Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

motywik_888

rozsądne odchudzanie 10-15 kg zapraszam

Polecane posty

Gość paula85
a ja właśnie zawsze mieszam te produkty z rożnych grup ;( ale postaram sie teraz robic to jak najrzadziej i poczekamy na efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Aż wstyd się przyznać ale wczorajszy dzień to była porażka, a dzisiaj jeszcze gorzej. Wczoraj dzień zaczęłam super bo na śniadanie o godz.8 zjadłam tradycyjnie pół grahamki+wędlina+ogórek później o 11 tylko pół jabłka, a na mój 'obiad' drugą połówkę grahamki z tym samym składem + sok kubuś + druga połówka jabłka+ pół marchewki, no i myślałam że wieczorkiem u koleżanki zjem jakąś skromną kolację a tu był schabowy z ziemniakami i fasolką, zrobiła to specjalnie dla mnie więc nie mogłam odmówić :( a dzisiaj na śniadanie o 11 biały chleb z paszczetem a obiad o 16 na spółkę z koleżanką pizzę, no i piwko :( wczoraj wieczorem miałam straszne wyrzuty sumienia za tego schabowego z ziemniakami :( , a dzisiaj też totalna porażka ale pocieszam się że miałam tylko dwa posiłki ;) No ale teraz już jestem w domku i wróciłam do was więc powinno być tylko lepiej :) zaraz idę się wykąpać i posmarować balsamami które poleciła eunika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też czytałam o tej dietce co nie łączy się niektórych produktów i myślę, że to naprawdę super pomysł, pamiętam że kiedyś lekarz polecił mi właśnie taką dietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już nie mogę doczekać się poniedziałku jak stanę na wagę, wiem że szanse są marne że coś schudłam, ale jednak wyczekuję w sumie to muszę przyznać że w porównaniu do tego jak jadłam przed założeniem tego topiku to naprawdę ogromna zmiana, zazwyczaj to na obiad miałam dokładkę, jadłam po 18 słodycze itd., czasami to nawet o północy potrafiłam sobie popcorn zrobić, a teraz to taaakie wyrzuty po tym schabowym o 18, że nawet jak w nocy zjadłam tabliczkę czekolady to takich nie miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WreBa
Normalnie jestem na siebie zła podjadłam trochę słodyczy wczoraj MASAKRA;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z jedzeniem ok :) jedynie wczoraj troszke majonezu i 4 kostki gorzkiej czekolady ale to nie duzo jak na caly dzien oszczedzania sie. Najgorsze jest to ze wyszlam ze znajomymi do pubu mialam pic sok a skonczylo sie na imprezie do rana i pochlonelam tyle kcal w postaci alkoholu ze mam straszne wyrzuty sumienia :( Annnecka juz lepiej zjedz kebab albo cokolwiek innego. pizza jest najbardziej tuczaca ze wszystkich fastfoodow ja unikam jak ognia bo puchne momentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero śniadanie jem bo sobie trochę długo pospałam :) Dzisiaj jak to w niedziele obiad będzie wysokokaloryczny więc teraz tylko jogurt naturalny :) Ja nikomu nie mówiłam że jestem na diecie, bo mam nadzieję że sami zauważą efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to bardzo rzadko zdarza mi się wyskoczyć ze znajomymi i tutaj akurat nie będę się oszczędzała więc eunika nie miej wyrzutów że sobie wypiłaś trochę kalorii, co innego przekąski typu chipsy :P wiem że ta pizza to same kalorie, ale zjadłam pół i bez końcówek ;) szkoda jednak że nie pomyślałam o tym kebabie, bo uwielbiam go o niebo lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eunika a ten balsam do biustu to Ci go nie powiększył? bo dopiero wczoraj przeczytałam o efekcie