Ścięłam włosy i strasznie żałuję, wyglądam ohydnie !!!

Miałam piękne, długie, gęste włosy, coś mnie podkusiło i poszłam do fryzjera żeby "wycieniować", to tak mi wycieniowała, przerzedziła i zdjęła z objętości, że mam na głowie połowę tego co miałam, wyglądam jak nieopierzony kurczak :( Najkrótsze pasma mają 5 cm, nadłuże sięgają do brody. Patrzę na swoje zdjęcia z przeszłości i płacze jaka ładna byłam, a teraz czuję się ohydna. Nie stać mnie na przedłużenie włosów, co mam robić ? Pocieszcie mnie kobitki, naprawde jestem załamana

włosy nie zęby, odrosną a teraz po prostu musisz wymyślić dla nich jakiś kształr

spokojnie, odrosną

oj moze wcale nie wygladasz zle tylko musisz sie przyzwyczaic do krotszych:) ocenisz po reakcjach znajomych, ze nie wyszlo Ci to na gorsze a wlosy na szczescie odrastaja:) to tak na pocieszenie

Może spróbuj jakoś ułożyć te włosy ... Po tygodniu pewnie się przyzwyczaisz i ani się obejrzysz a włosy odrosną :)

Dawno zauważyłem, że kobieta wkłada wiele trudu w to, żeby zeszpecić swoją urodę. :) Cóż, widać, tak ma być.

wlosy odrastaja- tyle ci powiem. Ja mialam wlosy do tylka, w przyplywie impulsu zrobilam sobie krociutkie wloski na glowie. ryczalam dwa tygodnie, nie wychodzilam z domu... wkrotce pomyslalam, ze wlosy przeciez odrosna, a ja w tym czasie zadbam o te piorka, ktore mialam na glowie... i zadbalam... przez rok sie meczylam, a dzisiaj mam wlosy do lopatek ;]

spokojnie, włosy nie zeby, odrastają. poza tym z fryzura trzeba sie oswoic. juz za dwa tygodnie bedzie lepiej. a na razie jak Ci sie nei podoba to upinaj jakoś.

przyzwyczaisz się, zwykle tak jest po powrocie od fryz. a jak fryzjerka zrypała ci włosy miałas prawo nie zapłacić bo nie o taki efekt ci chodziło. włosy odrosną.

po prostu musisz przez to przejsc. Ja miałam podobnie. Do dzis żałuję, że sciełam włosy, a miałam je prawie do konca pleców:( Za 2 miesiace bedzie ich troche wiecej, a po poł roku to juz w ogole i sie przyzwyczaisz. Staraj sie nie prostowac, bo koncówki sie rozdwajaja i trzeba czesciej podcinac.

Kochana, nie placz. Poczekaj az odrosna. Tymczasem zaakceptuj taka nowa zmiane. Ukladaj wloski wedlug wlasnego widzimisie i ciesz sie. Na pewno zmiane zauwazy kazdy. Nie martw sie. jestem pewna, ze dasz rade. Pare miesiecy i wlosy odrosna, bedzie lepiej. Kiedys mialam tez dlugie wlosy, poszlam sciac. chcialam tez postopniowac ale tylko po bokach i troszke je podciac, to fryzjerka tez postopniowala mi na calej glowie i wygladalam jak niewypierzony kurczak tez. Nie moglam nawet wlosow zlapac do kitki. Bylam zalamana ale do zmiany sie przyzwyczailam, wlosy odrastaly. Zobaczysz, bedzie dobrze.

Nie martw sie,wlosy to rzecz,ktorej sie nie zaluje,bo odrastaja:) Jak sie ma zdrowe wloski,to srednio na miesiac rosna ok.1 cm - wiec juz na wiosne bedziesz miala dluzsze o jakies 4-5 cm:)

skrzypu jakies witaminki to szybciej odrosna :-) ty przynajmniej wiesz ze ci odrosna. ja z natury mam cieniutkie wiec nigdy juz nie bede miala gestych

Kochana, nie placz. Wlosy odrosna. Zaakceptuj zmiane, ukladaj wlosy wedlug wlasnego widzimisie, a na pwno bedzie dobrze. przypomnialas mi sytuacje sprzed lat. Poszlam do fryzjera podciac wlosy i wycieniowac TYLKO po bokach, a fryzjerka wycieniowala mi je na calej glowie i tez bylam bardzo niezadowolona bo fryzura odjala moj urok a tylko dodala lat. Nie moglam nawet do kitki wlosow uchwycic. Ale po paru miesiacach wlosy odrosly troszke i juz moglam kombinowac z fryzurami. Nie martw sie.

