Opinia o szpitalu polozniczym MEDIKOR w Nowym Saczu

Kto rodzil w Medikorze z zzo. Błagam o opinie. Dzieki.

Również nie znam doktor Sudoł, zerknęłam na stronę znanylekarz opinie są bardzo różne na jej temat w tym negatywne również. Też tak uważam i tłumacze koleżance, że w obecnych czasach ciąża w wieku 40 lat jest coraz częstszym zjawiskiem i to wielkie szczęście i radość, że zostanie mamą. Ona także się cieszy, że jak wszystko pójdzie dobrze będzie mieć trzecie dziecko. Tylko kwestia wyboru lekarza. Ale teraz powiem od siebie. Jak czytam różne fora, opinie o lekarzach to wszędzie są i te pozytywne i negatywne opinie. Chyba nie pozostaje nic innego tylko wybrać tego lekarza gdzie opinii negatywnych jest zdecydowanie mniej niż pozytywnych. Podobnie widzę problem z wyborem szpitala w którym odbędzie się poród. Rzecz bardzo istotna, bo ważyć się będzie zdrowie a nawet życie dwóch osób. Miałam cc w starym Medikorze, było OK. Ze szpitalem na Młyńskiej miałam kontakt tylko w formie odwiedzin. Ale chyba gdyby mi przyszło wybierać czy Młyńska czy Medikor wybrałabym Medikor. Pod warunkiem, że w razie problemów mają tam specjalistyczny sprzęt i nie ma konieczności transportu do Krakowa. Moja znajoma rodziła w starym szpitalu, z przyczyn oczywistych nie będę tutaj opisywać tego horroru jaki przeszła. A i dziękuję bardzo przekażę życzenia koleżance :-)

Moja szefowa urodziła pierwsze dziecko w wieku 40 lat, drugie w wieku 42. Teraz ma dwójkę zdrowych i mądrych rozrabiakow (chlopak i dziewuszka). Trzeba byc dobrej myśli. Jak kolezanka wybierze lekarza, który sie jej niw spodoba niech szybko zmieni. Na pewno trafi na fajnego. Slyszalam, ze Wieczorek jest dobry. Dariusz Butryn ale to juz Kraków no i dr Goryca z Roztoki.

Szczerze mogę polecić Dr. Michała Gorycę, w Sączu przyjmuje w Zdrowiu. Doktora Wieczorka nie polecam, myślę, że się "wypalił" i zwykła ciąża będzie dla niego mało "atrakcyjna"....potwierdzam zdanie koleżanek, ciąża w okolicy 40 chyba przestała już dziwić

gość 2015.02.17 Ja mogę polecić dr Sudoł, miła kompetentna i nie zbywa.Pracuje teraz w Medikorze , chodzę do niej i jestem zadowolona.Ona tez robiła mi tam cięcie.A jeżeli chodzi o znieczulenie do porodu to chyba coś mylisz o zastrzykach nie słyszałam, ale znieczulenie zzo musi być podane do kanału kręgowego i na pewno tam jest dostepne. " x Kobieto , Ty masz problemy z czytaniem czy jak? ZZO nie podaja ale daja paracetamol w zastrzykach. KUMASZ?:P

Do gość z 9.10 Nie kumam! Znieczulenie na 100% jest dostępne, miałam mieć założone rozmawialam nawet z panią anestezjolog która mówiła że nie można za wcześnie założyć bo mogą być słabsze skurcze i bę dzień wszystko dłużej trwać. Jak macie dylemat to przeciez zawsze tam można podjechać i dopytac co i jak ?ja tam miałam cięcie i naprawdę tak jak pisałam wszystko ok.Cięcie robiła dr Sudoł i jakaś druga lekarka.Pani anestezjolog wydawała się bardzo miła nie pamiętam nazwiska ale krótko ścięta w okularach.sąsiadka wybiera się tam na dniach wiec jak coś będę więcej wiedzieć to dam znać.

