Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majeczka87

W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Polecane posty

Gość gość Ola
Juax ma racje, niepotrzebnie ten stres i płacz. Ja czytałam, ze dziewczyny zachodziły w cyklach w których lekarz powiedział, ze owulacji nie bylo. Wiem olenika, ze z miesiąca na miesiąc jest coraz ciężej myśleć pozytywnie, ale pamiętaj, ze niewielu udaje się zajść id razu. Hormony miałaś ok, miesiączkujesz regularnie, wątpię, zeby w takim organizmie byl jakiś problem z owulacja. Nawet testy ci wychodzą. Zaciążysz szybciej niż ci się wydaje, a może wtedy gdy nie będziesz się tego spodziewała. Nie da się o tym nie myśleć, zapomnieć. Myśleć można ale POZYTYWNIE. Myśl, ze zaraz dziecko zrobicie i jesteście coraz bliżej, a nie ze jakies torbiele masz... No proszę cie! A i co się ostatnio dowiedziałam. Przez kilka lat bylam pewna, ze mojej siostrze ciąża sie udała od razu mimo, że urodziła dwa lata po ślubie. A teraz mi powiedziała, jak rozmawialysmy o staraniach, ze od samego ślubu sie starali. Czyli ponad rok. Miala i ma super regularne cykle. Ale nie badali się, próbowali na luzie (podobno na luzie). A ty się martwisz, ze pól roku sie nie udaje.... Jesteście zdrowi wiec dajcie sobie czas. Mysle, ze jesli jest jakikolwiek problem, to twoja psychika. Tak bardzo chcesz, ze wmawiasz sobie, ze pewnie się nie uda. W takim stresie żadna ciąża sie nie pojawi. Takze postaraj sie chociaż zmienić swoje nastawienie, odpuścić trochę. Kurczę teraz bede na l4 to pewnie codziennie tu zajrzę :D sory dziewczyny, moze denerwuje was tym co pisze, ale tak bym chciała, żebyście wyluzowaly, a potem zaciążyly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. My dopiero 3 cykl staramy sie I nic.I tak zastanawiam sie czy ktoras z was probowala kozystac z uslug wrozki? Nie, to nie zart. Ja naporawde sie zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Już pisać bzdur nie będę :) to było chwilowe załamanie Hormony szaleją, bo nic złego się nie dzieje, nic złego mi lekarz dzisiaj nie powiedział, a ja wyleciałam z gabinetu, kurtkę złapałam i wyszłam z przychodni zaczęłam płakać i nic przez dobre 10 min nie chciałam powiedzieć mężowi o wizycie Nie wiem też czy tylko ja tak mam, ale dużo rzeczy w necie sprawdzam, szukam, tzn objawy jakieś, czy to co doktor powiedział I tak szukam i szukam i czytam....głowę sobie nieźle nabijam Na szczęście szybko się pozbierałam :) Dzięki Wam! 🌼 Jutro coś mądrego napiszę teraz spokojnie kładę się spać ;) I śnić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juax
Cień cienia ale to dosłownie cienia cień i to dopiero po 15 minutach. Z porannego moczu, 4 dni przed tsm, czułość 25. Teraz rozumiem czemu cień cienia to za mało żeby uwierzyć choć widzieliśmy to oboje. Zobaczymy jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Juax super !:) jakas nadzieja jest. Ja tez miałam cień, baaaardzo słaba kreska, pamiętasz pewnie. Jutro powtórzcie. A jakiej firmy test robiliście? Bo niektóre tez mogą pokazac slad po miejscu gdzie ma sie pojawić druga kreska, dlatego ja się szybko nie cieszyłam, no ale jak widac cos w tych cieniach jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Jesli wam się udalo, to ten temat naprawdę szczęście przynosi :) ale nie wszystkie naraz tylko po kolei :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juax super:D trzymam za Was mocno kciuki i wierzę, że się udało. :D Fajnie ze praktycznie w każdym cyklu ktoś ma cień cienia :D a potem jest szczęściara w miesiącu. :D Mnie kurde coraz mocniej brzuch boli i lada moment nawiedziła mnie @. Najgorsze, że to tak boli a pracować trzeba. :( Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny kiedyś tu pisałam i uda się wam tak jak Asi ewabel i mnie ja zaszłam w ciążę po asi:)później ola pisała ze się udało uda się każdej zobaczycie każdej z kolei:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanko co byście mi poradzili, co jeszcze w kierunku starań mogę zrobić? Macie jakies ponysly? Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola wyrzucony wiec nie wiem. Tez o tym myślałem ale w poprzednich miesiącach nie było nawet mowy o żadnym cieniu. A ten miał czerwonawe zabarwienie. Mamy ogromną nadzieję ale nie cieszymy się jeszcze. Inna rzecz ze ten cykl uznaliśmy za stracony, być może bez owulacyjny i ten test dzisiaj zrobiliśmy tylko z powodu bardzo silnych klasycznych objawów. A ten cień przy nich jest bardzo obiecujący. W zasadzie do owulacji jest bardziej 5 niż 4 dni. Sali do póki nie ma krwawienia to jest nadzieja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, powtórzyłam test bo nie mam jeszcze okresu i jest blada kreska!!!! :D nie jest to cień, bo widoczna gołym okiem, tyle, ze słaba bardzo. Myślicie, ze się udało? Klaudia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klaudia gratulacje :D jej jaki ten miesiąc jest wspaniały :D kochani trzymam kciuki żeby te wasze drugie kreseczki sie pojawiły znowu, tylko tym razem mocno wyraźne :D Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sali co do pomysłów to masa, ja nawet na kolejny cykl miałem koncepcje, mam nadzieję że nie zdążę wszystkich zastosować :-) Za długo pisać bo to wymaga objaśnień. Nie wszystko tez mogę napisać bo w tym cyklu jedna substancje bierzemy wbrew opini lekarza i tu trzeba ostrożnie. Jak się okaże że się udało to może kilka rzeczy wymienię inaczej to będzie pajacowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być ze do okresu jest 5 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalll
Hej, ja też staram się o dziecko :) w listopadzie 22 ubiegłego roku miałam ostatnia miesiączkę, w grudniu 23 zrobiłam test bo okres się spełniał i widziałam 2 kreski, a staraliśmy się 3 miesiące. Po sylwestrze umówiłam się prywatnie do ginekologa, i w dzień wizyty zaczęłam krwawic. Ginekolog nie był zadowolony i zlecił mi Bhcg przed 2 dni miałam robić te badania a między nimi dzień przerwy żeby stwierdzić czy spada czy rośnie. I 1 dzień miałam 9.77 a na drugi 3.40 wiec spadła.. Poszłam do gin i powiedział ze była to ciąża biochemiczna, zalecił mi tabletki które mam brać przez miesiąc, i tydzień bo skończeniu opakowania mam starać się z narzeczonym o dzidzie i będzie duże prawdopodobieństwo zajścia w ciąże. aktualnie jestem na 17 tabletce dziś i z niecierpliwością czekam do końca. Mimo że fasolka była mała ale bardzo przeżyłam te poronienie. nie myślę juz o tym dużo bo staram się o 2. Ale jest w moim serduszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juax jestem przekonana ze Wam się udało skoro 5 dni co okresu a już jakiś cień był. Brałam w tym cyklu olej z wiesiolka i nie widzialam żadnych zmian, takze mam nadzieje ze cos znowu mi doradzisz i podziala. Ja to czekam na ten okres niech już przychodzi jak ma być bo te bóle są nie do zniesienia a nawet tabletki nie chce brać żadnej skoro jeszcze nie przyszła. Bolą mnie nawet plecy, chociaż to normalne bo ja mam przepukliny na kręgosłupie i często mi dokuczają. Ogólnie najchętniej bym poszła spać a tu do pracy jeszcze zaraz. Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Ale wam zazdroszczę... :) Gratulacje i trzymam mocno kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ja zazdroszczę :) Olenika teraz musi być nasza kolej :D Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Sali Ty dostałaś okres, tak? Chciałabym żeby była nasza kolej... :) Wczoraj znowu przytulałam się z mężem pomimo tego co powiedział lekarz. Zamierzam na dystans to brać co mówi bo kto wie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Klaudia gratuluje! Sali, szkoda, ze dostałaś okres, ale spokojnie, zaskoczysz niedługo. A co do sposobów, sama wczesniej myślałam i jedyne z czego skorzystałam to piłam magnez, bo podobno wpływa na uregulowanie faz w cyklu, czy fazy lutealnej, ze podwyższa progesteron, juz sama nie wiem, ale piłam w miesiącu przed zajściem codziennie. A jakby mi się nie udalo, to planowałam kupic zioła ojca sroki. A no i zaczelam zdrowiej sie odżywiać, żadnych czipsow, czekolady, coli, kawy w ogóle nie piłam wczesniej. Nie wiem czy to pomogło, ale zdrowe odżywianie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Olenika, przytulaj sie kiedy masz ochotę !! Nie myśl o tym, co mówi lekarz, zapomnij o nim. Na żywioł ma być, a nie z konieczności. Cos czuje, ze teraz twoja kolej :) a potem Sali. Ja juz na zwolnieniu, ale się wynudze w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malv
Dziewczyny ja postawiłam na tabletki które mnie wspomogą. Nie wiem czy się uda ale trzymajcie za mnie kciuki! I wam też życzę z całego serduszka żeby się udało!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznanianka90
