jestem gruba i jest mi z tym żle....

zaraz mnie tu zjedziecie....jestem gruba i jest mi z tym żle...ile razy sobie obiecam ,że muszę się odchudzić to brak mi silnej woli. Co mam robić?

Dalej narzekac :D ;)

meridia albo tanszy odpowiednik zelixa.. poczytaj o tych lekach, jest duzo negatywnych opinii, ale ja sie zdecydowalam 5 miesiecy brania tego leku i schudlam 23kg, od tego czasu zycie jest piekne:)

Masz dwa wyjścia; 1. Zaakceptuj stan obecny. 2. Schudnij.

MALO O SOBIE NAPISALAS; masz juz z 75 lat z tego co widac, to na co ci sie odchudzac

wszystkim Wam łatwo mówić....sama już nie wiem co robić.

a tak serio,to pomysl o czynm najbardziej marzysz i co moze ci sie spelnic, i powiedz sobie ze jak schudniejsz to wlasnie te marzenie splelnisz sobie

nie znajdziesz rady i zrozumienia u tych ktorzy nie znają tego problemu z autopsji.. wiem ze czasem porządny kopniak i ubizanie nie pomagają. dlatego sama w sobie musisz wywalczyc wolę zrzucenia nadwagi.. da się, uwierz mi:)

wreszczie szczupla a znasz jakąs skuteczna dietę? Bo ćwiczenia to rzecz jasna.

napisalam ci juz o lekach. meridia i zelixa dzialaja tak ze nie czujesz glodu. rekomendowane są na 3 miesiace, w tym czasie nauczysz sie normalnego odzywiania- o ile sobi etak zaplanujesz. ja zdecydowalm sie na to bo moja nadwaga wynikala z wczesniejszej terapii sterydami i hormonami, zadn adieta nie pomagala... nawet jebane centrum otyłosci gdzie wydalam kilka tysiecy zl na specjalistyczne programy dietetyczne. te leki uratowly mi malzenstwo a moze nawet zycie... sa na recepte, ale kazdy lekarz 1szego kontaktu ci je przepisze.

autorko- wypiszę rzeczy, zajecia..a ty napisz które z nich lubisz ok ? :) pływanie, długie spacery, warzywa, owoce, ciemny chleb, kasze, skakanie na skakance :)

Masz rację zjedziemy... Waga jest jedną z niewielu rzeczy, jaką możemu 'osiągnąć" dzięki ciężkiej pracy i samozaparciu. 'Żryj mniej' i gimnastyka - o czym wiesz, ale jesteś pewnie leniwa.] Przychodzą tutaj ludzie z problemami, które trudno rozwiązać jak np. - nieśmiałość,, niskie poczucie własnej wartości (wynikają z wychowania, lub uwarunkowań osobowościowych) - złamane serducho (gdzie istota rzeczy leży po stronie wybranki/ wybranka, czasem naszej naiwności, itp. itd. ale ma w tym udział osoba 'druga') - klopoty małżeńskie - j/w - depresja- patrz pkt. 1 - brak pracy - mimo zaangażowania jak w pkt 2, a więc ona zaeży od chciejstwa innej osoby Dlatego rusz swój tyłek i zacznij coś robić, zamiast klepania w klawiaturę i jednoczesnego obrzerania się czekoladkami!

skąd wiecie ze ta dziwczyna jest jedną z wielu zapuszczonych??? czasami to co dla was jest oczywiste wcale takim nie jest!

pomarańczowy ech rozwalasz mnie, poklikamy

ja niestey mam ten sam problem i naprawde mało jem jakbyscie zobaczyli co jem w ciagu dnia to byscie nie uwierzyli a mimo to wciaz tyje zaraz poczytam o tych lekach i jesli bedzie mnie na nie stac.....

ja niestey mam ten sam problem i naprawde mało jem jakbyscie zobaczyli co jem w ciagu dnia to byscie nie uwierzyli a mimo to wciaz tyje zaraz poczytam o tych lekach i jesli bedzie mnie na nie stac.....

szkoda ze autorka nie odpisuje bo mam dobry pomysł na schudnięcie :) ale cóż, pozdrawiam :)

sprobuj diety proteinowej dr dukana

Autorko, a jestem ciekawa czy robiłaś kiedykolwiek, cokolwiek przez dłuższy czas, żeby to zmienić. Rozumiesz? Ja często mówię, że mam beznadziejne włosy i NIC nie działa. A tak naprawdę, to muszę przyznać sama przed sobą, że niewiele dla nich robię, bo nie mam cierpliwości i oczekuję natychmiastowych efektów od kosmetyków, a tak się nie da. Rozumiesz o co mi chodzi? Może w sumie nic nie zrobiłaś dla siebie albo nie wzięłaś się za sprawę rzetelnie. A może się okazać, że jak się przyłożysz, to efekty będą.

