banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 no widze ze się nie popisałyście z postani ;) mało było do nadrobienia A,erie fajnei że się odezwałaś. Dzięki za gratki dziewczyny {kwiat] Ja najpierw walczyłam zeby dostać pokarm a od wczoraj walczyłam zmega nabrzmiałą piersią. Mała upodobała sobie tylko jedną i do tej drugiej nie szło jejprzekonać. Wczoraj w szpitalu babka wyciskała mi ręcznie bolało jak diabli, później mogłam uzyć laktatora bo wcześniej piers była tak nabrzmiała ze laktator się nie spisywał a i ja nie bardzo umiałam sobie z nim radzić. Za to wczoraj i dziś rano laktator był prawdziwym wybawicielem !! No i w końcu udało mi się przystawić mała do jej znielubionej piersi (w grę wchodzi tylko pozycja spod pachy innej nie toleruje) Mam nadzieje ze może jakos to pójdzie i już bedzie jadła z jednej jak i z drugiej i laktacja się unormuje. Malutka generalnie jest spokojna chociaz dzisiaj przez 3 godziny dalła mi nieźle do wiwatu ale było minęło i mam nadzieję ze nie wróci. Mamy mały probem bo mała chce spac tylko na jednym boku, pediatra powiedziła zeby ją zmuszą csoac na tym drugim ale że sama przekonała się jaki charakterek i głosik ma Pola więc pwoiedziął zeby ja oszukiwac i jak wejdzie w głeboki sen starać sie przekręcac bo ma małą asymetrię :( no i sie staram przekręcać z różnym skutkiem musze przyznać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 asymetrię miało być ;) datego musimy ją nauczyć do zmiany boków. A że aparatka jest strasznie uparta jest ciężko. Ja czuję sie chyba ok. Najgorzej ejst jak sie człwiek zasiedzi i późneij się poruszyć dlatego raczej sie kręce. Pierwsze godziny po cc były okropne szczególnie ten czas jak trzeba byłoleżeć plackiem, później bolało ale dla tej małej kruszynki zniesie sie wszystko. Żeby tylko jej było wszystko dobrze. Bo jak były takie momenty że mała płakała wniebogłosy jak dzis rano czy w szpitalu jak był problem z jedzeniem to i ja musze się przyznać rozbeczałam się. Aha mleczko sztuczne jest kupione i stoi w razie 'wu' ale jeśli wszystko bedzie dobrze to na razie chcę zostać przy peirsi - sama się dziwię ze to pisze .... ;) BYły takie momenty s;abości ze chciałam sie poddac i dac jej sztuczne mleko i biutlę ale jakoś sumeinei mnie chyba powstrzymywało i chociaż łzy mi ciekly po policzkach walczyłam z tą cholerną laktacją a póxnej zatorem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 10, 2011 Banmon super ze Ci sie udało karmić..Na poczatku jednak jest to wazne i mam wyrzuty sumienia,ze nam sie nie udało.. Ja odciagalam laktatorem i podawałam malemu,ale co z tego jak były to bardzo male ilosci az w koncu wszystko zanikło...Jak go przystawiałam to nie umiał prwidłowo chwytać..on sie zloscił ja miałam rany na sutkach i du.pa:( Poczatki sa trudne po cc..zwlaszcza jak sie czlowiek zasiedzi:) Banmon ja po cc jak lezalam i zaczynalo puszczac znieczulenie to myslałam Boze jaki to fajny rodzaj bólu:D:D:D Mozecie sie śmiać,ale to było dla mnie NIC w porównaniu do wywoływanych skurczy;) Ja juz nie odczuwam zadnych dolegliwosci...mogłabym iść juz pocwiczyc albo cos..no ale nie wolno.. Wczoraj bylismy na spacerku prawie godzine:) Tak sie jakos lekko czułam...kurtke mam tak rozciagnieta ze wstyd sie pokazywać;) Musze wygrzebać z szafy jakas inna;) Waga powoli spada,ale kosztuje mnie to sporo wyrzeczen,bo jestem na dietce konkretnej. Jutro kończymy miesiąc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 10, 2011 Ja swojego tez poczatkowo na jednej stronie układałam,ale po jakims czasie zaczełam go kłaść na drugim boczku... Teraz sam sie odwraca gdzie mu pasuje;) Żadne ubranko z 56cm nie pasuje juz..i wsciekła jestem na siebie,ze mimo wszystko sporo ich kupiłam:O Wczoraj pozamawiałam troszke na allegro wiekszych ciuszków..no i przynajmniej teraz wiem jakie sa najwygodniejsze i czego nie kupować.. Człowiek sie na bledach uczy...całe zycie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 miesiac ! o ja ale zlecialo nawet nie wiedziałam że to już tyle czasu odkąd mały przyszedł na