Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madziulek30

czy sa tu dziewczyny z Anglii,ktore oczekuja pierwszego dziecka?

Polecane posty

Emilia ja Ci niestety nie pomoge , bo my mielismy fatalna sytuacje w Pl...Pojechalismy do urzedu cywilnego zarejestrowac i zameldowac malucha. ja rowniez nie mam zameldowania w Pl i chcielismy go zameldowac na moja tesciowa - w sensie u niej w domu. czekalismy pol godziny po czym pani za biurkiem nam powiedziala , ze najpierw trzeba malucha zarejestrowac a potem zameldowac. Luz. Poszlismy do innych drzwi w celu rejestracji , mielismy ze soba akt urodzenia , ktorego przetlumaczenie kosztowalo nas 100 zl. czekalismy w kolejce po czym gdy juz z nadzieja dotarlismy do biurka Pani nas poinformowala , ze rejestracja dzieci urodzonych w UK zajmuje sie sam prezes i prosze isc do jego biura. Luz. Poszlismy. na pana prezesa czekalismy 40 minut...w koncu sie zjawil. Dajemy mu akt urodzenia i tlumaczenie a on sie nas pyta gdzie tu figurujemy jako rodzice?? Okazalo sie , ze mamy nie ten akt , wzielismy ten co wysylalismy na CHB a tamten z naszymi nazwiskami zostal nam zabrany przy okazji wyrabiania paszportu w Londynie. Czyli wszystko poszlo sie... Pan nam powiedzial , ze sporzadzi dokumenty , cos tam podpisalismy i mamy mu doslac ten inny akt urodzenia oplata 250 zl. i Przetlumaczenie nowego aktu kolejne 100 zl. Wszystkim zajmie sie moja mama jak wroci z Niemiec... Co do 10-letniego paszportu to jeszcze nie wiem ,ale tez bede chciala wyrabiac synkowi , bo teraz ma ten tymczasowy na rok. Co do poslkich urzedow to maaaasakraaa juz nie wspomne o napompowanych paniach w konsulacie polskim w Londynie... Echh wyzalilam sie ide do synka , bo tu cwiczy brzuszki na macie heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tylko dodam , ze jak powiedzailam pani w urzedzie , ze nie mam zameldowania i syn bedzie zameldowany na mojego chlopaka adres a mieszkanie jest wlasnoscia mamy narzeczonego to baba zrobila takie oczy: No jak to dziecko powinno byc zameldowane na mame. A moj chlopak na to: nie bedzie zarejstrowane na ojca. I sie przymknela. Lol..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie czytam ten topic
Marcia mam pytanie. Pisalas ,ze panie w konsulacie sa napompowane . Tzn , ze sa jakies nie mile czy upierdliwe ?Moga robic jakies problemy i przyczepic sie do byle czego ? Pytam , bo wlasnie mam zamiar jechac do konsulatu i sie zastanawiam czy wszystko zalatwie . Chodzi o zdjecie dziecka , czy maja jakies szczegolne wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie obslugiwala pani , ktora byla bardzo niemila na moje pytania ( ktore dla niej byly oczywiste) odpowiadala burknieciemai : to pani nie wie?? jak to pani moze nie wiedziec itp. Pospieszala mnie itd. Nie bylam zadowolona..gdy pytalam jej co mam tu wpisac i czy na pewno to to wzdychala i przekrecala glowa. nie wiem moze ze wzgledu na moj mlody wiek traktowa;a mnie z gory. Wszystko jednak bylo zalatwione solidnie i bez problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie czytam ten topic
dzieki za odpowiedz :-) A co do zdjec to robila jakies aluzje ? Ja robilam zdjecie w domu , dobrym aparatem , ma wymagane wymiary , ale nie wiem czy sie nie przyczepia , bo nie robione u fotografa . Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie czytam ten topic
aha, to dziekuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszunia:o)
