Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagienka24

Noworoczne postanowienia - 10kg mniej. Kto jest ze mna??

Polecane posty

Cześć dziewczynki! Ja sie z ważyłam i po tygodniu ważę 75,8 czyli -2,5 ale i tak zła jestem bo w pt rano ważyłam 75,2 a w weekend poza wczorajsza kolacja ( bo byliśmy u moich rodziców na pysznym łososiu ) baaardzo mało jadłam;/ Mam nadzieje ze to ponad 0,5 kg to jedzonko z wczoraj .... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa83
kurcze a ja się martwiłam, że za dużo schudłam... Poznanianka...głowa do góry...oj nie można też aż takim niewolnikiem diety być:))ja np wczoraj pozwoliłam sobie na łososia z frytkami:)))Mój przyszły mąż mi zrobił:)))zresztą to on dzierży pałeczkę w kuchni u nas:PPP Dzisiaj od rana wsuwam marchewki...ale powiem wam...chyba organizm powoli się przyzwyczaja....bo jak jeszcze kilka dni temu...zajadałam te marchewki jak głupia...bo tak byłam głodna...tak teraz w ogóle nie czuję głodu:)Dzięki Bogu...bo już głupie uśmieszki słyszałam w biurze jak z 6 marchewkami przychodziłam:PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ja własnie po śniadanku :D 2 kromeczki pieczywa chrupkiego z sałatą zieloną, serem żółtym i rzodkiewką :) do tego zielona herbatka :) mmmm pyszności :) widziałam gdzieś na forum przepis na ciasteczka z muusli muszę zrobić :D jestem ciekawa smaku :) dzisiaj się mierzyłam.. i nawet troszeczkę mniej :) no ale dopiero pierwszy tydzień minął.. :D co tam u Was z rana słychać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznanianka84 noo to i tak gratulacje...2,5 kilo tez calkiem,calkiem :-) A wlasnie...bo juz kilka dni temu mialam zamiar Cie o cos zapytac...bo jestesmy praktycznie tych samych gabarytow....powiedz no mi jakie Ty masz wymiary???Bo wzrost ten sam i startowa waga praktycznie tez ....az ciekawa jestem .... ja mam talia 70,biodra 99,uda 56,i moja zmora biust 110. a u Ciebie jak to wygląda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co myślicie o tych ciasteczkach? Można je przegryzać podczas odchudzania czy nie za bardzo? CIASTECZKA MUSLI 3 szkl musli z owocami, lub orzechami jak kto woli i potem dodac rodzynek 1/2 szkl cukru 1szkl maki 1szkl wiorkow kokosowych 1 lyzeczka sody 125gr masla 2 lyzeczki miodu 3 lyzki mleka 1 jajko w misce mieszmy musli,kokos,make i sode maslo rozt z mlekiem i miodem potem wszystko mieszamy, formujemy ciasteczka i pieczemy 15-20min w temp 160 st w sumie az beda chrupiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizadooooooooom
ja zaczelam od dzisiaj,chce schudnac okolo 10 kg,ja jem 5 malych posilokow dziennie,nie jem slodycze frytki fast food ziemniaki ryz groszek zielony kukurydza zadnych wypiekow zadnych napojow gazowanych ani sokow zadnych sosow chipsy i paluszki ciaska jem tylko brazowy chleb,jogurty bez tluszczu i cukru, activia,chude sery,chuda wedlina z kurczaka,mieso rozne z salatami,zupy warzywne,dodaje czasami troche makaronu, jak jestem glodna wypijam bulion ma tylko 7 kalorii,lub jem chlebek ryzowy,owoce tylko do 15 , warzywa ile sie chce, codziennie musi byc mieso,chudne 2 kg na tydzien , nie uprawiam zadnych sportow, w czasie diety nie pije alkoholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! :) Boże ale cudowne uczucie w końcu jeść coś normalnego :D na śniadanie zjadłam utęsknioną owsianke z rodzynkami a teraz sobie zajadam papryke z serkiem wiejskim i bułką grahamką mmm może i kaloryczne ale za to zdrowe! noi do 16 nie będę mogła jeść więc muszę się najeść:P w końcu mam energie :) co do wagi to nie jestem zadowolona bo myślałam że dodatkowe 2 dni na tamtej diecie przyniosą jeszcze z pół kg spadku a tu nic.. no ale dobra tam to juz nieważne, w pewnym sensie zaczynam od nowa:) gratuluje tym którym się udało schudnąć! od 2 kg wzwyż w tydzień to super efekt! :) a tym którym się udało niewiele schudnąć życzę wytrwałości! każdy ma inny organizm, tak jak już tu ktoś wcześniej napisał niektóre osoby chudną dopiero po kilku tyg ale wtedy to już na grande:P dlatego nie poddawajcie sie, jedzcie zdrowo i dużo ćwiczcie a rezultaty w końcu przyjdą! :) no dobra lece na zajęcie, odezwe się potem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obywatelka M.....nie łam sie,ze praktycznie od nowa....jasne...podstawa to nie poddawac sie..nawet kiedy beda chwile słabości.W koncu jestesmy tylko ludzmi i kazdy ma prawo do chwili slabosci na skutek ja wiem...nadmiaru stresu,zblizajacego sie okresu czy tez drobnych badz wiekszych niesnasek w zwiazku badz w rodzinie. Miłego dnia życze na uczelni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam, że te 8min abs wciąga.. ale wcale łatwe do wykonania nie jest :) mnie się udało ale szyja boli bardziej niż mięśnie brzucha ;) a to dlatego, że człowiek dawno nie ćwiczył :D cóż wprowadzę sobie do mojej diety.. na pewno nie zaszkodzi a i pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoto
MyLitlle One szyja bardzo boli od tych ćwiczeń, ale po kilku dniach to minie. Ja też tak miałam. Ale to znak, że i szyja bierze w tym udział:D Na śniadanko wchłonęłam 3 kromki ciemnego pieczywa i serek wiejski :D A teraz zabieram się za ćwiczenia : 8minute Legs 8 min Abs I potwózę to dwa razy:D Bo muszę schudnąć!!!! Powtarzam sobie to każdego dnia co 2 godziny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja sobie postanowiłam stopke walanc....skoro pierwsze sukcesy sa to zawzse bedzie motywujace i milsze dla oka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe macie motywacje:) ale to dobrze :) ja również ją mam.. chcę schudnąć dla siebie a pozatym mój facet powiedział, że jak schudnę 10kg to rzuci palenie.. :) co dla mnie jest jeszcze większą motywacją :) chyba powiedział to zbyt szybko, bo aż nie wierzy, że tak się zawziełam :D hehe.. :) ciągle mu przypominam by sobie palił teraz ile chce, bo jak na wadze będzie 10kg mniej to będzie musiał od razu rzucić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę przygotować pracę na zajęcia z wczesnoszkolnej ;) będę później pisać.. miłego dnia :) Pozdrawiam Paulina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoto
Jestem już po i żyję :D Dwa razy zrobiłam nogi, dwa razy Abs i raz Bunsy :D Żyję :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa83
Witam ponownie:))) Jeszcze tylko 2 godziny..i kończę..już z sił opadam:)))No mnie też motywacji nie brakuje:) Ale powiem Wam, że wczoraj mój M bardzo się obruszył:)Jak powiedziałam ile chcę zrzucić:)Jak zawsze twierdził, że nie chce żebym sie roztyła, że tak jest dobrze...powiem wprost...lubi szczupłe babki...jak mnie poznał miałam 175/65 więc nie było źle....to jak usłyszał, że do ślubu chcę mieć 60 to stwierdził, że chyba przesadzam....niemożliwe:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoto
Karinaaaaaa mój M też mówi, ze nie mam z czego chudnąć. Ale wiesz ja Mu nie wierzę, w tej jednej jedynej kwestii Mu nie wierzę :( Bo wiem, że byłam kiedyś szczupła, zgrabna, a teraz mam brzuchol i boczki :( Sama siebie nie lubię :( Bo wiem, że kiedyś wyglądałam super i żyłam z sobą w zgodzie. Teraz prowadzę wojnę ze swoim ciałem. I wygram. Dla diebie, ale też dla Niego :D Jak oglądamy razem tv albo idziemy gdzieś i są tam szczuplutkie kobiety to ja widzę Jego oczy i to jest dla mnie największa mobilizacja . Dla Niego wszystko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoto
Może to smutne, ze tak myślę i tak napisałam, ale to mnie mobilizuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoto
Lece Dziewuszki ogarnąc trochę, póki jestem w formie po ćwiczeniach :D Piszcie co u Was :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi dzisiaj poprzepadały lekcje i jestem już w domu po obiedzie :P Teraz do 18 muszę wytrzymać bez jedzenia, chyba że jakieś jabłko w międzyczasie. Ja postanowiłam się odchudzać odkąd mój chłopak na moje słowa "muszę schudnąć" nie powiedział to co zwyke "Przestań, przecież dobrze wyglądasz, masz świetną figurę" tylko spodobał mu się ten pomysł....:P Ech. Jeszcze on jest taki długi i chudy! Może zacznę dziś ćwiczyć, bo nareszcie brzuch przestał mnie boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoto
Egoocntryczna ćwicz, ćwicz, ćwicz - super sprawa i efekty już po tygodniu zauważysz :D Moje boczki się zmniejszyły i brzuch trochę zmalał :D Wieczorkiem napiszę ilę udało mi się zrzucić kilosów :D Dzisiaj 9 dzień diety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa83
