Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagienka24

Noworoczne postanowienia - 10kg mniej. Kto jest ze mna??

Polecane posty

hej hej :) ale głupia pogoda.. przemieszczanie się po mieście zajmuje 3x więcej czasu niż zwykle a do tego człowiek się umęczy że szok ehh :D hmm ja w ciągu ostatnich kilki lat najmniej ważyłam ok 71 kg, a nawet wtedy nie była zbyt szczupła więc nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak to BĘDZIE wyglądać GDY JUŻ SCHUDNĘ :D matko tak się rozpisałyście że aż nie wiem co pisać! :D może tylko tyle że wyczaiłam filmik z ćwiczeniami 6 weidera http://www.youtube.com/watch?v=nRjEKVKACWM lubię mieć pokazane co i jak robić, może wam też się przyda :) co do diety to.. tęsknie za coca-colą zeroooooo ale nie dam sie! na razie musze ją sobie odpuścić :D jagienka, jasne że rzadzimy ;) a dzisiaj już środa.. wiecie co mówią, minie środa zginie tydzień, a z każdym dniem jesteśmy coraz szczuplejsze jeeee :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 razy mi się wszystko skasowało co napisałam! W skrócie : FairyGirl mam to samo! ! piwo czy drink i zaczyna się wcinanie bez opamiętania ;/ Co do mojego faceta odkąd zamieszkaliśmy razem to najpierw on schudł 9 kg - wiecie na poczatku samo zdrowe żarcie sałatki , biale mięsko, zupki itp... a potem zaczęliśmy wcinać i gotować na luzaku i ja przytyłam tyle samo ,a on ani grama! Bilans ON -9kg JA +9kg ;-( MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
obywatelko- a co ci szkodzi t cocal cola zero? pzreciez zero kalorii.... wiem,ze nizedrowe cholerstwo ,ale co w tych czasach jest zdrowe?pewnie nie powinnam ciebie namawiac,ale tak tylko sluze ''dobra'' rada- jak cchesz to sie napij ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, Dziewczyny!:) a więc: dzisiaj było ze sporą wpadką, ale nie poddaję się, nie ma bata. śniadanie: filet ze śledzia, kromka chleba razowego, jabłko drugie śniadanie: banan... i niestety 100 g kartofelków marcepanowych, czyli 420 nadprogramowych kcal... (koleżanka mi przyniosła, a byłam wyczerpana po 2-óch godzinach basenu i zjadłam na raz:( ale pocieszam się, że spaliłam pewnie co najmniej tyle na basenie;) ) obiad: mała porcja kurczaka pieczonego i do tego buraczki, bez ryżu, żeby nadrobić ten marcepan :P planowany podwieczorek: 2 mandarynki kolacja: 100 g niesłodzonego jogurtu naturalnego. i naturalnie, czeka mnie jeszcze weider!:D wczoraj myślałam, że zabraknie mi zapału, żeby ćwiczyć, ale jednak się zmusiłam. 8-my dzień, już widzę poprawę w jędrności i twardości brzucha, choć tłuszczyku jeszcze sporo ;) czy Wy też robicie zimne prysznice?:) bo zaczęłam opłukiwać biodra i nogi zimnym strumieniem, kończąc prysznic i wydaje mi się, że skóra troszkę się ujędrniła. (oby, bo od tabletek hormonalnych zaczynałam mieć widoczny cellulitis)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
Cukrowa- u mnie w domu to jest tak zimno ze skore mam napieta jak niemowlak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Nick--------------------Waga----------Cel- **FIGLARKA**...........62,00..........52 jagienka24.............72,00..........60 Cukrowa Wróżka.....60,00..........50 małamała...............71,00..........50 obywatelka M..........79,80..........65 Ewelina1985............84,00........ .65 poznanianka84........77,50..........65 *szeherezada*.........61,00..........54 FairyGirl................78,00..........64 Malina17................59,00..........50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo dziewczynki :) Uaktualniłam tabelkę :D Pogoda jest M>A>S>A>K>R>Y>C>Z>N>A! Najchętniej to bym dzis spała cały dzień, ani przez minutę u mnie słońca nie było, a jak u Was? Ja odkąd jestem z moim (2,5roku) to tak z 4 kilo przytyłam :D tylko że jemu wolno bo jest patyczak, a ja to mam przekichane ;[ Dzisiaj wszamałam: 1.mleko z musli (standard) 2.3 wafle ryżowe 3.omlet: 2 jaja, trochę papryki czerwownej, 3plastry szynki z indyczka :P (bez maki i innych, taki omlet jak jajecznica xD ) aa i jedną MAŁĄ frytkę :P (od kolezanki) i właściwie nie wiem czy coś jeszcze jeśc... A co do cwiczen dziś ciezko bedzie, mam pierwszy dzień @ ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde mam ten @ a zawsze jak mam to jem całą czekoladę...albo i więcej ;( a teraz jestem na dietce... Co mogę takiego troszkę słodkiego ale light zjesc? Myślałam o: -kisiel jakiś owocowy bez cukru -zmiksowac jogurt z borówkami (jagodami) lub truskawkami i taki koktajl albo nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoto
Witajcie! *Figlarko proszę o dopisanie mnie do listy :D Ważę 77 kg, a mój cel to 62 I jestem tą wagą załamana  Zawsze warzyłam 50-55, a teraz szok! Muszę ten balast zrzucić. Mam nadzieję, ze mi się uda. Jak na razie idzie dobrze, przede mną jeszcze ćwiczenia od Obywatelki M. Czytając Wasze wpisy podnosi mnie na duchu fakt, iż nie tylko ja borykam się z problemem systematycznych ćwiczeń. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoto
figlarko, któraś z Kobietek rzuciła pomysł,aby na deser przygotować sobie galaretkę bez cukru, w sumie smakowicie to brzmi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Nick--------------------Waga----------Cel- **FIGLARKA**...........62,00..........52 jagienka24.............72,00..........60 Cukrowa Wróżka.....60,00..........50 małamała...............71,00..........50 obywatelka M..........79,80..........65 Ewelina1985............84,00........ .65 poznanianka84........77,50..........65 *szeherezada*.........61,00..........54 FairyGirl................78,00..........64 Malina17................59,00..........50 mikoto..................77,00..........62

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co myślicie o tym? Mus owocowy * 1 opakowanie galaretki bez dodatku cukru * 1 szklanka wrzątku * 1 szklanka białego sera o niskiej zawartości tłuszczu Przygotuj galaretkę o ulubionym smaku, ale użyj tylko jednej szklanki wody. Następnie ostudź ją w lodówce. Po zastygnięciu zmiel w blenderze razem z białym serem. Tak przygotowaną, jednolitą masę wstaw z powrotem do lodówki. Po kilku minutach możesz przelać mus do mniejszych foremek. Przed podaniem możesz udekorować je plasterkami świeżych truskawek, brzoskwini lub innych owoców. chudy serek +galaretka... nic wiecej :D a syte... moze i ma kilka kcal ale za to nie pustych :) bo serek jest zdrowy. Poza tym slyszalam ze na wieczor najlepiej jesc białko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
Figlraka -sprobuj, jako deser to spoko, tylko jak to smakuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoto
Figlarko, jak już wypróbujesz to daj znać, czy zjadliwe to jest :D z chęcią skosztuję takiego wynalazku ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, kilka godzin temu napisalam bardzo dlugi post a jak chcialam go wyslac to okazalo sie,ze forum nie dziala. Karinaaaaaaaaaaaa83,moglabys, prosze,powiedziec jak udalo Ci sie zrzucic tyle kg i ile Ci to zajelo? Ja tez przytylam jak zamieszkalam z moim chlopakiem. Bylam smutna, bo nie mialam pracy i tesknilam za rodzina wiec sobie jadlam dla pociechy. Poza tym odkrylam kuchnie indyjska, ktora do tej pory uwielbiam, ale nie sprzyja ona wadze. Poza tym zapychalam sie swinstwami i nic nie robilam wiec w dwa misiace przytylam jakies 6 kg a pozniej to juz poszlo z gorki i teraz waze ile waze. Od ponad 3 lat zmagam sie z kilogramami.Jak nastepnym razem zobacze 69,9kg na wadze to chyba sie upije ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNKI!!! REWELACJA!!! To jest naprawdę pyszne!! Gdyby nie to że się przeciez dietkuję to bym całe sama zjadłam :P ale podzieliłam na 4 cześci. Zjadłam jedną i szybko poczęstowałam rodzinkę by mnie nie kusiło :D Naprawdę! Polecam :D wiadomo że nie codziennie, ale jak bedziecie miec taka chcice na słodkie jak ja dzis- to polecam warto. Galaretka daje świetny smak, a serek konsystencje i takie cos... Oj :D I szybko zrobiłam to xD jak tylko galaretka zrobiła się letnia wsadzilam do zamrażarki i w 5 min mialam zastygniętą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja tez sie probowalam pare godzin temu dostac na kafeterie, ale mi wywalilo, ze strona jest czasowo niedostepna z powodu jakis tam prac.. Figlarka- ciekawy przepis, smacznego hehe;) obywatelka M - wciagnelam sobie ten filmik o A6W a potem wynalazlam te cwiczenia jeszcze w necie. Wywalilo mi na googlach tez od razu jakies zdjecia brzuchow "przed" i "po". Ze zdjec wynika ze to dziala ale zobaczymy jak bedzie w praktyce;) Rany!! jak widze kazda ma chlopa. Az sie czuje zazdrosna:P Jest w naszym gronie chociaz jedna singielka, zebym sie nie czula samotna??;) Acha i jeszcze meldunek co dzisiaj zjadlam (zamierzam juz nic nie jesc): sniadanie: 2 kromki ciemnego pieczywa z maslem i pomidorem, jajko na mieko, 4 duze truskawy obiad: talerz zupy pomidorowej z kurczakiem, warzywami i makaronem, serek wiejski podwieczorek: 6 duzych truskaw kolacja: kanapka z plasterkiem pieczonego schabu i papryka pozdrawiam i jeszcze sie dzisiaj odezwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj: 1.mleko z musli (standard) 2.3 wafle ryżowe 3.omlet: 2 jaja, trochę papryki czerwownej, 3plastry szynki z indyczka (bez maki i innych, taki omlet jak jajecznica xD ) 4.kromeczkę taka małą trójkątną chlebka słonecznikowego z szyneczka z indyciora. 