Panny Młode 2011 a przygotowania

lily, zapomnialam ze ty chcesz w sobote...bo ja sie pytalam w urzedzie tak w ogole, bo nam na konkretnym dniu nie zalezy tylko zeby bylo jak najszybciej ;P rzeczywiscie w soboty moze byc troche wiecej chętnych, bo wiadomo impreza... a co do godzin, to chyba w sobote urzedy sa czynne do 14 albo 13, stad takie wcesne godziny ślubów

niedobrze z tymi godzinami ... no ale innej opcji widać nie ma :/ w ogóle zastanawialiśmy się wczoraj nad tą datą ... 30 kwietnia to już w sumie weekend majowy i urzędy mogą być pozamykane ... a my już wpłaciliśmy 500 zł w restauracji :D

aj rzeczywiscie...no to możecie mieć problem, może uda się jakoś przenieść termin w restauracji tydzień wcześniej albo później? wiesz zawsze można spróbować, bo data jest taka że możliwe że urząd będzie po prostu zamknięty...

aż zadzwoniłam do hotelu .... na szczęście można przenieść na inny dzień :) uffffff

no to super :) szczerze to zauwazyłam, że teraz mało jest par, ktore decydują się na ślub w USC a później robią impreze...jakoś zazwyczaj gdzieś to się opiera później na obiedzie i tyle, albo pary decydują się na ślub kościelny niezależnie od swoich przekonań religijnych

u nas tak do końca nie wiadomo, na czym się to skończy ;) chcielismy tylko skromny obiad, ale rodzina się uparła, i doszliśmy do wniosku że dla świętego spokoju niech już się bawią całą noc, skoro za to płacą. oczywiście moglibyśmy sobie sami płacić i poprzestać na obiedzie, to też było rozważane, ale jednak wyniosłoby nas to około 10 tysięcy (ok. 50 osób MUSIAŁOBY być). a to jednak duża kwota, więc niech nam dadzą kasę, a my posiedzimy dłużej :) ale jeśli ślub faktycznie będzie o 13, to nie wyobrażam sobie siedzieć cały dzien i noc ...

*lily of the valley* jak to płacą za to? :D

mila7 jak zrobię foto to wyślę na pocztę :) Ja też nie rozumiem - jak goście płacą ?

nikusiaczek a powiedz mi... bo chce zamawiac podziekowania dla rodzicow z decorisus... ale rozne opinie kraza ze oszkuja itp. jak ci sie z nimi wspolpracowalo ???

nie nie, nie goście płacą, przepraszam, źle sformułowałam :) Rodzice Narzeczonego chcą nam dać pieniądze na zorganizowanie wesela (stać ich na to i nie jest to dla nich wyrzeczeniem jakimkolwiek), tylko że wtedy musimy iść na pewne ustępstwa - nie ograniczać się do skromnego obiadu tylko zrobić własnie porządne, całonocne wesele, z djem, itp. był taki moment, że stwierdziliśmy, że sami sobie płacimy i będzie "po naszemu", ale wzięliśmy teraz ogromny kredyt na remont i wyposażenie mieszkania, a zarabiamy niewiele, i te pieniądze od rodziców bardzo nam pomogą ...

obiecałam, że poinformuje więc informuje :P żoną zostanę 9 października bieżącego roku...:)

gratulacje !! :):):)

mila starsznie się ciesze i gratuluje :P to jako pierwsz bedziesz musiała nam zdać relacje jak wam sie mówi do siebie "żono", "mężu" A dziewczyny, jesli bierzecie ślub konkordatowy (ja z resztą też :D) to z tego co się orientuje to z urzedu stanu cywilnego potrzebny będzie akt urodzenia i papierek że nie byłyście wcześniej mężate ;) a reszte to chyba tylko swistki kościelne:)

akt urodzenia, tzn. potrzebuje go osoba, która NIE MA swojego aktu urodzenia w tym urzędzie, w którym będziecie spisywać oświadczenia, czyli jeśli spisujecie w "Twoim" urzędzie to narzeczony bierze akt urodzenia ( o ile też go nie ma w tym samym urzędzie). Jeśli oboje macie w tym samym to nikt nie bierze aktu, bo w trakcie spisywania oświadczeń babka je sobie wyciągnie z waszych akt. Tak czy siak, wszystkie te papirusy mają ważność 3 miesiące i NIE więcej(tak samo te z kościoła).