No tak...mojemu tez pomysł się spodobał...ale wczoraj stwierdził, że już starczy...bo cytuję:))) "pupa już jest twardsza niż ostatnio" myślałam, że go walne:))) w sumie do wagi przy której mnie poznał..brakuje mi niecały kilogram:)ale ja tak się uparłam na 60:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje wszystkim spadku wagi. Swietnie Wam idzie dziewczyny :) Ja chyba zaczne sie wazyc co dwa tygodnie,zeby nie tracic motywacji...zobacze jeszcze. Jak poznalam mojego narzeczonego to wszyscy koledzy mu zazdroscili takiej dziewczyny.Jego najlepszy przyjaciel stwierdzil,ze wygladalam jak modelka.Generalnie, przyciagalam meski wzrok ;) A teraz to szkoda gadac, czasami nie chce mi sie nawet z domu na imprezy wychodzic, bo mi wstyd,ze jestem taka gruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoto
Ewelina1985 ja mam to samo, nigdzie nie mam ochoty wychodzić, bo jest problem w co się ubrać :( Dlatego teraz się tak zawzięłam! Mam mnóstwo bluzek i swterków w szafie, których nie założyłam jeszcze, bo mój brzuch mi wystaje :( :( mam nadzieję, ze wkrótce je założę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikoto, ja mam pelno ubran w szafie z metkami, bo sa najnormalniej w swiecie za male. Myslalam,ze jak kupie mniejsze rozmiary to bede miala wieksza motywacje-efekt tego jest taki,ze szafa mi peka w szwach a ja nie mam co na siebie wlozyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm...a wiecie co??U mnie tez jest podobnie,ze nie bardzo chce wychodzic w publiczne miejsca,bo najzwyczajniej w swiecie czuje sie niekomfortowe,zle mi z tymi dodatkowymi kilogramami.Tylko,ze u mnie najwiekszym klopotem nie jest wystajacy brzuch a tzw.boczki.Nie sa moze az takie straszne jak niektore dziewczyny chodza i wystaje im łooooojojojo...i jeszcze troche,co mnie fascynuje,bo ja kiedy czuje,ze jest mnie troche za duzo nie wciskam sie na sile w obcisle sweterki i spodenki.Nooo i jeszcze tylem bym chetnie zmniejszyla oraz troszke uda..tak po 2-3cm na kazdym i byloby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na marginesie powiem Wam,ze osobiscie najlepiej sie czuje przy wadze 64-65 do ktorej postaram sie wrocic zdrowo,ale w miare sprawnie. Jednoczensnie mam wtedy wymiary bodra 94,talia 64,uda 53-54 oraz biust 102 i pomijajac ten biust(ponoc dziedzictwo po babciach) wtedy czuje sie super :-D Nawet sobie nie zdajecie sprawy jak bardzo juz bym chciala aby bylo chociaz 68..... chociaz w sumie pewnie kazda z nas tego pragnie,ale spoko.Damy rade i doczekamy sie.Ja mam w planie na dzien kobiet juz byc w swojej normalej wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikoto
FairyGirl ale powiedz mi jakie ćwiczenia najlepiej robić, by zmalały uda ??? :D Bo ja robię 8 min Legs, ale warto by je zwbogacić dodatkowymi :P I no włączam powoli to ćwiczenie, o którym była mowa kilkanaście postów wstecz: klękam i odchylam się do tyłu :P do najprostszych nie należy, ale jak będą efekty, to warto się pomęczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo i co jeszcze to ja za tydzien 18 nie bede sie wazyla,poniewaz bede jakies 2 dni przed okresem,a u mnie wyglada to w ten sposob,ze juz okolo 4-5 dni przed jestem opuchnieta i potrafie wtedy wazyc nawet 2-3 kilo wiecej,bez objadania sie.... Dlatego bede sie wazyla dopiero okolo 25 stycznia.I mam nadzieje,ze po tych dwoch tygodniach to juz bedzie max 70 kg.Biorac pod uwage,ze to juz nie pierwszy tydzien podczas ktorego zazwyczaj spada najwiecej,jesli bedzie po kolejnych 2 tyg te 4 kilo mniej i zobacze na wadze 70 to bede mega szczesliwa,bo wtedy juz bede przypominala normalna siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikoto ja Ci powiem,ze w kwestii ud to dla mnie te absy to raczej jako urozmaicenie tak raz w tygodniu,bo ja mam sprawdzony na sobie sposob na uda.Dwa razy zadzialal,wiec mysle,ze i terazefekt bedzie zadowalajacy.Mianowicie na uda cwiczylam rozne dziwne"sztuki" i wszystko bylo ,ze tak sie nieladnie wyraze o tyłek roztrzaskac.Natomiast ktoregos dnia znajoma mi podpowiedziala aby sobie kupic stepper i tzw.agrafke/motylek.I stosujac tylko co drugi dzien po pol godzinki stepper i siedziac np.przy kompie czy na kanapie sciskam sobie ten motylek po miesiacu systematycznosci cellulit znika w 90% a uda sa po -2 w obwodzie. Tym razem na razie dietuje sobie bez jakichs szalonych treningow,ale po okresie czyli pod koniec stycznia bede aktywniej cwiczyla.Co drugi dzien hula-hop,twister,stepper oraz ten motylek a w jeden w wolnych dni od moich cwieczen bede robila absy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×