świat. Ja sutki też mam poranione i popękane karmienei boli jak cholera, wczoraj do laktatora mi mleko z lrwią leciało :( eh no takie początki widac. Na samym początku nie miałam mleka wcale ake mała na siłee do pioesi gryzła mnie, szarpała i poraniła, nadal nie łapie tak jak powinna. babki te od laktacji też mi wyciskały ręcznie (ból nieziemski) póxniej ja sama starałam sie to robic i ciągle gmyrałam przy sutkach jak nie ja to mała az w końcu mleka się naziebrało. Teraz zuję ze znowu prsi pełne a mała spi i chyba ją wybudzę bo znowu się bedę z laktatorem bujać.... tylko boję się ze to takie błędne koło będzie i nigdy mi się ta laktacja nie unormuje....... Dziewczyny jak wy to robiłyście ? w ogóle dzisiejszą noc z kapustą na piersi rzelezałam.... a ja nawet się nie wazyłam i nei wiem ile teraz waże - chyba zaraz się zważę, jakos głowy do tego nie miałam wcześniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 a ja znowu za mało chyba kupiłam na 56.... bo i te ciuszki sa za duze jeszcze. Zwazyłam się i wcale dużo nie zeszło bo tylko 6 kg a jeszcze 4 i bedzie dopiero waga srzed ciąży a w sumie chciałabym odzyskac wagę jeszcze sprzed 2 lat ;) chyba do zrzucenia 7kg ale nie mam zamiaru się tym przejmowac zejdzie to zejdzie nie to nie A z ciuszkami to prawda teraz widac co zdaje rezultat a co nie bardzo.... nie wiem jeszcze kiedy pierwsze kapanie zrobimy.....brrrrr strach sie bac ;) troche będzie stres Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 10, 2011 U mnie kąpie R..ja jeszcze tego nie robiłam ale nie dlatego ze sie boje tylko tak jakos wychodzi..ja tylko ubieram:) Banmon laktacja sie z pewnoscia unormuje jak sie nie poddasz..Ja sie za szybko poddałam.. To Ty malutko przytyłas to i malo masz do zrzucania..Ja mam jeszcze 5kg,ale mi sie przytyło praktycznie 16 w ciazy:O I tak mysle ze po miesiacu sporo zeszlo.. Banmon Ty masz pewnie teraz z mała tak ze tylko je i spi:) Pamietam jak to fajnie było jeszcze całkiem nie dawno;) Mój to potrafi prawie caly dzien nie spać..dziwne ze teraz od ponad godziny sobie spi;) Ale on ma zegarek w dupce i o 15 sie obudzi jesc:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 10, 2011 Mi tez tylko 6kg spadlo po wyjsciu ze szpitala...Ja to sie załamalam troche..Jakby nie R. to nie wiem czy by mnie depresja nie zlapała:D Ale jakos powoli sobie to wszystko spada..Jak mialam brzuch to nie bylo widac boczków a po porodzie sie pojawiły...Ale se tłuszczu zmagazynowałam..szok:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Marzec 10, 2011 banmon to super ze już w domku :)nie było cię to nie miał kto pisać :) Tak to jest z karmienie na początku właśnie. Ja miałam yo samo. Smaruj sitku wazelina pomaga. A jak będziesz przystawiac to samo się unormyje tzn ilość mleka. Kilka dni i będzie oj. Dla mnie to dużo wygodniejsze niż wstawanie i robienie butli. A laktatorem nie lubię odciagac jakos. Czasem mu daje tak ale gumowy skoczek mu nie podchodzi. Wczoraj mu dałam dwa razy butle bo wydawało mi sie ze jest ciągle nienajedzony moim mlekiem. Ale jakos mi ciężko jak pomyślę ze je butle. I dziś znów pierś bo mi rozsadzalo. No i mój Gabi też uwielbia lezec na prawym boku, przekrecam go i on swoje. Wysypka jakby trochę zbladla zobaczymy dalej. Min dlatego mu dałam butle bo może ja coś złe jem. Ale wyrzuty sumienia miałam. Ciężko jest z dieta przy karmieniu, tzn trzeba mieć czas żeby robić jedzenie żeby mleko było tresciwe. I ja sama nie wiem co to za uczulenie więc uważam z jedzeniem. Mi zostało z 8 kg do zrzucenia, brzucha niby nie mam ale taka skóra gruba jest i pi bokach tłuszczyk i uda. A dziś weszłam w jeansy sprzed ciąży :) co prawda opiete trochę ale da sie przeżyć. Czekam aż bączek sie obudzi, będzie krzyk przy ubieraniu i idziemy do sklepu. A teraz śpi i płacze przez sen bidulek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joasia1982 0 Napisano Marzec 10, 2011 Super że już jesteście w domu, ale Ci zazdroszczę !!! :) A mi bioparox nie pomógł :( na początku tyg byłam u laryngologa i mam ostre ropne zapalenie zatok, nosa, zapalenie gardła, krtani i tchawicy :( Bez antybiotyku się nie obyło, tym razem augmentin. Mam nadzieję, że to z dzidziolem przetrwamy, tak się boję...inne palą, piją i im nic nie jest !