Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blaise

Moja narzeczona znalazła sobie kolegę p. PROBLEMA

Polecane posty

Gość Stanowczo stwierdzamy że
Powinieneś poesemesować w nocy pod kołdrą z którąś z kafeterianek. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina81__
alko-nic na siłe. czasami ostre cięcie jest konieczne. lepiej zamrnowac 7 lat niz cale zycie. czesto tacy dobrzy, naiwni faceci wychowują nie swoje bachory. Bo sie laska puściła, cicho siedziała, na wieśc o ciazy gach sie zmył, wiec ona z brzusiem do swojego faceta a ten łyknął ze jego bachor. I łoży i płaci na nie swoje. to jest dopiero przekichane. Dlatego trzeba wiedziec z kim sie wiąże. A narzeczona blaise juz pokazała ze ona takim sytuacjom daje zielone światło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie dziwnie. też miałem 23 a moja 24. Kupiłem mieszkanie abyśmy mieli gdzie mieszkać razem, odremontowałem je i wyposażyłem, włożyłem w to kupę kasy. Myślałem o zaręczynach, jako że to był już dobry moment, 6 lat razem, wspólne mieszkanie, wspólne plany na przyszłość. no cóż, zaczęła się z jej strony histeria. wcześniej kilkakrotnie zdarzały się podobne do Twojej sytuacje, jakoś z nich wychodziłem. Ta histeria która nastała oznaczała tylko jedno - znowu jest ktoś inny. Tym razem już się nie patyczkowałem. wyjebałem za drzwi cholerę. Chciała "Swoich" rzeczy opłacanych pieniędzmi z mojego konta - oddałem byle by wypierdzielała jak najdalej. teraz się cieszę niezmiernie z tego, że moje życie potoczyło się w ten sposób. w ciągu roku od zerwania poznałem kilka interesujących kobiet i wiem, że zerwanie długoletniego związku nie oznacza zawalenia się świata. a w przypadku gdy było się związanym z niezrównoważoną idiotką to takie rozstanie jest darem niebios.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissSnowflake
możesz popisać ze mną... nie wiem jak Wy dziewczyny ale ten koleś mnie kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
No wydzwanianie do faceta który nawet nie wie że jego koleżanka ma chłopaka uważam za dziecinne i w złym tonie. to dziewczyna nie powiedziała że ma faceta, ona najwyraźniej się wypaliła i nie zmusi się nikogo do kochania a być z kimś z przyzwyczajenia to chyba bez sensu. niech z nią pogada oczywiście ale skoro ona i tak chce przerwy to ja nie widzę innej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina81__ nie pisze, aby ciągną go na siłę, swojego też na siłę nie ciągnę i nikt mi nie powie, że będąc z kimś tyle lat związek jest w 100% idealny, dziewczyna chce rozstania, bo w jej związku nic się nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dajmy sie zwariowac
FAKTEM JEST ZE: OSTRE CIECIE NIE ZAKONCZY TRWALE ZWIAZKU, WCZESNIEJ CZY PÓZNIEJ KOBIETA SAMA SIE ODEZWIE ALE TYLKO I WYŁACZNIE WTEDY KIEDY FACET BEDZIE FACETEM!! A TAK ONA BEDZIE SIE UPEWNIALA ZE JEST ZWYKLĄ DUPA I DZIEN PO DNIU BEDZIE SIE ODSUWALA SZUKAJĄC INNEGO KWIATKA NA KTÓRY MOZE PRESKOCZYC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12345654321 7 lat przechodzony związek? Kurde niektórzy dłużej autami jeżdżą :D Niektóre ubrania dłużej się trzyma :D Durne seriale dłużej w tv oglądacie i wam się nie nudzą !!! A związek jest przechodzony. Puknijcie wy się w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie żal i śmiech...gdzie też się tcy naiwni biorą:O też mam nadzieje,że to prowo w innym wypadku nie zazdroszcze róże...kup jej jeszcze doładowanie żeby mogła więcej pisać i kiecke na randkę z kolegą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina81__
alko-nie wiem ile ty masz lat ale gadasz jak potłuczony gówniarz. Co to znaczy nic sie nie dzieje? koles ma firmie,z apierdala na nią i na jej zachcianki, pierścioneczki, duperele i nic sie nie dzieje? albo ma kase i prace i mało czasu albo ma w pip czasu bo jest studencikiem i mamusia go utrzymuje. Jak widac laske swędzi pipa i chce poczuć nową pałę albo juz poczuła dlatego sobie stękają smski pod kołderką. Tak faktycznie tego potrzeba kobietom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jej jest wygodnie...przerwa i powrót w razie czego jak nie wyjdzie z nowym:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dajmy sie zwariowac
NIE MA SIŁY DO GOŚCIA IDE STĄD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina81__ zostań moim mistrzem, ucz mnie kobieto! takiej mi trzeba :D cóż za bezkompromisowość! taka kobieta to złoto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dajmy sie zwariowac
TU NIE POMORZE PISANIE TYLKO ZDECYDOWANE DZIALANIE , ALE BEZ EMOCJI, BOLI?? TO SOBIE W ŁAZIENCE POPŁACZ ALE KOORWA MIEJ JAJA I ZARZYJ PERSEN NA USPOKOJENIE, POWAZNIE PISZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
mysliciel999 Tak zwiazek jest przechodzony bo zwiazki to twory dynamiczne musza sie rozwijac jesli zbyt dlugo sie jest na jakims etapie to wszystko sie wali .... I czytaj do konca oni sie poznali jak byli b mlodzi prawdopodobnie dopiero sie teraz uksztaltowali i sa inni niz na poczatku Osobe do powaznego zwiazku najepiej poznawac wlasnie w wieku w ktorym teraz oni sa zeby miec swiadomosc tego czego sie oczekuje posiadac jakies doswiadczenie i przedewszystkim zeby wiedziec kim sie jest i czego sie chce bo jak dziewczyna ma 17 lat i poznaje faceta to nie mysli o tym ze powinna zastanowic sie czy on bedzie dobrym mezem tylko zyje chwila .... jest jeszcze dzieckiem a teraz to kobieta ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dajmy sie zwariowac
12345654321 TWOIM TOKIEM ROZUMOWANIA, KOLEJNYM KROKIEM PO 7 LATACH MAŁŻENSTWA JEST ROZWÓD. POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaja jak berety nie wierze,że można miec takie klapki na oczach dokladnie.lepiej dwa razy stracić niż raz się wpierdolić:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
nie dajmy sie zwariowac Nie rozwod ..... tylko dzieci jakies nowe wyzwania cele w pracy Malzenstwo ma byc czyms trwalym natomiast narzeczenstwo jesli trwa za dlugo nie jest dobrym objawem Bo albo ktos od poczatku jest pewien ze to ta ten i biora slub albo nie sa pewni i po 7 latach i tak sie to rozpadnie bo juz nie nabiora tej pewnosci jesli nie mieli jej na poczatku Chyba ze ktos od razu zalozyl ze chce zyc w konkubinacie i juz ... DLaczego oni sie nie pobrali skoro razem mieszkaja ?? Zyja jak malzenstwo a nim nie sa juz dawno byl czas na nastepny etap ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze to jak już to gówniara;) a po drugie to ciekawe czy gdybyś była z facetem 7 lat i pojawiłaby się koleżanka, z którą by sobie smski pisał czy tez byś od razu kazała mu wypierdalać…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak kobieta jest zauroczona w innym to jak zobaczy kwiaty to tylko ja to wkurwi. bo akurat kwiatow od ciebie nie chce. co innego od niego. trzeba sprawe po mesku zalatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina81__
stultissimus - :D a ja własnie cenie kompromisy :classic_cool: co to znaczy przechodzony związek? w zwiazku nie go nie przechodzic potrzebne są przede wszystkim - wiernośc, atrakcyjnośc wzajemna no i przede wszystkim wspólne pasje. Pasja to jest coś czego najczesciej brakuje kobietom. kazda chce miec meza i urodzic dzidziusia, miec m4, auto i na tym sie kończa pasje. Szkoda ze czesto mezczyzna owych"pasji" nie podziela. zwiazek sie przechodzi bo ona by chciała juz meza-dzidzisa-by-cos-sie ddziało a on pracuje wiec, ona nie ma zkim o tym gaworzyc i sie pojawia czesto nowy facecik co omami taką pannę gładkimi słowkami a ona wszystko łyka i poleci na to bo co ten jej obecny moze jej dac jak ciągle w pracy siedzi i jest taki nuuuudny. Jesli w związku jest pasja to na całe zycie może pozostać gówniarska, szczenięca miłość. Jestem z moim męzczyzną juz prawie 8 lat i nie poswieciłabym tego dla żadnego "przyjaciela". Nie mam nic przeicwko znajomoscią ale jesli by taki przyjaciel chciał sie do mnie kleic lub zajmowac mój święty czas swomi zwierzeniami i pierdami kiedy leze z moim meżczyzną włózku swoimi smsami to ukróciłabym to od razu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina81__ Pewnie że tego przecież jak się dzisiaj chce jakiś standard utrzymać to trzeba hakować po 10-12h Kobiety lubią mieć ten standard a poświęcenie go dla spędzania więcej czasu razem jest dla nich trudne. Zaczynają faceta uważać za nieudacznika bo nie zarabia tyle ile by chciały. A tu nie ba siły albo kasa albo czas. A apetyt rośnie w miarę jedzenia. Więc najlepiej mieć męża który hakuje i przyjaciela który będzie gówno robił więc będzie miał czas i w łóżku więcej siły i witalności. Tylko jak by się okazało że mąż pogonił to żonkoś jakoś tak szybko znikł Bo jak tu być super facetem i jeszcze wsiąść na siebie odpowiedzialność za rodzinę trzeba by dobę o co najmniej 12h nadmuchać. Zauważcie że chłopak jest na dorobku więc musi robić jak głupi żeby dobić do stanu stabilizacji jak się na chwile zatrzyma to się cofnie. Traci młodość żeby dziewczyna miała potem lepiej. przez pierwsze 5-10 lat pracy nie da się sobie odpuścić jak się nie chce całe życie żyć w strachu o następny dzień. Tak naprawdę jeśli chłopak zaczął obwiniać prace to już go idiotka złamała. Takie są realia naszego świata jak tego kobieta nie rozumie to rozpierdoli każdy związek (zresztą to się tyczy też facetów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina81__
alko- jesli mój facet by powiedział ze mnie znienawidzi jak powiem o moim istnieniu jego koleżaneczce to miałby juz dzis pakowane graty (albo ja) i cześć. szkoda czasu na pajaców co nie wiedzą czego chcą. Sory ale ja chcę mezczyzny silnego i zdecydowanego :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
Nina81__ Zgadzam sie Jesli mialabym przyjaciela to chcialabym zeby poznal mojego Narzeczonego i odwrotnie a laska wyraznie cos kreci na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaise
ktoś pytał gdzie jest autor?? JESTEM i czytam cały czas ktoś pytał czy jestem idiotą?? Chyba jestem ktoś pytał czy to prowokacja?? NIE to się qrwa dzieje naprawdę Nie chciałem tym postem wzbudzać jakichś niesnasek czy coś. Poznaliśmy się kiedy miałem 16 lat, zaraz po gimnazjum. Przeżyłem z nią pierwszy pocałunek, pierwszy raz, pierwsze auto, pierwszy wspólny pies (zabiorę go jeśli się rozstaniemy) Jestem cholernie sentymentalny i nieśmiały. Jeśli się rozstaniemy pewnie ucieknę albo do wojska i na misję albo za granicę. Jestem 100 % rakiem którego zaślepiła jedna kobieta. Nie wiem jak to jest być z kimś innym. Po tym co czytam, z tego co przeżyliście wychodzę na idiotę, pewnie nim jestem ale nie chcę tego kończyć od tak w 5 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po przejściach......
nie moge uwierzyć że są tacy faceci !!!! ???? Szczęściara ta twoja dziewczyna robi z toba co chce a ty głupi jeszcze bukiety róż jej kupujesz. Niewiarygodne!!!!! tez bym tak chciała - robic wszystko z żeby mój facet sioedział cicho :P A tak na powaznie, dla mnie to chore! Tolerować tak bliską znajomość z innym facetem. Niedługo bedziesz jej pozwalał sie zdradzać i wybaczysz jej wszystko. Ocknij się i b adź facetem a nie ciotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
Poznaliśmy się kiedy miałem 16 lat, zaraz po gimnazjum. Przeżyłem z nią pierwszy pocałunek, pierwszy raz, pierwsze auto, I mysle ze w tym jest problem ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaise
sentymentalista ze mnie, boje się czegoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina81__
Blaise- ty z nią jestes bo sie boisz samotności tak? Boisz sie ze nie znajdziesz innej kobiety? Bo nie wiesz jak z inną kobietą, co znaczy dotykać inną kobiete, całować, co znaczy kochac sie z inną kobietą. Inne kobiety nie gryzą;P słuchaj... jestes młody dopiero 23 lata. Jestes nieśmiały? Z tego sie wyleczysz. Nie daj sobie zmarnować zycia. Nie dawaj z siebie za duzo. Czasami ostre cięcie jest konieczne. Ona ciebie omami - jak sam piszesz i miną ci kolejne 2 lata. chcesz by zdradzany? Naprawde tego chcesz? Chcesz wchodzic w kobietę w której był pare godzin temu inny facet? chcesz ja całowac wiedząc ze moze lizała sie z innym? człowieku ty sie ogarnij. Gadasz jak zakompleksiony gówniarz. Lepiej byc przez jakis czas samemu niz byc oszukanym czy zdradzonym. im dłuzej bedziesz brnął tym bedzie gorzej. wiem, ze jest ci ciezko. Zaufanie , wasze swiętość uczucia została juz zbrukana. A pamietaj im dalej w las tym wiecej drzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×