Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Frrryga

Najgorsza niesprawiedliwość na świecie !

Polecane posty

"ROR, skoro jesteś negatywnie anstawiona do mojego tematu to się nie wypowiadaj..." - Moja Droga - malo jeszcze wiesz o dyskusji ;-) bo w niej nie ma czegos takiego jak nastawienie negatywne / pozytywne - jest wymiana mysli, ale to wyzszy poziom abstrakcji ;-) chcesz zebym poszla? bo co? moze zagrazam Twoim sądom ?;-) " nigdy nie zrozumiecie kogoś kto z całego serca pragnie nosić dziecko pod sercem a nie jest mu to dane" - ludzie maja rozne fantazje, to fakt :-) "nie rozumiem wogóle podejścia do tematu że kobiety staraczki to kobiety samolubne" - no ale ze Ty tego nie rozumiesz...no coz zdarza sie czegos nie rozumiec, ale niezanzcy ze takie zjawisko przestaje wystepowac w przyrodzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobieta....
sprawą naturalna jest to ,że każdy chce ,aby jego geny zostały przekazane dalej...no chyba , że się myle. A to ,że ktoś walczy o "swoje" własne pottomstwo niewyklucza adpocji. Nie uważam,aby dziecko adoptowane było gorsze od tego, które się samemu spłodzi... Czlowiek to istota posiadająca instynkty i jednym z nich jest macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobieta....
ROR posiadasz potomstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jesteś tak ograniczona że szkoda gadać, ktoś zaczyna temat, a ty jak zwykle nie potrafisz ani sensownie nic napisać, ani podyskutować, tylko zaczynasz jazdy, na kazdym topiku musisz robic syf, taki masz cel?" - nie badz wulagarny/a nparawde nie ma takiej potrzeby ;-) inne znaczenie ma dla nas najwyrazniej wspomniany "syf" ;-) "funadamentalna potrzeba czlowieka, taka sama jak jedzenie i picie jest posiadanie potomstwa, na szczescie sa tez wyjatki ktore dzieci miec nie powinny i nie chcą i chwała im za to" - Moja Droga/ Moj Drogi to Ty masz braki w edukacji ;-) rozmnazanie nie jest fundamentalna/podstawowa potzreba czlowieka taka jak : oddychanie, wydalanie czy jedzenie - trojkat maslowa sie klania ;-) wiec pomysl nesatepnym razem dwa razy zanim oskarzysz mnie o brak wiedzy - bo to naprawde nieladnie ;-) rzucac slowa na wiatr "masz jakas alergie na kobiety w ciąży i dzieciate.." - tiaaaa... ;-) nie mierz mnie wlasna miarka ;-) alergie mam - owszem - ale na glupote;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zadajcie sobie pytanie co byście czuły gdybyście bardzo pragnęły mieć ten skarb pod sercem, i starały się nie miesiąc nie dwa ale kilka lat?" - to Ty sobie zadaj pytanie jak to jest/co bys czula gdbys nie mogla swiat spedzic na upragnionej margaricie? ;-) takie sam klopot ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobieta....
no tak swojego smrodu ( a w Twoim przypadku głupoty ) się nie czuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wpisu powyzej - trzymaj poziom ;-) jak nie twoj wlasny nie pasuje to przynajmniej sprobuj sie dostosowac do wyzszego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobieta....
zadałam pytanie, nie odpowiedzialeś/łaś i przypuszczam ,że nie masz dzieci(nawet w planie) i stąd ta postawa! no właśnie obawiam się tego ,że dłużej czytając i pisząc z Tobą będe się musiała zniżyć do Twojego poziomu! A zatem dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś....
