Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lejdi

Dla tych, które uwielbiają mode

Polecane posty

frufru - mam podobne zdanie.Jesli zwierze i tak ma byc zjedzone,to dlaczego skora z niego nie mialaby byc wykorzystana?Sama wegetarianka nie jestem,ale mieso jem "od swieta",bo za nim nie przepadam. Tej srebrno-czarnej torebki postanowilam jednak nie wymieniac-bede miec cos ekstra na wyjscia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeglądam tego lookbooka, przeglądam i dochodze do wniosku że - wszystkie te dziewczyny wyglądają jednakowo... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak :) to ta sama linia Catwalka co tamte z mojego zdjecia. albo cholernie podobne, ale mam w oczach że stały na pólce o edno pudełko dalej niż te moje. nie pamietam czy kosztowały 149 czy 169?... jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
by się, ale nie ma o jakich :D ja wczoraj chciałam sobie kupić nowy strój na aerobik - nic wymyslnego, spodnie dresowe i jakąś ładną koszulkę. w sklepie sportowym były dwie półki koszulek męskich i ANI JEDNEJ SZTUKI koszulek damskich... i musze dziś jechać na sklepy normalne poszukac :D PS. zaznaczam ze szukam normalnej koszulki, żadnych tam Adidasów i innych. nie zamierzam wywalać ponad 100zł na jedną koszulinkę używaną tylko na sali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się marzy jakis porzadny stroj na fitness ;P Od razu mialabym wieksza mobilizacje, do cwiczen. Mysle ze po wakacjach szarpne sie na cos takiego :) A narazie rozgladam sie za rolkami. Bede sobi jezdzic z moim beaglem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaram się po weekendzie coś sklecić ;) Narazie czekam na moje primarkowe buty z frędzlami. Mam nadzieję, że mnie nie rozczarują. Wiecie ile idzie paczka z UK do Polski? mala mi (nie zebym byla jakims piwoszem :P) ale wypic po takim biegu zimne piwo ... mhmm.. bezcenne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podzielam wasze kłopoty żołądkowe. już zaczyna mnie to irytować żeby bez zatrucia nie można zjeść obiadu na mieście ;/ ja nie mam nic przeciwko przerabianiu zwierzątek na ubrania lub dodatki. ostre stwierdzenie ale nie będę owijać w bawełnę i się usprawiedliwiać. szanuje poglądy ludzi przeciwnych temu ale sama takich nie mam. stroje do ćwiczeń zazwyczaj kupuje w h&m lub oysho. nie no podkoszulki adidasa czy nike to w Polsce bardziej szpan do noszenia niż stroje do ćwiczeń:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mała -> mnie trochę denerwuje ta nagonka okej masz inne zdanie. jakoś nie widzę ludzi nie kupujących tanich rzeczy które produkują chińskie dzieci za miskę ryżu. na tym forum nie będzie piętnowane kupowanie tanich rzeczy które w wielu przypadkach produkowane są z naruszeniem wszelkich norm i konwencji. a jak powiesz ze masz ponczo z królików to prawie cię zjedzą:P właśnie chce kupić sztuczne futerko bo naturalne ceny hoho a jeszcze potrzebuje małego rozmiaru to dochodzi szycie. jak orientowałam się to 5 tysięcy ;/ jednak wole wydać je na coś innego:P http://img14.allegroimg.pl/photos/oryginal/941/98/24/941982424 mam nadzieje ze będzie dobry rozmiar:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nibys-zgadzam sie z Toba w 100% co do chinskich dzieci.Masz racje,ze ludzie na to uwagi nie zwracaja-ba,nawet o tym nie mysla,ale jak ktos powie,ze ma cos drogiego (nie mowie