Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madziulek30

czy sa tu dziewczyny z Anglii,ktore oczekuja pierwszego dziecka?

Polecane posty

Szczęśliwe Mamusie: majowka10...........05.05.10..............Izabela........ .....Lancs Tease27...............15.05.10...........Emilka.........p łn Anglia madziulek30..........24.07.10...........Amelka.......Sta ines emiliabhx............. 06.08.10.......... Rozalka........Birmingham patinka26 ............11.08.10......3-córka .....Cheltenham Aurela86..............20.08.10.........Adrianek.......UK/ PL nescafe87.........22....07.09.10.........39...Kacperek.. .....UK/ Bytom oliwia87............22...10.09.10..........39..Natasha... .....Trowbridge Marciaa89.........20....19.09.10..........37..Olivierek.. ......Tor. magdan27............... 20.09.2010.................córka ..........Londyn Mama_Julci........21....23.09.10..........Olivia. . ..Birmingham andziaaa82......28.....27.09.10......39...Zuzanna.....Bur nham On Sea Nadal oczekują na swój skarbek: milkaa88.............22......29.09.10...........41...synek .......Bradford karinka1987........23......30.09.10...........38...???... ... ..London Lola844..............25......06.10.10...........39..... ..............Hemel H. krisana..............25......08.10.10...........40..synek ...londyn/nw maadaa........... ..27 .....12.10.10...........39......córcia......Bedford ewelina81...........28......20.10.10..........36....synek . ....Birmingham Ewula8791....................17.11.10.........33......syn ek.. ...Birmingham yalof...........................19.11.10...............32 .....corka. ....Londyn iskierkaa_..........22.......25.11.2010..... 32.....synek.....Londyn iwonka52.........27........08.12.10.........31...córeczk a. . .North West marlena31...................19.01.2011......26.....synek ......Tewkesbury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo retyyy!czy ja kiedys zasne?!nic mi nie dolega niec nie boli lozko super wygodne a ja wogole nie moge spac(bobas mi dotrztmuje towarzystwa wierca sie ;p ) maz spi jak zabity,kot lezy nieprzytomny na szafie a moj organizm chyba sie zamotal jakos,bo czuje sie jakby to byl srodek dnia....nawet nie ziewam :p bym cos posprzatala czy cos,ale wiadomo nie zaczne sie tarabanic o 3am bo maz ma plytki sen hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziulek , hv poleciła mi ze względu na to że karmie piersią i przy dziecku czesto zapomina sie o braniu tabletek dwa bezpieczne sposoby antykoncepcji, pierwszy to IMPLANON - jest wielkości zapałki lub wykałaczki, jest bezboleśnie wszczepiany przez lekarza pod skórę na ramieniu w takim miejscu, by nie przeszkadzał, nie sprawiał bólu i był niezauważalny,bardzo powoli uwalnia on gestagen - środek hormonalny , który zapobiega wytwarzaniu jajeczka przez organizm kobiety, 100% zapobiega zajściu w ciąże przez 3 lata, potem puste "pudełko" sie wyciąga, wczesniejsze wyciągnięcie przywraca plodność po pierwszym miesiącu, zatrzymuje okres, na kafeterii wpisz nazwę bo widziałam że dużo dziewczyn o tym pisze , opinie są różne, ale przecież zawsze można usunąć;) druga metoda -MIRENA - wkładka wewnątrzmaciczna uwalniająca progestagen - i tu odsyłam do stronki http://www.mirena.pl/co_to_jest_mirena.html oczywiście obydwie metody w pełni bezpieczne dla mam karmiących i bezpłatne :) a rozalka bardzo dobrze przyjęla szczepienie, żadnej gorączki, marudzenia itp, w sumie to byla nawet za bardzo spokojna , gaworzyła do pluszaków ( pewnie im sie skarżyła ;) ) albo uśmiechała sie do siebie *Gdyby mężczyźni mieli rodzić dzieci, świat byłby pełen jedynaków* [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2acd3ea5b73a2cdd.html]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASIEŃKAA_ gratulujemy ciązy :) witamy na forum , skopiuj ostatnią tabelkę i wpisz sie we wlaściwe miejsce znalazłam huśtawke o której pisałam , troche droga , ale uzbierałyśmy do skarbonki i tylko moses