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Marzec 10, 2011 a ja kapę wtedy kiedy ma oczy otwarte bo inaczej to jest krzyk. I jak m zdąży to ob kąpie a jak nie to sama. Nie jest zle, trzeba pewnie trzymać dziecko i ok. Na początku zawijalam go w pieluche tetrowa żeby sie czuł pewniej bo krzyczał. A ostatnio miałam niezłą akcje. Włożyłam go do wody a tu wielkie prrrrr i normalne jacuzi mi zrobił w wanience :-D kupa wszędzie i sZybko zmiana wody. I wiecie co mały wydaje takie dźwięki jak delfinek , taki jest śmieszny takie minki robi. Smile jakie mleko podajesz Maksiowi? Ja mam Aptamil odpowiednik Bebilonu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Marzec 10, 2011 Joasia nic sie nie martw, twój dzidzius jest silny skoro sie zadomowił. Nic mu nie będzie. Ważne żebyś sie wyleczyla. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisetka 0 Napisano Marzec 10, 2011 zazdroszcze Wam dziewczynki ze juz macie dzidziusie ze sobą mi to ciąża nie służy zupełnie, skonczyly sie wymioty to zaczeły sie słabości i bóle glowy, mam niskie cisnienie i wysokie tętno, wszystko mnie męczy do tego stopnia ze ciągle musze sie położyc bo mi słabo jak wyjde z wanny to musze sie polozyc, jak wyjde na 2 pietro to musze sie polozyc, dzisiaj pranie rozwieszałam z dwoma odpoczynkami... ledwo zyje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Marzec 10, 2011 Banmon właśnie bez Ciebie to i ruchu nie było na topicu :D Docierajcie się jak to piszesz z Polą, będzie chyba tylko łatwiej, lepiej :) a tatuś w końcu ile wolnego bierze? Właśnie wspomniałyście o ubraniach, to jakie są najbardziej wygodne, czego potrzeba najwiecej? Joasia, ale Cię dopadło :( No ale nic nie poradzisz, dbaj o siebie i się kuruj, a na pewno będzie dobrze Sisetka mnie też tak teraz wszystko męczy, a dzisiaj to w ogóle nawet jak siedzę przed komputerem to mi słabo, ale to ta pogoda może dzisiaj tak wpływa :o PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię Banmon.....................39...........ok.08.03.2011. ..dziewczynka(?) marzena87.................21............ok. 22.07.2011.......chłopiec Joasia1982.................15..............ok. 23.08.2011...........????? sisetka....................14..........04.09.2011..... ? ??....???? marzenka_s..............12....... .....12.09.2011.......chlopczyk MAMUSIE nick...........imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-..........Michał..........05.05.2010............ .49..........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010............ .49..........2850 Marta82...........Emilian..........16.07.2010............ .55..........3100 agnes19...........Gabriel..........30.07.2010............ .49......... 2520 marzenka_s......Kacper..........13.09.2010..............5 1..........3420 amerie............Sebastian........13.10.2010............ .54..........3780 AsiaAaK...........Lena...............17.11.2010......... ...54..........3000 Olka.P.............Liliana.............21.11.2010....... .....?...........3280 HopeU..............Gabriel..........04.02.2010.......... ...48..........2750 Smile............Maksymilian.........11.02.2011.......... ..57..........3650 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 Joasia bardzo mi przykro :( ale tak jak mówi Hope dzidziuś jest silny i na pewno nic mu nie zaszkodzi. Mam nadzieje że teraz po tych meykamnentach szybko cię już puści chroba i będzie spokój do konca. Dużo zdrówka zyczę. Sisetka to wszystko przejdzie też tak miałam ;) chyba mamy dosyc podobnie ztymi ciążami :) Smile fajnie ze twój R kąpie. Mój M się dopiero dzisiaj przełamał i wziął Małą na ręce ale dosłownie na sekundę :D muszę go osmielić. Teraz to prawda Mała tylko je, spi, załatwia się okresów czuwania raczej nie ma a jak sa to baaaardzo króciutko. Smile wy od wyjścia ze szpitala od razu myliście małego? bo ja się