Dziękuję dziewczyny za Wasze opinie. A czy dr. Goryca ma dyżury również w którymś z sądeckich szpitali ? Bo tak sobie myślę, że jak wybrać lekarza prowadzącego to takiego który pracuje w szpitalu w którym będzie poród. A co sądzicie na temat wspomnianego kilka postów wcześniej przeze mnie dr. J. Mazgaja ? Był moim lekarzem prowadzącym, robił mi też cc 6 lat temu. Byłam bardzo zadowolona z jego podejścia do pacjentek, na wizytach poświęcał tyle czasu ile trzeba było nigdy się nie spieszył. Ale jak jest teraz nie mam wiedzy... Chyba koleżanka zdecyduje się na dr. Mazgaja jak będzie coś nie tak zmieni na innego, chyba nie ma innego rozwiązania. Dziewczyny napiszcie proszę czy w tym nowym Medikorze, w razie jakich problemów maja odpowiedni sprzęt czy karetka i kierunek Kraków ? Dzięki bardzo za słowa otuchy dla koleżanki, pozdrawiamy :-D

Karetka i kierunek stary szpital.

Hej, dziewczyny przecież są dni otwarte i każdy może pójść i zobaczyć, ja byłam jakoś w połowie stycznia , na str. Medikoru wszystko pisze a poza tym myślę że bez dni otwartych też wpuszczą. Dla dzidziusiów jest bardzo dobry sprzęt, była wtedy pani doktor od dzieci i pokazywała wszystko, wygląda bardzo profesjonalnie zapewniała że w razie problemów są przygotowani na najtrudniejsze sytuacje.Idźcie same i przekonajcie się bo na forach to każdy może wrzucić wpisy.Oglądałam na żywo i jest kilka sal dla dzieci którym się coś dzieje.

DO GOŚĆ Z 7.15!!!! Dlaczego taki ferment siejesz skoro Medikor jest przygotowany na wszystko !!!!

Goryca niestety nie przyjmuje w żadnym z sądeckiej szpitali. Przyjmuje w Roztoce, Zdrowiu i Czchowie. W sączu robi podstawowe badania, na prenatalne zaprasza do Czchowa ( tam ma naprawdę dobry sprzęt na którym dużo widać- 4D robi w bardzo atrakcyjnej cenie ). Na poród zaprasza do Roztoki, ale gdyby się okazało, ze ktoś boi się, że nie dojedzie, że nie mają tam neonatologii itp. to dr Kowalczyk ( aktualny ordynator w Medikorze) do niedawna pracował w Roztoce więc dr Gorycę dobrze zna i z tego co wiem to nadal są w kontakcie

Co Wy macie z tym Gorycą ? To młody jeszcze lekarz bez specjalizacji i uczy się dopiero na ginekologa-położnika. Miły ale czy to wystarczy ???

Jest dwóch Gorycow, junior i senior. A to forum jest na temat Medikoru moje drogie.

Nie sieje fermentu, bylam w Medikorze, rozmawialam z personelem. Szpital jest przygotowany na wiele ale nie na wszystko. W ciężkich sytuacjach wkracza do akcji stary szpital lub Kraków. Nie wiesz to dopytaj, a nie ochrzaniaj odrazu na forum.

Bylam dzis w Medikorze. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, mily personel. Zamierzam tam rodzic. Termin za 10 dni. Jak będę po napisze więcej. Zzo dostępne.

No tak najlepiej jest jest pójść i zobaczyć samemu, jak wygląda Medikor od środka. Ale odczucia mamy która tam rodziła są bardzo istotne. Do gość z wczoraj z 19:26 koniecznie napisz jak będzie "po wszystkim". Życzę Ci szybkiego porodu i zdrówka dla Ciebie i maleństwa :-)

Witajcie !!!jednak zdecydowałam się na Medikor ze względu na to że jednak na to miejscu i w sumie nie żałuję. Miałam drugie cięcie , więc o zzo się nie wypowiem. Ale generalnie nie ma się do czego przyczepić.Po dwóch godzinach zjechałam na 1 pietro, po cesarce pokazali dziecko rodzinie .Sale dwuosobowe z tv z łazienką, czysto, jedzenie ok , z Basztowej.Dwie noce brali dziecko żeby mamy mogły nabrać siły.Personel cierpliwy , dostępna jest p. laktacyjna, na noworodkach na wszystkie pytania odpowiadali wiem bo współlokatorka na każdej wizycie miała całą listę i nikt jej nie zbywał. Wyszliśmy w 3 dzień , bez komplikacji, ktoś wcześniej pisał że wypisali w 1 dzień, niemożliwe bo w 3 jest najwcześniej , a że było ok to mnie puścili, ale pytali czy czuję się na siłach?.Mam nadzieję że tak pozostanie na długo , a nie tylko na początku żeby ściągnąć pacjentki. Spotkałam wspomnianego wyżej ordynatora, ale też w żaden sposób nie był wulgarny , jest bezpośredni czasem coś zażartuje ale generalnie tworzy to fajny klimat i nie ma takiego dystansu.

Jak położna Cię tak wymęczyła ?

JakA ? - sorki za błąd.

Biedulka....nie rozumiem dlaczego nie dostałaś zzo skoro jest dostępne na życzenie. W szpitalu mówią jedno a w rzeczywistości wychodzi drugie.....okropne to!

Chyba na jakiegoś beznadziejnego lekarza i położne trafiłaś ? Możesz coś więcej napisać ?

Prosilam o zoo parokrotnie, bo bol byl nie do zniesienia, ale dr sudol i polozna stwierdzily ze dam rade :-( fakt dalam rade ale po to sa znieczulenia by mozna bylo z nich skorzystac. I rodzic " po ludzku" to byl moj pierwszy porod na dodatek stymulowany oksytocyna. I przez to nie wiem kiedy zdecuduje sie na 2 dziecko. Myslalam ze umre z bolu. Dali mi tylko gaz ale nic mi nie pomogl bylo tulko gorzej wiec pociaglam go przy 3 skurczach i nie probowalam wiecej.

Na szczescie z nami wszystko wporzatku. Z perspektywy czasu wydaje mi sie ze nie otrzymalam zoo poniewaz potrzebny jest anestezjolog. A moj maz ktory byl ze mna (bo ja nie pamietam z bolu co kto gdzie i jak) mowil ze bylo duzo zaplanowanych cesarek i widocznie tam byl potrzebny anestezjolog. Choc to glupota bo przeciez cesarka moze poczekac w takim wypadku. Jak zemdlalm pod prysznicem podobno polozna sie przestraszyla strasznie. Nawet nie wiem jak znalazlam sie na fotelu w 2 fazie porodu. Kolejnym razem mowisz...szczerze to po tym co przeszlam nie wiem kiefy i czy wogole zdecyduje sie na kolejnego brzdaca. Pamietam jak na dniach otwartych pytalam poloznej ktora nas oprowadzala czy dostepne jest to znieczulenie. Powiedziala ze owszem wszystko jest. No ale niestety... podali mi gaz. Smieszne. Gaz moze by pomogl jakbym brwi penseta wyrywala a nie rodzila stymulowana. Tak wiec dziewczyny jesli zdecydujecie sie na porod silami natury dopilnujcie wdzystkiego poproscie mezow partnerow zeby oni zadbali o to zeby was znieczulono bo w trakcie skurczow bol jest silniejszy niz wasza swiadomosc. Powodzenia:-)

Kurczę, to trochę nie fajnie, bo mnie telefonicznie ( osobiście wybieram sie tam dopiero w sb) zapewniali, że ze znieczuleniem nie ma najmniejszego problemu.... Gaz jakoś do mnie nie przemawia...Gratuluje zdrowego maleństwa

Dr Sudoł powiadasz ? A ta położna miała jakoś na imię, nazwisko ??

Witam, nie wiecie może czy jest w tym szpitalu możliwość umówienia się z konkretną położną?Jeśli tak to czy poleciły byście jakąś?

Nie wiem czy jest taka mozliwosc. Przy mnie byla pani malgosia. C i jestem zadowolona. Swietna kobieta. Jedna z nich robila mi dzien wczesniej ktg tez sympatyczna jest ale nie pamietam nazwiska mam tylko nr telefonu do niej.

Taaaaak Pani Malgosia C. Jest suuuuuper. POLECAM. Super Pani, super polozna.

Dziewczyny, dzisiaj byłam w Medikorze bo dziwnie pobolewal mnie brzuch, a termin zbliża się wielkimi krokami :) Mogę napisać tyle, że opieka na najwyższym poziomie, pomimo tego, że można było mnie spokojnie uznać za nadgorliwą, wykonano mi badanie (dr Sudoł) i szereg ,"przeglądów". Pani położna niestety nie wiem jak się nazywała, bardzo miła i uczynna. Jeżeli takie mają standardy to naprawdę, aż miło trafić do takiej placówki. Szczerze polecam.

W zeszłym tyg. Urodzilam w Medikorze (cc) ze wskazań med. Opieka byla super, panie pielęgniarki, doradczynie laktacyjne i panie od dzidziusiow super mile i pomocne. Odzialy czyste, ladne, jedzenie bardzo smaczne, ogólnie warunki bytowe bdb. Jezeli chodzi o lekarzy z Medikoru których bym poleciła to Pani dr Pawlak i Pan dr Kot.