przejade cały świat na bizonie....a mozesz go podac?

zapraszam na forum http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3746951&start=16800

meridia jest droga ok 80 zł na miesiąc, zelixa dziala tak samo a kosztuje połowę... casia34, ja Ciebie tez rozumiem, jadłam 1/5 tego co moje chude kolezanki a jednak nie chudlam. czasem tak jest ze trzeba sobie pomóc. mówie wam, cena jest nieporównywalna do skutkow... kazdy dzien, kazdy tydzien kiedy jeansy są luzniejsze... a po 1.5 miesiące spadają!!!! i kolejny problem! NIE MAM W CZYM CHODZIĆ!! ale to jest nic!! jak sie jest szczuplym to nawet stare łachy po kuzykach leżą super!!!!!!!

Wreszcie szczupła, a jak wygląda Twoje ciało? W sensie jakaś skóra sflaczała czy coś, bo to chyba szybka utrata wagi.

dzis 68, wiem że jeszcz\e za dużo ale teraz mi bardzo cięzko cokolwiek zrzucić. brałam meridie prawie rok. polecam. ale najpierw idź do dobrego lekarza i zrób badania. meridia m.in podnosi ciśneinie krwi, ma tez inne skutki uboczne, wiekszosc z nich ustaje po jakis 2 tyg- do miesiaca zazywania.

Cesia jeżeli wcześniej sie ni odchudzalas proteiny pomoga trzeba trzymac sie zasad i nie ma efektu jojo

probowałam juz wielu rzeczy 80zl to dla mnie troche za drogo ale 40 to juz brzmi lepiej we wtorek ide do lekarza zapytam sie wiec o ten lek moze cos sie wkoncu ruszy bo bedac o jednym posilku dziennie jestem strasznie nerwowa;-)

Cesia nie kupuj tego świństwa nawet jeśli schudniesz to ci wroci a na proteinach jesz ile chcesz tylko dozwolone rzeczy

od początku tej kuracji bardzo dbalam o cialo... cwiczenia codzinnie plus zabiegi ujedrniające... gumowe bańki i oliwka, masaże, póżniej zainwestowalam w czekolade z domieszką papryki chili z ktorej robilam oklady i owijałam się folią. i z dumą ,musze przyznac ze cialo mam super, ale faktem jest ze zanim się na to zdecydowalam, to przeczyatalam chyb awszystko co bylo dostepne.. nie zapomnilam o prawidlowym zywieniu- bo to bylo moim celem. po odstawieniu lekow schudlam jeszcze 10 kg na diecie "nie łączenia skladników". pół roku katorgi ale dzis wygladam super a czuje się jeszcze lepiej!!! nauczylam sie jak jesc, cala moja rodzina n atym zyskala. mąz, ktory wczesniej non stop byl ospały i zmeczony teraz tetni zyciem.. nie umiem napisac wprost jak do tego doszlo, bo jak mówie, trwalo to poł roku, ale nawet jednego dnia nie żałuję... zaczelam jako 88kilogramowa dziewczyna przy wzroscie 167cm. dzic ważę 56kg- bo ciagle sie staram. ni echce juz chudnąć ale dbam zeby nigdy wiecej nie byc potworem!

nie wiem czy ten sposób działa ale moze komus on pomoze :) jesli jadasz niezdrowo, jakies fast foody, słodycze a lubisz te rzeczy co wypisałam to moge przedstawic moj pomysł. Odrazu rezygnuje sie z tych niezdrowych rzeczy. Ale zamiast np pół pizzy jemy to co zdrowie czyli np ciemny chleb. Ale nie mowie tutaj o kromeczce..tylko jesz tyle az sie najesz. I tak wszystko zastępujesz. Zamiast ciastka- jabłko, 2 lub 3..ile potrzeba az do uczucia sytosci. Jesli przestawisz sie na zdrowie zywienie to jzu połowa sukcesu. Potem tylko stopniowo zmniejszać ilosci tego zdrowego jedzenia i pilnujesz godzin. Co do sportu :) jesli potrafisz pływac to basen jest świetny. nie obciąza stawów,a przy dużej masie mysle ze jest to najlepsze rozwiązanie. długie spacery również. nie męczysz sie az tak bardzo i nie zniechęcasz. Co wy o tym myslicie?

kolezzanko ktora malo jadalas a tyle na tych lekach schudlas, bo z tego co wiem to te leki glownie zmienjszaja apetyt, a u ciebie tego problemu nir bylo, to jak to jest naprawde??