Odchudzanie 25kg +

@olenia91 - co się Słońce dzieje, że nie możesz ćwiczyć?

paoli jestem po rekonstrukcji kolana i musze uwazac.. nie chce znow lazic o kulach..:)

Ja też do Was dołączam. Moim celem jest -15 kg. Kiedyś w sanatorium w ciągu miesiąca udało mi się schudnąc 14 kg w miesiąc i pragnę to powtórzyć! Juz tydzień jestem na diecie a czuje się jakby trwało to już miesiąc.

Witam wszystkie zmotywowanie :) Ja też tak chcę tylko przy małych dzieciach (dwie córeczki jedna ma 10 m-cy a druga 2 lata i 7 m-cy) brak mi silnej woli :( Jedyne co to ćwiczę codziennie rano i wieczorem po pół godz same przez siebie wymyślone ćwiczenia. Dodam że mam 169 cm i 84 kg. Więc liczę na to, że z Wami mi się uda :)

Kaśa topik jest zalozony dla osob co maja nadwage 20+ , ale mysle ze maly wyjatek nic nie zrobi ;) ile wazysz ? i jak chcesz schudnac ? Sylwia8299 witam Cie serdecznie :) mysle ze przy takiej wadze cwiczenia to za malo, ale nie przestawaj jesli masz sile :) zacznij sie zdrowo odzywiac z nami i razem bedziemu chudly kg:) masz juz jakas diete ?:) pamietaj akceptujac siebie jest sie zyczliwszym dla innych ! :)

Jeszcze nie wiem jaką dietę zastosować bo nadal karmię piersią . Choć większość uważa, że jak się karmi to się szybko chudnie to na mnie to nic nie działa :( Może jak przestanę karmić to szybciej schudnę. Czytałam tu o diecie turbo i mnie zainteresowała tylko musiałabym spytać lekarza czy mogę. A Wy jakie diety polecacie?

Zdrowe produkty ! :) i nisko kaloryczne, warzywa, owoce, chude mieso gotowane, mleko, jogurty naturalne itp.. ja np nie zamierzam uzywac patelni tylko gotuje na parowarze :) mozna schudnac nawet 10 kg w 2 miesiace :)

Czyli moża jeść prawie wszystko? A ten pomysł z parowarem mi się bardzo podoba tylko będę musiała zakupić. Olenia91 polecasz może jakiś określonej firmy czy obojętnie jaki? A co do diety turbo to jest ona na 10 dni i każdego dnia trzeba zjeść 6 posiłków z odpowiednich grup (są 4 grupy posiłków) o stałej porze. Wydaje się prosta ta dieta i planuję od poniedziałku ją rozpocząć.

Sylwia8299 nie powiedzialam ze mozna jesc wszystko :) tylko według Twojego uznania..ja patrze na produkcie na kalorie, ale glownie skupiam sie na to co moze byc zdrowe .. a zeby nie bylo tak tepo kupilam dzis np tunczyka w sosie slodko kawsnym w biedronce bo ma tylko 100 kcal, a tunczyk przy diecie jak najbardziej..chce urozmaicac swoja diete, powoli to robie.. mysle tez zeby ugotowac rybe na parowarze, mysle ze nie bedzie zla..lepsza od warzyw :) odstawilam slodycze, ziemniaki, pieczywo(chyba ze zjem np te chrupkie z 2 kromeczki np z szynka indyka i z pomidorem) na sniadanko..w ogole nie zamiezam smazyc! ja do szczescia patelni nie potrzebuje pozatym smazenie traci wiele wartosci odzywczych pokarmu..lepiej ugotowac warzywa niz wrzucic je na patelnie.. stawiam na pelnowartosciowe jedzenie.. Co do tej diety moja droga przy 2 dzieci moze byc ciezko z regularnoscia posilkow, lubisz narzucona diete? ja mysle ze sama mozesz sobie poradzic jedzac na co masz ochote w danej chwili..przy Twoich dzieciach mozna sie zatracic w godzinach, a ta dieta jednak moze nie przyniesc idealnych skutkow jak nie bedziemy o nia dbali mysle ze parowar *bynajmniej dla mnie) jest lepszym rozwiazaniem bo nie stercze nad garami i zachwouje duzo wartosci.. miesko i warzywka, ryba z pewnoscia tez.. ja wlasnie tak jem i juz widze po spodniach ze schudlam, choc dopiero tydzien dzis bo wisza mi na tylky a byly obcisle, nie waze sie bo mam okres i nie warto bo wachania to nawet 4 kg! Co do tego ze chcesz zaczac od poniedzialku przeczytaj moj post na 1szej stronie :/ dlaczego nie zaczniesz od jutra? ODKLADANIE Z DNIA NA DZIEN , Z TYGODNIA NA TYDZIEN, Z MIESIACA NA MIESIAC JEST BEZSENSU! Co do parowaru ja kupilam w biedronce za 89zł , mysle ze wiekszego znaczenia firma nie ma..