5.mus twarogowo-galaretkowy ;) Myślicie ze duzo przekroczyłam 1000 kcal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy takie rozćwiczone a mnie się tak totalnie nic nie chce ruszać że aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :D *szeherezada* hehe no właśnie chodzi o to że ona po prostu szkodzi :D wiem że nie ma kalorii ale kurcze no to sama chemia jest.. ale czuję że długo bez niej nie wytrzymam bo zabija u mnie uczucie głodu a coś dzisiaj głodna chodze heh :P jagienka24 ja jestem singielką!!! :D i bardzo źle mi z tym :P no dobra, może nie bardzo źle ale hmm nie jestem stworzona do bycia samej.. :P a i tak nikt się koło mnie nie kręci ehh :( jedyne co to mam na oku takiego jednego.. i liczę że jak uda mi się choć trochę schudnąć to spadną mu klapki z oczu i stwierdzi że jestem kobietą jego życia hehe ;) a tak poważnie to też wam zazdroszcze dziewczyny mieszkające lub po prostu mające faceta, fajne to musi być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki deser z galaretki i jogurtu naturalnego greckiego albo bałkańskiego jest pycha, moim zdaniem najlepszy z malinowej galaretki, moim chłopakom smakował z gruszkowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
Kurcze dziewczyny , tak sie dzisiaj rozcwiczylyscie ze stwierdzilam,ze nie bede gorsza i tez ide na silownie !!!!!!!!!! a co tam ,ze jest zajebiscie zimno i w ogole....IDE i nic mnie nie powstrzyma!!!!!!!!!!!!!!!!. Obywatelko- uwierz mi, posiadanie faceta ma tyle samo zalet co jego brak ......tak wiec ciesz sie byciem singielka dopoki mozesz, a poza tym to widzisz co sie dzieje- facet + dziewczyna = tycie..... a wracajc do coli, to ile ja pijesz, bo ja to raczej rzadko.... mowie, Ci ja bym sie napila ... :-) jestem glodna, zjadalam na sniadanie owsianke wymieszana z platkami ,potem paczke chrupkow (takak mala ,100kcal) jablko, troche orzechow, potem znowu troche platkow kukurydzianych ...no i jestem glodna.....co prawda ugotowalam fasolke po bretosnku ale jakos nie mam ochoty jej jesc.... moze pozniej jak moj facet wroci to zjemy razme (o ile jest zjadliwa,bo ja to bardziej juz do Britney spears jestem podbna niz do kucharki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*szeherezada* wiesz w tym co mówisz jest trochę racji.. miałam faceta jakieś pół roku temu, w sumie w trakcie 5miesięcznego związku przytyłam hmm 2-3 kg? a nie mieszkaliśmy ze sobą ani nic, nie wiem czemu przytyłam może stwierdziłam że skoro jakiś mnie zechciał to już nie muszę się starać? :P w każdym razie co z tego, skoro gdy zerwaliśmy przytyłam kolejne 5 kg! tym razem z powodu pocieszania się słodyczami ehh, i teraz rycz mała rycz:P no a z tą coca-colą, to jak już dorwe to moge nawet 2 l dziennie wypić, niestety nie znam umiaru :o noi mam takie fazy że np wiele miesięcy nie pije jej wcale, potem mnie najdzie piję codziennie dużo i potem znowu długo nic także.. hmm może jak skończę tą dietę i przejdę na po prostu zdrowe odżywianie, to wtedy gdy będę miała wszystko inne pod nosem to do coli nie będzie mnie tak ciągnęło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i też pragnę zrzucić 10 kg!!! i moje dupsko również wola o pomstę do nieba:P nie mówiąc o biodrach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooooooo widzę koleżankę Eweline!! hej Ewela, będziemy się nawzajem wspierać!!! ja mam 178 cm wzrostu i ważę już 74 kg!!! narazie nie mam pojęcia od czego zacząc odchudzanie. zaraz was poczytam, to się coś o Was dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja jestem pół roku po ślubie i przytyłam z mężem i to sporo:P jak pisała koleżanka wyżej, zaczeło się od niewinnych frytek , później już zaczełam dogadzać mężowi różnymi potrawami z kurczaka itp;/ i tak przytyłam przez 9 miesięcy prawie 10 kg:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej madzianietka! :) tia, ale przynajmniej masz tego męża, który przy Tobie trwa, ja to jestem sama jak palec:P aaa dziewczyny zgrzeszyłam!!!! :D już byłam tak strasznie głodna że zjadłam ok 40g sera białego z dużą ilością oleju lnianego, a ser biały mam diecie zabroniony :( ehhhh kurde jutro trzeba będzie uzupełnić zapasy w lodówce bo tak nie może być! :o mam tylko nadzieję że nie zawaliłam tym jednym serem całej diety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×