Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majeczka87

W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Polecane posty

Gość olenika
Ja stwierdziłam, że jeszcze poczekam... nadal nie mam okresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Ciągle się zastanawiam.. Test zrobiłam zaraz na drugi dzień planowanej @ i to wieczorem, a powinno się zrobić test z porannego moczu. Nie nastawiam się na nic, zaczęłam się zastanawiać co jest powodem, że już 3 dzień nie mam okresu.. Wieczorem tu zajrzę i przejrzę co pisałyście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, czasami test moze jeszcze nie wykryć ciąży:) no i negatywne testy dużo częściej sie trafiają przy ciąży niż odwrotnie. Niektórym dziewczynom z tego co czytałam ciążę wykryly dopiero z tydzień po planowanej miesiączce. A jak się czujesz? Tak jak na okres czy normalnie? Jak masz regularne to ja juz bym sie zastanawiała nad tym, zrób test jeszcze jutro rano a jak bedzie negatywny a nie bedzie okresu to idz na badanie krwi. Ja też tu bede wieczorem. Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Jednak pojawił się okres.. Szkoda, ale podejrzewałam, że tak może być. Delikatne bóle miałam, takie niby na okres niby nie.. Ale za to nie miałam żadnych objawów ciąży typu bolące piersi, mdłości i takie inne tak więc nie udało się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
I nadszedł wieczór... Jakiego ja mam doła :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem...to przez ten okres... Nie martw się :* teraz trzeba jeszcze bardziej sie starać, może ostatnio bylo za Malo. Ja dzis 3dc chyba bo dzień przed bylo takie plamienie bardziej to nie wiem czy to liczyć. Takze teraz mniej więcej w tym samym czasie będziemy próbować:) zobaczymy jak będzie, ale to mój ostatni cykl, gdzie jeszcze mam nadzieje, jak teraz sie nie uda to będę zdołowana 100 razy bardziej niż teraz. Wiesz co ci powiem, ja mogę poczekać na to dziecko nawet rok, żeby tylko ktoś mi dal gwarancje, ze uda mi sie zajść. A w takim przypadku jak się nie udaje to tym bardziej nie bede tego odkładać bo potem moze być gorzej.mam dopiero 24 lata a problemy z zajściem jakbym miała 40... Najchętniej zamknelabym sie w domu, żebym nie musiała oglądać tych kobiet w ciąży albo z wózkami. Wiem co dziś czujesz , za pare dni juz inaczej na to spojrzysz i weźmiesz sie do roboty :) ja też się zdolowalam w niedziele wieczorem ale juz jest lepiej. Az do następnego razu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz, ze mu przed ślubem 5 lat nie zabezpieczaliśmy się, tylko stosunek przerywany. Niby w tym preejakulacie czy jak to się nazywa mogą być plemniki, wiec ta metoda nie jest bezpieczna. A nimo to przez te lata nie wpadliśmy...ti juz w ogóle nie wiem co myśleć, pewnie od dawna jest problem , tylko wczesniej się nad tym nie zastanawiałam, bo nie chcieliśmy dziecka. Caly czas się tym zadręczam, ze jest jakiś problem przez który sie nie udaje, a żadnemu lekarzowi nie chce się tego sprawdzać, wysyłać na badania itd. Prywatnie tez nie jest lepiej. Odwala swoje i do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My też dwa lata przerywany stosunek i nic za dwa tygodnie testuje ale pewnie znowu kicha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to dopiero za tydzień starania... Powiem wam, ze powoli tracę cierpliwość do tego wszystkiego. Jestem bliska odpuszczeniu sobie.. Ciągle tylko to dolowanie się :( Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Mi się dzisiaj humor poprawił, bardzo mąż mnie wspiera :) Tyle dzisiaj usłyszałam budujących słów.. Wierzę, że nam się wszystkim uda! Ja się doczekać nie mogę kiedy w końcu zobaczę swoje dziecko...przytulę i wycałuję... Niech się tylko skończy okres i do dzieła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest w staraniach, są gorsze i złe dni :) Ja dziś mam doła, ale są dni, kiedy zapominam o tym wszystkim i cieszą mnie inne rzeczy. najgorzej, ze to tak długo trwa... ja dziś 4 dc dopiero :( Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Ola, wiem. Ja dzisiaj się cieszę, a za kilka dni będę beczeć w nocy w poduszkę gdy mąż tylko zaśnie.. Trzeba być cholernie cierpliwym.. Czekać cały miesiąc, żeby się dowiedzieć czy się udało czy też nie :( Olu, a Ty pracujesz? Bo powiem Ci, że mnie też w dużym stopniu praca "odmóżdża"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jestem na stażu. Gdyby nie to, to juz dawno bym zeswirowała... ale i tak mam czas o tym myslec, wieczorami, w weekendy, no i wtedy gdy dostaję okres. Uczę w szkole, mam styczność z dziećmi, ale na szczęście nie takimi małymi (klasy 4 -6), ale i tak potem wszedzie wokół widzę ciężarne kobiety, jak jade do pracy, jak wracam. chyba to jest najgorsze u mnie, że nie moge poradzić sobie z tą zazdrością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Ola, ja