Dorka55 0 Napisano Grudzień 29, 2009 Cześć dziewczyny, dawno już nie pisałam..przed świętami chyba, chciała Wam życzenia wysłąć ale kafe szwankowało i nie udało mi się. Witam szarlotkę i Marchewę! bardzo się ciesze, że dołączyłyście do nas :) razem zawsze raźniej. Izkaa głowa do góry nie smuć się jesteśmy z Tobą!) Marchewa 23 dc to za wcześnie na test ciążowy. Zrób test w dzień @ albo 1 dzień przed. Ja tak robiłam i wyniki były prawidłowe (choć nie takie jak chciałam). Z tego co piszesz to przytulanki były dokłądnie w dni płodne, wi masz duże szanse. A masz jakieś "objawy"? daj znać ;) Szarlotka staranka dopiero przed Tobą ;) trzymam mocno kciuki. Zacznij obserwację swojego organizmu, naprawdę warto, zwłaszcza jeśli masz regularne cykle! dzięki temu będziesz wedzięc kiedy były dni płodne (śluz) i owulka (tempka). Ja parę miesięcy robiłam takie obserwacjE i dzięki temu lepiej znam swój organizm. Podczas tego cyklu nie prowadziłam już pomiarów tempki bo mnie to stresowało,ale dzięki obserwacjom wiem mniej więcej kiedy była owulka. Jutro testuję, więc okazę się czy trafiłam czy nie. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorka55 0 Napisano Grudzień 29, 2009 Cześć dziewczyny, dawno już nie pisałam..przed świętami chyba, chciała Wam życzenia wysłąć ale kafe szwankowało i nie udało mi się. Witam szarlotkę i Marchewę! bardzo się ciesze, że dołączyłyście do nas :) razem zawsze raźniej. Izkaa głowa do góry nie smuć się jesteśmy z Tobą!) Marchewa 23 dc to za wcześnie na test ciążowy. Zrób test w dzień @ albo 1 dzień przed. Ja tak robiłam i wyniki były prawidłowe (choć nie takie jak chciałam). Z tego co piszesz to przytulanki były dokłądnie w dni płodne, wi masz duże szanse. A masz jakieś "objawy"? daj znać ;) Szarlotka staranka dopiero przed Tobą ;) trzymam mocno kciuki. Zacznij obserwację swojego organizmu, naprawdę warto, zwłaszcza jeśli masz regularne cykle! dzięki temu będziesz wedzięc kiedy były dni płodne (śluz) i owulka (tempka). Ja parę miesięcy robiłam takie obserwacjE i dzięki temu lepiej znam swój organizm. Podczas tego cyklu nie prowadziłam już pomiarów tempki bo mnie to stresowało,ale dzięki obserwacjom wiem mniej więcej kiedy była owulka. Jutro testuję, więc okazę się czy trafiłam czy nie. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marchewa2009 0 Napisano Grudzień 29, 2009 Kurcze napisałam jeden post i się nie dodał :( szarlotka80, Ja też jeszcze nie korzystałam z testów owulacyjnych i nie mierzyłam temperatury. Na razie polegam tylko na obserwacjach samej siebie i swojego śluzu. Pół roku temu odstawiłam tabletki anty i wydaje mi się że dopiero cykl październikowy był taki sam jak te "przedtabletkowe" - czyli z bólem jajników w trakcie owulacji i niesamowitym bólem miesiączkowym. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale wydaje mi się że jeżeli do tej pory specjalnie nie starałaś się o dzidzi to może po prostu rozmijałaś się z właściwymi dniami. Nie ma się jeszcze co zamartwiać, tylko rozpocząć obserwacje własnego cyklu i po ustaleniu dni płodnych działać... wiem wiem łatwo tak mówić a każda z nas i tak ma zawsze swoje zmartwienia i wątpliwości. W każdym razie głowa do góry :). Ja od następnego cyklu chcę wprowadzić mierzenie temperatury i zastanawiam się nad wspomożeniem się olejkiem z wiesiołka - podobno zwiększa produkcję śluzu i ułatwia dotarcie plemnikom tam gdzie trzeba :). Pozdrawiam wszystkie staraczki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marchewa2009 0 Napisano Grudzień 29, 2009 Dorka55, Tak właśnie myślałam, że to za wcześnie na test, ale niecierpliwość i ciekawość robi swoje :). Odnośnie objawów to sama nie wiem, bo jak każda z nas na pewno wie, łatwo sobie coś wkręcić. Aczkolwiek, ja jak na razie odczuwam bóle podbrzusza, takie jakbym miała zaraz dostać okres i bolą mnie piersi, takie jakby mrowienie w nich odczuwam. Trzymam kciuki za Twój jutrzejszy wynik :). Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorka55 0 Napisano Grudzień 29, 2009 Ale mi zdublowało posty :) kafe znow szwankuje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marchewa2009 0 Napisano Grudzień 29, 2009 Zapomniałam dodać, że obecnie biorę witaminy Pronatal (zawierają kwas foliowy) aby odpowiednio przygotować organizm do ciąży no i oczywiście nie piję alkoholu, bo nigdy nie wiadomo, a nuż już ktoś we mnie jest :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka80 Napisano Grudzień 29, 2009 To ja chyba na wszelki wypadek w sylwestra sobie daruję picie:):)Ten olejek z wiesiołka też chyba całkiem dobry pomysł.....spróbujemy:):):)No i trzymamy sobie kciuki wzajemnie.....zaraz wychodzę do pracy....i przestanę na troszkę się zamartwiać....ale po sylwestrze to ja swojego chłopa chyba zamęczę:):):):):)Niby wiem że nie powinno się codziennie...ale ja się opanować nie potrafię:):)A on przy mnie też nie:)....bliźniąt nam się zachciewa przy okazji:):P):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka80 Napisano Grudzień 29, 2009 To ja chyba na wszelki wypadek w sylwestra sobie daruję picie:):)Ten olejek z wiesiołka też chyba całkiem dobry pomysł.....spróbujemy:):):)No i trzymamy sobie kciuki wzajemnie.....zaraz wychodzę do pracy....i przestanę na troszkę się zamartwiać....ale po sylwestrze to ja swojego chłopa chyba zamęczę:):):):):)Niby wiem że nie powinno się codziennie...ale ja się opanować nie potrafię:):)A on przy mnie też nie:)....bliźniąt nam się zachciewa przy okazji:):P):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izkaaa1 Napisano Grudzień 29, 2009 Witam nowe Dziewczyny,to miło,że jesteście z nami.W tłumie swoich człowiek nie czuje się taki samotny:) Dorka,trzymam kciuki za Twoje testowanie.:D Napisz szybciutko co i jak.No bo jakby jakaś mała istotka zadomowiła się u Ciebie(a życzę Ci żeby tak było)to zaczynam robić śpiochy na drutach,żebym zdążyła na czas:) Bardzonowa,dzięki za odp.Zobaczymy jak będzie z tą moją prolaktyną,chociaż to nie jest jedyny mój problem.Wizytę u lekarza mam jakoś tak w poł. stycznia to się okaże.No a wcześniej @ wiadomo...A może jej nie będzie?taaaa dobrze by było.Bardzonowa ja też kiedyś brałam clo ale to jeszcze przed tym jak dowiedzieliśmy się o niezbyt dobrej kondycji plemniczków mojego M.Nic mi to nie dało,niestety,Teraz ten lek łyka mój mąż.Aha.no i brałam to przed planowaną inseminacją,do której zresztą nie doszło.Czemu to już pisałam chyba.Na razie zmykam będę potem,pa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorka55 0 Napisano Grudzień 29, 2009 Oj, my starające się, musimy się zachowywac jakbyśmy już były w ciąży. Żadnego alkoholu, papierosów, śmieciowego jedzenia, tylko zdrowe jedzonko, witaminki ;) A zwłaszcza pilnować się, żeby nie zachorować! ;) Marchewa jak Ci się nic nie dzieje po witaminkach to je przyjmuj. Ja zażywałam na własną rękę folik, ale akurat on mi nie podchodził, więc zamierzam zapytać lekarza co myśli. Może zapisze mi inne. A co do testowania to jesscze kilka dni Ci zostało. Nawet nie zauważysz jak czas zleci i nadejdzie wielki dzień ;) A czy bóle brzucha i mrowienie w piersiach to masz zawsze przed @? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marchewa2009 0 Napisano Grudzień 29, 2009 Dorka55, Jeżeli chodzi o moje bóle brzucha jak na okres i mrowienie to nie miewałam wcześniej tych objawów na tak długi czas przed miesiączką jak teraz (~8 dni), zazwyczaj tylko dzień lub dwa wcześniej, ale może po prostu coś mi się rozregulowało. Nie chce się na nic nastawiać :). Daj znać jak Twój wynik testu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorka55 0 Napisano Grudzień 29, 2009 Marchewa chyba większość staraczek przekonała się jak potrafi dziwnie reagować organizm jak się bardzo pragnie dzidziusia. Ja miałam objawy tak jak Ty, czyli przed okresem kilka dni, ale akurat w poprzednim cyklu było u mnie trochę nietypowo. Od owulacji przez 2 tygodnie bardzo bołał mnie brzuch i piersi, jajniki kłuły. Nigdy tak wcześniej nie mialam, więc mnie to cieszyło, bo zapowiadało zmianę. Niestety @ dostałam o czasie. Pomyślałam od razu że tak organizm reaguje na moje pragnienie dziecka. Jak przeczytasz mój post to nie myśl, że w Twoim przypadku będzie tak jak było w moim. Bo może się okazać że jesteś w ciąży i Twoje objawy właśnie o tym świadczą. Staram się nie myśleć o testowaniu, ale jak wiadomo to jest silniejsze niż moja słaba wola ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka8138 0 Napisano Grudzień 29, 2009 WItam Was dziewczyny:) Już po świętach więc wracam na forum:). Dziś piszę króciutko, chciałam tylko napisać że dziś był mój pierwszy dzień testowania który mnie całkowicie otumanił (mianowicie wynik testu;D). Dziś jest mój 28 d.c, okres powinnam była dostać wczoraj i nie nadszedł aż do dzisiaj. Nie chciałam jeszcze robić testu bo uważam że tak czy tak jest trochę za wcześnie ale coś skusiło mnie po połódniu (moja wrodzona niecierpliwość:D) i zrobiłam ten test, po około pięciu minutach na teście wyszła bledziutka druga kreseczka, tak blada że przyglądałam się jej pół dnia z latarką w ręku (proszę się nie śmiać:) ), wiem że wynik jest wiarygodny po 5 minutach a potem test się wyrzuca ale ta blada kreska utrzymuje się taka jak była zaraz po zrobieniu testu więc teraz chyba spać nie będę. Czekam na swojego narzeczonego aż przyjdzie z pracy żeby zerknął na to swoim okiem i jak znam życie powie że nic nie widzi:D, ale tak na poważnie to jest druga kreska a ja boję się cieszyć i z radością poczekam jeszcze kilka dni i zrobię test ponownie. Co o tym myślicie dziewczyny? Brzuch boli jak na okres, piersi nie bolą i nie są wrażliwe na dotyk i wogóle nie czuję jakiejś zmiany fizycznej ani psychicznej:) . Napiszcie co o tym myślicie. Uff miałam pisać krótko :D. Pozdrawiam nowe dziewczęta i stałe bywalczynie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka8138 0 Napisano Grudzień 29, 2009 WItam Was dziewczyny:) Już po świętach więc wracam na forum:). Dziś piszę króciutko, chciałam tylko napisać że dziś był mój pierwszy dzień testowania który mnie całkowicie otumanił (mianowicie wynik testu;D). Dziś jest mój 28 d.c, okres powinnam była dostać wczoraj i nie nadszedł aż do dzisiaj. Nie chciałam jeszcze robić testu