Witajcie dziewczyny ja rozwniez jestem z Anglii i oczekuje pierwszego dziecka chetnie do was dolacze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez zdjecie w domu robilismy obrabialismy i drukowalismy, wczesniej wyslalam do ambasady plik ze zdjeciem czy takie moze byc, odpowiedz byla pozytywna, to tak na wszelki wypadek gdyby mi kobieta nie chciala przyjąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Chcialam Was poprosic o rade- otoz jestem w 29 tygodniu ciazy i wiem,ze zlikwidowali dodatek health in pregnancy - 190f. Jestem w Anglii dopiero pol roku i nie pracowalam tutaj, moj maz pracuje teraz ok 20 godzin tygodniowo przez co nie moze otrzymywac working tax. Moze wiecie czy naleza nam sie jakies inne zasilki? Kompletnie sie w tym gubie, a jak latwo sie domyslic przy 20 godzinach Jego pracy ciezko nam finansowo... Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam przyszle Mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robilam dwa razy zdjecia Konradowi u fotografa. Kladli go na takiej duzej bialej poduszce ;) Pierwszym razem mial jakies 5 tygodni i spal i nie moglismy go dobudzic, zeby oczy otworzyl! maz nawet mu miauczal do ucha ;) Zalatwiajac polski paszport nie mialam zadnych problemow, zdjecia mi zaakceptowali. Slyszalam jak obok w okienku odsylali jakas osobe, ale tlumaczyli, gdzie jest fotograf niedaleko i ze robi odpowiednie zdjecia. Ale ja nie lubie do polskich 'urzedow' chodzic, bo zawsze mam wrazenie, ze cos wymysla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MilenkaMili a jak zwykle odsyłam na www.emito.net lub www.benefity.org.uk lub po prostu do najbliższego job centre cięzko nam powiedzieć czy cos sie wam należy jeszcze bo np w job centre moga znaleźć jakieś okoliczności dzięki ktorym coś tam wam przydzielą, zapytaj połoznej czy moglaby ci udzielić info o pomocy finansowej w twoim przypadku lub polecic kogoś kto mógłby pomóc ps. a ty z Birmingham jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to tak w ramach przypomnienia :) ehhh Szczęśliwe Mamusie: majowka10...........05.05.10..............Izabela........ .....Lancs Tease27...............15.05.10...........Emilka.........p łn Anglia madziulek30..........24.07.10...........Amelka.......Sta ines emiliabhx............. 06.08.10.......... Rozalka........Birmingham patinka26 ............11.08.10......3-córka .....Cheltenham Aurela86..............20.08.10.........Adrianek.......UK/ PL nescafe87.........22....07.09.10.........39...Kacperek.. .....UK/ Bytom oliwia87............22...10.09.10..........39..Natasha... .....Trowbridge Marciaa89.........20....19.09.10..........37..Olivierek.. ......Tor. magdan27............... 20.09.2010.................córka ..........Londyn Mama_Julci........21....23.09.10..........Olivia. . ..Birmingham andziaaa82......28.....27.09.10......39...Zuzanna.....Bur nham On Sea karinka1987.....23....29.09.10.....39...Olivia.....London Lola844..............25.....10.10.10...........synek..... ..........Hemel H. milkaa88.............22.....11.10,10...........Aleksander .......Bradford maadaa........... ..27 .....15.10.10............Iga.................Bedford krisana..............25.....19.10.10.........41+3......Ku bus ...londyn/nw ewelina81...........28.....20.10.10...41....Kubuś....Bir mingham yalof..................26.....19.11.10............ .....Maja......Londyn iwonka52.......28.......27.11.10.......Olivia.......North West iskierkaa_..........22......07.12.2010..... 41+5.....Max.....Londyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladniej z West Bromwich. Mam niedlugo wizyte u poloznej i zapytam... slyszalam,ze mozemy sie ubiegac o housing benefit, ale co do tego tez nie mam pewnosci...czytam dzisiaj tyle stronek, ze juz chyba zwariowalam z nadmiaru informacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwole sie dopisac. Szczęśliwe Mamusie: biedroneczka bez kropek 13.04.10.......36...Konrad.............London majowka10...........05.05.10..............Izabela........ .....Lancs Tease27...............15.05.10...........Emilka.........p łn Anglia madziulek30..........24.07.10...........Amelka.......Sta ines emiliabhx............. 06.08.10.......... Rozalka........Birmingham patinka26 ............11.08.10......3-córka .....Cheltenham Aurela86..............20.08.10.........Adrianek.......UK/ PL nescafe87.........22....07.09.10.........39...Kacperek.. .....UK/ Bytom oliwia87............22...10.09.10..........39..Natasha... .....Trowbridge Marciaa89.........20....19.09.10..........37..Olivierek.. ......Tor. magdan27............... 20.09.2010.................córka ..........Londyn Mama_Julci........21....23.09.10..........Olivia. . ..Birmingham andziaaa82......28.....27.09.10......39...Zuzanna.....Bur nham On Sea karinka1987.....23....29.09.10.....39...Olivia.....London Lola844..............25.....10.10.10...........synek..... ..........Hemel H. milkaa88.............22.....11.10,10...........Aleksander .......Bradford maadaa........... ..27 .....15.10.10............Iga.................Bedford krisana..............25.....19.10.10.........41+3......Ku bus ...londyn/nw ewelina81...........28.....20.10.10...41....Kubuś....Bir mingham yalof..................26.....19.11.10............ .....Maja......Londyn iwonka52.......28.......27.11.10.......Olivia.......North West iskierkaa_..........22......07.12.2010..... 41+5.....Max.....Londyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilia- robie dzisiaj chleb z Twojego przepisu, ale chyba coś mi nie wyjdzie....niby ciasto wyrobione, ale nie chce rosnąć;/ Kuleczki drożdzowe nie rozpuszczone... i chyb bedzie skała;/ Później napisze co mi z tego wyszło... U nas wszystko dobrze, Oluś turla się po łóżku, śmieje się na głos co chwila i ogólnie nic nowego, także nudy.... Na szczęście jeszcze 23dni i lece do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! emiliabhx... nawet nie wiesz jak bardzo mnie uszczesliwilas przepisami. Wszystko juz zapisane i bede probowala w tym tygodniu. A co? Trzeba lapac byka za rogi. Odnosnie peselu - moj Maluch go nie ma i w najblizszym czasie miec nie bedzie. Biurokracja w Polsce i czas oczekiwania na wszystko mnie odstraszyly. Z tego co sie orientuje dzieciom urodzonym w Anglii pesel nadawany jest automatycznie z 5 rokiem zycia, trzeba tylko dostarczyc do ambasady "umiejscowiony akt urodzenia". I co roku odnawiac paszport. Jesli nie chcesz rozmawiac z Londynem, zadzwon do konsulatu w Manchesterze i tam Ci powinni udzielic niezbednych informacji 0161 245 4130. Biedroneczka bez kropek.... na wszystkie Twoje pytania odpowiem jeszcze dzis, ale troche pozniej, bo za chwile bede Malucha przygotowywala do kapania:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i chlebek upieczony, w smaku super ale zle wyrósł...jest taki