Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olga Wawa

Ślub we wrześniu/październiku 2010

Polecane posty

to i ja się zamelduję;) ja już po spotkaniach dla narzeczonych i po poradni rodzinnej, wszystko w dwa dni załatwione:) polecam, bo warto było wydać więcej i więcej czasu na to poświęcić, dużo jest tematów do przemyślenia, do obgadania między nami dzięki tym spotkaniom, no i sporo rzeczy nowych się dowiedziałam:) zaświadczenia są, więc już tez mamy to z głowy. zapowiedzi już wygłoszone, musimy wziąć zaświadczenie o nich od księdza T i zawieźć do naszego, no i tzw. półślubek zapłacić. Muszę kupić sukienkę na poprawiny i wesele koleżanki, koniecznie jasną, ecru, blady róż, czy jasna brzoskwinia, najlepiej z jakimiś kontrastującymi dodatkami, typu czarny pas pod biustem czy czarne ramiączka. kiedyś taką widziałam u koleżanki na weselu, była genialna, ale żeby samemu kupić to już jest pod górkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:))) DZIEWCZYNY!!ZOSTAŁAM CIOCIĄ!!!! Mojemu bratu urodził się wczoraj synek:)piękny zdrowy chłopczyk:))cudeńko:)płakałam jak głupia..i tylko mój M - stwierdził, że "kiedyś sobie tez takie zrobimy" A tak w ogóle pożarłam się z ojcem w piątek!!!Jezu...teraz możecie mnie zlinczować!!ale ja tak tego człowieka nie znoszę!!!we mnie nie ma żadnych pozytywnych uczuć..odnośnie jego osoby!!a toleruję go tylko ze względu na mamę tyle co on narobił...pieniądze to nie wszystko!!a ja mam wypominane na każdym kroku, że dawał mi na studia!!!!Powiedziałam mu kilka razy, że ja pytałam czy będzie go stać utrzymywać mnie na dziennych studiach w innej miejscowości - stwierdził, że on o niczym innym nie marzy!!!!że on chce żebym skończyła dzienne studia!!, że będzie najdumniejszy na świecie!!a teraz takie cyrki!!!!ochhhhhh Nie pojechał wnuka zobaczyć!!!Fakt..mój brat wpadł..są bez ślubu (jej rodzice nie chcieli zgodzić się na kościelny...a oni nie chcieli cywilnego - teraz przy chrzcinach chcą wziąć ślub:)..ale mieszkają razem...ona znalazł pracę..zarabia nawet nieźle..ja rozumiem, że nie jest to po myśli taty i nie taką przyszłość widział dla swojego syna - no ale stało się i trzeba żyć dalej a chłopak wziął odpowiedzialność za to co zrobił!!!..no ale..ojciec sam święty nie jest...i niestety..żadnym przykładem nie świeci... On nawet nie chciał zdjęcia obejrzeć!!!!!! Musiałam się wygadać...bo na 2 tygodnie przed ślubem robi mi niezłe cyrki!!a ja z tego stresu objadam się wszystkim co popadnie!! Oj mam dość i chciałabym być już po wszystkim!! Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej . Bierzemy ślub we wrzesniu -29 własnie dzisiaj potwierdziliśmy termin w urzędzie, bo to cywilny tylko będzie, ale za to nie w urzędzie a na latarni morskiej. Przyjęcie planujemy w Tawernie 20m od plaży,w takim Dworku, take miejsce z klimatem znaleźliśmy:) Sukeinkę już mam, fotograf umówiony..menu dopracowujemy, będzie chyba pieczony świniaczek bo tam jest wielki grill, ziemniaczki pieczone, jakies kiełbaski..oprócz tego inne potrawy:) Aaa obrączki tez już wybrane, tylko nad tekstem do wygrawerowania się zastanawiamy..może pomożecie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate 1988
seyuona hmm najbardziej pospolita jest chyba data plus imie malzonka/zony ale mozna grawerowac wszystkoc wam sie tylko wymarzy:) ale czas leci ja dzis pracowalam nad opalenizna w ogrodzie i troszke mnie opalilo:) nasz topik jakos ciezki czas chyba przechodzi albo wszytskie dziewczyny zajete ostro przygotowanaimi ojjj czuje ze juz wnet wszystkie bedziemy po a an relacje bedziemy czekac najszybciej na 4 wrzesnai i te dziewczyny pojda an pierwszy ogien:):) my jutro jedzimy wybierac menu pozniej dokupimy alkohol i zalatwianie takich samych pierdol nam zostaje co jest chyab najgorsze..ja opsesyjknie patrze juz an pogode i na interii jets an 16 dni i kurde wrzesien sam deszc przynajmniej u mnie poki co:/ na 11 jeszcze nie jets przepowiedziana ale mam nadzije ze w ogoel m sie nei sprawdzi, a zreszta niech leje caly wrzesien byle nie w soboty :D:D co u was dziewczyny czym sie teraz trudicie z przygotowan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja dziś odebrałam skrócony akt urodzenia i teraz muszę iść do księdza :) Mój ślub równo za 2 miesiące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzi240620