bo uważam że tak czy tak jest trochę za wcześnie ale coś skusiło mnie po połódniu (moja wrodzona niecierpliwość:D) i zrobiłam ten test, po około pięciu minutach na teście wyszła bledziutka druga kreseczka, tak blada że przyglądałam się jej pół dnia z latarką w ręku (proszę się nie śmiać:) ), wiem że wynik jest wiarygodny po 5 minutach a potem test się wyrzuca ale ta blada kreska utrzymuje się taka jak była zaraz po zrobieniu testu więc teraz chyba spać nie będę. Czekam na swojego narzeczonego aż przyjdzie z pracy żeby zerknął na to swoim okiem i jak znam życie powie że nic nie widzi:D, ale tak na poważnie to jest druga kreska a ja boję się cieszyć i z radością poczekam jeszcze kilka dni i zrobię test ponownie. Co o tym myślicie dziewczyny? Brzuch boli jak na okres, piersi nie bolą i nie są wrażliwe na dotyk i wogóle nie czuję jakiejś zmiany fizycznej ani psychicznej:) . Napiszcie co o tym myślicie. Uff miałam pisać krótko :D. Pozdrawiam nowe dziewczęta i stałe bywalczynie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka8138 0 Napisano Grudzień 29, 2009 WItam Was dziewczyny:) Już po świętach więc wracam na forum:). Dziś piszę króciutko, chciałam tylko napisać że dziś był mój pierwszy dzień testowania który mnie całkowicie otumanił (mianowicie wynik testu;D). Dziś jest mój 28 d.c, okres powinnam była dostać wczoraj i nie nadszedł aż do dzisiaj. Nie chciałam jeszcze robić testu bo uważam że tak czy tak jest trochę za wcześnie ale coś skusiło mnie po połódniu (moja wrodzona niecierpliwość:D) i zrobiłam ten test, po około pięciu minutach na teście wyszła bledziutka druga kreseczka, tak blada że przyglądałam się jej pół dnia z latarką w ręku (proszę się nie śmiać:) ), wiem że wynik jest wiarygodny po 5 minutach a potem test się wyrzuca ale ta blada kreska utrzymuje się taka jak była zaraz po zrobieniu testu więc teraz chyba spać nie będę. Czekam na swojego narzeczonego aż przyjdzie z pracy żeby zerknął na to swoim okiem i jak znam życie powie że nic nie widzi:D, ale tak na poważnie to jest druga kreska a ja boję się cieszyć i z radością poczekam jeszcze kilka dni i zrobię test ponownie. Co o tym myślicie dziewczyny? Brzuch boli jak na okres, piersi nie bolą i nie są wrażliwe na dotyk i wogóle nie czuję jakiejś zmiany fizycznej ani psychicznej:) . Napiszcie co o tym myślicie. Uff miałam pisać krótko :D. Pozdrawiam nowe dziewczęta i stałe bywalczynie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izkaaa1 Napisano Grudzień 29, 2009 Hej:) Oluś cudownie by było,gdybyś w ten nowy rok rozpoczęła razem z malutka istotka w swoim brzuszku:)Zazdroszczę Ci ogromnie tej drugiej choćby bladziutkiej kreseczki na teście,chociaż to nie znaczy,że się z Tobą nie cieszę-cieszę się bardzo:):)Nie mam doświadczenia w tym temacie ale wydaje mi się ,że będzie ok:)Być może ciąża jest tak młoda ,że stężenie hormonu''ciążowego'' jest zbyt niewielkie,żeby krecha była gruba.zrób test jeszcze raz jutro lub za kilka dni(o ile wytrzymasz),wtedy druga kreseczka powinna być dużo bardziej widoczna.Ja jednak myślę ,że jest w Tobie to malutkie Coś a raczej KTOś i już niebawem będziesz mogła cieszyć się na całego.