mam identycznie.. Kobiety w ciąży, dzieci, to wszystko sprawia, że od nowa zaczynam myśleć o dziecku, stresować się żeby następnym razem się udało.. Co ja piszę! Żeby w ogóle się udało..... Mój mąż powiedział mi wczoraj, że mam problem z "głową" bo zbyt mocno chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Będę wieczorkiem tutaj znowu, ale na dłużej więc popiszemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez dzis wieczorem bede, gdzies tak od 20 bede siedzieć na necie, to do wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Dzisiaj odwiedzili nas znajomi z 4-miesięczną królewną.. Na szczęście w miarę dobrze to zniosłam. Oczywiście pojawiły się teksty typu " czekamy teraz na Wasze " itd No i przez takie właśnie gadki ja mam jeszcze większe ciśnienie na dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Jest tu kto? :) ja dzis mam dobry humor, może dlatego, ze weekend sie zaczął :) 6 dc wiec w weekend nie ma co się starac. Boje się, ze w tym miesiącu znów sie nie uda i znów rozczarowanie , informowanie o tym męża... Teraz tak bardzo nie myślę o tym , ale tydzień przed okresem sie zacznie..... Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhh rozumiem cie... Jakby do mnie ktos przyszedł z niemowlakiem, to chyba bym się rozryczala...ale to juz za Toba dalas rade :) a teraz przyjemniejsze tematy, macie imiona wybrane? :) Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Imiona to tak nie do końca :) Co do starań to obiecałam sobie, że teraz nie będę się sugerować kalendarzykiem. Postaram się wyluzować i czerpać ze zbliżeń z mężem jak najwięcej przyjemności :) Kto wie kiedy ja tak naprawdę mam owulacje... ? Jedna dziewczyna na jednym forum pisała, że dopiero po monitoringu cyklu okazało się, że owulacje ma tuż przed miesiączka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez o tym pomyślałam... Ja to juz tym bardziej nie wiem kiedy mam owulacje. I nie wiem czy codzienne przytulanko nie obniżyć jakości nasienia, a za rzadko to można nie trafić w owulacje. No to jak często będzie najlepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam wczoraj owulacji ale nie dałam rady nic działać jestem w totalnej rozsypce. Wczoraj po 12 latach odszedł po ciężkiej chorobie mój ukochany pies świat mi się zawalił. I mimo tego że Bardo pragnę Dziecka nie mogłam nic zrobić jestem załamana. Ale może w następnym miesiącu się uda. Takie zdarzenie losowe i wyprowadziło człowieka z chęci do starań A jk u was dziewczyny? Dawno mnie niw było. A tak pozatym Asia mam na imię bo nie dopisalam ostatnio tylko napisałam skąd jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję :( a jesteś pewna, ze juz w tym miesiącu sie nie uda? Ja dzis 7 dc, resztka okresu. Mam nieregularne cykle, wi ec teraz postanowiłam, ze staramy się caly miesiąc:) boje się kolejnego rozczarowania i tych myśli, ze pewnie jestem chora i nigdy nie będę miec dzieci... Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nastawiam się na nic. Od wtorku gdy moja jedyna radość i pociecha dostała udaru mózgu miałam straszny czas ciągle martwienie się o niego i te ciągle telefony do taty a teraz jestem w takiej rozsypce więc gdyby nawet się nie udało to i tak już to nie zepsuje mi bardziej humoru. Więc ten miesiąc się na nic nawet nie nastawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tm Dziewczyny? U mnie już trochę lepiej ale trzeba iść do pracy i zacząć normalnie funkcjonować. A od następnego cyklu początki kolejnych starań chyba że 18 pokażą się dwie kreseczki choć wątpię. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dziś 7 dzień cyklu, a moze 8? Bo nie wiem czy plamienie dzień przed takie spore można zaliczyć do okresu. Postanowiłam teraz starać sie caly miesiąc bo nie wiem kiedy mam owulacje i czy w ogóle mam...a testy podobno nie zawsze dobrze pokazują. Od kiedy zacząć? Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz sama się gubię kiedy zaczynać przecież nie będę seksu sprowadzać tylko do celów zapłodnienia. Przestałam chyba już się nastawiac na cokolwiek i naciskać że coś bedzoe chociaż pewnie 18 października znowu się rozczaruje że nic i znowu inne poglądy będą no mam dzisiaj. A jak wam mija niedziela? Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenika
Powiem Wam, że albo ja tak szybko i pobieżnie czytam albo ciężko mi rozróżnić co która pisze :) Może wymyślcie sobie jakieś nicki? Ja dwa poprzednie cykle tylko i wyłącznie sugerowałam się owulacją, dniami płodnymi, a teraz nawet nie zamierzam więcej w kalendarzyk patrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola ja też już nie patrzę kiedy one najda. Tak pisałam że się nie przejmuję już tym ale coś mnie znowu naszlo że może tym raz się udało ale wątpię. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×