szymonek - a pamietasz "mam chusteczke hafotwana" albo "kolko graniaste czworo kanciaste" hehe albo "Ojciec wirgiliusz uczyl dzieci swoje"

zakochana para jacek i barbara ...barbara gotuje jacek ja całuje :-P:-P:-P

AK + MW=WNMZD :D

Chusteczka jest nawet czasem na zabawach weselnych :D

Szymek Ty naprawdę musisz być z jakiegoś odleglejszego regionu odemnie, bo u nas sie śpiewało "Jacek i Barbara zakochana para":D

no z tą chusteczką to kojarze ale nie umiem sobie przypomniec o co w niej chodziło :) ale nazwa znana :D

O Mama tak te dodawane inicjały albo wróżby - przeliczanie liter czy pasują do siebie :)

a pamietacie "teleranek" i ten tekst "kino Teleranka - Janka" :)

ja jestem ze śląska :)

No to były czasy. Zawsze, codziennie po szkole wychodziło się na dwór i zawsze była ochota na jakąś zabawę: - sznur -guma -chłop (takie klasy rysowane kredą na asfalcie) - szukany -syf -paletki -hula-hop -dwa ognie lub "siatkówka" przez trzepak -akrobacje na trzepaku -podchody - no i karteczki oraz obrazki jeszcze przedtem!!!!:)i standardowy tekst: wymienimy się ? A teraz? Dzieci w wieku, kiedy ja jeszcze biegałam po dworze idą na piwko, dyskę, papieroska, albo siedzą przed kompem. PS. nawet jeszcze kilka lat temu mając już ponad 20 lat zagraliśmy sobie w sznura- zakwasy były ale ile radości:)

"mam chusteczke haftowaną co ma 4 rogi,kogo kocham kogo lubie rzuce mu pod nogi" i się rzucało ... :-D czy jakos tak ... dawno to było w zerówce :-D

albo te napisy...np. k + a = wielka miłość :)

machanie obrączką na nitce nad dłonią wróżąc ile sie będzie miało dzieci i jakiej płci ;):P

mam chusteczkę haftowaną wszystkie 4 rogi tej nie kocham tej nie lubie tej nie pocaluje a chusteczke haftowana tobie podaruje albo moja ulijanko klekinij nakolanko podeprzyj sie boczki zlap sie za warkoczki....

taaak, już pamiętam tą chusteczke :D:D dzięki za przypomnienie :) a kiedy było pierwsze sznurowanie ? :D

Jeszcze była taka zabawa Cos w pobliżu na litere... Oraz kolory, że sie zgadywało, o jakim koloerze myśli osoba, której jest kolor i jak ktoś zgadł, to tamta osoba uciekała i jak się ją złapało albo nie złapało (nie pamietam dokładnie) to np ta osoba robiła z siebie fotel i tamta na nia siadała. Pamietam, ze jak juz sie jakis czas bawiliśmy to nie było kolorów typu niebieski, żółty ale bananowy, morelowy, sraczkowaty....:) dzieci mają wyobraźnie- znaczy my mieliśmy a współczesnie to mam wątpliwość.

Byl sobie raz Felek co chodzil bez szelek, 40 butele w kieszeni mial. Gdy przyszla niedziela, upity jak bela hehe" albo "łysy ojciec łysa matka, łysa nawet jest sasiadka, lysa zone tez dostalem, lysy ksiadz nas blogoslawil, lysy organista geal, a po roku cos przybylo i to takze lyse bylo" :p

U mnie chyba w 1 klasie :d

Ja też pamiętam wróżenie z pierścionka, pamiętam jak mi wpadł za tapczan i 3 dni sie z tym kryłam i nie wytrzymałam powiedziałam mamie i go wyjeła. Ale miałam szlaban chyba na miesiąc :P w sumie trwał tylko kilka dni bo razem z kumpelą mamę udobruchałyśmy :p Pamiętam jak babcia robiła mi na kolacje chlebek ze śmietaną i cukrem mniam :)

kolory :0 i te kolory typu "sraczkowaty" hehe dzieci to maja wyobraznie :) Teraz chyba juz nie maja az takiej. a jak sie bawilismy w sklep :) cos cudownego