śpij spokojnie,chociaż ja pewnie nie zmrużyłabym oka z tego całego podniecenia:) Dobranoc wszystkim,pa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marchewa2009 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Hej. Olka8138, myślę, że masz bardzo duże szanse na zostanie mamusią. Najlepiej będzie jak powtórzysz test (za dzień lub dwa) z porannego moczu, kiedy to stężenie hormonu jest największe. Trzymam kciuki aby kreseczka się pojawiła, tym razem w mocniejszej wersji :). Możesz też zrobić badanie betaHCG z krwi - ono szybciej wykrywa ciążę, nie trzeba robić go naczczo, kosztuje w granicach 30-40 zł. Dorka55, jak tam Twój wynik testu ? Pozdrawiam Was ciepło :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorka55 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Ola gratuluję Ci z całego serca! na pewno jak zrobisz test rano pokażą się już dwie grube krechy :) daj jak najszybciej znać :) U mnie wynik testu negatywny :( raczej się już nie łudzę, że będzie inaczej. Czuję się kijowo czyli źle zupełnie, znów koleny cykl w plecy. Okres jeszcze nie przyszedł, ale dzis na pewno już, więc tylko czekam. Cały czas boli mnie brzuch i co ciekawe piersi, a nie powinny boleć bo przed okresem zawsze bolały mnie kilka dni przed. Dziewczynki piszcie co u Was ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marchewa2009 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Dorciu, a może po prostu za wcześnie test zrobiłaś. Czasami test pokazuje 2 kreskę dopiero kilkanaście dni po terminie spodziewanej @. Różnie to bywa. Nie chcę Ci robić nadziei ale na razie nie zakładaj jeszcze niepowodzenia. Ja zaczynam mieć jakieś dołujące myśli, że u mnie pewnie nic z tego, nie wiem czemu, do @ jeszcze parę dni zostało, a ja jakoś czuje, że nic nie czuje...Jajniki już dziś nie bolą, piersi też jakby mniej. Sama nie wiem. Obawiam się, że nie ma we mnie dzidzi i nie chcę się nastawiać. Skupiam się raczej na planowaniu nowego cyklu i kupnie OEPAROLU, zawierającego olejek z wiesiołka. Niby ma pomóc. Dodatkowo nie wiem czy nie mam czasem jakiejś infekcji pochwy :(. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cobygdyby Napisano Grudzień 30, 2009 Witam, jestem tu nowa...Ale chetne przyłącze sie do Waszego tematu:) Moze wedle niektorych jestem zbyt mloda ale tez bym juz chciała...mam 21 lat...My staramy sie dopiero od tego miesiaca, kochalismy sie tydzien po okresie, i nastepny powinnam dostac ok 14 stycznia...wiem ze to wszytsko jeszcze za wczesnie zeby myslec...bo i tak pewnie sie nic ni uda, ale jestem z Wami..i tez walcze;)) Pozdrowienia dziewczyny;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorka55 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Marchewa dzięki za słowa otuchy :) Ty z kolei nie sugeruj sie, ze jak nic nie czujesz to dzidzi nie będzie. Każda z nas ma inny organizm. Czytałam już mnóstwo wypowiedzi dziewczyn które zaszły w ciąże o ich objawach i zauważyłam, ze chociaż większość miała jakies objawy, to zawsze znalazły się wśród nich takie, które nie miały żadnych. Nie ma na to reguły. Życze Ci z całego serca żeby się udało :) czekaj cierpliwie ;) A słyszałam o wiesiołku co nieco i on rzeczywiście wzmaga wydzielanie śluzu. Warto spróbować. Cobygdyby witaj! fajnie, że do nas dołączyłaś :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cobygdyby Napisano Grudzień 30, 2009 Dorka55 Dzięki za przywitanie:* Ale z Waszego doswiadczenia, jesli takie macie w tej kwestii, to gdyby się juz udało, to my na pewno bedziemy miec najwiekszy problem z mama mojego narzeczonego, z tego wzgledu ze ona twierdzi ze na dzieci jest jeszcze sporo czasu, bo przeciez studia najwazniejsze, no i problem jest taki ze ona czaesto za duzo mowi, i wiem ze na dzien dzisiejszy jesli by sie trafilo to bedziemy mieszkac u niej...a wiem ze to niezbyt dobry pomysł...Jak do niej dotrzec? Powiedziec jej co sie myśli? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marchewa2009 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Dorka, dzięki za wsparcie :). Bądźmy obie dobrej myśli, a co przyniesie ten cykl, czas pokaże. Nie ten, to następny, chociaż najgorsze jest później to wyczekiwanie. cogdyby, witamy wśród starających się :). Co do teściowej - myślę, że większość z nas przechodziła/przechodzi jakieś utarczki z teściową. Moja swego czasu bardzo lubiła się wtrącać i próbowała układać nam życie, ale z biegiem lat jakoś to minęło. Nie wiem dokładnie jak wygląda Twoja sytuacja ale myślę, że najważniejsze to nie brać wszystkiego do siebie, no i mieć wsparcie w swojej drugiej połówce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cobygdyby Napisano Grudzień 30, 2009 No to ona uwielbia miec kontrole nad wszytskim i wszystkimi...ale mimo to jest dobrą osobą...ale i tak sie martwie...No ale mam wazniejsze problemy na glowie:) Bo nasze starania...boje sie tylko ze wiele razy sie zawiedziemy i to sie jakos nie korzystnie odbije:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bardzonowa Napisano Grudzień 30, 2009 Czesc:)Zrobiłam dzisiaj test w 25dc - jestem bardzo niecierpliwa;) no i zobaczyłam jedną grubą krechę:(popsułam sobie całe popołudnie a mam mieć dzisiaj gości - i tak zdmuchnę świeczki za nas Wszystkie ale mi smutno:(a już miałam ogromna nadzieję ... miłego wieczoru wam zyczę :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gwiazdencja 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Cześć dziewczyny, na początku witam nowe staraczki Marchewe, Szarloke i Cobygdyby. Miło, że chcecie dzielić się z nami Waszymi doświadczeniami. Ja jestem po świętach wykończona, jak penie i Wy drogie panie :) Wpdałam na chwilę, żeby się przywitać po dłuższej przerwie. Dorka, nie załamuj się, może zrób test troche później? I może kto wie i druga kreseczka się pojawi. Ola, Ty masz chyba największe szanse zostać teraz mamusią :) Cieszę się, że masz tą nadzieję i masz na co czekać. Zrób sobie za kilka dni kolejny tescik jeśli nie pojawi się @. Bardzo się cieszę. Co do objawów przed @ to jeśli kobieta gdy normalnie miesiączkuje ma te objay to nawet do 3 mca ciąży może odczuwać dolegliwości jak przed okresem, tj. bóle piersi, nabrzmiałość, pobolewanie podbrzuszu itp, itd, ponieważ w II okresie cyklu po jajeczkowaniu uaktywnia się "drugi" hormon progesteron i on jest odpowiedzialny za nasze humorki bóle itp. a przede wszystkim za podtrzymanie zarodka jeśli dojdzie do zapłodnienia i działa do ok. 3 mca. Jeśli coś namieszałam to prosze o sprostowanie. Ale z tego co pamiętam to tak jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gwiazdencja 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Cześć dziewczyny, na początku witam nowe staraczki Marchewe, Szarloke i Cobygdyby. Miło, że chcecie dzielić się z nami Waszymi doświadczeniami. Ja jestem po świętach wykończona, jak penie i Wy drogie panie :) Wpdałam na chwilę, żeby się przywitać po dłuższej przerwie. Dorka, nie załamuj się, może zrób test troche później? I może kto wie i druga kreseczka się pojawi. Ola, Ty masz chyba