Sylwia kolejna zaleta mojego parowaru jest to jesli nie przeczytalas topiku od poczatku gdzie o tym pisalam ze wstawiam i za 20 minut mam warzywka ugotowane i pika mi jak w mikrofali, miesko gotuje sie 30 minut ale to bedziesz miala napisane :) bede Wam pisala codziennie co zjadlam :) co do jajek np, tez ma swoje wartosci odzywcze prawda, sa produkty ktore mozna jesc, ale pamietajac o tym ze nie mozna przesadzac, ja np bede jajko jadla na chrupkim pieczywie z raz w tygodniu .. nie mozna ograniczyc sie do tylko tych produktow typu warzywa, organizm potrzebuje wszystkiego lecz po troszeczku.. oczywiscie nie mowie tu o tlustych potrawach, wysoko kalorycznych itp.. tylko o tych ktorych mozemy potrzebowac..ps. ogranczyc trzeba sol, przyprawy, zatrzymuja wode w organizmie, zle dziala na diete..

Sylwia pic duzo wody! 1,5-2l dziennie! :) woda filtruje wode w ogranizmie przez co jej sie pozbywamy, na pewno kazda z nas ją ma! nie pic sokow, napojow gazowanych, ja pije jeszcze czerwona herbatke z 3 razy dziennie.. uwierzcie woda dziala cuda..kiedys dzieki niej schudlam 16kg i oczywiscie dzieki zdrowej diecie, ale pozno sie zapomnialam o niej i wpieprzalam wszystko co i wpadlo pod reke

Zaciekawiła mnie ta dieta ale też nie jestem pewna czy przy dzieciach dam radę. Więc może zaczniemy same układać sobie jakieś menu? A chleb razowy odpada czy może być?

Zielona herbata też pomaga ale ja za nią nie przepadam. A zapomniałam, że najważniejszym moim zakupem będzie waga!! Bo do tej pory nie miałam odwagi jej kupić ale jak się u znajomych zważyłam to powiedziałam, że muszę ją mieć. A że mąż w pracy cały tydz to czekam do soboty żeby na zakupy wyskoczyć bo z dziećmi to ciężko by było.

Sylwia ja sama ukladalam przy 1szej diecie a to ze jej nie utrzymalam jest tylko i wylacznie moja wina! :) chleb razowy to inaczej pelnoziarnisty?

w 8 miesiecy chcesz schudnac tylko 15 kg?To jakis zart?

tez nie mam wagi ;) rodzice maja, ja wole nie kupowac :) wole sie nie wazyc za czesto, nie mozna popasc w paranoje:)

ja gut w zimie - gdzie to przeczytalas

Tak, ze śliwkami albo na miodzie.

na poczatku w topiki,i przeczytales jak juz cos;)

napisalam pierwszy moj cel to 10 kg , mam do schudniecia 30 i chce to uczynic w ciagu 8 miesiecy

Sylwia nie polecam :(

czyli odrzucić chleb? a pieczywo chrupkie np wasa?

Do usłyszenia jutro :) Muszę się trochę przespać bo i tak nocki całej nie prześpię bo małej ząbki wychodzą. Jutro zdajemy relację co, gdzie i kiedy :) Damy radę :)

Sylwia jak najbardziej, ale urozmaicaj sobie sniadania :) nie tylko ze pieczywko :)

Sylwia biedne dziecko :( i biedna Ty :P od jutra dieta Sylwio ! nie od poniedzialku :) dobranoc :) bede ok 10 tutaj :) dobranoc :*(

