20+ latki pamietacie zabawy w podchody, zbieranie karteczek z notesow itp?

Agnieszka,25 lat,2 dzieci,od 5 lat mężatka,pracuje w handlu ;) aha-małopolska ;)

czyli jestesmy w zblizonym wieku, jestesmy mlode, atrakcyjne, fajne, madre, cudowne, podziwiane i rozchwytywane :)

Ja jestem z małego miasta w województwie lubuskim (godzinę jazdy od Legnicy):) Mam na imię Dagmara, pół roku temu wyszłam za mąż. Staramy się o dzidzię. Nie pracuję z wyboru, stąd też studia (co by się nie nudzić). A mąż nie chce słyszeć o forum erotycznym. Myśli, że tam sami zboczeńcy i tylko o seksie się pisze.:/ A zainteresowania Wasze?

A lat mam 28.

Ja uwielbiam czytać ;)

ja lubie czytac, ostatnio bylam zachwycona wsyztskimi czesciami "Bialej Masajki", kocham zwierzeta i niedawno zostalam ciocia, a to poskutkowalo tym, ze mysle ostatnio o tym zeby miec dziecko, ale jeszcze te 2 lata poczekam.

To widzę dziewczynki, że wszystkie jesteście szczęśliwie zajęte:) Ja singielka... Wejda może kiedyś wyskoczymy na kawkę;) Ja uwielbiam muzykę (mój guru to U2:), bardzo cenię i lubię Kate Bush; staram się słuchać raczej muzyki niezależnej), literatura, dobry film. Lubię wyskoczyć gdzieś jak mam urlop, ale zwiedzam na razie tylko Polskę. Chciaiałbym zwiedzić Bałkany:)

Aha, Kamila jestem

Izabelka czyli jesteś w związku na odległość?

Lilka spoko ja sie zakochalam jak mialam 21 lat. dodam jeszcze taka ciekawostek ze od 15 r.z. chcialam isc do Zgromadzenia siostr Franciszkanek Rodziny Maryi, ale wyszlo tak ze nie poszlam jednak :)

tak Lilka, od 4 lat zyjemy na odleglosc, w jedna strone jedzie sie ok 9 godzin. Za czesto sie nie widzimy, ale codziennie rozmawiamy i bardzo sie kochamy wiec wytrzymujemy jakos. dlatego sie denerwuje jak kots mowi ze nie wierzy w zwiazku na odleglosc :)

Izabela widać zakon nie był Ci przeznaczony:)

Lilka, no pewnie. Dobra kawka nie jest zła.:) Ja uwielbiam pisać. Lubię dobrą książkę (wszystkie powieści Cobena). Słucham polskiego rocka. Namiętnie oglądam "Brzydulę" i "Pierwszą miłość". Kocham kabarety (szczególnie KMN). Jestem domatorką i miłośniczką wszystkich zwierząt. I mam w domu malutkiego yorka.:)

Izabelka ja wierzę, sama chciałam taki związek tworzyć, ale nie udało się... Szkoda, czuję, że byłby moją wielką miłością... Ale życie toczy się dalej i nie ma już co rozmyślać.

Wejda ja tez uwielbiam kabarety hehe :) a powiedz mi na czym ta Twoja praca na forum erotycznym polegala?

Lilka masz racje nie ma co rozmyslac bo inaczej nie mozna zyc dalej. A co ma byc to bedzie :)

Ja też lubię kabarety,szczególnie Ani mru mru ;) a książki to ostatnio mało ambitne romanse,no ale trzeba sie odstresować ;)

To widzę, że się dobrałyśmy:) Podobne rzeczy lubimy. Ja też kocham zwierzaki i jestem ogromnie wrażliwa na ich krzywdę:( Z seriali to jestem pod ogromnym wrażeniem "Czasu honoru" i już nie mogę doczekać się 3 serii.

Na typowym moderowaniu forum. Wiesz na czym to polega? Usuwasz wątki, które są dublowane. Zwracasz uwagę na chamskie zachowanie (bo to jest bardzo kulturalne forum). Odpowiadasz na pytania zadawane przez Userów. Generalnie: pilnujesz porządku. Tak na marginesie: nie jest to takie fajne, jak się ludziom wydaje.

TV ostatnio mało oglądam ale Brzydulka musi być ;) jak nie tutaj to w TV ;)

z seriali to ja ostatnio ogladam Anie z Zielonego Wzgorza :) jak bylam mlodsza to tez ogladalam ale bylam za mloda zeby w pelni go rozumiec. A z telewizyjnych to lubie dr. Hausa i nawet Tancerzy :)

Z kabaretów to lubię Łowców i Neonówkę;) Też jestem ciekawa Wejda jak wyglądało to forum;) Izabelka tak, co ma być to będzie:) Podziwiam Cię za ten związek:)

Wejda - a jest to chociaz oplacalne?

Lilka, mój mąż to się czasem śmieje z tej mojej wrażliwości. Ostatnio pochowałam martwego gołąbka, który leżał koło sklepu i nikt się nim nie zainteresował... Spłakałam się przy tym jak głupia.

Izabelka - to jest praca charytatywna.

Ja siedzę po pracy w domu (piątki czasem są "wychodne";), weekendy mam wolne, tak wiec co do tv to po prostu ogladam codziennie wieczorem coś;) Jakiś serial;)

Wejda - aha nie wiedzialam. A co do wrazliwosci to ja sie ostatnio wzruszam wsyztskim, nawet serialami jak jakis wzruszajacy fr jest :)az mi glupio bo mam lzy w oczach

Ja bym mogła,ale wolę na necie posiedzieć albo poczytać,a teraz to już wogóle siedzę i myslę gdzie by tu jeszcze wlepić mojego linka,no zawzięłam się straszelnie :P :D

Ja też raczej z tych "miętkich" jestem,wczoraj ryczałam jak był reportaż w wiadomościach o maltretowaniu dzieci w żłobku we Włoszech,i do tego nagranie z ukrytej kamery.

Wejda ostatnio tutaj na forume znalazłam temat o poparzonym wrzątkiem szczeniaczku:( Napisałam maila do fundacji, ktora sie nim zajela i odp dostalam jeszcze tego samego dnia, wplacilam tez troszke pieniedzy na konto tej fundacji dla tego pieska... Bardzo mnie to dotknelo. Mamy wspolne cechy