największe szanse zostać teraz mamusią :) Cieszę się, że masz tą nadzieję i masz na co czekać. Zrób sobie za kilka dni kolejny tescik jeśli nie pojawi się @. Bardzo się cieszę. Co do objawów przed @ to jeśli kobieta gdy normalnie miesiączkuje ma te objay to nawet do 3 mca ciąży może odczuwać dolegliwości jak przed okresem, tj. bóle piersi, nabrzmiałość, pobolewanie podbrzuszu itp, itd, ponieważ w II okresie cyklu po jajeczkowaniu uaktywnia się "drugi" hormon progesteron i on jest odpowiedzialny za nasze humorki bóle itp. a przede wszystkim za podtrzymanie zarodka jeśli dojdzie do zapłodnienia i działa do ok. 3 mca. Jeśli coś namieszałam to prosze o sprostowanie. Ale z tego co pamiętam to tak jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka8138 0 Napisano Styczeń 1, 2010 Dziewczynki dziękuję Wam za miłe słowa i gratulacje:). Dziś mój 5 dzień spóźniającego się okresu i mocniejsza druga kreska na teście, jestem w takim szoku że się udało że aż słów brak:). Jestem teraz w trakcie przeprowadzki i męczy mnie trochę taki bałagan, znoszenie i układanie i trochę boli brzuch ( To by były wszystkie objawy:)) ). Dorka nie martw się!!! Popatrz, czekałam aż 7 miesięcy i w końcu się udało i Tobie też się uda, wierzę w to bardzo jak i w to że każda z was wcześniej czy póżniej zajdzie w ciążę:). Dziewczynki jestem cały czas z Wami więc piszcie u której tylko coś się zmieni:). Ja narazie przestawiam się troszkę choć nie dociera do mnie że szczęście się uśmiechnęło i czasem wydaje mi się że okres przyjdzie (gdyby nie te dwie kreski;) ). Chicałabym do każdej z was osobno coś napisać ale muszę wracać do swojego bałaganu i robić porządki po przeprowadzce, mimo to odezwe się jak najszybciej :). Buziaczki dla Was wszystkich i Szczęśliwego Nowego Roku:)! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość izkaaa1 Napisano Styczeń 1, 2010 Witam Was wszystkie gorąco w ten pierwszy dzień Nowego Roku:) Oluś,Ty szczęściaro jedna:)Cudownie rozpoczęłaś rok nie ma co do tego wątpliwości,wierzę,że jesteś otumaniona ta nowiną i jeszcze do końca nie wierzysz,że to zdarzyło się naprawdę.Witam Twojego maluszka cieplutko,mimo,że póki co jest tylko malutką kropeczką.Informuj nas na bieżąco jak wszystko przebiega,jak się czujesz,itp.Kiedy idziesz na pierwszą ciążową wizytę?Jesteśmy z Tobą:):) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy:) b Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiulak 0 Napisano Styczeń 1, 2010 cześć dziewczyny!jeżeli pozwolicie to również dołącze do Waszego grona...przy okazji serdecznie gratuluje autorce topiku, mam nadzieję, ze prześlesz i na nas jakies pozytywne fluidy...ja juz jestem mama i mam przecudnego 2,5 letniego smyka...od lata tego roku zaczeliśmy sie strarac o rodzenstwo dla niego, niestety doświadczyłam ciąży biochemicznej w poronienia wstrzymanego w 12 tyg ciazy...juz mam pozwolenie na staranka, mam nadzieje, ze niebawem sie uda...zaczynamy dzialac od przyszłego tygodnia...wiecie, dużó zależy od wyluzowania, ale ciezko nie myslec o upragnionej ciazy jak właśnie sie na nia taaak czeka...moja kuzynka w 1 cyklu starań (tez o rodzeństwo dla synka) wcelowała i naprawde widzialam jej podejscie, calkiem wyluzowała...moze cos i w tym jest...pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieje, ze teraz autorka rozpoczęla płodny Nowy Rok... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach