Dziewczyny kto za was placi za sylwek? Wy czy wasi faceci?

regres ma racje fakt nie lubie go ale w tym temacie ma racje

SAM POWIEDZIALES, ze w zaleznosc OD MOZLIWOSCI MOZESZ COS POSTAWIC I ZAFUNDOWAC." oczywiście że zawsze ( w miarę możliwosci finasowych ) ale jaki to ma związek z moja wypowiedzią to nie mam bladego pojęcia ?

aaa :) Dziękuję serdecznie! I wzajemnie. Chciałam jeszcze tylko powiedzieć, że ten mój partnerski układ nie polega na wyliczaniu się co do grosza. To raczej coś na zasadzie- "raz ty raz ja" :) Nie wyklucza to oczywoście sprawiania sobie małych przyjemności- uwielbiam kupować mu drobne i bardziej wartościowe prezenty, tak samo z resztą jak on mi. To normalne, że jak ludzie się kochają chcą sobie wzajemnie sprawiać przyjemność czy to perfumami, czy ładną bielizną. To kwestia poznania się i poczucia swobody i bezpieczeństwa we własnym towarzystwie. Prezent to tylko dodatek, do czegoś, czego wartości nie da się określić. Nasza relacja jest szczera i długa, nigdy nie poczułam się zle otrzymując od niego jakiś prezent, bo wiem co nim kieruje- miłość, przyjaźń, chęć zobaczenia mojego uśmiechu, a nie pokazania mi kto tu rządzi, czy kto jest od kogo zależny. Miłość się nie licytuje. Głupia jest w ogóle ta cała dyskusja i gówniarska straszliwie. Jak ludzie chcą być razem i jest im ze sobą dobrze, rozumieją, że muszą działać wspólnie...

fakt nie lubie go" a tam cream kłamiesz na swój sposób mnie lubisz :D przyznaj się

tak jak ty mnie :D

Inne relacje wszak panuja jak sie z daną kobieta jest w zwiazku (wtedy nie ma moje twoje pieniadze ) a inne kiedy jest relacja chlopak dziewczyna ! No nie łaczcie tego ....

@abby_01 " To kwestia poznania się i poczucia swobody i bezpieczeństwa we własnym towarzystwie." SWOBODY! I to jest podstawa związku. Normalna codzienność, zwykłe zachowanie. A ktoś pomyśli, że się coś "wypala".

Jakby Ci nie wyszlo z tym goscciem, to wyjdz za mnie.

Znam sie z facetem od miesiaca nie przewiduje z nim dluzszego zwiazku po prostu widze ze jest to tzw bawidamek imprezowicz wiec po jaka cholere jeszcze mam sie wbijac w koszta zeby nadazyc za nim zeby dostosowywac sie do jego zachcianek?On zaproponowal takiego sylwestra.A tak przy okazji jest obrzydliwie bogaty wiec dla niego to zadne koszta

Powiedziałaś wszystko na temat prawdziwej miłości i związku. A temat jest gówniarski, bo i czego się spodziewać? Dziewczynki i chłopcy mówią, co kto komu "powinien"..... Szkoda gadać.

cream ja ciebie lubię na swój sposób cię nawet cenię ... np za to bezgraniczne nieudacznictwo :D aż nieprawdopodobne że można takim być :D

@narracja - a czemu nie powiedzialas wczesniej, ze znasz go tylko miesiac? my tutaj rozmawiamy o dlugich zwiazkach, a nie znajomosci miesiecznej....teraz juz wiesz?;)

Z tym płaceniem, to jest różnie. Z tego, co się orientuję zarabiamy podobnie (dosyć sporo). Mój facet zawsze za wszystko chce płacić (takie drobiazgi w stylu: kino, kawa, lody). Nie protestuję, bo wiem, że on się wtedy czuje "taki męski". Ponieważ jednak nie chcę być pijawką ani pasożytem, kupuję rożne fajne rzeczy. Są to zarówno przedmioty, jak i części garderoby (komórka, narzuta na łóżko, kurtka narciarska itp.).Bywam u niego i widzę, co mu się popsuło, czego nie ma, a przydałoby się. Nie wiem, czy rewanżuję się "co do grosza", ale tak mniej więcej, to na pewno. Tylko, że my jesteśmy już na bardzo zaawansowanym etapie znajomości i właśnie jesteśmy w trakcie szukania jakiegoś fajnego większego mieszkania, bo każde z nas jest niestety posiadaczem kawalerki. Na sylwestra w tym roku nie wybieramy się nigdzie, bo liczymy się z kosztami, jakie będziemy musieli ponieść z okazji wymiany mieszkań na jedno duże i urządzanie tego nowego. Takie życie niestety. :(

tzw bawidamek imprezowicz wiec po jaka cholere jeszcze mam sie wbijac w koszta zeby nadazyc za nim zeby dostosowywac sie do jego zachcianek?On zaproponowal takiego sylwestra.A tak przy okazji jest obrzydliwie bogaty wiec dla niego to zadne koszta ' damą do towarzystwa zawsze można zostać ... to tylko kwestia ceny :D

to kobieta. to rzadkość. to po prostu osoba, która nie jest spaczona kafeterią, tylko żyje sobie normalnie bez tych wszystkich chorych teorii tutaj wygłaszanych. Sama sobie ustaliłą relacje ze swoim facetem, ma porządny związek i NIC nie jest w stanie tego rozwalić. żadne kafeterie i inne gówna... A czemu tu Abby_01 zajrzałaś? :) To durnowate forum jest:D

http://www.youtube.com/watch?v=RBM9r7JJseI

narracja Znam sie z facetem od miesiaca nie przewiduje z nim dluzszego zwiazku po prostu widze ze jest to tzw bawidamek imprezowicz wiec po jaka cholere jeszcze mam sie wbijac w koszta zeby nadazyc za nim zeby dostosowywac sie do jego zachcianek?On zaproponowal takiego sylwestra.A tak przy okazji jest obrzydliwie bogaty wiec dla niego to zadne koszta ========================================================== ten pot mnie rozwalił - mysle , ze nie musze pisac dlaczego ....