aha i co jeszcze to oczywiście oświadczenia idziecie spisywać RAZEM i dostajecie je do reki i z tym do ksiedza spisac protokół.

no ja mialam to nieszczescie ze urodzilam sie w innym miescie niz obecnie mieszkam...i musialam drałować po odpis aktu urodzenia... a i jakby ktos chcial znac koszty to: odpis aktu urodzenia - 22 zł sam ślub - 83 zł z groszami A co do samego ślubu, to i tak bardziej poważnie traktujemy ten z rok :)

gratki :) btw - czytam "pogaduchy" i kwiczę ze śmiechu :D

hehe, tez ostatnio czytałam je wszystkie...i az sie sobie dziwie, ze biore z nim slub :P

przynajmniej się nie nudzicie ;) ja też wczoraj miałam moment zwątpienia :D Moje kochanie: Snorlaksiku ty mój ... ja: ?? MK: no jesteś taki mój słodki Snorlaksik ... ja: ??? ... potem powiedział że Snorlaks to taki pokemon, wielki. leniwy kot ;p

no ładnie :) a ja chciałam sprostować, przełożyliśmy ślub na 2 października godz. 17.. udalo mi sie umowic do fryzjera i na paznokcie, makijaż chyba sobie daruje i postaram sie sama cos wykombinowac... ale najwiekszy problem, nie wiem w co sie ubrac :/ musze polatac po sklepach, ale bedzie z tym problem...bo ostatnio szukalam sukienki na wesele i nie widzialam zadnych ladnych białych albo kremowych sukienek...a taka bylaby moim zdaniem najlepsza

mila7 ogromne gratulacje! Będziemy z Tobą myślami tego 2 października :) uleczka90 ja jestem bardzo zadowolona z współpracy z decorisus :) Na pewno jeszcze coś również dla rodziców będę od nich zamawiac ale to dopiero w przyszłym roku :) a i na pewno będziesz musiała czekac około 2 tyg na przesyłkę :) zależy jeszcze od tego co dokładnie będą dla ciebie robic :)

ale jeśli chodzi o mnie opłaca się czekac bo towar jest super ! :)

mila7 gratuluję :) My w końcu wczoraj byliśmy u księdza :) i powiedzial ze od 15 pazdziernika zapisuje :)

dzieki dziewczyny, i trzymajcie kciuki zebym dala rade wydusic cos z siebie i nie wybuchla przy tym placzem :)

na pewno będziemy ! :) Rozglądałaś się już za czymś na siebie na ten wyjątkowy dzień :)?

przeleciałam wczoraj troche sklepow...ale nic nie znalazłam :( ale byłam w kilku kwiaciarniach żeby popytać o jakiś mały bukiecik, czas realizacji to około 2 tygodni (w niektórych można tydzien wcześniej)...a koszt, hmm...oczywiscie zalezy od rodzaju kwiatow, ale nie sadzilam ze bukiety kosztuja srednio 150 zł...

a może sama spróbuj zrobić bukiecik? a druga sprawa - nie mów, że na ślub - będzie duuuuuużo taniej. mówię serio!

a widzisz, na to nie wpadlam...moze rzeczywiscie sam fakt, ze na slub podwyzsza cene...

tak, tak zgadza się :) Ja też słyszałam, że jak się kupuję bukiet kwiatów parze młodej na ślub to lepiej nie mówic w kwiaciarni że to ma byc wiązanka ślubna bo cena pojdzie wzwyz okolo 50 zl albo i wiecej :)

zgadza sie dziewczynki. ja zawsze zamawiam bukiety w jednej kwiaciarni. i robi mi naprawde piekne za 30 zl. a jak zapytalam o bukiet slubny to 100zl wzwyz :D:D:D z reszta to samo jesli chodzi o fryzjera, kosmetyczke.... itp itp itp