Nie rycz, bo co ci to pomoże? Moim zdaniem jak ciagle miałaś długie włosy, to dobrze, ze obcięłaś. Bo przynajmniej wiesz, jak wygladasz w krótszych. A do brody to nie są krótkie, tylko półdługie. Za parę miesięcy będą już do ramion Kup sobie piankę do włosów i pokombinuj, co sie da zrobić. Takie krótsze włosy dodają dynamizmu i bezczelnosci, mała odmiana nie jest zła.

nie martw sie,wlosy zawsze odrastaja-srednio 1 cm na miesiac,wiec na wiosne bedziesz miala jakies 4-5 cm dluzsze:)

WITAJ W KLUBIE. ZAPUSZCZAŁAM WŁOSY 2 LATA TYLKO PODCINAŁAM MINIMALNIE KOŃCÓWKI. Coś mnie ostatnio podkusiło żeby pocieniować włosy bo według mnie mniałam szope. Wszyscy mi odradzali bo -"masz piękne,grube włosy nic nie rób". Oczywiście poszłam i co.... mam takie szczępy teraz że jak je wyprostuje i ułożę to wyglądają jakbym nigdy nie była u fryziera bo każdy kosmyk jest innej długości i wogóle porażka. Jak ty mam połowe tego co miałam i masakra..... obiecałam sobie że już nigdy

mialam tak nie raz. i zawsze jak juz zapuscilam znowu dlugie z mysla ze NIGDY WIECEJ! to potem mi sie nudzilo, albo widzialam u kogos fajne fryzure i scinalam. i znowu ryczalam kilka dni i tak w kolko. teraz od dwoch lat mam dlugie i facet nie pozwala mi scinac ;) ale raz pokusilam sie o grzywke, potem spinalam wsuwkami albo nosilam opaske :O do dzisiaj jeszcze sie z nia mecze ale juz prawie bede ja mogla nosic za uchem;) nic nie da sie poradzic, tylko czas. wiem ze to marne pocieszenie :O

WITAJ W KLUBIE.... CHCIAŁAM TYLKO PODCIĄĆ A WYGLĄDAM JAKBY MNIE KOSIARKĄ DO TRAWY PRZEJECHAŁA

to terz idz na topik: jaks zybciej rosną włosy, i zapuszczaj razem z nimi

wspolczuje:O z czasem tez sie przyzwyczaisz.

Przypomina mi to sytuacje sprzed lat. Mialam dokladnie to samo, nic dodac,nic ujac, wszystko tak, jak to opisalas. Ale postanowilam, ze poczekam az wlosy odrosna. A bylam taka zla, bo nie moglam wszystkim wlosow uchwycic do kitki i wygladalam jak rozpior. Ale po paru miesiacach wlosy odrosly troszke i juz bylo lepiej. Odczekaj. Ukladaj wlosy wedlug wlasnego widzimisie. A na drugi raz poinstruuj fryzjerke jak ma Ci wlosy zrobic.

Przypomina mi to sytuacje sprzed lat. Mialam dokladnie to samo, nic dodac,nic ujac, wszystko tak, jak to opisalas. Ale postanowilam, ze poczekam az wlosy odrosna. A bylam taka zla, bo nie moglam wszystkim wlosow uchwycic do kitki i wygladalam jak rozpior. Ale po paru miesiacach wlosy odrosly troszke i juz bylo lepiej. Odczekaj. Ukladaj wlosy wedlug wlasnego widzimisie. A na drugi raz poinstruuj fryzjerke jak ma Ci wlosy zrobic.

Nie martw sie nie dlugo odrosna :) Wiadomo,ze fryzjerki jak im powiesz 2cm to i tak obetna z 5cm Przyzwyczaisz sie jakas zmiana sie przyda wlosy odrosna a to,ze je sciales i pocieniowalas to tylko dobrze im zrobi koncowki trzeba obcinac wlosy beda zdrowsze nie placz tylko poszukaj w becie fajnych fryzur na twoje nowe wlosy:)

jedyne wyjscie czekac az urosna:) albo przedłuzyc:) włos nie nos-zawsze odrosnie:)

moja droga! Pomyśl że odrosną i póki co możesz pokombinować jakieś fryzurki. Popatrz na necie na jakieś zdjęcia i pamiętaj - największe piękno to uśmiech na buzi! Trzymaj się!!

z czasem sie przyzwyczaisz, moze sprobuj cos z nimi pokombinować ? odsłonić czoło podpinając wlosy do góry, albo odwrotnie zrobić grzywkę, może bardziej przylizać a może układac na okragłej szczotce zeby były puszyste i odstające ? może częsciowo zwiaząć ? może opaska na włosy ? za miesiąc będą conajmniej centymetr dłuzsze

włosy nie kapusta, odrosną ;) Głowa go góry! Ja kiedyś ścięłam na krótko, i płakałam.... miałam piękne, długie czarne włosy :) Odrosły :) Czasami mam koszmary w nocy, że idę do fryzjera ;)

Przypomina mi to sytuacje sprzed lat. Mialam dokladnie to samo, nic dodac,nic ujac, wszystko tak, jak to opisalas. Ale postanowilam, ze poczekam az wlosy odrosna. A bylam taka zla, bo nie moglam wszystkim wlosow uchwycic do kitki i wygladalam jak rozpior. Ale po paru miesiacach wlosy odrosly troszke i juz bylo lepiej. Odczekaj. Ukladaj wlosy wedlug wlasnego widzimisie. A na drugi raz poinstruuj fryzjerke jak ma Ci wlosy zrobic.

oczekac az wlosy odrosna