Ja nie rozumiem w tej całej rozmowie jednego. Dziewczyna po prostu załozyła temat i generalnie nie zakładam że zrobiła to po to by po niej jeżdzic czy ja obrażać. Tym bardziej że ona nic obrażliwego w samym temacie nie napisała. I tak naprawdę nie ma znaczenia czy pisze o fasolkach, groszkach czy innych jeszcze sprawach. Ona pisze tak jak czuje i nie widzę powodu dla którego należy ją mieszać z błotem. Może tak jak piszecie - jednym rzuca się na mózg obsesyjne staranie o dziecko.... innym natomiast obsesyjne szukanie sensacji i bluzganie na forach w imię własnych - nie koniecznie jedynych, prawdziwych i słusznych racji. To że brakuje niektórym z was empatii nie zaskakuje mnie ani trochę, to że się czepiacie głupot też nie, bo się do tego przyzwyczaiłam na forum ale generalnie wasze wywody na temat 'przejaskrawiania' problemu niepłodności i 'fasolek' nie wnoszą nic nowego. A tak nawiasem mówiąc. Niepłodność jest złożonym problemem - medycznym i psychologicznym. Nawet nie będę się w to zagłębiać bo każda cywilizowana i wykształcona osoba wie o tym - nawet jeżeli ten problem jej nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no właśnie obawiam się tego ,że dłużej czytając i pisząc z Tobą będe się musiała zniżyć do Twojego poziomu!" - no i pokazalas klase ;-) sowja niestety.... ;/ ja przynajmniej autorce nie ublizam - prezentuje jedynie wlasne zdanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROR wydaje mi się jednak
że aurorka aż tak wiele razy podkreślała swoje zdanie. Tym bardziej że wyrażasz je aż do bólu. I to nie tylko na tym temacie. Powiedziałaś co miałaś do powiedzenia i tyle w temacie. Twoja opinia jest drastycznie różna od tego co oczekuje autorka... Ona nie szuka wsparcia u kobiet dla których ewentualna niepłodność nie stanowi żadnego problemu tylko u takich które czują tak jak ona. Ewentualnie mają osobiste doświadczenie w temacie. Poza tym opinię wyraża się raz a nie uporczywie stara sie udowadniać że ma się rację. Bo człowiek zaczyna się zastanawiać czy to temat autorki... czy temat założony przez ROR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROR wydaje mi się jednak
W pierwszym zdaniu miało być: że autorka nie oczekuje chyba byś tak wiele razy podkreślała swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo człowiek zaczyna się zastanawiać czy to temat autorki... czy temat założony przez ROR" - matko tu kazdy weszy spiesek ;-) jestes robrajajacy/ca ;-) "Tym bardziej że wyrażasz je aż do bólu. I to nie tylko na tym temacie" - dzieki wezme to za komplemet ;-) i nie wiem co Ty rozumiesz pod pijeciem bolu ;-) ale mnie zaintrygowales/as ;-) "Twoja opinia jest drastycznie różna od tego co oczekuje autorka..." tu sie zgodze akurat - autorka najwyrazniej niedojrzala do dyskusji skoro nie jest gotowa przyjac/ wysluchac odmienny punkt widzenia "Ona nie szuka wsparcia u kobiet dla których ewentualna niepłodność nie stanowi żadnego problemu tylko u takich które czują tak jak ona" - ja odnisolam wrazenie, ze autorka zwrocila szczegolna uwage na niesprawiedliwosc widziana jej oczami "Poza tym opinię wyraża się raz a nie uporczywie stara sie udowadniać że ma się rację" - czyli tak jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobieta....
swoje komentarze pisałam do tego co Ty ROR mialaś do powiedzenia, a nie autorka temat.... ją akurat w 100% popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i w porzadku - popieraj, byle z calych sil ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobieta....
fakt.... wyszczekana to Ty jesteś , ale nic po za tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROR ja nie rozumiem jednego, nie cierpisz staraczek, gardzisz wręcz nimi z tego co tu wyczytałam, więc po co wchodzisz na fora o ich tematyce? albo masz złożone problemy na tle psychicznym albo bardzo musiały zaleźć ci za skórę owe staraczki. tak czy siak ziejesz jadem na odległość i współczuję całemu twojemu otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety niepłodność czy bezpłodność jest ogromnym problemem i tak naprawdę zrozumie, to ten, który sam zmierzył się z tym straszną chorobą. Porównywanie chorych na raka, czy osób bez kończyn do bezpłodnych jest po prostu śmieszne. Nie można porównywać, która choroba jest gorsza, cięższa. Każda choroba, każde nieszczęście, jest tak samo straszne i ciężkie do przejścia. To nie jest temat o adopcji tylko o kobietach, które pragną dzieci, a nie mogę ich mieć. Najłatwiej radzić: zaadoptuj. Ja z pełną świadomością swoich słów mogę śmiało powiedzieć: nie wiem czy kiedykolwiek zdecydowałabym się na adopcję, bo osobiście uważam, że cudu narodzin nie da się porównać z odchowanym już dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"taka jedna kobieta.... fakt.... wyszczekana to Ty jesteś , ale nic po za tym!" - radze grzecznie powstrzymaj sie od tych wulgarnych wypowiedzi i dostosuj sie do przynajmniej przecietnego tonu dyskusji ;-) trochr sie osmieszasz tym naburmuszeniem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryga - Wy chyba macie jakas obsesje ;-) czy ja gdzie obrazilam jakakolwiek kobiete starjaca sie o dziecko? czy uzylam chociaz jednego wulgaryzmu (w przeciwienstwie do reszty np. pod swoim adresem)? ;-) Nie! wiec skad te wniosko ze zieje nienawiscia itp ?;-) natomiast mam pewna niska tolerancje na glupote to fakt ;-) Twoja wypowiedz mnie nie zaskoczyla - jak nie ma sie co powiedziec w dyskusji to atakuje sie osobe a nie argumenty ;-) to dosc typowe ;-) "albo masz złożone problemy na tle psychicznym " - nie za szybko na tak "zlozona" diagnoze, he ? ;-) "albo bardzo musiały zaleźć ci za skórę owe staraczki. tak czy siak ziejesz jadem na odległość i współczuję całemu twojemu otoczeniu" - moje otoczenie ma podobne poczucie humoru wiec jest git ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do corby