Witajcie .. Odebrałam od księdza swoją metrykę chrztu myślałam ze zgarnie bo potrafi ale na szczęście dobrze było .. Teraz 4 września mamy protokół nio i zostaną nauki i spowiedz :/ A jak tam u was idą prawie ostatnie przygotowania ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati.20b
Witam was :) Kiderka ja mam ten sam termin ślubu co Ty wy już mamy też same drobiazgi do pozałatwiania została nam "ognista woda" i kwiaty. Kościół opłacony u nas jest cennika. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa PM
Witam, my ślubujemy 11 września, do załatwienia została Nam już tylko spowiedź, opłacenie ślubu i kupienie alkoholu. Nie wiem jak Wy, ale mnie jeszcze stresior nie łapie, a zostało niespełna 2,5 tygodnia. Wczoraj trochę z jedzeniem słodkiego przesadziłam... Jak Wasze suknie itd? Humorek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę ślub 2 października a do załatwienia jeszcze: obrączki, napoje, garnitur dla Pana Młodego, spowiedź przedślubna, strój na poprawiny ... hm ogólnie sporo tego jeszcze zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość październik
ja ma też ślub 2 października załatwione już wszystko zostały jedynie winietki. Więc nie wiem jak można mieć tyle rzeczy nie załatwionych do dziewczyny post wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tez mam ślub 2 października i już prawie wszystko zostało tylko garnitur dla pana młodego ale do we wrześniu bo niestety pracuje za granica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Październik wpadasz tu jak burza niewiadomo skąd i odrazu krytykujesz? Każdy robi jak uważa i dziewczyna napewno zdąży wszystko załatwić i efekt końcowy nie będzie gorszy od Twojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina.S.
Ja biore ślub 16 października. W kościele musimy być jeszcze na dwóch spotkaniach. Trzeba jeszcze kupic garnitur i alkohol. Mam nadzieje że pogoda dopisze :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damy radę :) Na tę okoliczność to każdy się spręży i będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzi240620
Pażdziernik każda z dziewczyn ma po swojemu czas rozplanowany i każda do ślubu na pewno zdąży wszystko załatwić .. Nie którzy z powodu wpadki cały ślub organizują w 2 lub 3 miesiące i potwierdzam niczym się nie różni od innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzi240620
A co do pogody to aby deszczyk nie padał i będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krytyka o ile konstruktywna to moze by i nam pomogła.. ale nie wiem jaki cel maja osoby ktore krytykują jak Październik.. Mi do mojego magicznego 10 września zostało jeszcze - opanować stres ktory podświadomie mnie wykancza, kupic kamizelke i musznik ( pierwszy nie pasuje) przymiarka sukni przedostatnia jutro, jedna spowiedź, wodka i alkohole kolorowe ( poki co mamy wino). Ustalić menu, fryzura próbna ( byłam na na jednej ale wyszła fatalnie i rozpadła sie po 3 godzinach :(). Lekcje tanca - będziemy jednak tanczyc walca wiedencskiego - jutro mamy pierwsza lekcje indywidualną. I też zdązymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzi240620
Evita84 Jak najlepiej dobrać kamizelkę i musznik tak żeby pasowało bo w poniedziałek się wybieramy bo garnitur i nie wiem czym tu się sugerować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamizelka i musznik powinny byc maksymalnie zblizone kolorem do sukni - inaczej na zdjeciach to kiepsko wychodzi. Wiecej nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzi - dokładnie, najlepiej jak masz skrawek materiały ze swojej sukni, mozesz wtedy dopasowac do kamizelki. my dzis mamy zamiar zakupic garnitur. dla dziewczyn, których mezczyzni jeszzce nie kupili- od wrzesnia wchodzi nowa kolekcja- jesienna. garnitury beda grubsze, i pewnie drozsze, bo nowa kolekcja. moze lepiej nie zwlekac z kupnem, bo potem moze juz nie byc rozmiarowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina.S.
