Mój mąż zmarł niecałe 3 miesiące temu, a spadek dla jego córki z pierwszego małż

Jeśli darowizny dostałaś na siebie przed ślubem to mozesz spać spokojnie. Nie odziedziczy tego pierwsza córka męża.

A tak w głębi duszy - nie czujesz sama, że to nie fair z twojej strony kombinowac, żeby tylko jedna z jego córek dzidziczyła? A ta druga to co? W mniejszym stopniu byla jego dzieckiem niż ta, którą ty urodziłaś? ale co ja kombinuje, wyjasnij bo ja nie mialam wypywu ze to byly darowizny a darowizny w skald wspolengo maaktku sie nie wlicza wiec o jakim kobniuowaniu moisz? poprostu jej tata ozenil sie z kobieta o lepszym statusie materialnym ale to tej kobiety nieruchomosci a nie jej taty wiec o co chodzi? boze to wlasnie wy kominujecie na sile by mi dopiec.

jeszcze jakas chwile temu pisalas, ze slubu nie mieliscie i nazywasz tego co umarl mezem ? zdecyduj sie ?! a co do mnie to : wlasnie w walentynki mam zaplanowana kolacje i cudowny wyjazd, bo chce sie oswiadczyc mojej kobiecie, tyle na ten temat. A co do autorki, to mam nadzieje, ze nigdy nie poznam takiej kobiety, a co najwazniejsze : matki !

ewald Darowizna darowizną . Jeśli ciocia ma własne dzieci a darowizną przekazała Tobie mieszkanie , wyjdzie przekręt !-CIOCIA BYLA "STARA PANNA BEZ DZIECI A JA JEJ JEDYNA SIOSTRZENICA" Twój mąż pracował na czarno ? hmm... niedorajda ? POPROSTU MIAL SWOJE INTERESY KTOREYCH NIE MUSIAL REJESTROWAC Kombinowanie i nic więcej ... A TERAZ PYTANIE DO CIEBIE Z CZYM KOBINWANIE?

ytytt mielismy slub przeczytaj uwanie a nie to co podpasuje by podwazyc to co pisze

wybacz, zwracam honor !

noo!

autorko nie masz sie czego przejmowac - ludzie zawsze byli i sa zazdrosni bo ktos ma wiecej od nich

ludzie opamiętajcie się!! dlaczego kobieta ma oddawać swój panieński majątek córce męża?? Tylko dlatego, że umarł? Nagle wszyscy tacy dobroduszni się znaleźli. Dziewczynce należy się spadek po ojcu a nie macosze!

z tym noo, to do swojego dziecka, pani autorko !

dzieki she83 zauwazylam wlasnie, zero porady od strony prawnej tylko jakies mrzonki i czepianie sie od innej moralnej strony, ale nie o to pytalam przeciez ahh :) zazdosc zrzera poprostu. szkoda ze nie napisalam zamiast tych mieszkan jakis dwoch starych samochodow a zamiast domu z dzialka jakiehos nowszego samochodu. moze by tak żal dup y nie sickał co po niektorym :(

ytytty wybacz ale co swojej coreczki bede sie zwracala tak jak mi sie bedzie podobalo :D

wg mnie i to jest już powodem by nazwac rzecz po imieniu czyli kombinowanie "POPROSTU MIAL SWOJE INTERESY KTOREYCH NIE MUSIAL REJESTROWAC" i tu mimo wszystko jego starszej córce się coś należy . druga sprawa - budowa domu - czy Twoje dochody w pełni pokrywają budowę wraz z wyposażeniem domu ?

Oczywiście że tylko po ojcu. Tylko głupio by było gdyby ojciec ukrywał zarobki/dochody przed byłą żoną i wszystko szło w majątek obecnej. Ale ojciec nie może przewidzieć że umrze bo każdy normalny tata starał by się jakoś zabezpieczyć tę słabszą stronę w tym przypadku córkę z 1 małżeństwa.

zlikwidowała? bo z tego co piszesz to jakiś ciemny typ był :(

A mówiłam że po poradę to do prawnika ;)

