Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ex-ulezakowana

topik dla ex-ulezakowanych czyli zycie po poronieniu

Polecane posty

Malinka, a badał Cię ktoś jeszcze w szpitalu oprócz tej pani doktor? Przecież to nie normalne, że wypuszcza Cię do domu bez konsultacji z innym lekarzem i zostawia z taką niepewnością. Sama nie wiem co o tym wszystkim mysleć. Namanowczyk, jakies nowe wieści z "pola walki"? :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka przykro mi. Namanowszczyku pozdrów Exie. Trzymamy kciuki. Czekamy na info że jest już rozpakowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta pani doktor konsultowala to z inna i powiedzialy obie ze jest juz po wszstkim ale jak sie bedzie cos dzialao to tzlek w samochod i natzchmiast do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda,ze te dwie sytuacje na naszym forum sie zbiegly bo w sumie nie wiem jak sie do tego ustosunkowac. Malinka, bardzo mi przykro Kochana,bardzo. Nie umialam sobie pomoc,nazwac swojego bolu wiec tez nie wiem co powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesci z BERLINA ze Szpitala Eksia napisala ok 19 ze juz dostala tabletke takze chyba zaczela dzialac po godzinie albo wiecie,w tym szoku nie wiedomo co napisac. Nie pisze nic do mnie w tej chwili i ja tez nie chce jej zawracac glowy. Na pewno sie zaczelo a ile potrwa i o ktorej zakonczy to nie wiadomo. Zyczymy jej oczywiscie szybko i bezbolesnie. Jak tylko sie czegos dowiem to od razu napisze - chociaz mysle,ze to bedzie gdzies w nocy. Sama juz mam stracha przed swoim porodem ale z drugiej strony tez chcialabym juz Malucha w domu. Mi zostalo 8 dni wg usg i kompletnie nic sie nie dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz nawet nie płacze, nie mam siły na to. Poprostu tak miało być. Boli to bardzo ale wiem że z czasem uporam sie z nim. teraz pozostaje mi sie tylko modlić żeby wszystko było w pożadku dalej... Mam nadzieje ze zabiegu nie bede musiała mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ja ide spać bo jestem zmęczona jak nie wiem co. Jutro sie odezwe jak znam zycie to kolo 11. Dobrej nocki życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwaga uwaga wczoraj akcja sie nie rozwinela wobec tego Eksia dostala rano tabletke kolejna. Teraz juz ma silne skurcze co 5 minut i klnie jak szewc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w szoku ile to trwa :):):) Chyba mnie to lekko przeraża :) Czy w ciąży nie można jeść jakichś owoców? Codziennie zjadam kilka bananów :) i kiwi :) no dwa banany i jedno kiwi - dla jasności :):):) Co z serami feta (uwielbiam), pleśniowymi (mmmm) i wędzonymi? Bo będąc na zakupach przed zrobieniem testu zakupiłam te sery i mogę czy nie? :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i już jestem. Troche sie spuźniłam ale jest ok krwawie już dużo mniej jak wczoraj w poniedziałek do lekarza na kontrole i zobaczymy co będzie z mna dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzonowa wszystkie sery z mleka PASTERYZOWANEGO możesz, co do oscypka nie wiem bo to wędzone choć ja się przyznaję do popełnienia zjadzenia oscypka. Napewno surowe i wędzone mięso, ryby nie. A ja już myślałam że u Exi po. Trzymamy kciuki niech będzie dzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa... nie mozesz surowego miesa, miesa z grilla, absolutnie fety i plesniowych nie wolno!! ciast do ktorych uzywa sie surowych jajek. Tak,porod trwa dlugo, Justynka napisala mi,ze chyba wezmie znieczulenie bo boli bardzo. Na razie nic nie pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i oscypek tez z pasteryzowanego wiec nie jesc. Poza tym lepiej odmowic sobie watrobke i pasztety...surowych ryb nie mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwaga Eksia wciaz rodzi Bidulka :( Ma skurcze co 2 minuty i bardzo bardzo bolesne. Niestety nie moga podac jej znieczulenia bo ma rozwarcie tylko na 2 cm. Czop juz odszedl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to bidulka się namęczy, ja ostatnio myślałam o porodzie i mimo że nie wiem jak to jest to troszkę się boję, ale co tam damy radę. Kobiety są niesamowite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wciaz nic, nie ma rozwarcia, Eksia dostala lek przeciwbolowy bo juz nie dawala rady wiec akcja porodowa na razie stoi ;( Biedna Krolewna, nie ma juz sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) prawdopodobnie nadal...nic nie pisze od rana,gdyby urodzila to na pewno by napisala...Eksia poleca cc w kazdym razie,mowi ze sn to koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milva31
GRATULACJE, EKSIU:):):):):) (wiedzialam, że cc to lepszy wybór;):):):) Gratulacje nowo zaciązonym wyrazy współczucia, Malinko:( Przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maly ma 54 cm i wazy 3460g.Ja mysle,ze tak cierpiala przez to,ze jej wywolywali porod,dostala tabletki potegujace czynnosci skurczowe a w ogole nie robilo sie rozwarcie. Dopiero dzis dali jej znieczulenie i doszla do rozwarcia 10 cm...ale to i tak bylo ciezko bo musieli go wyjmowac takim urzadzeniem z ssakiem czy cos :) W kazdym razie jest przeszczesliwa bo Maluszek jest najpiekniejszy na calym swiecie i jeszcze raz podkreslila zeby brac cc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka. Nie odzywałam sie przez weekend bo wtedy gdy mialam czas to czulam sie starsznie i jedynie co robie to spie. w sobote polozylam sie po 17 bo mialam gosci na kawie i obudzilam sie po 21 i tak mi bylo trudno zejsc z lozka i isc sie umyc ze szok. Malinka jest mi strasznie przykro i smutno. Myslalam ze to wszystko sie ulozy a tu takie wiadomosci:( Eksia gratuluje, pomeczylas sie ale widok maluszka wynagradza wszystko. Ja nie wiem czy bym chciala cesarke zreszta u nas w polsce jest ona tylko robiona w wyjatkowych sytaucjach. Ja mysle ze chyba pierwsza ciaze chcialabym urodzic wlasnymi silami i zobaczyc jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też cały weekend przespałam, ogólnie to ku mojemu zaskoczeniu spałam do 10 rano i obowiązkowo popołudniu bo nie mogłam sobie dać rady. Ogólnie to czuję się jak po tygodniowej imprezie :):) mdli mnie, muli czy zjem cos czy nie, jak wstawalam to było strasznie i musiałam się kłaść :):) Bałagan mam w domu nieziemski :):) Wystraszyłam sie troszkę bo od dwoch dni mialam chyba lekkie rozwolnienie to raz i takie luźne stolce o których Kasiu pisałaś jakiś czas temu, mnie one się bardzo źle kojarzą :( A tak w ogóle to na nic nie mam ochoty, chyba tylko owoce, do innych rzeczy sie zmuszam a potem mi nie dobrze :( Jutro wizyta. Boje się troszeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie bardzonowa jest o tyle luz ze moje mdlosci zaczynaja sie okolo 11-12 w poludnie tylko ze wtedy juz trwaja do samej nocy. Oprócz tego zgaga mnie meczy. Czasami czuje sie tak zle ze jedynym lekarstwem jest sen. Zobaczysz jutro bedzie dobrze. Choć napewno sie nie pozbedziesz strachu ale juz po wizycie bedziesz szczesliwa. Moja wizyta dopiero na 4 stycznia wiec jeszcze mam troche czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×