A ja zaczełam planować ślub w połowie czerwca tego roku. Nie jestem w ciąży :D Najłatwiej było zaklepac termin w kościele i znaleźć sale weselną. Jednak problemy zaczeły sie gdy zaczeliśmy szukac orkiestry i fotografa. Na szczęście udało nam sie znaleźć dobra orkiestre (już sprawdzona poniewaz grali na weselu u znajomych) i fotografa też w końcu znaleźliśmy. No oczywiście gdybyśmy wybrali sierpień to moge sie założyc że pewnie nie znaleźlibyśmy juz ani sali, ani terminu w kościele, ani wogóle niczego, bo raczej miesiące letnie są całkiem oblegane. Jakiś czas temu przeszła mi przez głowe myśl, że może właśnie lepszy byłby lipiec albo sierpień, byłaby ładna pogoda, jednak w którąś sobote było chyba z 40 stopni, nie dało sie oddychać i doszłam do wniosku, że jednak juz wole żeby było bloto i padało, niż sie smażyć w taki skwar. Chociaż mam nadzieje że październik bedzie słoneczny i niezbyt chłodny :) Ale nawet jeśli bedzie padać, to to nie problem, kupimy parasole, życzenia goście złożą nam w kościele i po problemie :D Jednak w upał, bałabym sie żę zemdleje, ledwo sie ruszam gdy jest duszno na dworze, tak więc w letnie dni nie dałabym rady wziąść ślubu, musieliby mnie chyba zanieśc do kościoła :D A potem na weselu włożyc mnie do zamrażarki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzi240620
keira83 właśnie nie mam chyba że bym ucieła ale moja jest cała z tiulu taka : http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://slub-wesele.com/upload/933-20.jpg&imgrefurl=http://slub-wesele.com/show_art.php%3Fid%3D162%26str%3D4&usg=__6jzRAtNqQ4UbIyMFypUVaUnS3qc=&h=708&w=472&sz=61&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=pgnAJrVAhJRW-M:&tbnh=151&tbnw=101&prev=/images%3Fq%3Ddemetrios%2B933%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DX%26biw%3D1280%26bih%3D801%26tbs%3Disch:1&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=367&oei=fNx0TPW2Ls7KjAeM7cjuBQ&page=1&ndsp=25&ved=1t:429,r:0,s:0&tx=18&ty=106 Tak myśle że do niej by pasowała wzorzasta kamizelka w takie zawijaski ;) Paulina.S. Potwierdzam byłam na weselu 10 lipca było koło 40 stopni taki skwar że leciało weszliśmy na salę niby klimy działały ale normalnie jak się siedziało to mokro się pod tylkiem robiło :) nie wspomne o jedzeniu każdy oddawał prawie pełne talerze za to napoje szły strasznie tańczyć było zle bo nie było się gdzie ochłodzić :( nie chciała bym tak.. A najlepsze że wódka prawie nie szła tylko same piwo i musieli piwa dokupywać a wódki im dużo zostało ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa PM
Witam, znalazłam ten watek jakoś 2 dni temu, niestety nie zdążyłam zapoznać się z ponad 50 paroma stronami, żałuję że dopiero teraz znalazłam to forum. Do Naszego ślubu zostało już tylko 17dni ( jeśli dobrze liczę). Powiedzcie mi jak to u Was jest z fotografem? My ze swoim ugadaliśmy wszystko, spisaliśmy umowę a za jakiś czas przyszliśmy spytać czy nie byłoby problemu gdyby plener zamiast w poniedziałek, odbył się np. w piątek i co się okazało... plener tego samego dnia co ślub... Ślub w kościele mamy na 17.00, a ja już minimum o 14.30 będę musiała w suknię się wbić.. Jeszcze tydzień przed weselem pójdziemy wszystko obgadać, spytam ile będzie trwał plener i ile ujęć, bo jeśli niedługo to nie ma sensu szykować się na pare