tutaj o rzeczach,ktore sa "made in China"),to zwyczaj wywoluje to eksplozje fochow,jadu i zazdrosci:O Poszlam wczoraj polazic po sklepach i nie kupilam duzo-jeden stanik,za to bardzo ladny i eksponujacy moje biuscicho:) No i wreszcie cos,co nie wyglada "babciowato":) Dzisiaj polaze troche wiecej i moze znowu cos ladnego upoluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotek brimanski- "zwisające serki" hehe boskie :) może i masz rację :) najważniejsze, że mój facet uwielbia mój tyłek :)- i'm the best, fuck the rest! :P torebki ze skóry nie kupiłabym raczej tylko dla tego, że jest ze skóry- musiałaby mnie powalić kolorem, fasonem itp. ale dosłownie powalić :) biorąc pod uwagę ceny takich torebek. odnośnie noszenia futer itp itd to mam podobne zdanie jak ktoś już wcześniej napisał- ze zwierząt, które powszechnie się "zjada" ok, ale zabijanie gatunków zagrożonych wyginięciem, albo pod ochroną nie jest już dla mnie fajne, nie wiem ale nie potrafię sobie wyobrazić jak mogłabym mieć na sobie swojego szynszyla :( ale nie uczestniczę przy tym w jakiś akcjach protestacyjnych ani nie wyrażam głośno swoich poglądów i nie ukamienowałabym kogoś kto ma futro z nutrii :) po prostu sama bym go nie założyła a co inni robią to ich sprawa z tymi dziećmi a Chin to mi się właśnie skojarzyło Na Wspólnej, gdzie jedna bohaterka przyłączyła się do alterglobalistów i powywalała swoje bluzki które były "made in chaina" :D nie wiem czy któraś z was śledzi ten serial, ale ta scena mnie tak rozbawiła :D no bo po co wyrzucała rzeczy, za które już zapłaciła- więc w imię jej nowej ideologii przyczyniła się do krzywdzenia chińskich dzieci? co to dało :| rozumiem postawę zaprzestania kupowania takiej odzieży, ale wyrzucać tą którą nabyło się wcześniej- bezsens :) widziałam niedawno na jakieś lasce na ulicy fajne białe futerko- wyglądała w nim jak śnieżynka :) ja niestety wyglądałabym raczej jak bałwan śniegowy :P kotek brimanski- stanik nie w moim guście zupełnie :( nibys- a gdzie jadłaś? bo się boje już knajp na mieście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczęście staram się odcinać od ludzi którzy plują jadem:P co do chińskich dzieci to też jestem trochę hipokrytka bo mam tez dużo rzeczy "made in china". jednak przynajmniej staram się tego uniknąć ale nie jestem na tym poziomie drabiny zarobkowej żeby sobie pozwolić na całkowitą rezygnacje. Lejdi ->rzeczywiście zabawna scena:P chociaż dobrze ze poruszają ten temat bo nie wszyscy są tego świadomi. kotek birmanski ---> to podobają mi się kolory i wzór jednak fason nie mój. ja mimo kalkulatora 65d kupuje 70b;/ mierzyłam klika 65 i no nie mogę oddychać. mam jeden ubranie go kończy się otarciami wiec jednak wole 70. oczywiście nie wszystkie 70 bo triumf jest dla mnie ogromny tylko oysho robi takie które mi pasują. czasem atlantic. teraz mnie śmieszy strasznie wprowadzenie 65 w tej firmie które są jedynie trochę mniejsze niż stare 70. a 70 teraz jest większa niż poprzednio... Lejdi--> namówiono mnie na zupę w dominium. nie cierpię tego typu knajp i rzadko jadam takich miejscach ale skusiłam się grr... zazwyczaj jedzenie w miejscach takich ja mcdonald, pizza hut czy inne tego typu kończy się u mnie bólem żołądka i niestrawnością :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zobaczylam ten stanik z linka,to tez sobie pomyslalam,ze nie w moim guscie-do