powiększania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak uzywam 2 razy dziennie to piersi są takie pelniejsze i jedrne ale nie powieksza nic z tych rzeczy :) ladnie zbija tak :) ale jak przestajesz uzywac to wraca do tego samego stanu cudow nie ma :) no ale ja uzywam mniej lub bardziej regularnie i jestem zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WreBa zaczernij sobie nick :) Ja już czwarty dzień jestem bez słodyczy i narazie mi tego nie brakuje, ale się boję jak napadnie chęć na coś słodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze że nie powiększa, bo ja tak naprawdę to chciałabym mieć mniejszy biust, mam nadzieję że zmaleje razem z moją wagą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikogo nie było :( Kurcze mam nadzieję że nam topik nie upadnie :( Może ktoś jeszcze chciałby się przyłączyć? Ja już jestem po skromnej kolacji i teraz aż do śniadania będzie tylko woda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laski, przepraszam opuściłam się w pisaniu ale jestem taka zalatana ze o moj Boże:( ale diete trzymam jutro ide na silke na 45 mnut szybkiego marszu na biezni i bede teraz chodzic az do czwartku. w piatek sie zwaze mam nadzieje ze chociaz kg spadł:/ dzisiaj: ryż z warzywami ok 60dkg mandarynek chipsy bananowe 5 x krążek ryżowy o smaku papryki mleko 0,5% tł z płatkami otrębowymi razem około 1500 kcal:) buziole zmykam sie uczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałyście tu o balsamie- tez zaczne sie smarowac raz dziennie:-) dzisiaj jeszce czeka mnie krótki trening w domu około godzinki 21.30- abs na brzuch, pompki, cwkczenia na nogi, rozciaganie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo kochane co jest?:) ej myslicie zde 1h biezni dziennie- minimum szybki chód- ok.8km / h lub bieganie przeplatane z chodem w 4 miesiace i 1500-1600 kcal i da rade tak z 3 kg miesiecznie co? bo ja najpozniej do konca maja chcialabym osiagnac swoj cel:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motywik myślę że jak będziesz trzymała się tej diety i ćwiczeń to zgubisz nawet więcej, a poza tym jak parę kilo przekształci Ci się w mięśnie to sylwetka też będzie ładniej wyglądała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, przepraszam, że nie zagladałam w weekend. Dietkę trzymam, ale mam jeden grzech na koncie. W sobotę miałam wielką ochote na coś słodkiego więc zrobiłam sobie trufle. żeby było dietetycznie były to trufle z posiekanych suszonych śliwek, pokruszonych płatków corn flakes, łyżki miodu i kakao ( na oko ). Wyszło pycha a chyba nie było zbyt kaloryczne- tzn taką mam nadzieję :) Poza tym wszytsko w porządku, wczoraj byłam na spacerze, było okropnie zimno więc nie wiem ile czasu, ile km itd. Ale przez zaspy co utrudniałol chodzenie :P Przez co mięśnie pracowały ze zdwaojoną siłą...i nogi trzeba było wysoko podnosić :) heh. Tylko w sobotę leniuchowałam. Motywik 888-myślę, że spokojnie do końca maja będziesz miała fajną sylwetkę. Ja tak bardzo nie nastawiam się na same kg, bo wiem, że z tym różnie bywa ( zatrzymana woda, jak ćwiczymy to zwiększa się ciężar mięśni itp. ) najważniejsze dla mnie jest bym widziała w lustrze po sobie i abym bez problemu mieściła się w spodnie :) Nie kupię sobie żadnych nowych-w dużym rozmiarze bo mi nie posłużą długo- a co, niech to będzie dodatkowa motywacja :) Jak wasze dziesiejsze ważenie dziewczyny. Ważycie się na czczo, prawda? Ja nie mam wagi, więc nie mogę sprawdzić czy cokolwiek ubyło, ale samopoczucie mam lepsze