Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka.P

Rok 2010 - damy radę D

Polecane posty

Czesc wam! Kupiłam ten apiirator w bootsie, lepszy niż gruszka zdecydowanie ale katar jest jak byk :( dzisiejsA nocka była ciężka bo ciągle sie budził i płakał aż wrzeszczał bo oddychać nie mógł przez nos. Ja jestem wykończona :( Też przyjdzie pani dziś i będziemy die ważyć. Ale widać zw podrosl bo na buzi takie papule ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[czesc} Ola no ciekawa jestem jak Pchelka zareaguje na basenik:) no i ladnie wazy:P a ile ma wzrostu??{kiss} Banmon mam nadzieje ze dasz mi znac jak bedzie po:) no i z niecierpliwoscia czekam na foteczki:) Marzenka biedny Kacperus:( a jak tam brzusio? moze foteczke wstawisz na nk? Marzenka.. polowa?:P kiedy to zlecialo:) miedzy naszymu synusiami bedzie prawie rowny roczek roznicy bo moj Gabi z lipca:) HopeU biedny Gabrysiun choroba dla takiego maluszka to horror- oby wam szybciutko przeszlo:) Moj Gabi usnal:) w nocy poplakiwal troszki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes brzuszek juz widoczny....juz guziki w kurtce mi sie odpinaja:) ale jeszcze jakby ktos nie wiedzial to moze i by nie podejzewal ze to ciaza...hehhe. A zdjec narazie nie wstawiam bo nie chce by pewne sosoby wiedzialy,bo sa tak beszczelne ze spodziewam sie obgadywania z ich strony a nie chce sie nie potrzebnie denerwowac:) Wczoraj dowiedzialam sie ze w maju idziemy na komunie...kolejny wydatek i nie ma co wczesnie sie dowiedzielismy o tym,a mieskzamy od siebie pare krokow ale coz.... K juz pojechal po auto... Lobuziak spi ale pewnie niedlugo sie obudzi,bedzie trzeba drugie snidanko zjesc:) Agnes a J juz pojechal czy dopiero bedzie jechal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenka szkoda Kacperka :(niech maluch szybko zdrowieje. No i trzymam kciuki za przeprowadzkę :) Hope a dobrą masz wilgotność w pokoju gdzie mały spi? bo czasami katarek tez tym jest spowodowany jak sucho to i w nosku wszystko zasych i ciezko oddychac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes szkoda ze tak szybko zlecialo i J musi jechac..ale coż..dacie rade na pewno.. marzenka biedny Kacperek..A no i nie przejmuj sie wscibskimi osobami:) Hope a moze sprobuj zakropic nosek,np sola fizjologiczna i wtedy odciagnij z noska..slyszalam ze to dobry sposob na katarek..bo sie troszke rozrzedzi i latwiejj bedzie.. Ola powodzenia dla Lili na basenie..ale bedzie miała frajde:) Marzena dwie godz w kolejce?szok.. Gratulacje z okazji polowinek:) My z malym sobie siedzimy,bo ma faze czuwania i oczy jak 5zł..pisze jako tako jedna reka;) kolejna noc przespana,bo tylko jedzenie bylo o 4,pozniej o 7 ale to juz rano,wiecsie nie liczy...Skonczylo sie spanie do 10;) Banmon przez te ost dni pospij sobie dluzej...Juz w szpitalu jest ciezko zesnem,bo ja np lezalam jeszcze z 3 dziewczynami i czasem ta ich trójka maluchów strasznie plakala,wiec o spaniu nie bylo mowy;) Ja ktoregos dnia usypialam na siedzaco a raz polozna mnie budziła a ja jak zabita spalam..to samo inne mialy..dziecko im sie darło obok a one jak kamien..to wszystko z przemeczenia,ale trzeba to przetrwac jakos.. A dzisiaj konczymy 2 tygodnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja snu w ciazy nie mam i raczej tak spie po 7 godz maksymalnie, to tak jak z jedzeniem na zapas się nie da ani spać ani najeść ;) pieknie ci Gabryś przesypia nocki :) widzisz kolejna zaleta karmienia butelka ;) dziecko dłużej wytrzymuje niż na piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maksiu:), za duzo tych Gabrysiów i sie myli;) wiem,ze na zapas sie nie da..ale chodzi mi o takie jeszcze skorzystanie z błogiego lenistwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cholera ! Maksiu :) ja już na Kacperka marzeny chciałam pwoiedzieć Gabryś ale mi się przypomniało w porę ze coś nie tak ;) no ale w kazdym razie Maksiu ładnie przesypia nocki i oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kropelki i ten aspirator. W dzień jest ok w nocy tylko ciężko. A my dziś kończymy 3 tygodnie :) pani była zważyć małego i już waże 3,200. Od zeszłego tygodnia przybrał ok 350g. Teraz leży spokojnie i podziwia wózek od środka. Ja mysle ze za niedługo wprowadze butle na noc. Bo dziś w nocy miałam jazdę. Normalnie śpi 2 lub 3 godz. Agnes korzystaj z ostatnich chwil. Zmykam sie ogarnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banmon ja to ci troszke czasem zazdroszcze....chwilami ze zmeczenia chcialbym kacperka wlozyc do brzucha i caly dzien przelezec i odpoczac hehe....ale to chwilami....potem jak zobacze jego usmiech to i sil nabieram:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenka hihi :) no wiesz jak Kacperek był w brzuszku to miałaś swój czas na labę ;) wszystko ma swój koneic moja droga i mi sie skończy :D Hope no to Gabryś ma już całkiem fajną wagę :) jest już co na rękach nosic ;) czyli masz w planach trochę karmic swoim mlekiem i trochę z proszku ? dobrze zrozumiałam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wiedziałam, że tak będzie... Już dobry tydzień czułam ruchy codziennie, przedwczoraj bardzo mocno, nawet to pisałam tutaj, a wczoraj ledwie może kilka razy, a dzisiaj wcale :( i już płacze, bo na zdrowy rozum to na początku wiadomo że były przerwy kilka dni, ale ostatnio tych przerw juz nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koooooookooo