zastanawiam czy ją wykąpac czy nie..... Hope bo wy to pewnie na początku nie kapaliście tylko tak jak Ola i Amerie? mnie to trochę kusi a z drugiej strony wiem że co się odwlecze to.... itd ;) boje się tylko o ten kikut. Powiem ci ze fajnie masz że twój gabryś akceptuje pierś i butelkę.... ja nie wiem jak Mała by zareagowała na butlę bo tylko odciągam mleko żeby yła ulga a jak już chce jej dac troszke tego odciągnietego (tak było wczoraj) to z kieliszka jak w szpitalu.... Probowałam jej dzisiaj podać smoka uspokajacza ale efekt był odwrotny od zamierzonego wypluwa, ryk jescze większy i zastanawiam się czy tak samo będzie z butlą.... ja to nie wiem jak z ta laktacją zrobić, no cycki non stop mi sie napełniają i przed następnym karmieneim będe musiała spuścić laktatorem bo inaczej mała nie złapie.... :o Sutkie mam poranione do krwi, M mi kupił Bepanthen maść (powiedzilei w szpitalu że nie trzeba tego zmywać przed karmineim) no i zobaczymy czy zadziała.... Tylko pewnie to moja wina bo pewnie Małą źle przystawiam bo nie umiem chyba dobrze tego zrobić bo gdybym umiała to Mała by mi nie gryzła sutków :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię marzena87.................21............ok. 22.07.2011.......chłopiec Joasia1982.................15..............ok. 23.08.2011...........????? sisetka....................14..........04.09.2011..... ? ??....???? marzenka_s..............12....... .....12.09.2011.......chlopczyk MAMUSIE nick...........imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-..........Michał..........05.05.2010............ .49..........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010............ .49..........2850 Marta82...........Emilian..........16.07.2010............ .55..........3100 agnes19...........Gabriel..........30.07.2010............ .49......... 2520 marzenka_s......Kacper..........13.09.2010..............5 1..........3420 amerie............Sebastian........13.10.2010............ .54..........3780 AsiaAaK...........Lena...............17.11.2010......... ...54..........3000 Olka.P.............Liliana.............21.11.2010....... .....?...........3280 HopeU..............Gabriel..........04.02.2010.......... ...48..........2750 Smile............Maksymilian.........11.02.2011.......... ..57..........3650 banmon.........Pola...................06.03.2011............52..........3370 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisetka 0 Napisano Marzec 10, 2011 ale nas-przyszłych mało zostało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 marzena teraz widze że to trzeba samemu zobaczyć co pasuje, mi np na 100% z tych małych rozmiarow nie pasują body na długi rękaw, źle mi się zakłada na to pajacyk i wiem ze nie bede tego uzywała... tylko same na krótki, póki Pola jeszcze malutka jest :) bo na 62 to już pewnie na długi używała będę. Przez głowe nie mam żadnych ciuszkow i wiem ze bym się nie odwazyła założyć. No i ja jednak wolę body niż koszulki. Smile a to widac jak te szwy znikają .... moja rana na razie taka dziwna jest, tzn mam takie odrętwienie w tym miejscu.... W ogóle to jak długo będzie się to wszystko oczyszczało? bo ja ciagle brudzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Marzec 10, 2011 No mało, czwóreczka, musi się jakaś mama postarać o rodzeństwo jak marzenka :D Sisetka, Joasia, ciekawe co tam u Was w brzuchach siedzi, bo jak tak patrzę to przewaga chłopców póki co :) Ja mam na razie same przez głowę ciuszki...Bo gdzie nie byłam to tylko takie były, chodzi mi o body głównie, lepsze by były rozpinane, ale mam nadzieję, że sobie jakoś poradzę :) I w ogóle zastanawiam się bo to będzie lato, Marta, Agnes, jak ubierałyście takiego noworodka jak było upalnie? Wy też w lipcu rodziłyście ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisetka 0 Napisano Marzec 10, 2011 ostatnio lekarz mi obiecywal ze na nastepnej wizycie juz mi powie, a nastepna wizyta 22.03 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 10, 2011 Hope Maksiu je nana ha,bo takim był dokarmiany w szpitalu..R