Dziewczyny ze śląska starające sięzabrze, katowice, gliwice itp

puk puk!co u was dziewczyny???

dziewczyny co u was słychac?dajcie znać

Cześć Olka, ja jeszcze czekam, bo przez 3 miesiace po poronieniu lekarz zabronił się starać. Pewnie niedługo wybierasz się na USG, a może już byłaś?

hej! nika bylam na usg juz, a co u ciebie?

Hej Dziewczyny, wiem, że mnie długo nie było, ale siedziałam na forun o odchudzaniu - przestaliśmy z Mężem starać się o dziecko, skupiliśmy na diecie i okazało się, że jestem w ciąży !!!!! Mam do Was pytanie, byłam już u lekarki i odkryła, że mam cystę 5 cm n jajniku, powiedziała, że ona wytwarza też hormon podtrzymujący ciążę, więc z nią nic nie robimy. Powiedziała też, że czasem może wystąpić ból brzucha. I tu moje pytanie - dziś mam dość mocne skurcze. CZy to może oznaczać coś niepokojącego? Nie mam krwawienia czy coś takiego, więc chyba ok, co? Ciąża bardzo wczesna - dopiero się zagnieżdża. Martwię się że coś pójdzie nie tak. A już tak bardzo się cieszymy !!!!

Olka, a jak u Ciebie? Jak się czujesz?

wow-myszka gratualcje!! Ja się juz w miare ok czuje-na poczatku tez mnie bolał brzuch A u Ciebie to który tydzien?Którego mialas ostatni okres?i na kiedy masz termin??? Daj znac co i jak!!Ja trzymam kciuki żeby wszystko było ok! U mnie juz 13 tydzien prawie 14

Myszka a na usg był już pęchezrzyk ?na kiedy nastepna wizyta? Polecam Ci to forum: http://www.babyboom.pl/forum/przyszle-mamy-f64/ Dla kazdego miesiąca jest osobne :)

Hej Olka, to bardzo wczesna ciąża. Okres miałam 6 maja. Jeszcze nie mam przewidywanego terminu porodu, bo jak byłam w poniedziałek u gin, to jeszcze się zagnieżdżał zarodek, więc nie było to takie pewne. Teraz chodzę jak z bombą. Boję się ruszyć. Szczególnie, że mam te bóle. Wczoraj dość mocno bolało. No ale lekarka powiedziała, że tak może być. Kolejną wizytę mam 5 lipca, bo jedziemy w sobotę na 2 tygodnie na wakacje nad polskie morze.

No to dbaj o siebie teraz.A na tescie wyszła Ci gruba kreska?? Będzie dobrze-tylko bez szaleństw na wakacjach :)) Ja trzymam kciuki!!

Rano 2 kreska była delikatna, ale tego samego dnia popołudniu już była mocna gruba krecha. Mąż szaleje.

To pewnie termin będziesz miała na Luty 2011. Tylko teraz się nie odchudzaj bo widzę w stopce że masz cel 60 kg ;) Pewnie się bardzo cieszycie-fajne wakacje przed wami.Mi się mdłości zaczęły w 7 tyg więc może Cię na wakacjach ominą.

A dobrze się czujesz ?ja w te upały to ledwo dyszę, no ale co zrobić-trzeba jakoś przeżyć. Ja za 2 tyg chyba już póje na zwolnienie-a Ty będziesz pracować?

Ja chciałabym pracować jak najdłużej się da. W biurze jeszcze nikt nie wie. Powiem po wizycie u lekarki w lipcu. Ja na razie to się dobrze czuję. Tylko te bóle w jajniku od tej cysty mi dokuczają, ale ponoć to normalne. No i zaczyna mi się chcieć spać już ok 20 więc najchętniej o 21 już byłabym w łóżku. Co do odchudzania to niestety musze odpuścić, a takie były plany !!! hihihi

Ja w pracy powiedziałam w 10 tygodniu dopiero. Bierzesz jakies witaminy?Bo mi ginekolog kazał do 12 tyg brac tylko folik a pózniej jakiś zestaw witaminowy dla kobiet w ciąży. Ale się cieszę ,że Ci się udało :)))

Ja jestem teraz na duphastonie, żeby podtrzymać wszystko, i mam Feminatal z kwasem foliowym. A Ty już w którym tygodniu jesteś? Na kiedy masz termin?

Ja jestem w 12 tygodniu a termin mam na 12 Grudnia ..... To Ty dopiero za 4 tyg idziesz do gina-to już będzie ładnie wszystko widać. Co byście woleli?chłopca czy dziewczynkę? My obstawiamy dziewczynkę ale dowiem się dopiero pewnei w 20 tygodniu!!

Mnie jest obojętnie. A sprawdzałaś w tym kalendarzu chińskim co będzie? https://www.nasza-ciaza.pl/web/spolecznosc/planowanie_plci_dziecka_kalendarz_chinski Ciekawe czy to się sprawdza.

mi wychodzi dziewczynka wg tego kalendarza a Tobie?

Mnie też dziewczynka. Jak się sprawdzi, to będzie Maria Antonina. Jeśli chłopiec, to Michał Jakub. Ale ja staram się aż tak daleko teraz nie wybiegać. Muszę najpierw zadbać o siebie i donosić ciążę do tej pierwszej prawdziwie ciążowej wizyty.

U nas będzie Hania albo Bartek :) A powiedzieliście już komuś o ciąży?

Cała moja rodzina już wie, tak jak moje przyjaciółki Rodzicom Męża powiemy w sobotę. Zbyt się cieszyliśmy, żeby zostało to między nami. A jak było u Was? Kiedy powiedzieliście? Może u nas byłoby inaczej gdybyśmy się te 1,5 roku nie starali. Może wtedy przyjęlibyśmy to spokojniej a tak, to był wielki wybuch radości.

My tez rodzinie powiedzielismy odrazu- ja wychodzę z załozenia ,ze i tak będzie co będzie i nie wierzę w zabobony... Bedzie dobrze zobaczysz-tylko dbaj teraz o siebie

A gdzie jedziecie nad morze? Tez bym pojechała ,ale póki co mogę pomarzyć o urlopie.....

Jedziemy do łeby na 2 tygodnie. Dobrze, że nie wykupiliśmy wczasów gdzieś zagranicą, bo pewnie trzeba byłoby zrezygnować. A Wy też może gdzieś sobie wyskoczycie w tym roku, choćby na weekend.

no gdzieś napewno pojedziemy w jakis weekend Nie przegrzewaj się nad morzem i uważaj na siebie-ale fajnie że gdzieś akurat teraz bo pozniej juz się zaczną wizyty ,badania -urodzisz w lutym to w nastepne wakacje dziecko będzie miało 6 miesięcy to tez mozna juz gdzieś pojechać.

ja już w pracy-znowu tak grąco... Myszka jak znosisz te upały-mi nogi lekko już puchną.Masz jakieś objawy zaciążenia?? A co u reszty dziewczyn?

Hej Olka, ja mam chłodno w pracy, więc nie jest tak źle. Jeszcze nie odczuwam skutków ciąży :) Dziś mój ostatni dzień przed urlopem, więc mam kupę roboty. A Ty pij dużo wody, to opuchlizna zejdzie.

To Ci zazdroszczę tego chłodu :)) Ja mam upał A jak brzuch?pobolewa?Ile masz juz dni po terminie spodziewanej miesiączki?? Mnie tez na początku bolal i mój lekarz mowił ,że to jest normalne-w 7 tyg zaczęły mi się mdłości i wtedy fatalnie się czułam

Od wczoraj mnie nie boli wogóle brzuch. Oczywiście to też dla mnie powód do zmartwienia, bo dlaczego przestał? Wiem, powinnam przestać, ale to silniejsze ode mnie. Dziś jest 8 dzień po terminie spodziewanej miesiączki. Miałm dostać tak ok środy 2.06. Jak liczysz tygodnie? od ostatniej miesiączki czy od zapłodnienia? Jak to liczy Twój lekarz? Moja lekarka była w takim szoku, że tak szybko nam się udało (przez te moje problemy hormonalne liczyła na długie leczenie), że w sumie to mało pogadałyśmy. Dopiero wizyta w lipcu będzie taka dłuższa. Dopiero wtedy skieruje mnie na badania.