basket sprzedamy dziś , przeliczymy kase i wio :D http://www.toysrus.co.uk/Babies-R-Us/Safety/Baby-Swings/FisherPrice-Smart-Stages-Swing%280073103%29 pije ktoś bawarkę ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kolezanki.Co nowego??Ktoras dostala skurczy??hehehehe A co do tej wkladki pozamacicznej to powiem Wam ze slyszalam wiele negatywnych opini. Moja kumpela tez po porodzie zdecydowala sie na ta metode i zaczela krwawic i tak przez pol roku ciągły okres miala....az jej to w koncu wyjęli. Dzis jest moj termin porodu:-) Ja zdecydowalam ze jak sie do niedzieli nic nie ruszy to w poniedzialek ide na ten masaż szyjki, a potem to juz nie wiem, oszaleje;-) Nie chce miec tej kroplowy na wywolanie:-( I jeszcze ta pogoda.....wrrrrrr Pozdrawiam dziewczynki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lola no widziałam to na ebayu , ale to jest licytacja wiec cena na pewno bedzie wyższa , pozatym zauważ że ta osoba ma też negatywne i neutralne feedbacki, a ja niestety nie raz przejechałam sie na takich aukcjach ;) ale wrzuciłam do obserwowanych bo jestem ciekawa czy ktokolwiek bedzie bidował i jaką cene osiągnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak Emilia racja nie spojrzalam na opinie... Kurde dziewczyny tak mi sie nudzi, a juz nie chce sie wypuszczac na maisto sama bo sie troche boje ze sie zacznie jak na zlosc....to juz wole w chacie siedziec...co tu robic???Okna pomyte, wszytsko posprzatane, obiad ugotowany....masakra. Niech ten bobas w koncu sie ruszy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) U mnie ładnie sloneczko świeci a u Was? Byłam na spotkaniu z położna, wszystko OK. Oni mi liczą termin porodu na jutro a ja trzymam sie następnego wtorku. W każdym bądź razie jak do przyszłej środy nic się nie ruszy to położna ma mnie umawiać do szpitala na wywołanie. Ciekawa ktora z nas następna :) Madziulek skladasz o paszport w Manchester czy w Londynie? Daj znac jaki jest czas oczekiwania teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuchatki niedługo przestanie wam sie nudzić, zacznie sie praca 24 na dobe i 7 dni w tygodniu, przewijanie, karmienie, kąpanie,sprzatanie, gotowanie, spacery, szczepienia, ząbki i inne bajabonga ;) do mamusiek - czy znikła wam ta brązowa kreska na brzuchu? - jak czesto kąpiecie maluchy? 3 razy w tygodniu wystarcza? - czy wasze maluchy też tak często kichają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo a ja myslalam ze maluszki sie kąpie codziennie.....przynajmniej tak moje znajome robią, codziennie odprawiaja rytual kąpania:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola ja nigdy nie kapalam małej codziennie, masohistka to ja nie jestem :D krzyż by mi wysiadł po pierwszym tygodniu ;) nie trzeba maluszka kąpać codziennie no chyba ze codziennie się poci, podobnie z prasowaniem ubranek po każdym praniu - to ostatnia rzecz o której myśle po 24 godzinach z maluszkiem , kochane brzuchatki ja tez tak myślałam jak wy- bede codziennie kąpać , smarowac, oliwic i zawsze bede prasowac - ale rzeczywistosc czasem jest inna, jesli sa takie mamusie ktore robia te wszystkie rzeczy plus zajmowanie sie domem, gotowanie itp to klaniam sie im w pas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilia ja kapie synka codziennie , ale teraz mam tez duza pomoc od tesciowej i zaraz przyjedzie moja mama. wyreczaja mnie w sprzataniu prasowaniu itp ale podejrzewam , ze jak zostane sama to juz nie bede miala czasu na wszystko , ale uwazam , ze kapiel codzienna obowiazkowo . po kupce zawsze wycieram malemu pupe chusteczkami , ale mimo wszystko zawsze cos zostanie dlatego wieczorem dokladnie myjemy sie. co do kichania to faktycznie moj synek czesto kicha i bardzo czesto ma czkawke. ponoc jak kicha to oczyszcza sobie nosek. kreske ciemna na brzuch nadal mam choc chyba powoli znika , ale ja jestem dopiero 17 dni po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wogole nie mam tej kreski