momentu przymierzenia,bo okazalo sie,ze nie tylko dobrze lezy,ale tez bardzo ladnie komponuje sie z odcieniem mojej skory. Dzisiaj dorwalam stanik z Fayreform.Ma miekkie,azurowe miseczki,ale swietnie lezy.Wyglada tak: http://www.fayreform.com/collections/detail.php?item=5049-BLAK Zawsze nosilam czarne,lekko lub bardziej usztywniane staniki,ale jakas odmiana czasem jest potrzebna;) :P lejdi - ja tez jestem na takim etapie,ze wiekszosc moich rzeczy jest "made in China (czy tam Indonesia/Malaysia czy jakis inny azjatycki kraj)" i jakbym miala powywalac wszystkie rzeczy z takim napisem na metce,to niewiele by mi w szafie zostalo.Finansowo jest niezle,ale nie na tyle,zebym kupowala same rzeczy produkowane w innych krajach,niz azjatyckie.Zreszta,moj maz kiedys stwierdzil,ze na metce moze pisac np. "made in USA",a w sumie i tak nie wiadomo do konca,czy tego nie szyly osoby z Azji za glodowa pensje.Kiedys ogladalam ciuchy jednej z dosyc drogich marek i na metce bylo "designed in Italy",a gdzies pod tym czy za tym,drobniusienkim druczkiem "made in Malaysia".Czasem,w innych sklepach z drozszym towarem,pisze juz tylko "designed in...":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi-rolki polecam serdecznie.Kiedys sporo jezdzilam i bardzo mi sie to podobalo. lejdi - nikt nie jest doskonaly:P-to po pierwsze;a po drugie-juz pisalam gdzies,ze nie da sie wszystkich naraz uszczesliwic:Twoj maz lubi Twoj tylek,ale z kolei ktoras z kolezanek moze myslec,ze Twoj zadek wygladalby lepiej,gdyby byl np.innego ksztaltu.Najwazniejze to czuc sie dobrze w swojej wlasnej skorze,akceptowac to,co mamy (ewentualnie nad tym troche popracowac;) ),a jak nasi partnerzy uwazaja,ze jestesmy piekne (no gdyby tak nie uwazali,to chyba by sie z nami nie zwiazali,nie?:P ),to juz w ogole pelnia szczescia.Po cholere sie biczowac niedoskonalosciami i analizowac je po 1000 razy dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeby Ci jeszcze bardziej uzmyslowic,ze nie warto przejmowac sie za bardzo swoim wygladem,napisze o dziewczynie,z ktora kumplowalam sie na studiach.Dziewczyna byla wesola,rozesmiana,pewna siebie,miala zabojcze poczucie humoru,zawsze krecil sie kolo niej jakis facet i to nie taki-nie obrazajac nikogo-ze smietnika wyjety,tylko na prawde sympatyczne ciacha.Wiesz jak wygladala?Mojego wzrostu i ponad 80kg wagi:) z zabojcza szczeroscia stwierdzala,ze wie,ze jest gruba i wyglada jak kulka,ale jej to nie przeszkadzalo i dobrze czula sie w swoim ciele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktos ma pewnosc siebie i akceptuje siebie w 100% to to az bije po oczach i udziela sie innym, zwlaszcza facetom. zachodze w glowe skad w dzisiejszych czasach tyle zakompleksionych pieknych i zgrabnych dziewczyn, skoro tak jak napisal ktos powyzej (sory za ignoracje, ale pisze z tel i mam ograniczone mozliwosci) nie trzeba wystawac ponad przecietna, zeby przyciagac do siebie super ciacha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotek brimanski- ten drugi stanik bardzo fajny :) może faktycznie pierwszy też niczego sobie, ale zdjęcie mnie nie przekonało, ale skoro mówisz, że ładnie komponuje się z Twoją skórą to rewelacja w takim razie :) hehe nie ja nie z tych co użalają się nad swoją fatalną sylwetką :) stwierdziłam tylko fakt, że celulit nieciekawie u mnie wygląda, ale nie spędza mi to też snu z powiek :) i wiem, że