Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna_samotna

Proszę Was o pomoc...

Polecane posty

Po niepowstrzymane łzy Nigdy niespełnione sny Słowa których było brak Dziś do siebie mamy żal Wciąż tłumiony w sobie krzyk Ból co zadrą we mnie tkwił Strach przed tym co piękne jest Dziś zapomnieć już Czas nie będzie na nas czekał Wiec wybaczmy sobie to co było w nas złe Nie umiem żyć bez ciebie Teraz dobrze to wiem Po stracony przez nas czas W gruzach wymarzony świat Wojny kto z nas racje miał Dzisiaj do nas mamy żal Z niespełnionych marzeń stos Żalem przepełniony głos To co tak bolało mnie dziś zapomnieć już chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, musze Wam cos opowiedziec. A wiec dzwonil do mnie ten jeden Francuz godzine temu. Ja wiedzialam ze on bo dalam mu pewien numer (mam 3 stacjonarne) ktorego nie uzywam i moge ten numer wylaczyc jak nie chce by ktos do mnie dzwonil. A wiec juz bylam zla na niego jak odebralam tel i zimna jak lod.No i mowil ze jest u mnie wpoblizu i moze wpasc na chwile na kawe. Powiedzialam ze nie, ze jestem zajeta.A on pytal czy jest ktos u mnie.No to poiwedzialam, ze od kiedy go to interesuje kto u mnie jest? No jakos gadka sie nie kleila i powiedzial ze jeszcze raz zadzwoni. Powiedzialam zeby juz nie dzwonil bo nic nie czuje dla niego.No pytal czy pewna jestem, czy juz nie cche z nim do Paryza jechac w Wielkanoc do Paryza.Powiedzialam ze nie chce, bo on mnie denerwuje, dzwoni raz na pare miesiecy i tak to nawet maila nie pusci itp.To powiedzial,ze mam sobie obmyslec to i napisac mu maila. Jakies 5 minut pozniej dzonil mi ktos do drzwi.Jak sie wkurzylam!!Myslalam ze to on przyszedl chociaz powiedzilam ze nie.Otwieram drzwi a tam byl moj sasiad z wielkim bukietem tulipanow. No cos cudownego!!30 tulipanow bordowe, czerwone, zolte, pomaranczowe, fioletowe, zolto-pomaranczowe i biale!Myslalam ze to pewnie dla swojej laski kupil i cos chce mi powiedziec w zwiazku domu tutaj, no po sasiedzku. A on mi wreczyl te kwiaty i jeszcze paczke papierosow z podziekowaniem za to, ze go pare dni temu wpuscilam do mojego mieszkania i na moj balkon Bo bylo tak, ze on zatrzasnal drzwi i nie mogl wejsc do siebie, bo kluch zostal w srodku. Jakby wezwal specjalistow to by musial duzo kasy placic zeby wylamali drzwi i za nowy zamek. A tak to przeszedl z mojego balkonu na swoj i mial otwarte drzwi swojego balkonu to mogl do siebie wejsc. No przeciez nic takiego nie zrobilam a on mi tutaj taki bukiet dal. No i teraz kurcze siedze sobie i mysle, ze tak sasiad za nic mi kwaity przyniosl a facet nawet na ten pomysl nie wpadnie:-(Sasiad mi sie okropnie podoba, jest strasznie przystojny, inteligentny i po prostu bardzo sympatyczny. Jak tu sie wprowadzilam to mial inna dziewczyna i nagle mial nowa. Wiec raz z nim rozmawialam i mowil ze szkoda ze nie rozmawialisym czesciej ze soba,ze fajna jestem ale niestety ma nowa dziewczyne...:-(No kurcze a ja idiotka krotka chwila mialam nadzieje ze mi powie dziasiaj,ze sie rozszedl z ta laska i dlatego kwiaty:-( No i teraz nie wiem co z tym francuzem zrobic:-(Nie mam do niego zaufania bo mnie zranil bardzo.Tlumaczyl,ze nie ma czasu bo to i tamto..a co mnie to interesuje.Powiedzialam mu ze ja chce porzadny zwiazek a nie faceta raz na pare miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzydelko
wybacz ale chyba skakałabym ze szczescia majac tylko taki problem z facetem.. : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skrzydelko, bardzo mi przykro co mi napsialas :-(Plakac mi sie chce:-(Twoje lub innych problemy wieksze niz moje widocznie sa. No bardzo smutno mi teraz. Chyba nic nie rozumiesz.Bardzo mi przykro:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula1234
Moja kochana Happy End... Nie smuc sie ..Nie dla wszystkich Twoje problemy nie są ważne:) lub mało ważne... Pamiętajcie dziewczynki, że dla każdego człowieka Jego problemy sa największe...najważniejsze... pomaga innym, ale bardzo zamartwia sie własnymi, choć innym wydają sie błahe . Myśle że sąsiad okazał swoją dżentelmeńską naturę:) Wystarczyłoby dziękuję, ale jednak kupił ten piękny bukiet... Może mu sie podobasz... może próbuje zaczepic..czas pokaże:).. A Francuza..troszke mi szkoda... No może rzadko dzwoni..moze faktycznie nie mógł... ale zadzwonił 2 tyg. przed świetami..a nie dwa dni przed... Może narazie wystarczy strofowania.. teraz trochę bądź miła.. potem znów możesz pokazać pazurki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzydelko
Happy End przepraszam, nie to mialam na mysli zeby zrobic Ci przykrosci uwierz, chciałam Ci uswiadomic ze nie powinnas sie takimi rzeczami smucic, nie ktore z nas stracily całe zycie mozna byc rzec, tyle lat wkladania duszy ciala a przedewszystkim serca poszło na marne z jednej strony, nie mowie ze Twoj problem jest dla Ciebie mniej wazny, bo nie wiem tego, ale powinnas sie cieszyc ze dostajesz tak mile gesty, ze mezczyzni sie Toba interesuja i korzystac z tego a nie płakać, wiec naprawde nie smuc sie bo nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rymowanek
dla smutnej_samotnej dedykuję mojej produkcji wierszyk: Chodzi po pokoju smutna_samotna dama i wyczekuje na przyjście swojego pana. Który przez siedem lat miłował swoją damę i odszedł, by wymienić na inną pannę. Dziewczyna , która była zakochana nie rozumie takiego zachowania swojego pana. Płacze i wyczekuje powrotu swego ukochanego który to płacz i wołanie nie dociera do niego. Żeby się zapłakała, to u chłopaka jest serce jak skała, który inaczej miłość pojmuje, gdy nią za bardzo i z łatwością posmakuje. Ale przyjdzie czas powrotu ukochanego po ziemi stąpającego, bo wiosna się zbliża i w sercach zakochanych miłość się odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Skrzydelko, dziekuje Tobie ze napisalas mi pare slow.Moze zle Cie zrozumialam.Jestem tutaj z Wami bo ja rowniez wiem jak to jest przez 8 lat wkladac serce w zwiazek,budowac sobie przyszlosc na tym i jak nagle wszystko sie zawala.Dlatego mysle ze Was rozumiem. Antchiocha dziekuje Kochana, bardzo mi pomoglas wczoraj.Podjelam decyzje,ze Francuzowi napisze emaila i mu wszystko wytlumacze t.z ze nie chce go juz widziec.On byl pierwszym mezczyzna po wielu latach ktorem zaufalam i nagle tak mnie zranil, ze nawet plakac nie moglam.Jak mysle o nim to czuje tylko bol.Nie czuje milosci.Nie chce go juz.Nie zaufam mu.On zawsze bedzie znikal bo to jest taki typ. Oj Asiula i Samotna chcialabym zebyscie mi spiewaly "Wielka