Olenia 91 wydajesz się być bardzo rozsądną osóbką! Brawo brawo! Bo tylko rozsądna diete, tę która nam się podoba smakowo, jesteśmy w stanie utrzymać na całe życie! ;) Wcześniej w to nie wierzyłam, ale ktoś mądry powiedział mi, że jak wsłucham się w siebie i będę jadła wtedy kiedy odczuwam głód pełnowartościowe potrawy, to zauważę, że w gruncie rzeczy zawsze jestem najedzona a jem znacznie mniej i przede wszystkim zdrowiej! :) Wszystkie restrykcyjne diety są bez sensu, bo nawet jak uda się schudnąć to nikt na takiej diecie nie wytrzymuje długo i jest b.niezdrowa bo nie dostarcza składników odżywczych! Że o efekcie jojo nie wspomnę. A dieta zdrowa to ta, którą potrafimy bez wysiłku utrzymać dłuuugi czas. Też kocham parowar! Wszystko sobie tam wrzucam - różne warzywka, mięsko - 20-30 minut i gotowy pyszny i zdrowy obiadek :) Olenia 91, wiem co przeżywasz nie mogąc ćwiczyć bo ostatnio skręciłam kostkę i też moje ruchy były ograniczone ;( ale pamiętajmy, że kluczem do sukcesu jest DIETA! Mówisz, że miałaś operację kolana... a nie możesz np. pływać? albo chociaż brzuszki rób ;) Moim kluczem do sukcesu okazało się jedzenie z pary wtedy kiedy czuję ssanie w żołądku, duża butelka wody dziennie, herbata zielona i czerwona, chodzenie wszędzie na piechotę (super przyjemne! uwielbiam spacery i źle się czuję jak się nie przejdę conajmniej 30 minutek dziennie - polecam!) oraz oczywiście rezygnacja ze słodyczy (to był najtrudniejszy punkt, ale dzięki owockom i gorzkiej czekoladzie dałam radę i juz mnie tak nie ciągnie, choc czasem zgrzeszę ;)). Tak więc niewielkie zmiany a efekty spore (jak na mnie oczywiście, bo nigdy nie schudłam 8 kg ;)) trzymam za Was kciuki, wspieram i oczywiście dołączam! :) :* choć moją "dietę" uważam po prostu za zdrowy styl życia i choć trochę ciężko było się przestawić, to teraz już nawet o niej nie myślę bo spacerki, parowar i woda weszły mi w nawyk ;)

Rozne sa sposoby na szybkie spalanie. Nie umie tego wytlumaczyc, ale dietetyk mi tak tlumaczyl. Zeby organizm zaczal prace, rano weglowodany. konkretnie grzanki albo Nussli, ale bez mleka. Po czterech godzinach, nastepny posilek. Wieczorem bialka, ale albo ser , albo mieso, jarzyny lepiej jesc tez osobno. Ilosci sa obojetne do syta. To jest w niektorych nowoczesnych dietach, te biakka przed snem powoduja to ze podczas snu tez cos sie chudnie i spokojniej spi. Natomiast owoce- pobudzaja apetyt. Sprobujcie, mnie to zaskoczylo i nigdy nie zawiodlo. Czyli albo mieso, albo jarzyny, albo tosty i.t.p. Zawsze do syta i 4 godzinne pauzy miedzy posilkami, bez podjadania.juz pierwszy dzien daje efekt. Przy weglowodanach czarna kawa, bo mleko jest pochodzenia zwierzecego. Warto sprobowac.

Kiedys tam nasi przodkowie nie jedli tak mieszanych potraw i nie byli grubi, nie bylo salatek, zup, czy ciastek. Po osiagnieciu upragnionej wagi, trzeba sie po prostu pilnowac. Ciekawa jestem waszych efektow.

Witam :) Wsłam dziś o 7.30 a śniadanie zjadłam dopiero o 8 rano. Były to dwie kanapki z kiełbasą drobiową (oczywiście na chlebku bo jeszcze na zakupach nie byłam). W międzyczasie wypiłam dwie szklanki wody. A teraz mam chwilkę bo dzieci się bawią i zajrzałam tu. na drugie śniadanie zjadłam banana a teraz piję kawę zbożową z mlekiem (nie wiem czy można ale bardzo ją lubię bo czarnej nie pijam). Zaraz biorę się za ćwiczenia a potem obiad (dziś pulpety+surówka z pora+ziemniaczki).

przepraszam ale sie pomylilam wpisujac wrost, moj prawidlowy to 157 a nie 167,, o takim moglabym pomarzyc..