20+ latki pamietacie zabawy w podchody, zbieranie karteczek z notesow itp?

Ta z piłą to w kolory hali hali coś tam się pali :-D

oooooo dokladnie HALI HALI...COS TAM SIE PALI:) BOSKIE to byloo:)

a o czarodziejkach z ksiezyca na pewno ktoss juz wspominal:) poprostu wyłam jak nie moglass obejrzec:) i zółwie ninja:)

Jejku,padam na pysk,ale nie mogłam się powstrzymać,musiałam to wyszukać,moja chyba pierwsza z oglądanych telenowel na polsacie ;) http://www.youtube.com/watch?v=caMgX_yXTmo&feature=related do you remember? ;)

a ja pamietam jeszcze, jak mama kupiła ptasie mleczko (wtedy to rarytas) to dzieliła wszystkim po równo co do kosteczki!! było nas troje! :D i nigdy nie zapomnę smaku PTYSIA w dużych szklanych butelkach :D:D

ooo takkkkk!! Mari Mar to właśnie ta sama co grała Rosalinde jak już wcześniej pisałam!!

Thalia ;)

a ten jej ukochany jaki przystojny!! jejjjjku

a Natalia Oreiro jako "zbuntowany Anioł"?to już w ogóle moja faworytka ;) mogli by to puścić znowu ;) miałam jej kasetę ;)

Zmykam do łożeczka, "dobranoc, pchły na noc, karaluchy pod poduchy, a szczypawki do zabawki" ;) i do jutra.

Hej:)Możecie mi powiedzieć jak wyglądało kiedyś opakowanie od ptasiego mleczka?Bo mi sie kojarzy takie zielone i jakieś ptaszki siedzące w gniazdku narysowane.Dobrze kojarze?Jak mamy się pytam to nie pamięta...

ja jeszcze Brzydulkę musze dooglądać jak mam okazję i też idę nuny ;) dobranoc,miłych snów :)

to ciaoo babeczki ja juz po brzyduli:) do jutraa:)

oj Motyle Skrzydło-ja nie pamiętam,jak pomyślę o ptasim mleczku to mi się kojarzy to klasyczne wedlowskie ;)

dobranoc,papa :)

Motyla skrzydło: Kątem oka uchwyciłam jeszcze Twój post, oto Ptasie Mleczko: http://www.polskaprl.rejtravel.pl/spozywka2/45.jpg

Pa pa kobietki:)Kurde popołudniówki mam i tyle ciekawych wątków przegapiłam.Od soboty nadrabiam:D

A teraz juz na serio dobranoc :)

Kurczę to nie to:(To jest chyba starsze co pokazałas.Poszukam jeszcze,ale dzieki:)

do ---> 21 Ten program nazywał się "co i jak".

do ---> 21 Ten program nazywał się "co i jak".

xazui---> Ty to chyba czytasz w moich myślach, wszystko o czym piszesz pasuje też do moich wspomnień :) może jesteśmy w tym samym wieku? Dziewczyny nie pędźcie tak z tym topikiem, bo potem dwie godziny muszę czytać zaległości :D:D:D Tak ten program to był " Co i Jak" pamiętam, że na koniec było pytanie do telewidzów i wysyłało się odpowiedzi na kartkach pocztowych (teraz tylko maile :( ) na adres TVP ul. J.P Woronicza 17 00-950 Warszawa. Adres zapamiętałam dokładnie, bo wysyłałam ciągle te kartki :D:D:D Kto pamięta taki program co prowadził Bogusław Kaczyński dla dzieci? Też zawsze był konkurs, rysunki się wysyłało i raz wygrałam główną nagrodę, książkę o "Brzydkim Kaczątku". Mam ją do dziś z dedykacją od p. Bogusława. Wiecie jaką byłam gwiazdą w szkole, przecież każdy oglądał, szybciej w szkole się dowiedziałam o wygranej niż zdążyli mnie powiadomić z tv :D Kto pamięta "Sondę"? http://www.youtube.com/watch?v=BHmdcsWqMYg Patrzcie! Pamiętałam ten odcinek i zawsze mi się przypomina jak wrzucam jakiś film na dvd a teraz w końcu go znalazłam!!!!!!!!! http://www.youtube.com/watch?v=1IBDrpelOfI&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=4qiTYM7UO4c http://www.youtube.com/watch?v=X9rQa5k_k8M