Milosc":-)Tak bardzo bym chciala zebysmy wszystkie tutaj byly szczesliwe.Samotna anioleczku Ty tez bedziesz niedlugo szczesliwa. Teraz siedze i patrze na moje tulipany, dotykam je,wacham i caluje:-)Nie wiem czemu ale Jasiu dotknal moje serce tymi tulipanami:-)Zrobie zdjecie pozniej i wstawie tu:-)Mam zamiar namalowac te tulipany. O Boze chyba zakocham sie w sasiedzie, jest mi tak dziwnie.Motylki czuje w brzuchu i jakos kolorowo wszystko jest:-)Az sie trzese.Nie moge doczekac sie go zobaczyc dzisiaj:-)Reszte lodu w moim sercu stopil:-)Za to go chyba kocham:-( Znalazlam ffirmacje i ja ciagle powtarzam:"Jestem gotowa spotkac partnera, ktory jest dla mnie przeznaczony":-) Wyciagnelam karte Tarota "The Lovers":-)Slub na tej karcie jest i to byla affirmacja do tego. A jak u Was dziewczynki dziasiaj? Kocham Was i kocham ten topik :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula1234
Widzę że u Ciebie kochana happy dziś dużo lepiej...a jak sąsiad? Miałas z nim kontakt? Sprawiasz wrażenie wesolutkiej..otwartej na miłość:) To dobrze... Tak trzymaj. U mnie miłośc kwitnie.. Łukasz sie stara jak moze ..Pyta czy chce to , czy tamto, czy zrobić kolację, czy chce coś do picia, czy obejrzymy film, czy chcę odpoczac... a kiedy drzemię czuję jak mnie całuje:), okrywa kocem:) Wiecie? Nawet seks... Niby facet zawsze chce...guzik prawda...Łukasz w końcu przed rozstaniem mi odmówił..powiedział że nie ma checi... To był dla mnie jak policzek... A teraz? wieczorem to normalka..ale do tego rano zanim wstane to... mnie tak słodko budzi:):):) On nigdy aż taki nie był... Czuje sie jak bym była jakaś chora:) Moze naprawia moje złamane serce:) Mam nadzieje że ten czar nie pryśnie. I bardzo bym chciała zebyscie moje kochane i Wy były tak szczesliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez_oddechu
Hej, dziewczyny, szczególni te, którym się jeszcze marzenie nie spełniło, odzywajcie się. Bez urazy dla pozostałych. Rozumiem, że macie teraz mniej czasu na odwiedzanie tej strony, a i chyba potrzeby też już nie ma. Smutna_samotna, co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Dziewczynki... u mnie.... ranek mialam zajety, bylam na cwiczeniach, za chwilke sobie bede farbowac wlosy... ale.... no coz mam napisac, zle mi bardzo. Myslalam, ze moze dzis wyjde z kolezanka na piwo, ale nie wypalilo. Bede siedziec w domu i pic. Kupilam sobie wino. Strasznie jest mi przykro. Taka sliczna pogoda, poszlabym na spacer... ale nie sama tak jak ostatnio, bo to za wiele kosztuje. Poszlabym z kolega, ktory nie daje znaku od przedwczoraj. Nie ludze sie, ze napisze dzis i zapropnuje jakies wyjscie... Ladnie jest, wiec pewnie pojechal gdzies na weekend. A ja nie napisze do niego, bo sie boje ze odmowi i bedzie jeszcze gorzej. A moj... nic sie nie dzieje, ma nowy opis na gg: poki zyje, mam nadzieje. I to by bylo na tyle. Zycie idzie do przodu, ja trwam w smutku i zalu. Nie wybacze mu nigdy tego, w jaki sposob mnie zostawil i co ze mna zrobil. Jestem nieszczesliwa, smutna, sama. Nie mam nic z zycia. Dzien za dniem plynie, a ja zyje jak w amoku - gdzies obok swojego zycia. to takie moje zycie beze mnie... a co u Was kochane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z Wami od poczatku!
smutna... jakie to dla mnie smutne jak czytam Twoje posty, jakbym czytala o tym co sama czulam kiedys. w moim przypadku pomoglo tylko od mometu nowego zwiazku. teraz jestem znowu sama ale nie pozwalam sobie i nigdy juz nie pozwojle na taka rozpacz w jaka sama wpedzilam sie poprzednio, uwierz mi kochana nie warto ale rozumiem Cie doskonale, ze generalnie nie jestes w stanie nad tym panowac i to dla mnie jett najsmutniejsze bo niestety marnujesz zdrowie, urode przez moja depresje (picicie palenie ) czego nigdy wczesniej nie robilam, odbilo sie to na mnie barrrdzo :( dopiero teraz zdaje sobie sprawe z tego nie wspomne o ciaglym wydzielaniu kortyzonu w organizmie w stanach smutku stresu i placzu ehhhh spada odpornosc ( ja wyladowalam w szpitalau z ostrym zapaleniem ) jedyne czego teraz potrzebujesz to ktos bliski do wysluchiwania cie, wysciskania , wyplakania sie :) mi bardzo tego brakowalo, chetnie bym byla dla Ciebie takim wsparciem ale wierze ze masz kogos takiego bo to wazne , przynajmniej bylo dla mnie SCISKAM CIE MOOOOOOCNO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Smutna czytam Twój temat od początku, kilka razy zbierałam się do napisania Ci czegoś co by podniosło Cię chociaż trochę na duchu, masz tu sporo fajnych osóbek które wspierają Cię jak tylko mogą i myślałam że już nic nowego nie wniosę, ale dobrego słowa nigdy za wiele, jesteś bardzo fajną, uczuciową i szczerą dziewczyną, wydaje mi się że Twój były (może nie były) jest tego świadomy i jak chwilę pobędzie sam to zatęskni. Nie tak łatwo znależć "tą osobę", a w kimś przypadkowym nie znajdzie się tego czegoś. Życzę Ci by wszystko jak najszybciej ułożyło się po Twojej myśli i skończyła się ta udręka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ukochana Samotna, tak mi tez jest przykro te jest Tobie tak smutno.To co napisala kolezanka "z Wami od poczatku" to tak jakby o mnie pisala.U mnie bylo tak samo.Nie pij lepiej bo to jest najgorsze co mozesz zrobic teraz.W smutku nie powinno sie pic.Pomysl nad tym czy nie lepiej pojsc do lekarza po srodki uspokajajce zeby nie bylo Tobie tak smutno.Kochana bede dopiero wieczorem na GG.Musze wyjsc z domu.Sciskam Cie mocno i pozdrawiam wszystkie przyjaciolki naszego topiku.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Wam wszystkim. Naprawde dla mnie to bardzo wazne, ze tutaj piszecie i mnie wspieracie. Dziekuje :* winko... czas zaczac... wiem, ze nie powinnam, ale siedze sama w domu i co mam robic? smutno :( wiecie co? ja dopiero po tym,co sie wydarzylo wiem jak mozna cierpiec. Nigdy w zyciu nie bylam w takm stanie i tak naprawde nigdy nie mialam jakichs wiekszych problemow... az w koncu po 25 latach sie zaczelo... a kolega siedzi na facebooku i ani mysli do mnie zagadac... a tak bym chciala wyjsc z domu... :( a jutro mielibysmy rocznice... :( :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( brak mi slow :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I'm sitting here alone up in my room And thinking about the times that we've been through I'm looking at a picture in my hand Trying my best to understand I really want to know what we did wrong With a love that felt so strong If only you were here tonight I know that we could make it right I don't know how to live without your love I was born to make you happy 'Cause you're the only one within' my heart I was born to make you happy Always and forever you and me That's the way our life should be I don't know how tolive without your love I was born to make you happy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiiiiiiiiiiiiii27
Smutna_samotna kochana trzymaj się... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płaczę do pustych ścian, co za wstyd... Byłam z kimś jakiś czas, nieważne już... Czuje, ze wokół mnie nie kocha nikt. Czuję, że zawsze już będzie tak.. JESTEM SAMA, TAKI LOS NIEKOCHANA, TAKI LOS...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam Ciebie gdzieś na końcu świata I wszystko już wiem Szukałam całe dnie, miesiące, lata I odnalazłam Cię Już wiem, że od dziś Chcę dzielić z tobą wszystkie moje sny Zasypiać i budzić się przy Tobie Do końca swoich dni A teraz kiedy jesteś przy mnie blisko Nie muszę martwić się Bo dzięki Tobie wiem, że mam już wszystko W dwóch słowach kocham Cię zamowilam mu ta piosenke na zeszle walentynki w radio... tak sie cieszyl... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana az plakac mi sie chce:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( Gdyby on wiedzial jak bardzo cierpisz:-(:-(:-(:-( Ich verlasse Dich nicht!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 lat temu po moim rozstaniu powiedziala mi pewna dziewczyna cos: "Zakochaj sie w swoim zyciu, zakochaj sie w kobiecie - w Tobie, i wtedy znajdziesz prwadziwa milosc" Nie zroumialam jej wtedy chociaz czulam,ze ma racje. Dzisiaj po tylu latach znowu to gdzies przeczytalam i to sa swiete slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz iść ...
Dziewczyno musisz iść do lekarza psychologa, lub neurologa, po leki uspokajające, a nie szukać środków zastępczych w alkoholu, bo Cię ten środek do zguby doprowadzi, to jest najgorsze jakie wybrałaś rozwiązanie. Winko, to sobie wypijesz jak Twój chłopak wróci, a wiem na pewno, bo się chwalił w pracy, że mu się przykrzy bez Ciebie, tylko nie wie jak, to zrobić. My mu doradzamy, aby kupił Ci odpowiedni prezent jaki Ty lubisz i przed pójściem machnął sobie setę dla animuszu i do przodu w kierunku Twoim się udał, robiąc Ci niespodziankę. Bądź na to przygotowana, ale nie pij sama, najwyżej z nim-poczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rymowanek
Dla Ciebie samotna dedykuję moją piosenkę w tonacji Warszawo ty moja Warszawo. Oj smutno Ci teraz bez chłopa którego kochałaś siedem lat. Dla niego się poświęcałaś by mu umilić ten czas. On o tym dobrze pamięta i czeka cierpliwie na znak aby powrócić do Ciebie i kochać Cię cały czas. Dla tego czekaj cierpliwie Aż przyjdzie taki czas, że będziesz się cieszyć jak za dawnych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rymowanek
Pragnę dodać, że jest na melodię Warszawo ty moja Warszawo w wykonaniu Seweryna Krajewskiego Czerwone Gitary, to były lata 70 przed narodzinami smutna_samotna i jej chłopaka. Bardzo mi się ta melodia podoba i będę w dalszym ciągu układał Ci autorko tematu, aż do powrotu Twojego ukochanego. Mam nadzieję, że Święta Wielkanocne będziecie razem. Tak jak słowa pieśni Wesoły nam dziś dzień nastał.... Ale luja, ale luja....Będziemy się wszyscy czytający ten temat cieszyć z powrotu jej ukochanego jako wesoły dzień nastał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rymowanek
Pragnę dodać, że jest na melodię Warszawo ty moja Warszawo w wykonaniu Seweryna Krajewskiego Czerwone Gitary, to były lata 70 przed narodzinami smutna_samotna i jej chłopaka. Bardzo mi się ta melodia podoba i będę w dalszym ciągu układał Ci autorko tematu, aż do powrotu Twojego ukochanego. Mam nadzieję, że Święta Wielkanocne będziecie razem. Tak jak słowa pieśni Wesoły nam dziś dzień nastał.... Ale luja, ale luja....Będziemy się wszyscy czytający ten temat cieszyć z powrotu jej ukochanego jako wesoły dzień nastał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×