to kwestia mojego zaniedbania się trochę, bo z tym można walczyć, tak samo jak z moim większym rozmiarem ubrań, więc muszę się wsiąść za siebie :) co do serialu i pokazania w nim problemu chińskich dzieci, też stweirdzam, że to ważna kwestia, tylko pokazali to w sposób nieco przerysowany, no bo chyba nikt przy zdrowych zmysław nie zacznie wyrzucać pół szafy bo ma co drugi ciuch "made in chaina" myślę, że wystarczyło wspomnieć, że teraz będzie zwracać uwagę na metki itd :) co do "made in USA" to faktycznie nic już nie wiadomo czy to faktycznie było produkowane w USA czy w Azji... nibys- wszystkie te miejsce, które wymieniłaś ja uwielbiam, więc mój żołądek chyba się zachartował ;/ a co do Dominium jadam tam tylko pizze i uważam ją za jedną z najlepszych pizzerii. Zup ani niczego co nie było pizzą tam nie jadłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie anxi :) myślę, że najważniejszą rolę odgrywa osobowość i charakter, a dołączając do tego zadbany wygląd to można osiągnąć pełen sukces :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lejdi-bo to zdjecie nie pokazuje,jak fajnie ten stanik podnosi biust,i kolory w rzeczywistosci sa bardziej intensywne.Ja nad swoim wygladem tez sie za bardzo nie rozczulam.Mam ten swoj latynoski tylek,o ktorym czasem sobie mysle,ze moglby byc mniejszy,ale w sumie nie narzekam.Jak urodze drugie dziecko,to sprobuje sie troche odchudzic-jesli moje pociazowe sadelko bedzie tak samo odporne na diety i cwiczenia,jak po pierwszym dziecku,to nie bede sie tym bardzo przejmowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anxi -moze to szalenstwo na szczupla sylwetke wzielo sie z mody na rozmiar 00 i z calego szalenstwa na punkcie osiagniecia tej niby idealnej sylwetki.Osobiscie nie mam nic do szczuplych dziewczyn-niektore,mimo swojej szczuplosci,maja kobiece,sliczne figurki:) Jednak jak widze te wyglodzone,z kosciami na wierzchu,ktore swoim wygladem przypominaja lizaka chupa-chups (wielka glowa na cienkim ciele:) ),to mi sie ich zal robi.Zreszta,przesada w kazda strone jest niezdrowa...jesli jednak ktos sie z tym dobrze czuje,to jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotek- ale ładne okrągłe wystające tyłeczki, w dodatku jędrne są mega sexi :) wiele rzeczy wygląda inaczej w rzeczywistości niż na fotach, więc wierze Ci na słowo :) co do bardzo szczupłych dziewczyn to budzą we mnie raczej współczucie niż zachwyt- chodzi mi o takie z pogranicza anoreksji, bo laski o super figurkach i kobiecych kształtach są idealne :) np. anxi ma świetną figurę- mega wcięcie w talii zaokrąglone biodra i widoczny biust- nie jak większość bardzo szczupłych dziewczyn- płaska deska osobiście np nie rozumiem zachwytu nad modelka Anją Rubik- ok ma coś w sobie ale jak patrze na jej wystające kości policzkowe oraz wiele wiele innych równie mocno (jak nie bardziej) wystających kości to dla mnie to nie jest fajne;/ większość rzeczy na niej po prostu zwisa... mi mała- widzę, że zaszalałaś z zakupami :) ja ostatnio poza zakupami spożywczymi nie zakupiłam nic bo wszędzie pojawiły się nowe kolekcje i ceny przesadzone, ale myślę nad tą kurtką z bereshki- jak tylko wyplata przyjdzie :) fajne te buty :) ale za taką cenę nie kupiłabym ich- ale jak pisałam wcześniej z kotkiem zdjęcie nie oddaje rzeczywistości, więc musiałabym je przymierzyć i wtedy zobaczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to