ładnych godzin przed. Podejrzewam, że temat kamerzysty, zespołu, sukni, sali i menu już był pare razy poruszany. Powiedzcie mi, wiecie ile będzie u Was zabaw oczepinowych? U Nas będą 4 - tzn. chcielibyśmy :P, nie chcemy takich ośmieszających, mamy już pomysły na nie - chcemy również żeby orkiestra dała coś od siebie. Czy u którejś z Was Kochane będzie może Księga Gości Weselnych? Przepraszam za taki potok słów, ale tj mówiłam niedawno znalazłam to forum. Mam jeszcze jedno pytanie, czy któraś z Was dba przed weselem i ślubem, oczywiście, o ładną opaloną skórę? ;) Jeszcze jedno, co do usadzania gości - ani u mnie, ani u mego lubego nie jest praktykowany ten zwyczaj, choć przyznam siostra podpowiadała mi aby tak zrobić- sądzę, że byłoby ogromne zamieszanie i tj któraś z Was już mówiła - mogłybyć być pretensje dlaczego ktoś siedzi przy tej osobie ,a nie przy jakieś innej. Co do zaproszeń, miało być 135 osób, później przy robieniu własnoręcznie zaproszeń podskoczyło Nam do 150, a potwierdziło... może powiem tak - z Nami, Rodzicami, Świadkami i ich osobami tow, 5 osobowym zespołem, kamerzystą i fotografem jest 90 osób.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzi240620
wrzesniowa PM - Szukając fotografa wypytałam o wszystkie szczegóły było tak ze jeden brał np.1500zł za zdjęcia od przygotowań az do tortu plus plener w tym samym dniu a jak się chciało plener w innym dniu to trzeba było by za to zapłacić ponieważ to jest jego czas i on go na to przeznacza ale my znalezliśmy fotografa który będzie nam robił zdjęcia od przygotowań aż do końca plus plener chcieliśmy w niedziele przed poprawinami :) i cena nie ulega zmianie :) Moja koleżanka miała plener trwał on ok.4 godz ponieważ zachaczyli wszystkie miejsca :) Więc ja stwierdziłam ze po co marnować tak ważny dzień dla fotografa jak trzeba się weselem nacieszyć .. Ja planuje tak przed ślubem skoczyć max 3 razy na solarium zeby nie wyglądać jak mocno opalona tylko delikatnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas plener w inny dzień był za dodatkową opłatą, ale fotograf w ramach promocji zrobi nam tą sesję gratis :) u nas nie ma żadnych zabaw przed oczepinami, wiec nic nie podpowiem opalenizna, owszem, pozostaje solarium, zacznij juz chodzic. co 3-4 dni po okolo 7-10 minut, ladnie sie opalisz bez sztucznego efektu spalenizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati.20b
Witam Was Kobietki :) 1) zabaw nie chcemy 2) solarium raz w tygodniu po 5-7 minutek wystarczy bo wróciłam z nad morza:) i do października starczy raz w tygodniu :) 3) fotograf znajomy plener w inny dzień A więc tak dzisiaj znalazłam fajną kwiaciarnię tylko muszę jechać dać zadatek żeby termin zaklepali sobie dla mnie :) Została nam do kupienia tylko "ognista woda" i winko. Teraz czas zając się sobą kosmetyczka itd. :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maibe