gumowy.... pewnie coc pomieszalam, ale nie wiem co? Może to że całe ciasto dałam do jednej blaszki. Emilia jeśli możesz napisz mi jakiej konsystencji powinno być ciasto, bo moje było takie jak byś ciasto na pierogi zrobiła z za dużą ilością wody, kleiło się do rąk ale było zwarte... Moja babcia jak robiła to było takie lejące, ale jej przepis jest z normalnymi drożdzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie! Najmlodszy juz w lozku wiec mam troche czasu dla siebie:) Biedroneczka bez kropek... a) nocnik - no coz, jestesmy wlasnie na etapie, nocnik jest bleee, alez mamo, przeciez ja nie chce ani siusiu, ani kupki (a widze, ze pielucha rosnie), a tak w ogole to przestan mi tylek zawracac i siadaj do zabawy:) A tak powaznie... wspominac o siusiu zaczelismy zeszlego lata, kiedy moje Kochanie (17 m-cy) biegalo z gola pupa po ogrodku. Ale nie wzbudzalo to w nim wiekszych emocji, poza pokazywaniem palcem i mowieniem "Ooooo!". A ja oszalalam oczywiscie, od razu zakupilam nocnik, pieeekny, pomaranczowo - niebieski, z wyjmowana wkladka i ramieniem na papier toaletowy... no nocnik-bajka... oczywiscie bardziej dla mnie niz dla Alexandra:) Chwala Bogu nie zwariowalam do reszty i nie kupilam mu nocnika z Fisher Pricea, tego co wyglada jak krzeselko, bo uzywali go w przedszkolu jako zabawki. Zaczelismy od sadzania misia na nocnik, mowienia, ze misiu robi siusiu itd. Sadzalam tez Malucha, ale potrafil tak przesiedziec nawet pol godziny i nic, gdzie po 2 min. od zejscia niespodzianka byla na dywanie. Zadawalam mu pytania, czy chce siusiu albo kupke, ale nic sie nie dzialo. W koncu okolo grudnia moje kochanie samo zaczelo wolac siusiu i poo, wiec latalismy jak szaleni na nocnik. Czasami sie udawalo, czasami nie zdazalismy, ale smiechu bylo co niemiara. "Pierszy raz" byl swietem w rodzinie, oklaski, przytulanie.... wiadomo. Zaczal nawet robic do nocnika u babci. Myslalam, ze wszystko jest na dobrej drodze, ale niestety od kilku tygodni wszystko sie zatrzymalo. Na pytania czy chce siusiu, odpowiada, ze nie. Nie chce siadac na nocnik, albo siada na sekunde i patrzy na mnie wzrokiem mowiacym "przeciez mowilem, ze nic nie chce, a ty sie upierasz kobieto". I na tym stanelo niestety. Sama nie wiem co mam robic, ale sie nie poddaje, a w szczegolnosci nie poddaje sie presji otoczenia (No co Ty, ma 2 latka - skonczyl w lutym - i nadal nie robi na nocnik???!!!). Za bardzo nie chce go puszczac z gola pupa po domu, poniewaz ma niesamowita przemiane materii i potrafii zrobic 4 kupki w ciagu dnia. Jedyne co mi zostalo, to dotychczasowa konsekwencja w tlumaczeniu i moze zaczne go ubierac tylko w majteczki, ze jak zrobi siusiu, to poczuje dyskomfort i zrozumie. Ale z tym czekam na cieplejsze miesiace, kiedy wiekszosc dnia bedziemy spedzac w ogrodzie. Tak wiec niestety, nie jestem najlepszym przykladem na skuteczny trening nocnikowy. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, ze Alex potrafi wspiac sie na zamknieta deske sedesowa, usiasc i zawolac, ze robi poo, ale na nocnik nie chce; b) wszytko pije z niekapka albo kubeczka; c) w domu mamy tylko angielska tv, wiec bajki tez angielskie. Ulubione to: Peppa Pig - wrecz kocha, spiewa piosenke tytulowa i inne tez, Something Special - program na CBeebies dla dzieci niepelnosprawnych, jest tam ulubiony Mr Tumble + Gigglebiz (ten sam prowadzacy, ale inne charaktery) i Mister Maker - rowniez CBeebies. I jakzesz bym mogla zapomniec In The Night Garden - oglada to jako dobranocke. Jesli chodzi o DVD - Tinkerbell (w zasadzie nie wiem dlaczego, przy niej siedzi najdluzej), Meet The Robinsons (dla 2 minutowego fragmentu z dinozaurem - czasami musimy przewinac caly film tylko po to, by Najmniejszy go zobaczyl) i Tarzan2 (bo "ktos" wola "Zugorrr"). Wczesniej lubil Monsters, ale popadly w nielaske. Zna rowniez inne bajki i ich bohaterow, ale nie przywiazuje do nich wiekszej wagi i nawet jesli leca w tv, robi cos innego. Nie wiem, czy to malo czy duzo. Strasznie lubi jak sie z nim oglada, angazujac w historie bohaterow, jesli wiesz co mam na mysli. Generalnie wiecej telewizji zaczal ogladac zimowa pora, kiedy dni staly sie krotsze i pogoda byla byle jaka, bo wczesniej spedzalismy mase czasu na spacerach. Nawet teraz po deszczu wychodzimy od razu, bo Alex uwielbia skakac po kaluzach. Jesli masz wiecej pytan, chetnie na nie odpowiem:) Poza tym, witam nowalijki:) Marciaaaaa - zauwazylam, ze wczesniej zadalas kilka pytan do mamusiek, to i ja odpowiem:) a) zabawki - mowilam o nich we wczesniejszym poscie; b) ciuszki - trzymam, bo chcialabym miec jeszcze jedno dziecko; c) relaks - w wolnych chwilach czytam. Chmielewska zawsze i wszedzie, poza tym Grishama, Gretkowska, Coelho i wielu wielu innych. Ostatnio jestem na etapie Johna Fowlesa. Poza tym ostatnimi czasy zaczelam sklaniac sie ku rekodzielu - rzeczom i prezentom nietuzinkowym i wykonanym wlasnorecznie. mam za soba pierwsze proby, ktore spotkaly sie z cieplym przyjeciem, co tylko dalo mi energii do dalszych eksperymentow; d)chodziki i hustawki - zadnych z tych rzeczy nie mialam. Za to jak tylko Alex zaczal chodzic, kupilismy mu zabawke do popychania, ktora sprawdzila sie rewelacyjnie. Rozpisalam sie strasznie.... wiec na tym skoncze. Pozdrawiam wszystkie mamuski i do nastepnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuska pelna geba - piekne dzieki za odpowiedzi. Ja nie zamierzam ternowac nocnika wczesniej niz kolo poltora roku, ale chcialam juz co nieco wiedziec. Pamietam jak na studiach mialam troche pedagogiki i wlasnie utkwilo mi w pamieci, ze dziecko psychicznie jest dopiero gotowe, zeby zaczac nocnik kolo poltora roku, wczesniej to najczesciej przypadek ;) No zobaczymy, jeszcze Konrad nie ukonczyl roku przeciez. Super, ale Alex pija z kubkow i niekapkow. Tez bym chciala, zeby za dlugo na butelce z mlekiem nie ciagnal... A propos tez myslalam nad tym imieniem. No i wlasnie poluje na pchacza na ebayu - mam model upatrzony, czekam na drobra cene albo na jakis pick up w okolicy. Odnosnie bajek - to tez u kolezanki ta bajka in the night garden robi furore! Widze, ze tu dukan popularny. Co nieco slyszalam, ale nigdy nie bylam na zadnej konkretnej diecie, bo bieganie i silownia zastepuja mi ja... Dobrej nocki dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska pelna geba- a jak tam z mówieniem u Twojego malucha? Mówi p Polski i Angielsku? Czy któryś język bardziej preferuje? Ja mam znajoych co ich 2 letni syn chodzi do złobka od kiedy skończył 8 miesięcy i gdy oni do niego mówią po polsku, on odpowiada po angielski i nie chce po polsku mówić.... Co do imienia to zaobserwowałam, że ostatnio strasznie popularne się robi.... Jak mąż je wymyślił, to niegdzie nie słyszałam, a teraz z w koło co chwile ktoś to imie nadaje:) Tyle że ja mam Aleksandra, czyli polska pisownia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... biedroneczka bez kropek.... jesli chodzi o imie, to decyzja byla bardzo prosta. Jestesmy rodzina polsko - angielska, a mnie bardzo zalezalo na tym, by moj synus mial imie, ktore moze uzywac swobodnie w obu krajach. I dziadkom jest latwiej;) Jesli chodzi o popychacz... naprawde z czystym sumieniem moge go polecic. Maly nie tylko uzywal go do chodzenia (przy czym byl dumny jak paw oczywiscie), ale rowniez go zabawy. Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki ;) Milka- a robiłaś rozczyn z drożdży w kulkach czy nie? Bo o ile pamiętam to z nich robi się rozczyn jak ze zwykłych a nie dodaje się do mąki od razu jak drożdże w proszku :) Emilka coś dla Ciebie http://www.polkadot.pl/pl/forum/kacik_mam/rejestracja_dziecka_w_polsce Milenka podejdż do jobcentre oni dadzą Ci numer pod który zadzwonisz, tam przedstawiasz swoją sytuację i oni powiedzą Ci o jakie benefity możesz się starać ( u nas tak jest więc w Anglii pewno też?) Ale biedroneczka dobrze mówi, powiedz położnej jaką masz sytuację może umówi Cię na spotkanie z kimś. Housing benefit, Council Tax benefit, reszty nie wiem bo ja laik w tym temacie :) Mamuśka witaj :) ja piekę tu od ponad dwóch lat. Pierwsze w życiu ciasto upiekłam obecnemu mężowi dwa lata temu na walentynki. Zrzędził i zrzędził że tęskni za takim dobrym polskim ciastem, to postanowiłam mu upiec. O dziwo wyszło :D i nie chciał wierzyć że sama zrobiłam :P za jakiś czas zrobiłam kolejne i kolejne..wczoraj zrobiłam ciasto brzoskwiniowe z bitą śmietaną i tak piekę średnio raz w tygodniu coś więc jak cos to służę przepisami :D to poprostu trzeba lubieć :) Emilka gdzieś Ty odgrzebała tę tabelkę:D Myszunia witaj :) Nocnik- myslę że można zacząć uczyć jak dziecko uczy się chodzić.. Nasz bąbel skończył pół roku wczoraj :) Od jakiegoś tygodnia sam siedzi i nie przewraca się na boki przez kilka minut. Przespał drugi raz w swoim życiu 9 godzin w nocy :D ale przez dwie poprzednie budził się co 15 minut :( Wiecie jaka zła jestem...oddaliśmy samochód do naprawy we wtorek. Mechanik stwierdził że to koło dwumasowe i naprawią. miało być na piątek. Dzwonię w piatek, okazało się że będzie na poniedziałek. Pojechaliśmy wczoraj. Naprawa 990f plus ubezpieczenie samochodu zastępczego to ponad 1000. Łaska boska że samochód na gwarancjii. Ale. Jedziemy do domu i co?????? Dalej coś brzęczy tak samo jak przedtem i trzeba znów tam dzwonic jechać i naprawiać. Wczoraj już było za późno żeby wracać bo było zamknięte. Jestem wściekła o to. Szkoda czasu i nerwów normalnie...Jeszcze urwali jakiś zaczep i brakuje jakichś śrub pod maską! to ja nie po to oddaję samochód do naprawy żeby odebrać go w jeszcze gorszym stanie!! :O Serwis autoryzowany toyoty i jacy fachowcy! szkoda słów... A dziś wybieramy się na bounce&rhyme a później do położnej. A po południu pewno z tym samochodem again...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najlepszego kobietki :) milka nie wiem czemu nie wyszedł ci chlebek, ciasto powinno byc takie jak na drożdzowe ciasto , gęste i lepkie a zeby wyrosło - ja wkładam do leciutko nagrzanego piekarnika, mnie chleb wyszedł za piewszym razem i teraz to juz mam wprawe, a o jakich wy kulkach drozdzowych piszecie? u mnie w przepisie nie robi sie rozczynu , wsypuje sie suche drożdże instant do mąki i miesza a poźniej reszte składników nescafe nie zazdroszcze naprawy