Dziewczyny wczoraj przyszła @. W dodatku gigantyczny ból brzucha taki ze wymiotowalam rano. Szkoda tego cyklu ponieważ robiłam testy owulacje. Ktoś pytał o wrozke. Ja byłam we wrześniu. Powiedziała ze najpierw wezmę ślub z dużym weselem a potem będę mieć syna. Ślubu nie planuje więc kto wie. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Kiedyś czytałam pewne forum i tam ktoś polecał takie tabletki jak falvit mama czy jakoś tak. Mają dużo witamin :) Ola, nawet nie wiesz jak bym chciała :) Dziękuję. Ciągle sobie dzisiaj myślałam o tej wizycie, składałam sobie wszystko do kupy, aż momentami tak byłam zamyślona, że totalnie się zapominałam, że jestem w pracy.. Endometrium ok, śluz powiedział, że prawidłowy i dużo go.. tylko ten płyn w zatoce Douglasa i brak ciałka żółtego mnie zastanawia.. Ale to nic. W poniedziałek się czegoś dowiem, ale nie wiem czy wytrzymam :D Najważniejsze, że jestem pod kontrolą lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Wróżka... dziewczyny, najgorsza głupota! Kiedyś, kilka ładnych lat temu pojechałam z przyjaciółką do podobno najlepszej wróżki w okolicy. Coś strasznego! Nagadała nam takich bzdur... Wyszłam od niej załamana z płaczem. Sprawdziło się jedynie to co i dla mnie samej było oczywiste.. A ile ja później się męczyłam.. Jejku. Ciągle jej słowa wracały jak bumerang i chodziłam zdołowana. Przez tę wariatkę jeszcze bym w depresję wpadła... i zapłaciłam jej 40 zł za to żebym później tyle lat się męczyła... :) NIGDY WIĘCEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Olenika tak czytam cie i caly czas mi jedno na myśl przychodzi - za dużo myślisz, rozpamiętujesz wizytę, każdy szczegół, nakręcasz się, zaraz sobie jeszcze zaczniesz wmawiać najgorsze rzeczy... Nie tędy droga. Tobie się uda i kazdej się uda w końcu, jesli nie ma poważniejszych problemów ze zdrowiem i jak za dużo się tym nie stresuje. Ty robisz ten drugi błąd. Ja mam teraz inne myślenie na temat starań, wiem jak to wygląda w waszych oczach - "co ona może wiedzieć, udało jej się, wiec wydaje jej się to takie proste". Ja w taki sposób myślałam prawie pól roku o dziewczynach, które tu wpadały na chwile i pisały, ze kazdej się uda, trzeba wyluzować, blablabla... Tylko jak sama się przekonałam o tym, że to pomaga to nie mogę po prostu przeżyć tego, że tyle o tym myślisz. Nie rozmyślaj juz o tej wizycie, beda następne i to nie ty jestes od myślenia o tym, tylko lekarz. Ty masz jedynie dalej żyć sobie szczęśliwie, bez stresu, zajmować się przyjemnościami, a ciąża pojawi się prędzej czy później. Jest tyle też sposobów, leków itd. Poza tym ten temat, który juz ma tyle stron, ze dziwie się, ze nic się nie zacina, zaraża wirusem ciążowym :D jedna po drugiej, w odpowiednich odstępach czasu. Ja daje sobie rękę uciąć, ze kazda z was do konca tego roku bedzie albo w ciąży, albo juz mamą :) uwierzcie w to! A jakie macie plany na weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Ola, mąż się ze mnie śmieje, a czasami to i zły jest, że siedzę i czytam te głupoty w internecie i się niekiedy nakręcam :) Oczywiście jakby to było inaczej gdybym nie przeczytała dzisiaj czegoś na temat tego co lekarz powiedział :D Ale na szczęście nic mnie nie zmartwiło, wręcz chyba nawet ucieszyło. Wierz mi, że może tutaj to tak wygląda jakbym się stresowała i nie wiadomo jak myślała o dziecku, ale to wcale nie tak.. Ja nawet nie mam na to czasu. A jeśli mam to jest to kilka chwil w ciągu dnia :) Gdy przytulam się z mężem tym bardziej o tym nie myślę.. Nawet samo to, że zamiast korzystać z tego cyklu to przytulałam się z mężem ostatnie dwa dni dopiero po tak długiej przerwie gdzie pewnie owu już była o ile oczywiście była.. Widzisz jak ja do tego podchodzę :) Plany na weekend - malowanie ścian :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olenika, Ola nie jeszcze nie dostałam ale jutro pewnie będzie albo we czwartek, bo strasznie mnie od wczoraj brzuch boli. No maskrycznie, dzisiaj nawet plecy bolały w dziwnym miejscu, jakbym z tyłu kolke miała, czekam aż dostane. Szybciej, szybciej i starania :D hihi fajne są mimo wszystko :). Olenika dobrze ze się staracie, a może się uda :). Sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ola
Olenika, no mam nadzieje, ze jest tak, ja mówisz :) bo zdrowym ludziom może tylko stres przeszkadzać. A palicie jeszcze? Sali, nie chcę cię nakręcać, ale mnie tez plecy bolały inaczej niż zawsze przed okresem i brzuch tez tak inaczej, takie jakby ciągnięcie, kłucie, chwilami mocne. No ale na razie nie ma co myśleć, poczekaj spokojnie. Olenika, pamiętam w wakacje ten remont u nas, najfajniejsze bylo kupowanie wszystkiego :) a w ogóle przed świętami dopiero zrobiliśmy drugi pokój, tylko malowanie ścian i nowe meble, bo podłoga i okna byly ok. I tak jakby w sam raz wszystko :) może u was tak ma być, najpierw mieszkanie skończycie, potem dziecko :) juax, co u was? Jak test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juax
Rano krew, za max godzinę powinien być wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×