pamiętacie zabawy ze skakanką? na tip topy, parasolki, małe, duże słoniowe itd... ;p zabijanie chrabąszczy paletkami do tenisa ;d Zabawę w orzeszka, w sowę, w państwa miasta, kopanie wielkich dołów w piaskownicy i robienie domków :D Pamiętam jak wychodziliśmy z bratem o 7 żeby wykopać jak najgłębszy dół przed zachodem słońca :D pamiętam amerykańskie resoraki, roboty chodzące na grube baterie, skerety w zakopae w piasku, karteczki te malutkie oraz te do segregatora :) ...najpierw były wyblakłe, później bardziej jaskrawe, trzepak, dzwonienie domofonem po sąsiadach: "kupi pani kangura? kangur to zwierze futerkowe o wymiarach 6 na 6. no kupi pani kangura?" :D ja pikollle ;d pamiętam łażenie po drzewach, robienie baz, grzebanie w dziuplach, jedzenie owoców z drzewa morwy ;d Kradnięcie wycieraczek, zamiana wycieraczek, dzwonienie na policję z dziwnymi żartami że sąsiad zgwałcił sąsiadke - to było durne, ale śmieszne ;d, wchodzenie na dach szkoły po rynnie i drabinie, kradzież jabłek i gruszek z drzewek na terenie szkoły i spierdzielanie przed psem i woźnym - to była jazda ;d lizaki lodowe ( wydawana na nie fortuna - 50 gr) :D, guma do skakania, kreda oczywiście, foremki do piasu,robienie miękkiego piachu po odcedzeniu w sitku kamieni i dosypaniu suchego ;D... Wygibasy na drabince, robienie kiełbachy na trzepaku. Obsypywanie się obierkami od ziemniaków w śmietniku przed Baltoną ;D, Mario Bros na Nintendo, tetris, zabijanie kaczek, latających telarzyków bronią plastikową podłączoną do telewizora ;d kanapki z masłem i cukrem ;D listy do mikołaja :-), huśtanie "Do podbidy", "pobite gaaaaaaaaary" :D. Oklepywnie młodszych, pyskatych z innego osiedla. ooo, lany poniedziałek - całe osiedla z wiadrami. Przecież to były dosłownie wojny na wodę, a teraz? ktoś z naszeg rocznika rzuci bombką dla sentymentu... pałki lodowe, donaldy i inne gumy z historyjkami ;) rowery bmx'y ;d z koszykiem -szpan na dzielni ;p granie w "kamyczek kamyczek do mnie", "pomidor", "sowę", "tak, nie za krzaczkiem" , w kraty na chodniku, jedzienie piasku, picie wody z kałuży, zrywanie kwiatów z ogródka sąsiadki. Siedzenie do późna (po dobranocce) na drabinkach ;d, zrywanie wiśni, podsadzanie do drzewa, robienie "koszyczka" z rąk ;d , siedzenie na kocu, wyciąganie barbi na koc, zabawa w dom, w mamę, tatę, wożenie na ramie roweru ;d podróże do "Francji", "Ameryki", dokąd się chciało. Dość, poryczałam się :(

ale by sobie w to dzisiaj pograla :) Albo bym sobie postrzelala do kaczek :) pamietam jak dostalam gre to rodzice tez grali hehe... a jak dostalam "dorala" ale byl szpan na osiedlu :p

A wy nawet w nocy dajecie czadu :):):):) Dzień dobry wszystkim! kasiulkaaaaaaa>>>> nie płakusiaj, nie trzeba :) Prawie wszystko pamiętam z tego, co napisałaś :) Jeszcze mi się w nocy przypomniały krzyżówki "Jolki" z herbatą w szklance i "Od przedszkola do Opola" :) Dzięki, dobre kobiety za ten "Co i Jak", wydawało mi się, że coś z tą zbitką, ale mi przypomniałyście na 100% :)

Ja uwielbiałam jak pani Magda Jasny coś rysowała lub lepiła z plasteliny. To było świetne, później sama robiłam takie cuda wzorując się na niej. Pamiętacie serial ,,Wow"? O takiej latającej, świecącej, kolczastej kulce? Damięcki tam chyba grał...

Tak to były wspaniałe czasy :) Pamiętam to jak dziś. Pozdrawiam wszystkie 20stolatki http://www.afrodytaspa.pl - najlepsze podwarszawskie spa

Serial Arabella :) Albo Pierścień i róża i ta Gburia Furia :D

Mnie zawsze do takiej plastycznej dłubaniny inspirowała pani Ula z "Domowego Przedszkola" :)

Miłego dnia Wam życzę i miłej sb, przed kompem wyląduję pewnie znowu dopiero w niedzielę, bo "jedziemy na wycieczkę, bierzemy misia w teczkę" :)