auta, wiem jak to jest w autoryzowanych serwisach dlatego mój mąż sam wszystko naprawia , sprzedaj toyote i kup forda ;) części tansze a naprawy dziecinnie proste, my nasze auto kupilim ze salvageu z rozwalonym przodem, znajomy blacharz wyprostował przód a reszte sami naprawialim :) ja mam pytanie odnośnie czyszczenia naszym maluszkom ząbków:) kiedy zacząc i czy z pastą? u nas juz drugie wyszedł na dole :) u nas tez In The Night Garden i Waybuloo ulubione bajuchy rozalki milka a ty w kwietniu do pl lecisz? my tez:) rozalka pierwszy raz na żywo dziadków zobaczy :) tylko czekamy na ten bilans 8miesieczniaka i fryyy :) oby na pogoda dopisała :) aha zamówiłam ze strony internetowej maść POT OF GOLD na tą egzemę rozalii , dzis juz przyszła i po kapieli bedziemy stosować, szczerze to odstawiłam jej kaszki bobovita i buzia wyglada troszke lepiej ale zaczeło sie na rączkach pojawiać, słyszałyście że te kaszki moga uczulać? mysle żeby zrobic jej testy alergiczne , nie wiem jak to tutaj wygląda wiec pewnie zrobie w pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od nas też kobietki wszystkiego co najlepsze :) Emilka ja kupiłm jakiś czas temu taką szczoteczkę pierwszą po prawej http://www.wisdom-toothbrushes.com/products/child_0-14/step-by-step.html Mały ją uwielbia i się nią bawi i masuje dziąsła. Pasty nie używam narazie ale jest sporo dla dzieci 0+ podobno są drożdże w kulkach ale ja z tym cudem nie miałam do czynienia :D tylko świeże albo w proszku :) Forda też mamy :P tzn M ma jako pracowy samochód i rzeczywiście nie psuje się ale to jest 2010 rocznik. Nasza toyota to 2007 i ma jeszcze 2 lata gwarancji :) Jest czarna i supe mi się podoba. Koło dwumasowe wadliwe powinno było zostać wyeliminowane po liftingu. Ale jak widać ono było dobre skoro jak coś się tłukło tak się tłucze dalej ;) więc wymienili niepotrzebnie chyba najdroższą część możliwą do wymiany :P mało to słychać ale M dostaje szału hehe Kacperkowi klasy się bardzo podobały strasznie się cieszył. A wy dziewczyny chodzicie na jakieś zajęcia z dziećmi?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Noo wszystkiego najlepszego dla was ! Dzisiaj mezczyzni powinni nam pomagac i robic wszystko :P Skorzystalam z tej okazji i wyslalam mojego z synkiem na spacer :) A ja mam czas tyylko dla siebie sesesese :) No nie liczac , ze w tym czasie nastawilam 2 prania , musialam jedno wywiesic , ogarnac w pokoju itp. heh. Emilia ja nie wiem czy kaszki bobovita moga uczulac , ale moj synek po ostatniej kaszce mleczno-ryzowej zwrocil cala i to tak mocno..ze az sie przestraszylam. Na razie mu nie daje , sprobuje moze dzis troszeczke...Moze bardziej mu bedzie smakowac jakas z owocami... Tak w ogole to moj synek sie zrobil taaaki ruchliwy , ze ciezko go nawet na rekach utzrymac , wszystko go interesuje i rozglada sie wszedzie , wszystko by chcial dotknac , nie polezy w lozeczku bo zaraz sie przekreca na brzuszek a potem sie denrwuje , ze nie moze spworotem na plecki...Jeszcze nie siedzi tzn. z podparciem tak , ale sam nie i wydaje mi sie , ze ma jeszcze na to czas. Zabka tez nie widac , ale marudzi czasem wiec moze juz niedlugo..? Jedynie aniolek kochany przesypia caala noc dzis spal od 21 do 8 rano szoook..Potem zjadl pobawil sie i tez ucial sobie drzemke , lubi spac chyba po tacie :-) Pozdrawiam was dziewczyny i milego Dnia Kobiet o ktory sie postaraja mam nadzieje