jeszcze przywiózł bebilon ale na razie lezy w szafce..nie mozna chyba tak zmieniac mleka na własna reke..za dwa tyg szczepienie wiec sie dowiem dokladnie.. marzena kupuj smiało pajacyki rozpinane po calości,najwygodniejsze są...np kaftaniki dla mnie to koszmar:) zwijaja sie..przydatne tez są body. Banmon kapalismy malego jakos na 2 albo 3 dzien od wyjscia,bo w dniu wypisu go rano kapali..Moj R za to od razu Maksia brał na rece..az czasem go upominam bo wywija nim we wszystkie strony:D Nie bal sie od poczatku.. Joasia,sisetka cieszcie sie stanem ciazy mimo dolegliwosci:) Pozniej to juz tylko obowiazki..ja nie bardzo doceniałam ten stan i chyba czasem za nim tesknie;) Ale tylko czasem,bo taki maluch jest przesłodki:) Szkoda,że te jego usmieszki to sa na razie nieswiadome...Marze o tym zeby juz miał chociaz z pół roku:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 Smile a kiedy ty zaczęłas podawać wit D3? Hope z tą dieta to prawda ja nie wiem kompletnie co jeść i mam mentlik.... wczoraj obiad na parze był i chyba tak już będzie dokonca, dobrze chociaż że mamy to sie może na coś przyda ;) M stwierdził ze schudnie przez ta diete moja bo razem ze mną je obiady :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 A kikutek Smile jakos specalnie osuszaliście ? kurcze sama nei wiem czy ją kąpac dzisiaj czy nie .... eh na razie z piesiami mam niezły problem. ja mam kupione Nan mleczko hipoalergiczne - w szpitali powiedzieli ze ewentualnie tylko to HA (hipoalergiczne) jak chcę to moge kupić a marka dowolna... generalnie oczywiście im się nie podoba jak slysza o dokarmianiu i odstawieniu piersi co mnie wkurza bo to moja sprawa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Marzec 10, 2011 Banmon taaa, Twój M pewnie na miescie hamburgery podjada zeby Cię nie denerwować :P Ja mam wizytę za tydzień, znowu będę wariować czy wszystko w porządku :o No pajace to tak, rozpinane po całości, no i body raczej same, może jeden kaftanik mam bo był w komplecie ;) A właśnie, kiedy dziecko jest już takie bardziej świadome? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 tego to ja jeszcze nie wiem :) ale Smile Maksiu ma miesiąc i już fajniusi jest i ma okresy czuwania :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 10, 2011 Marzena sama bym chciala wiedziec kiedy to nastapi:) na razie to zaczyna inne dzwieki wydawac..na macie mi raz zapiszczał:) bo wkoncu kupilam mate...a tak to jeszcze malenstwo jest..ale juz nie spi jak noworodek tylko rozklada raczki i nozki nie sa podkurczone..wreszcie skarpetek nie zakladam bo ma wyprostowane a tak to wisialy same spiochy. Banmon ja tego kikuta wcale prawie nie ruszalam,czasem przemywałam spirytusem i sam odpadl w drugim tygodniu jakos... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Marzec 10, 2011 witaminy nie podaje,bo maly jest teraz tylko na butli wiec nie trzeba.. A powyzej rany to normalne ze jest odretwienie..w koncu nam tez nerwy tam ponacinali.. Tez masz ten szew kosmetyczny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 tak mi się wydaje że on kosmetyczny, te szwy samorozpuszczalne - o to chodzi? patrzyłam na ta rane to mam jakaś taka dziwna jeszcze jest, nie wiem czy te szwy widac czy nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 cięcie jest bardzo nisko, taka cienka linia, majtki zakrywają. Ciekawa estem kiedy mi ten brzuch zejdzie, tzn stracił bardzo duzo na wilkości ale teraz jest taki bardzo dziwny, tak jakby na dół opadł i taka wystająca piłeczka jest.... boje sie że ta skóra to już nie wróci do swoich kształtów i ten brzuch będzie taki zwisający Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Marzec 10, 2011 a w ogóle mam pytanko: takiego malucha co ile karmimy? tzn chodzi mi bardziej o maksymalny czas niekarmienia... mi powiedziąła babka że nie dłużej niz 3 godziny ale do jakiego wieku tak jest ? już ze dwa - trzy razy się zdarzyła ze Mała tak ładnie spała że musiałam ją wybudzać na karmienie bo 3 godziny prawie mijały Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach