ile miałyście lat jak oświadczył wam sie facet

ja 20 on 26 zareczyny odbyły się w naszą trzecią rocznice bycia razem :)

rocznikowo oboje 27, za rok slub...

miałam 18 lat gdy mąż mi się oświadczył....byliśmy ze sobą 5 miesięcy....dzisiaj mam 27 lat i jesteśmy 7 lat szczęśliwym małżeństwem :)

mialam 20lat po 3latach zwiazku,oczywiscie przyjelam oswiadczyny -bardzo mnie zaskoczyl!po czym po tygodniu oddalam mu pierscionek! bylam poprostu za mloda!!!!!teraz majac 26 lat od 6miesiacy jestem szczsesliwa mezatka i ciesze sie bo warto bylo czekac na tego jedynego!

upup

mialam 27 lat po 7 latach zwiazku

razem 6,5 roku w momencie zaręczyn, miałam wtedy 25 lat a ślub za rok :)

Ja miałam 21 lat, on 25. Po 5 latach wspaniałego związku :) Ślub odbył się 1,5 roku później, zbiegając się z moim licencjatem. Przygotowania, szkoła, praca, bieganie do rypniętej promotor - to był hardcor. Jak patrzę z perspektywy czasu, to moglibyśmy to przełożyc o rok i nic by się nie stało. Koniec końców - jesteśmy 2 miesiące po ślubie i jest super.

pierwszy raz oświadczył mi się facet jak mieliśmy po 19 lat (takie oświadczyny przy znajomych) później powtórzył je jak mieliśmy po 21 lat przy rodzinie ale rok później a kilka m-cy przed ślubem rozstaliśmy się ... na szczęście ;) A mój kolejny a obecny mąż oświadczył mi się jak miałam 23 lata czyli po 4 m-cach bycia razem. Jesteśmy już po ślubie :D

23 lata ,po 4 mcach intensywnego bycia ze sobą, w przyszłym roku nasz ślub;)

19 :)oświadczył się po dwóch latach. a po kolejnych pięciu pobraliśmy się :D

miałam 19, on 24 ślub 5 mies później (bez wpadki) teraz ponad 8 lat po ślubie

Mialam 20 lat ( prawie 21 ) a oswiadczyny byly po niecalych 6 miesiacach :)

my juz po slubie zareczyny byly w Lipcu 2009 a w Sylwestra 2009 odbyl sie nasz slub :)

ja miałam 24 lata jak mi się oświadczył, było to w ubiegłym roku a w tym roku w październiku ślub :) I podobnie jak koleżanka wyżej napisała mi też wszytko się złożyło na raz, zmiana pracy (awans w pracy), pisanie pracy mgr i załatwianie formalności ze ślubem. Ale obroniłam magistra, w pracy jest oki i mam wreszcie czas (od połowy lipca) na zajmowanie się dopinaniem naszej uroczystości ślubnej na przysłowiowy ostatni guzik :)

a byliśmy ze sobą 2 lata