hej kobietki :)) Keira my byliśmy niedawno po gajerek niestety nic nie kupiliśmy, czekamy na nową kolekcję :)). Też zastanawiam się nad księgą gości... i sama nie wiem, w sumie będzie leżała i zbierała kurz... a życzenia są w kartkach.... choć to dodatkowa pamiątka zastanowię się jeszcze. My jesteśmy w trakcie kupowania napoi, zostanie nam jedynie wódka. Tak ogólnie większość mamy za sobą zapowiedzi wiszą, w pierwszy piatek września wybierzemy się chyba na pierwszą spowiedź. W poradni mamy zaliczyć jedno spotkanie bodajże 17 października ( mam zapisane :) ) teraz czekam na potwierdzenia gości, patrząc na tą pogodę zaczynajm oswajać się z myślą o śniegu :)) Osobiście też wolę troszkę zimniej mieć niż ten upał brrrrrrrrrrr :/ U nas zabaw przed oczepinami nie będzie, za to po będzie kilka może jedna dla pary młodej reszta dla gości. Co do sesji to my mamy tak, że zamówiliśmy w jednej firmie kamerzystę i fotografa (musieliśmy zamówić to i to, bo na samo kamerowanie nie zgadzają się) z tym, że sesje przez nich robione są dla mnie oklepane i nie podobają mi się i zamiast pleneru będą nam robić reportaż z wesela, taką galerię weselną. Plener będziemy mieć w listopadzie już i będzie go nam robiła znajoma fotograf :)), ale ta firma w której mamy kamerowanie i fotografowanie na weselu, w kościele itd. mówiła, że plener mogą robić w inny dzień, gdybyśmy go wybrali, że rozumieją, że pogoda i czas mogą nie odpowiadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa PM
Fotografa i kamerzystę mamy z jednej firmy, w zakres ich usług wchodzi nagrywanie, reportaż ze ślubu i wesela, plener ( na ślubie i weselu wraz z kamerą idzie aparat) - chyba o niczym nie zapomniałam. Został Nam jeszcze alkohol ( vódka, piwo, wina). Na solarium chodzę - ogólnie mam śniadą karnację, ale po wakacjach nad morzem pozostały mi białe miejsca od stanika z opalacza i chcę trochę opalić, gdyż suknię mam z odkrytymi plecami i z dużym wcięciem do prawie samego pępka. Piję od czasu do czasu soczki marchewkowe i łykam beta karoten. W kwiaciarni mamy już zamówione: bukiet dla mnie i świadkowej , butonierek nie będziemy mieć. Dziewczęta:] z jakich kwiatów będą Wasze bukiety? :) Co do garnituru, Mój P wszystko już ma, w markowym sklepie zamówiliśmy garnitur wraz z rabatem 10%, niestety wybranego rozmiaru i modelu nie sprowadzili Nam, ale co się okazało - namówiłam Mego lubego byśmy pojechali na bazar różyckiego i tam kupiliśmy identyczny za dosłownie grosze, wcale nie byle jaki - wszystko dobrze skrojone, uszyte - sprawdzaliśmy wszystko. Wygląda jak zakupiony w jakimś luksusowym salonie za niewiadomo jaką kwotę, więc może warto byłoby wziąć pod uwagę bazar? :) Co do sukni- też kupywałam swoją na tym bazarze, gdyż te w salonie były bardzo drogie, mam nadzieję że żadna z Was nie zjedzie mnie, dlatego że nie mam sukni zakupionej w salonie, tylko z bazaru, nie czuję się wcale gorsza, ani tego że mam suknię gorszej jakości czy co tam jeszcze:P ,a nie stać mnie na wydanie na samą suknię ślubną 3,500zł. - a naprawdę wygląda jak z salonu. I wcale się tego nie wstydzę i mówię otwarcie gdzie zakupiłam, spotkałam się pare razy z tym, że dziewczyny kupując na bazarach bądź od kogoś używaną ( wyglądającą jak nowa) mówiły, że suknie mają z salonu - uważam, że nie ma się czego wstydzić.Nie posądzajcie mnie o reklamę bazaru ;) Powiedzcie mi, jak liczycie wina przy ich zakupie? Jakoś na osobę tj z vódką? Czy od tak jakąś wybraną liczbę, np. 6 takich bądź 8? Na próbny makijaż umówiłam się na tydz. przed weselem, nie uważacie, że to trochę przy późno? Powiem, że chodziłam tyle razy na paznokcie, depilację i ufam kobiecie? Mam jej powiedzieć/ pokazać jak będą wygladały moje dodatki, suknia, włosy, kwiaty