na brzuchu :) nie wiem czy to dobrze czy zle? hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmienie, zmiana pieluchy, usypianie, kapiel, karmienie, zmiana pieluchy, usypianie itd. ...... ufffff Wygladam jak siedem nieszczesc .... :( Mamuski ktore karmia piersia mam pytanie do was, a dokladnie chodzi mi o diete jaka prowadzicie. Czy wy przestrzegacie tych wszystkich regul dotyczacych niejedzenie zakazanych rzeczy, bo ja marze o kanapce z pomidrorem i oliwkach oraz salatce greckiej, lodach waniliowych i innych rzeczach zakazanych. Szczerze powiedziawszy przez to uwazanie co mozna jesc a czego nie to moje mleko sie zmienilo i Zuzia chyba sie nie dojada bo czesciej wola o cyca i dluzej przy nim siedzi. Nie chcialabym rezygnowac z karmienia piersia bo to wspaniale uczucie i nawiazanie blizszej wiezi z dzieckiem. Teraz mam z trzy godzinki dla siebie, wiec relaksik na kanapie i robie co chce, poki Mala sie nie obudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogolnie co jecie, a co staracie sie unikac ??? Ja juz sama nie wiem co mozna a czego nie. Moje znajome mowia ciagle co innego. POMOZCIE PORADZCCIE !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja generalnie jem wszytko.Smazone,pomidory itd.Uwazam ze wszytko nie w nadmiarze.Kwestia wyczucia.To ze jednej nie zaszkodzi nie znaczy, ze innej nie. Jedynie przejechalam sie na czekoladzie.Jadlam sporo i mala dostala krostek.Najpierw myslalm ze to potowki lub tradzik niem.Jednak jak odstawilam czekolade problem zniknal i ma piekna cerke.Kremuje tez oilatum. Nie trzeba kapac codziennie.Ja mam dni ze kapiemy codziennie,ale nie zawsze.Wtedy przemywam mala wacikami z woda. Ja brazowej kreski nie mialam.Moze pod koniec znikoma,ledwo widoczna.Ciesze sie ze juz mi sie zrobil plaski brzuch o nawet bez zadnych cwiczen.W sumie wage odzyskalm po tygodniu, moze 2. Poza tym pamietajcie ze karmiac piersia traci sie sporo.Dzieciaczki wyciagaja z nas prawie wszytko. dzisiaj poszlam zwazyc Amelke.Wazy 6 kg i 30gr.3 tygodnie temu prawie 5300.Wiec sporo,ale wg normy.Karmie ja wylacznie piersia.Dwa razy tylko dalismy do sprobowanie formule.Wszytko ciagnie jak odkurzacz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) No a u mnie cisza... maluszek ruchliwy, ale na świat nie ma zamiaru jeszcze wychodzić:D A ja już wyluzowałam bo do niedzieli tylko 4 dni, a za niedługo już tylko 3 będą::) Masaż nic nie dał... Dzisiaj godzinke na spacerze byłam, potem 2 godzinki po sklepach chodziłam z mężem, siostrą i teściową, kupiłam taką śliczną piżamkę z tygryskiem w Asda Living i w Bootsie 2 opakowania pampersów new born 2 bo są 2 opakowania(64w jednym) za14f, a ja jeszcze miałam ba to 5fzniżki :) A w Asda Living też są promocje na pampersiaki i jambo pack 2 kosztuje 12f.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie cisza...nic sie nie dzieje :( zadnego czopa , zadnych boli,zadnych skurczy,zadnego rozwolnienia itp..niby termin w pt ,chyba najgorsze to jesli przyjdzie mi isc na wywolywanie :(( jak na skazanie idziesz i czekasz az zacznie cie bolec :p wolalabym spontanicznie...ale jak na razie nie schizuje wogole ostatnio jabym niby zapomniala ze jestem w ciazy hehe tyle innych spraw na glowie...maly ostatnie 2dni malo aktywny chyba juz naprawde mu brak miejsca bo tylko sie lekko rozpycha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) Oj długo mnie tu nie bylo ale to moje szczęście pochlania każdą chwile i jakoś tak ten czas szybko minął ze od ostatniego mojego wpisu mineło juz miesiąc mam duze zaległości do nadrobienia:( Ale po kolej najpierw gratulacje dla nowych mam i trzymam mocno kciuki za następne mamy::) Dziewczyny nie będę pisać o porodzie bo jak dla mnie byl to koszmar i nie chce juz o nim pamiętać . Napisze tylko tyle ze mam problem z nie trzymaniem moczu na początku bylo tragicznie w ogóle całkowity brak kontroli nad sikaniem teraz po ćwiczeniach i wizytach u terapeutki jest coraz lepiej :) Zostało mi jeszcze gdzieś o kolo 7 kg do rzucenia i taka straszna fałdka na brzuch ale to dopiero miesiąc po porodzie mam nadzieje ze nie długo wrócę do swoich rozmiarów :)Jesli chodzi o ta brązowa kreskę to niestety u mnie nie znikła . A teraz te lepsze wiadomości Nataszka jest przecudnym dzieckiem jak na razie nie mamy większych problemów mieliśmy raz jakieś krostki na buzi ale to chyba jak u madziuli po czekoladzie jej wyskoczyły bo w tej chwili nie jem i jest ok .W nocy mi ładnie spi budzi sie co 4 godz do karmienia tak ze dwa razy wiec nie moge narzekać i dalej spi :) Ja kapie mala co dziennie i ubranka prasuje po kazdym praniu hmm chyba sobie trochę odpuszczę bo chwilami nie wiem gdzie sie podziać mimo iz mam bardzo spokojne dziecko i dużo spi ale jak dojdą jeszcze inne obowiązki to faktycznie jest ciężko:) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziaa ja jem pomidory i nic malemu nie jest . jedyne czego staram sie unikac to smazonych mocno potraw , fast foodow , sokow zageszczanych pomaranczowych czy gazowanych , kapusty , grzybow i takich ciezkich rzeczy , reszte jem normalnie. karmie synka piersia i na poczatku mi bylo bardzo ciezko a teraz tez sa rozne dni , raz dluzej siedzi przy cycu czasem krotko to roznie bywa. tez jestem juz zmeczona karmienie , przewijanie i tak w kolko ale bedzie lepiej:-) tez mi brakuje tego , ze nie mam doslownie na nic czasu , jedyny plus to od karmienia piersia ubywa mi kilogramow , po brzucholu zostal jedynie maly flaczek no i gora rozstepow , ale jak zaloze leginsy to prawie nic nie widac , jedynie wieeelki piersi pelne mleka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry mamuśki i brzuchatki :) Dziś pierwszy termin z moich dwóch. Czy chciałabym urodzić? Sama nie wiem. Jakoś tak mi dobrze :D Tylko chciałabym wiedzieć kiedy to będzie :) U mnie dziś sprzątanie domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ja jestem zla. Chce juz urodzic!!!!! A cos czuje ze jeszcze dluga droga przede mna.....Ide dzis wieczor na zakupy i kupuje sobie te wszytskie wynalazki co niby maja przyspieszyc porod....Najbardziej mnie denerwuje to ze juz 3 tygodnie siedze w domu...a moglam spokojnie do konca wrzesnia pracowac....szybciej by mi to wszytsko zlecialo... Kurde tak piszecie o tej czekoladzie podczas karmienia.....a ja teraz tyle wcinam slodkiego ze szok... Ehh mamuski jak ja Wam zazdroszcze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzisiaj tu cicho :p chyba bo pogoda byla ladna i kazda z nas gdzies sie wybrala. Ja tylko melduje ze nic sie nie zmienilo ,bobas nadal w brzuchu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się melduję :) Ciekawe której z nas uda się urodzić w niedzielę. Będzie ładna data 10.10.2010 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja sie melduje :) u nas wporzadku, a po nowym roku najprawdopodobniej wrocimy do UK. Z pracy za 1300 zl nie da sie wyzyc niestety... 25 idziemy na szczepienia malego, sa 3 dawki i koszt kazdej to 810 zl. Szok. Czasem zaluje ze wyjechalismy tutaj. M sie stresuje bo nie ma pracy. W dodatku tesciowa na glowie,owszem duzo pomaga jak jest w domu ALE: to zrob tak, a tego nie, tu pudruj a tego nie, maly za cienko ubrany, a dlaczego nie ma spodenek (w mieszkaniu 26stopni) a to dekolt za duzy a to to a to tamto. Moj M zamiast wesprzec to w kolko krytykuje, wszytsko zle, karmie zle bo maly czasem zwymiotuje, butle tez robie zle, rozkojarzona jestem, nie mam sily, czasem mam ochote zabrac malego wyjsc i wrocic... albo nie wracac. Psychicznie wysiadam, mam dosc i nie mam nawet sie komu wygadac :( Malutki za to jest kochany- wazy juz 4900, slicznie sie usniecha taka przytulanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Nie uwierzycie ale ja dopiero wstalam.....nie wiem czemu tak dlugo spalam. Moj mąż nie mogl sie do mnie dodzwonic nawet nie slyszalam telefonu....Tak mysle moze to po wczorajszym spacerze wieczornym, bo mąż mnie wyciągnal