jakie odchowane dziecko??? kilkumiesieczne dizecko jest wedlug ciebie odchowane? czyzby dla ciebie liczyla sie tylko chwila narodzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corby - masz racje to co napisalas jest smieszne "No niestety niepłodność czy bezpłodność jest ogromnym problemem i tak naprawdę zrozumie, to ten, który sam zmierzył się z tym straszną chorobą. Porównywanie chorych na raka, czy osób bez kończyn do bezpłodnych jest po prostu śmieszne. Nie można porównywać, która choroba jest gorsza, cięższa. Każda choroba, każde nieszczęście, jest tak samo straszne i ciężkie do przejścia" mam nadzieje, ze napisalas to w zartobliwym tonie. serio. z nieplodnoscia mozna spokojnie zyc i funkcjonowac, tak samo jak z innymi niewydolnosciami (choc juz w drugim przypadku musisz z czegos tam zrezygnowac) - a o nowotworze to nie msz zielonego pojecia - stad chyba Twoje lekkie podejscie do tematu. nieplodnosc nie jest choroba - do dysfunkcja do rozmnazania. dziwne ze dorosli ludzie bywaja tak dziecinni;/ "kobietach, które pragną dzieci, a nie mogę ich mieć" - ja pragne wycueczki na margarite - moze to dysfunkcja finansowa tez jest choroba, he? ' uważam, że cudu narodzin nie da się porównać z odchowanym już dzieckiem" - to zlaezy ile cudow w zyciu doswidczylas ;-) jak nieiwele to rzeczywiscie - masz prawo sadzic ze cud narodzin - przekazania wlasnych genow - jest tym najwiekszym ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czyzby dla ciebie liczyla sie tylko chwila narodzin?" pewnie trafiles/as w czuly punkt corby - ona po prostu lubi porody ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobieta....
ROR z nie padl żaden wulgaryzm.... więc nie rozumie o co Ci chodzi. Ja jedynie stwierzdam fakty i wyrażam swoje opinie , podobnie jak Ty ( tak przynajmniej twierdzisz). A i jeszcze jedno ( bo niby taka mądra i douczona jesteś)-bezpłodność nie jest żadną dysfunkcją tylko jedną z chorób cywilizacyjnych. Powtórze: DUŻO SZCZEKASZ - MAŁO WIESZ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taka jedna kobieta...
ty za to duzo wiesz skoro nie potrafisz odróznic bezpłodnosci od niepłodności:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty mnie moja droga obrazasz , to po pierwsze ;-) np. przyrownujac do psa - napisalas ze jestem "wyszczekana" np. ale ze tego nie rozumiesz to ja nic na to nie poradze ;-) "J A i jeszcze jedno ( bo niby taka mądra i douczona jesteś)" - ciszt mnie fakt ze Ci imponuje ;-) ale gdzie ja napisalam ze jestem madra ?;-) czyzby marnie uknuta zloslwiosc z Twojej strony przebujala sie malosubtelnie z tej wypowiedzie? ;-) "Powtórze: DUŻO SZCZEKASZ - MAŁO WIESZ!" - to i ja powtorze - roznimy sie ZNACZACO poziomem dyskusji wiec nic dziwnego ze nic nie rozumiesz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobieta....
szczerze gratuluję ,że zauważyłeś/ łaś ten mój błąd , bo fakt niedoczytalam dokladnie. A różnice znam i to świetnie ! bo problem niepłodności mn ie bezpośrednio dotyczy i być moze dlatego tak osobiście podchodze do tego tematu i denerwuje mnie jak ktoś tak bezmyślnie uraża innych. Ale fakt kazdy swoje prawo do wypowiadania się ma,ale nie do obrazania innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"denerwuje mnie jak ktoś tak bezmyślnie uraża innych" hahahhahahahahahahaahhahhahahahahahhaha ;-) i napisala to osba kt o wypowiedziach innych mowi jako o szczekaniu ;-) coz za hipokryzja ;-) no coz moze niekazde geny warto przekazywac dalej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROR czy ty w ogóle masz
własne życie? Poza kafeterią? Czy też za cel życiowy obrałaś sobie odpowiadanie na każdą wypowiedź kierowaną pod Twoim adresem? Kurcze, musiałaś mieć potwornie smutne święta bo siedzisz na forum od rana do nocy? Wszędzie cię pełno. Nie masz nic lepszego do roboty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobieta....
hmmm....no wiesz Ty w tej dyskusji rzeczywiscie powinnaś być najbardziej urażona! Możesz sobie gadac i pisac co chcesz , a moje geny nie powinny Cię interesować! Tylko zastanow się zanim znowu zrobisz komus przykrość, bo póki jetseś anonimowa na necie to łatwo Ci tak , ale ciekawa jestem jak w realu byś się zachowywala.... Mimo Twojego podejscia nie życzę Ci ,abyś spotkal Cię taki problem jak mnie i całe mnóstwo kobiet , ktore zyją wokól Ciebie! I to tyle- im dłużej biore udzial w tej pyskowce z Tobą tym bardziej mam wrażenie ,że zniżam się do Twojego niskiego i pełnego jadu poziomu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×