te wcześniejsze bardziej mi się podobały bo były takie "uniwersalne" a te kojarzą mi się z takim etnicznym/ indiańskim stylem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze żeby się pochwalić:) płaszczyk i sukienka w stradim:) są idealne:) dopiero wróciłam do domu jak tylko się ogarnę wstawię fotki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aparat się rozładował:( więc fotki będą dopiero jutro:) Lejdi---> jeść uwielbiam na Kazimierzu. polecam szczerze większość knajp poza nova gdzie mi nie smakowało;/ poza tym chyba w każdej w której jadłam były pyszności:) jak tak mówicie o chudości to zaczynam się czuć głupio:P moja waga czasem mnie deprymuje. na szczęście nie mam figury mega chudzielca i podoba mi się jak jest:) przynajmniej dzięki regularnym posiłkom udało mi się przytyć kg co zaowocowało trochę większym biustem wiec jestem cała happy:P mi mała-> buty jak dla mnie żadne ale ja mam dość "ciekawy" gust jeśli chodzi o buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lejdi - no wlasnie mowilam o szczuplych dziewczynach z figurka,jak u anxi:),bo te modelki o chlopiecych figurach sa takie bleee,a jak jeszcze dochodzi do tego kanciasta,zapadnieta twarz,to wydaje mi sie,ze patrze na 15-letniego chlopca z niedowaga,a nie "supermodelke". Okragle,jedrne tylki,owszem,sa fajne.Jest z nimi tylko jeden problem (przynajmniej u mnie)-znalezienie spodni,ktore dobrze leza,czasem graniczy z cudem;) mi-faktycznie fajne te buty.Podobaja mi sie kolory,zwlaszcza czarne i niebieskie;),no ale ja generalnie mam fiola na punkcie tych kolorow.Te z ostatniego posta na 19 stronie rzeczywiscie sa troche "indianskie",ale w sumie moga byc.Ja osobiscie wole bardziej klasyczne kozaki,w stylu tych do jazdy konnej:) nibys - olac wage-najwazniejsze sa wymiary.Ja np.jakas drobna nie jestem,mam budowe lekko atletyczna (jak wszyscy w mojej rodzinie-jestesmy "ubici"),ale wymiary sa ok:) i to wymiarow sie trzymam.Moj brat jest trenerem i stwierdzil,ze bmi mozna o doope rozbic,bo nie bierze pod uwage budowy danej osoby.Juz lepiej sie troche poobmierzac i zbadac poziom tluszczu w organizmie:) Opowiadal mi kiedys o koledze,ktory przy wzroscie 185 wazyl 95kg (czyli wg powszechnie przyjetych norm mial nadwage)a mial tylko 6% tluszczu w organizmie.Dodam,ze nie byl jakims miesniakiem z wielkim karkiem,tylko facetem z lekko zarysowanymi miesniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mi małej
No i nici z dobijania mnie?? A tak się cieszyłam że się znów pośmieję :D Swoja droga masz racje, nie przyjmuj tych ofert pracy z Polski bo szkoda by było jakbyś porzuciła UK a w Polsce by Cie wywalili za błędną polska pisownię :P I Ty niby pracujesz w wydawnictwie? Suuuper :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mi małej
Masz opanowany polski język? Dobre :D A wiesz że popełniasz błędy? Każdemu się może zdarzyć ale są tacy co potrafią się do tego przyznać a Ty jak widać po Twojej powyższej wypowiedzi nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mi małej
Normalnie myślałam że napiszesz jeszcze mi coś ciekawego ale jesteś tak zadufana w sobie że aż mi Cię żal... Tak tak, mi Ciebie :P I jak napisałaś gdzieś tam wyżej że jestem dla Ciebie nikim - uwierz mi, mnie akurat zdanie osób Twojego pokroju nie interesuje, wręcz bawi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×