Mówię o domu. Jeśli facet jest objęty obowiązkiem alimentacyjnym a wszystkie nieruchomośsci i ruchomośsci sąa na jego drugą partnerkęe, jeśsli pracuje na czarno, to od razu zapala się takie światełlko - facio chce się wymigać od alimentów albo jego druga nie chce żeby broń Boże jakiś spadek dostal się w ręce " bylych bachorów" .. Pisałlam przecież, że jesli faktycznie dostalas mieszkania jako darowiznę, to prawnie nie należą się tamtemu dziecku, ale część domu już tak. Chyba, że budowaliście go wyłącznie z twoich środków i potrafisz to udowodnić. Jesli budowaliście go z wspólnych środków, to 25% jego wartości należy się jego starszej córce. Po śmierci męża ty dziedziczysz 50 % jego majątku a druga połowa jejst dzielona między wszystkie jego dzieci. Nie znam się na tym az tak dobrze, ale pewnie masz mozliwość formy splaty tej należności więc nie musialaby to być gotówka, tylko w rozliczeniu mogłabyś przepisac na nią jedno z mieszkań, jesli wartość jest zbliżona. Dziwisz się tamtej matce, że dba o to, żeby jej córka tez zostala zabezpieczona na przyszłość? Twój mąż byl także jej ojcem, nie tylko twoja córka jest jego dzieckiem. I nie wyciąga ręki po cudze, tylko po cos, co prawnie należy się jej dziecku jesli dom byl wspólny.

ewdl moi rodzice nam postawili dom, a rodzice męza wyposazyli powoli :) zaraz znow zazdrosc sie odezwie wiec odrau wyjasniam. moi rodzice to nie imilisrderze, poprostu dostali duza dzialke pod krakowem ktora byla warta 2 lata temu ponad milion. tyle w temacie !

ja Ci radze idz do prawnika lub na jakies forum prawne. Tu odpowiedzi na swoje pytanie nie znajdziesz bo wiekszosc cie opluje.

lalallal ;) tak tez zrobie jak trzeba bedzie, ale narazie nic sama nie musze załatwiac. czekam na krok ze strony byłej zony męza. bo tak powinno być, nie musze sama zadnyc spraw otiwreac?

nikogo nie otrułam jak mozesz tak pisac

no to dostanie część nowo wybudowanego domu albo będzie musiała ją spłacić, dostanie kasę z konta bankowego i nie wiem co tam jeszcze razem wypracowali .... ale dlaczego ma oddawać swoje panieńskie mieszkania i kasę za działkę pod budowe?? Co się dziewczynce należy to dostanie a co nie to nie. Będzie postępowanie spadkowe i sad rozstrzygnie. a Wy nie straszcie babeczki , że mała dostanie spadek z panieńskich mieszkań.

facio chce się wymigać od alimentów moj maz nigdy nie mial sprawy o alimenty nawet :) sam płacił na swoja córke, nikomo a ni mojemu mezowi ani byłej zonie meza nie chialo sie tracic czasu na bieganie po sadach.

Chyba, że budowaliście go wyłącznie z twoich środków i potrafisz to udowodnić. oczywiscie ze potrafie, moi rodzice jak i rodzice mojego meza beda na to najlepszym swiadkiem w razie co. jak rozniez wszystkie faktury byly na mojego tate bo on kupowal wszystko.

bo chyba młodym człowiekiem był?

ale przynajmniej bog ukaral winowajce... napewno smierc nie jest "kara" za uczciwe zycie...

to nic, ze rodzice wybudowali dom ale był on dla WAS i po waszym ślubie czyli 1 córka odziedziczy.

: jesli dom byl wspólny. no wlasnie "nie wyciaga reki p to co sie nalzy jej dziecku bo dom nie byl wspolny.

ytyt - idz sie pakowac na ten wyjazd ze swoja dupa, bo tutaj nie masz nic sensowanego do powiedzenia.....

Łomatko! Ciocia dała jedno mieszkanie, mamusia drugie. Rodzice kupili dzialkę, postawili dla nich dom. Drudzy rodzice go wyposażyli... A dziecko chociaż zrobiliście sami?;-D No tak, jesli facet nie pracowal, tylko robil dzieci i jakieś ciemne niezarejestrowane interesy to rodzice musieli doroslych pasozytów utrzymywac. Albo te ciemne interesy byly tak intratne, że wszystko jest kupione ze środków które one przyniosly, ale formalnie wszystko darowane na rzecz nowej damy żeby przypadkiem cos nie zostało uszczknięte przez "byle" dziecko bo przecioez wszystko nalezy się jedynie aniolkowi zrodzonemu przez nową, jedynie sluszną zone... Obie wersje są dość paskudne.