itd. Doszłam do wniosku, że na depilację woskiem również pójdę - z tego względu, że szybko mi włoski rosną i nie chcę czuć skrępowania. Swoją próbną fryzurę już wypróbowałam - nie przypomina hełmu, wydaję się lekka i taka jest, w dodatku bardzo wytrzymała, włosy planuję zrobić na rudy kolor ;) :P Obrączki już odebraliśmy są z białego i czerwonego złota z grawerem , dla niektórych może i oklepanym, bo są na nich Nasze imiona i data ślubu). Zamówiłam sobie podwiązkę i przyszła, rozmiar uniwersalny - ale żebym mogła ją założyć i mieć pewność że nie spadnie mi - to muszę ją zszyć żeby była mniejsza, podoba mi się na kokardce na jednym i drugim końcu są Nasze imiona. Mam nadzieję, że pogoda dopisze wszystkim Pannom Młodym ;) Przepraszam, że taką litanię tu zostawiłam ;) Miłego wieczoru:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_k30
cześć dziewczyny widzę, że nasz temat znów ożył i nawet kilka nowych dziewczyn się pojawiło. Staram się zaglądać tu na bieżąco, jednak nie mam kiedy pisać :( Do naszego wesela zostało 24 dni i już mnie brzuch boli z nerwów jak myślę o tym czy wszystko będzie ok. Dzisiaj byłam na mikrodermabrazji i oczyszczaniu. Buzia zaczerwieniona, ale myślę, że jutro będzie lepiej :) Ja na próbny makijaż idę 5 dni przed weselem. Kosmetyczka chce żeby było na bieżąco. Może to i dobrze, bo będę już miała fryzurę, opaleniznę, więc lepiej będzie widać co i jak ma być. Ponoć wrzesień ma być lany więc myślę, że się opalę , ale w razie czego, zacznę chodzić na solarium (rozsądnie), żeby mieć ładny nie za mocny kolorek. Ostatnio w lokalu ustaliłyśmy menu i pewnie pomyślicie, że zwariowałam, ale zamiast tradycyjnego rosołu będziemy mieli krem z grzybów. Jeśli chodzi o wina, to na około 80 osób właścicielka lokalu powiedziała, żebyśmy kupili 6 bałych półwytrawnych i 6 czerwonych i 12 słodkich szampanów (na powitanie). Wódki mamy 150 butelek 0,5l. Bałam się, że zabraknie, ale ze 117 osób zrobiło się jakieś 78, więc powinno wystarczyć. Musimy jeszcze kupić alkohole na pokaz barmański i do drinków po pokazie. W przyszłym tygodniu muszę pojechać do cukierni i ustalić jakie mają być ciasta. 6go jedziemy do Poznania na przymiarkę i po odbiór sukni i garnituru. Przy okazji odwiedzę Ikeę po kilka drobiazgów do naszego gniazdka :) Będzie to też szansa, żeby ustalić wszystko z barmanem i z zespołem bo są z Poznania. Panieński mam 11go i już się cieszę i boję tego co te moje szalone koleżanki wymyśliły ;) Aaaaa wycieczka już opłacona, także na pewno w październiku będziemy się wygrzewać w Egipcie :) :) To tyle co pamiętam :) Aha a zabawy na oczepiny jakieś będą . Na pewno chcę Karetę, a stanowczo mówię NIE takim wieśniackim z bananami, jajkami.... NIe podoba mi się też to tańczenie za pieniądze. Jeśli chodzi o bazarki, to nie mam nic przeciwko nim. Często można kupić dużo taniej identyczną rzecz, co w sklepie. Pozdrawiam was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzesniowa PM ja też będę miała suknię z bazaru na różyckiego i uważam podobnie jak Ty, że nie ma co się wstydzić, że akurat tam się kupuje. Ja osobiście nigdy nie dałabym np 3800 za suknię, którą założę raz w życiu. A poza tym za pozostałe pieniążki mogę coś kupić a nie tylko przeznaczać na suknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×