i jakoś wiary więcej we mnie :) Czyli grunt, ze do przodu. Pierwszy tydzień mam za sobą. myślę, że mogę go potraktować jak rozgrzewkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) Zwazylam sie dzisiaj :) I waga drgnela jest 64,2 na czczo :) Ciesze sie bardzo. Ogolnie przyjelam sobie ze moge jeden dzien w tygodniu zjesc cos slodkiego, zeby nie zwariowac. Wybralam niedziele, ale wczoraj nic nie zjadlam takze dzisiaj zjem kawalek szarlotki :) Mysle ze to zdrowe podejscie do diety i jak wiem ze w jakis jeden dzien moge to latwiej wytrzymac reszte dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje drogie;) Przeczytałam wszystko zaległe, za czas weekendu jak mnie nie było...Widzę, że każdemu zdarzają się jakieś wpadki:) Nie ma lekko:) Ja niby dietę trzymałam ostro, wczoraj siłownia 2 godzinna, ale alkoholu to w sobotę wlałam w siebie tyle, że można by ugościć tym całą kompanię wojska...No, ale tańczyłam jak cap po kapuście, więc mam nadzieję, nie jest źle... Eunika22, u mnie prawie identycznie z wagą jak u Ciebie, więc troszkę Nas ubyło:) Jestem zadowolona i zmotywowa...prawie kilogram a jednak zawsze coś;) Trzymam mocno za Was kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WreBa
A ja pękłam podjadłam trochę słodyczy rano:( Eh normalnie jęzor sobie na supeł zawiążę ale nie mam zamiaru się poddać każdą wpadkę można naprawić od dziś idę za przykładem jednej z koleżanek i wyznaczam sobie jeden dzień w tygodniu na słodkości;) Do boju;) serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę słodyczy rano to nie taka tragedia:) Możesz jeszcze wszystko spalić...mnie tez czasami ciągnie na łakocie, ale nie ma rady - trzeba jakoś sobie radzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczymy jak nam wyjdzie z tym jednym dniem w tygodniu :) Kiedys wytrzymalam 2 miesiace tak dokladnie caly pazdziernik i listopad :) Swieta mi wszystko popsuly ;p A co do alkoholu to ja pilam i w sb i w nd tragedia i pozostawie to chyba bez komentarza... W sobote tez duzo tanczylam ale w nd nie bardzo :P Ogolnie to zauwazylam ze po tym tygodniu skurczyl mi sie duzo zolądek i wlasnie tego chcialam. Zmniejszam porcje, i szybko czuje, ze jestem pojedzona. Zobaczymy jak bedzie za tydzien po nastepnym wazeniu :) Ja sie uciesze nawet z 64 rownych :) Bo przynajmniej bede wiedziala ze to tak na stale utrzymane juz :) annecka a jak u Ciebie? Wazylas sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy :) Ja dziś szaleje. Zjadłam 1,5 kromki razowca z szynką i pomidorem na śniadanie, jabłko. teraz znowu 1,5 kromki z szynka i ogorkiem i jablko :) Na obiad łosoś albo kurczak- ale raczej kurczak bo losos byl wczoraj. na kolacje moze naleśniki lub zupe mleczna, nie wiem.dziewczyny gratuluje spadku wagi , wzrostu formy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja waga dzisiaj rano = 84,1 Dokładnie 6 stycznia ważyłam 85,3 dietę zaczęłam 7-go więc wychodzi na to że w 4 dni zgubiłam ponad kilogram :D jestem mega zadowolona bo tak właśnie chciałam tygodniowo gubić ok 1kg :) i dodatkowo te wpadki nie przeszkodziły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frayda a Ty nie czujesz sie lzejsza? Czujesz roznice po ubraniach? Ja tak jak Ty nie kupowalam po przytyciu nowych ciuchow zeby miec motywacje :) I teraz wchodze juz prawie we wszystkie, ale jeszcze w zadnych nie mam tyle luzu co przed przytyciem wlasnie dzieli mnie teraz dokladnie do tego jakies 2 - 2,5 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×