Nie łam się, sylwek jest CO ROK:D ważne, że macie siebie i sobie dajecie radę! powodzenia!

Nie łam się, sylwek jest CO ROK:D ważne, że macie siebie i sobie dajecie radę! powodzenia!

Szukałam recenzji pewnego kosmetyku w damskiej torebce. Weszłam na stronę główną i zobaczyłam ten temat ;) Rozbawił mnie odrobinę. Inna sprawa, że niektóre poglądu wyrażane na tym forum są niepokojące. Tłumacze to sobie tym, że ludzie piszą pierdoły, bo są anonimowi i głoszą tu opinie, które być może są nawet sprzeczne z tymi, która faktycznie mają na dany temat tylko po to by dany wątek nie zgasł. Tak sobie teraz pomyslalam, że czuje sie tutaj staro. :)

w tym roku zaplacil facet tak sie jakos zlozylo, zreszta nie wyliczamy kasy kto co komu i za ile, placi ten co ma a jak oboje maja to na pol lub na zmiane :D

w tym roku zaplacil facet tak sie jakos zlozylo, zreszta nie wyliczamy kasy kto co komu i za ile, placi ten co ma a jak oboje maja to na pol lub na zmiane :D

w tym roku zaplacil facet tak sie jakos zlozylo, zreszta nie wyliczamy kasy kto co komu i za ile, placi ten co ma a jak oboje maja to na pol lub na zmiane :D

" Tak sobie teraz pomyslalam, że czuje sie tutaj staro. " a ja bym powiedzial, ze jestes dojrzala. po prostu jestes kobieta, a to, czy "stara" czy nie. bzdura:D mozesz byc mloda duchem, no nie? a madra przy okazji, a nie stara:D

zreszta nie wyliczamy kasy kto co komu i za ile, placi ten co ma a jak oboje maja to na pol lub na zmiane" a jak nikt nie ma ? to kto płaci ? odp : mama z tatą :P

ABY TAK PISZE BO PEWNIE MA KUPE HAJSU I JEJ FACET. JAK SIE MA PIENIONDZE TO SIE LATWO MOWI O MILOSCI I O TYM ZE TO NIE WAZNE KTO ILE ZA KOGO I KIEDY. LAWTEIJ SIE SKUPIC NA SWOBODZIE I POCZUCIU BEZPIECZENSTWA JAK SIEM NIE TRZEBA MARTWIC CO WLOZYC DO GARNKA.

"a ja bym powiedzial, ze jestes dojrzala. po prostu jestes kobieta, a to, czy "stara" czy nie. bzdura mozesz byc mloda duchem, no nie? a madra przy okazji, a nie stara" Tak na marginesie- mam 23 lata ;)

"ABY TAK PISZE BO PEWNIE MA KUPE HAJSU I JEJ FACET. JAK SIE MA PIENIONDZE TO SIE LATWO MOWI O MILOSCI I O TYM ZE TO NIE WAZNE KTO ILE ZA KOGO I KIEDY. LAWTEIJ SIE SKUPIC NA SWOBODZIE I POCZUCIU BEZPIECZENSTWA JAK SIEM NIE TRZEBA MARTWIC CO WLOZYC DO GARNKA." O rany. Nie mam kupy hajsu. Jestem na 5 roku studiów, w dodatku studiuję dziennie, ale udało mi się tak wszytsko zorganizować, że mam szczeście również pracować i to w miejscu bezpośrednio związanym z moim przyszłym zawodem. Mam też stypendium naukowe i wspaniałych rodziców, którzy mi pomagają. Mój chłopak jest starszy tylko o 2 lata i jest na początku swojej ścieżki zawodowej, tak więc w odniesieniu do nas trudno mówić o "kupie hajsu". Rzeczywiście, nie muszę się martwić o to, co włoże do garnka, ale "PIENIONDZE", nie wystraczają mi na całkowite porzucenie zmartwień dotyczących kwestii bytowo-socjalnych na rzecz mówienia o miłości ;) Także bez takich proszę... Radzimy sobie wspólnie i żywimy nadzieję, że za pare lat osiągniemy poczucie materialnej stabilizacji ;)

jak widac po kafeterii:D

@knflQ - ty jestes pojebany. jak sie ma mniej kasy, to sie MNIEJSZE PREZENTY ROBI, kretynie! ile razy na kafe sie chlopacypytali, czy ramka ze zdjeciem nie bedzie biednym prezentem, bo nie stac ich na wiecej niz 30zl na urodziny... ty jetses kretynem. nie trzeba isc na sylwka, mozna w domu sobie zrobic, wazna zabawa i atmosfera, matole. dorosnij. @Abby_01 - sama widzisz wyzej, jaka jest kafeteria tepa:D