na spacer godzinny i troche sie zmeczylam powiem szczerze....wrocilismy to 21:30 odrazu do łóżka poszlam... No ale nic sie i mnie nie ruszylo. Bylam tylko u poloznej i bede miala w przyszlym tygodniu masaz szyjki, jak sie nic nie ruszy to wtedy na wywolanie:-( Nescafe my tez palnujemy wracac, tez sie bardzo boje wlasnie takiej sytuacji, ze bede zalowac ze wrocilismy, z tym ze moj mąż ma juz prace w Polsce załatwiona, a ja narazie i tak w domu z dzieckiem przez pierwszy rok.No i my bedziemy miec swoje mieszkanie....ja wlasnie nie chce mieszkac z tesciowa, ani z moimi rodzicami, boje sie wtrącania we wszytsko.Mamy odlozona kase na mieszkanko, moze nieduze ale zawsze wlasne. A jak sie nie uda i bedzie w Polsce zle to tez wrocimy.Uwazam ze nie ma co sie szarpac w Polsce. A teraz dziewczyny czy wy znacie, lub znalyscie( te ktore juz urodzily)dokladna date poczęcia???Bo ja znam, i jestem ciekawa czy termin wyliczony od daty poczęcia jest sprawdzalny moze bardziej niz to co wylicza położna??Ja juz wymyslam bo porpstu chce juz urodzic!!!!! Szczęśliwe Mamusie: majowka10...........05.05.10..............Izabela........ .....Lancs Tease27...............15.05.10...........Emilka.........p łn Anglia madziulek30..........24.07.10...........Amelka.......Sta ines emiliabhx............. 06.08.10.......... Rozalka........Birmingham patinka26 ............11.08.10......3-córka .....Cheltenham Aurela86..............20.08.10.........Adrianek.......UK/ PL nescafe87.........22....07.09.10.........39...Kacperek.. .....UK/ Bytom oliwia87............22...10.09.10..........39..Natasha... .....Trowbridge Marciaa89.........20....19.09.10..........37..Olivierek.. ......Tor. magdan27............... 20.09.2010.................córka ..........Londyn Mama_Julci........21....23.09.10..........Olivia. . ..Birmingham andziaaa82......28.....27.09.10......39...Zuzanna.....Bur nham On Sea Nadal oczekują na swój skarbek: milkaa88.............22......29.09.10...........41...syne k .......Bradford karinka1987........23......30.09.10...........38...???... ... ..London Lola844..............25......06.10.10...........40..... ..............Hemel H. krisana..............25......08.10.10...........40..synek ...londyn/nw maadaa........... ..27 .....12.10.10...........39......córcia......Bedford ewelina81...........28......20.10.10..........36....synek . ....Birmingham Ewula8791....................17.11.10.........33......syn ek.. ...Birmingham yalof...........................19.11.10...............32 .....corka. ....Londyn iskierkaa_..........22.......25.11.2010..... 32.....synek.....Londyn iwonka52.........27........08.12.10.........31...córeczk a. . .North West marlena31...................19.01.2011......26.....synek ......Tewkesbury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey wszystkim :) U mnie rowniez bez zmian. Rozpoczelam 33 tydzien maluszek skacze kopie az milo :). Ja juz sie doczekac nie moge kiedy bede mogla przytulic moja kruszynke. Wczoraj bylismy na wizycie u poloznej, wszystko w normie tylko to moje zelazo cos za nisko spadlo. Ale nie ma co sie martwic na zapas. Pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja też sie melduje jeszcze w dwupaku:) Na nic sie nie zapowiada, oczywiście. Teściowa chciała mnie na spacer wyciągnąć, ale taka pogoda, że mi nie w głowie spacerki... No i co do daty 10.10.10. to ja mam iść wtedy na wywołanie:) Chciałabym aby mały zdążył się urodzić do 23.59 hehe bo data super! Zobaczymy jak to się wszystko skonczy, im bliżej niedzieli tym bardziej się stresuje, mam nadzieje że jednak cała akcja szybko się rozwinie, że nie będę musiała długo być w szpitalu... Ajjj masakra, jak by się samo nie mogło zacząć... Mam pytanie do dziewczyn które już urodziły, jak tu jest z bioderkami? Sprawdzają je jakoś, robią USG, czy coś? Bo mnie sie teściowa spytała jak to tu jest, ale ja nie mam zielonego pojęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×