mezczyzni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dolaczam sie do zyczen.:) Ja nie chodze na zadne zajecia.Chce na basen jak sie ciut ociepli.Choc teraz nie wiem czy bede mogla,bo mala dostala strasznie miejscami suchej skoery.Jak ja wykapie to te miejsca robia sie lekko czerwone.Cholera nie wiem co to moze byc jakas lekka egzema czy skaza, albo na cos uczulona.Moja jednka sie nie drapie.Do tej pory nie miala zadnej alergii.Jedynie jak jej za duzo bananow dalam to takie male drobne krosteczki na bzuce,ale ledwo widoczne.Ide z nia do lekarza. u mnie koszmarne noce ciag dalszy.Budzi sie czasem nawet co godzina.Tak do 4-5 mieciaca potrafila mi przespac od 5-7 godzin, a teraz masakra.Juz po prostu czasem nie moge.Nie wiem czy to zabki czy co.Nescafe a ty myslisz ze u ciebie to czasem budzeni to zabki? Marcia moze maly za duzo sie objadl kaszki i zwymiotowal? Ja Ameli juz wlasciwie daje wszytko.Rano kaszka , drugie sniadanie deser owocowy.pOPOLUDNIU ROZNE ZUPKI WARZYWNE NA MIESIE.Czasem soczek daje no i dokarmia ja swoim mlekiem. Dziewczyny starszych dzieci mam pytanie.Od kiedy dawalyscie swoim maluszkom takie gesciejsze z grudkami jedzonko.Ja dalam ostatnio ryz,ale byl taki gesty z grudkami ze zaczela mi sie dlawic troche,wiec jej juz nie dalam.Ma juz Amelia 7,5 mmiesiaca.Tu sprzedaja taka konsytstencje od 7 miesiecy.Poxzdrawiam oa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Ja dzis nie bylam w pracy, bo z malym w szpitalu na wizycie u alergologa... Maly moze rozwijac astme, ale na razie inhalator w razie czego i obserwacja... Emilia - testy alergiczne ja robilam juz 2 razy prywtanie, teraz w listopadzie mamy przez NHS. Za prywatne placi mi ubezpieczenie, wiec czseto robimy cos prywatnie, bo walczyc z NHSem to jak walczyc z wiatrakami. Ale jak udowodnilam, ze Konrad jest alergikiem, to juz dalej przez NHS idziemy. Z kaszki chyba moze uczulac mleko dodane tam i gluten jesli jest lub jakis owoc, ktory akurat jest w skladzie... Co do zabkow - Konrad ma jednego, drugi idzie i musze tez zaczac myc jakos. Pozno mu te zabki ida, pierwszy w 10 miesiacu byl. Wyciganelam juz szczoteczke, musze wygotowac i dzis zacynam. A paste mam jakas dla maluchow - dostalam w jednej z tych toreb, co sa do odebrania w bootsie lub szpitalu na roznych etapach ciazy i rozwoju dziecka - bounty chyba. Nescafe - ja poki nie wrocilam do pracy chodzilam na klasy z Konradem i prywtane i panstwowe. Maly bardzo lubil szczegolnie muzyczne monkey music - prywatne i pobyl z innymi dziecmi. Madziulek - odnosnie basenu, mi lekarz od egzemy Konrada powiedzial, ze znacznie wzniejsze jest, zeby dziecko plywac sie nauczylo niz stan jego skory. Po prostu chodzi o bezpieczesntwo kiedys w przyszlosci. Ja zamierzam isc na basen wlasnie na wiosne. Jedzenie - grudki - ja mielilam miksemrem (ta noga) do max 5-6 miesiaca. Ok 7 Konrad dostawal juz tzw semi mash plus miesko lub rybka w kawalkach. A zebow wtedy nie mial. Przed przedszkolem go uczylam jesc w kawalkach, bo mowiono mi, ze tami w ogole nie daja mash, co nie bylo zgodne z prawda. W kazdym badz razie do przedszkola nie chodzi tak czy siak i mamy nianie. Chrupki kukurydziane od 5-6 miesiaca je, jablko w cwiartce tez od dawna, ale kiedys bardziej lizal, teraz je. Szyneczke i chleb w koste dostaje... No nic - lece wstawic gozdzika do wazonu ;) Alez piekna pogoda w Londynie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×