Marzena to leć do lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzena jesli masz az takie obawy to podjedz do szpitala, zbadaja Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szpitalu już raz byłam z plamieniami i dziękuję, wszystkim podczytującym zyczliwym też zresztą dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzena...nie panikuj na zapas...twoje dziecatko tez moze byc zmeczone i ma takie dni kiedy spi i rusza sie w taki spoob ze tytego nie czujesz,to jest normalne....takze twoim zdenerwowaniem tez to jest spowodowane. Ale jezeli masz obawy to podjedz do najblizszego spzitala i popros o podani,powiedz ze nie rusza sie i sie boisz i zrobia ci usg badz ktg bez problemu a ty odzyskasz spokoj.Ale na prawde nie panikuj bo to tylko skzodzi dzidzi-a na pewno jest tak jak mowie:) spi sobie bo ma takie dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenka to idź do szpitala i powiedz że nei czujesz ruchów, na 100% cię nie odeślą.... a sie uspokoisz przynajmniej. Jak tak im powiesz to jakikolwiek by to nie był szpital to jest to zbyć groxnie brzmiaca obawa żeby to zbagatelizowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też myślę tak jak marzenka, sama miałam tak na poczatku dopiero ruchy ustabilizowały mi sie dużo później.... ale też uwazam że powinnas się przejść do szpitala sama zobaczysz że inna będzie ich reakcja niż ostatnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyczliwa podczytujaca
To czekaj glupia kretynko az cos sie z twoim dzieckiem stanie!!!! Jestes nieodpowiedzialna i myslisz tylko o sobie. zle cie raz z plamieniem potraktowali to sie obraź na caly swiat i wiecej nie jezdzij do szpitala. co za podejscie w ogóle!!!! Ty bedziesz matką,dla dziecka sie poswięc bo niedługo może byc za pozno,jak przestalas czuc ruchy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj brzdac potarfil sie 3 dni nie ruszac....nawet jak go budzilam na sile a on nic zero reakcji...poprstu sa ruchu ale odbywaja sie one w taki sposob ze tego nie czujemy:) Niewiem czy ogladacie srial typu NA WSPOLNEJ ostatnio tam byla pokazana nawet akcja z ruchami dzidzi:) tez nie czula a okazalo sie ze wszystko ok ze to przez stres matki:) i to jest autentyczne:) Ale na prawde ja bym pojechala dla sw spokoju do spzitala;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyczliwa podczytujaca osobko- widac ze jestes jakas nad pobudliwa....ale nawet w takich sytuacjach trzeba zachowac spokoj,chyba sama nie wiesz do konca ze jak 1 dzien nie czujesz ruchow i to w tym tyg ciazy to jeszcze nic niez naczy wiec nie nadwyrezaj sie bo jeszcze Tobie sie cos stanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyczliwa podczytujaca
Tylko ona sama niedawno pisala,ze jakies dziecko jej nacisnelo na brzuch reka wiec nadal uwazasz ze nie ma powodow zeby sie martwic??? Zgadzam się ze dziecko nie musi sie ruszac caly czas ale ona sama pisala ze po tym wydarzeniu przestala czuc!!!! widac ja wnikliwiej czytam od was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak nadal uwazam ze nie ma powodu do zmartwien:) i zegnam...idz troszke sie doksztalc w tym temacie a potem udzielaj zyczliwych porad:) buziaki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisetka a jak tam bóle głowy ? przeszło już ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzena nie wiem czy czytalas ale ja bedac w ciazy upadlam z brzuchem na ulicy i nic sie dzidzinie stalo,Ola chyba miala to samo...takze na prawde nie stresuj sie jak narazie nie potrzebnie poczekaj a jak dalej bedzie nic to jedz do spiztala:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyczliwa podczytujaca
Ty mnie pouczasz??? Sama sie dokształć,skoro nawet zabezpieczyć sie nie potrafisz porządnie i jak tak dalej pojdzie to niebawem dziesięcioro dzieci bedziesz miała hahah!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge miec nawet 20 i nie powinno cie to interesowac....a jakbys uwaznie czytala to bys wiedziala ze nie zabezpieczalam sie bo chcielismy drugie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×