Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ..majutek24

Zostawił mnie chłopak - wesprzyjcie

Polecane posty

Gość zawiedziona miłością22
U mnie też fatalnie:( Pisałam tu jakieś 4 tygodnie temu, wtedy gdy się rozstaliśmy. Potem przestałam, bo zaczęły to czytać pewne osoby:P Ale dziś czuje się okropnie:( Koszmarne święta, koszmarny kwiecień. Czuje, że zaczyna brakować mi sił. Wcześniej jakoś się trzymałam, czuje że dopiero teraz mnie to wszystko dopada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;/ ja tez lapie doła wlasnie.., wchodze na fb a tam on nadzywczaj aktywny kilkla linkow niby ze lubi, potem wpis " swieta swieta:D" potem "swiateczne pielgrz\ymke czas zaczac" niewiem co mi chce w ten sposob pokazac jak to mu jest dobrze;/ mama mi mowi zebym usunela go ze znajomych chyba ma racje z jednej strony to chce z drugiej nie chce, ale mysle ze lepiej dla mnie bedzie bo tak bede tylko widziec same rzeczy ktore beda mnie w jakis sposob dotykac i bolec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama...
U mnie święta beznadziejnie :( oczywiście popłakałam się przy składaniu życzeń... Starałam się uśmiechać żeby nie psuć świąt całej rodzinie, ale niekoniecznie mi to wychodziło ;/ jest beznadziejnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz sama... nie jestes jedyna mialam podobnie, musimy czekac az to sie zmieni i same sobie w tym pomoc to tyle bo tylko czas jest w stanie nam pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusinda9
Mnie tez przeraża dlugi weeknd a najgorsze jest to ze mieszka blisko mnie i musze go widziec raz na jakis czas:(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej...ja p imprezie, w sumie troche sie zabawilam zkolezankami i zobaczylam starych znajomych, bylo ok;) z drugiej strony mialam moment, ze jak stanelam i popatrzylam z gory na to co sie dzieje, to mi sie beczec chcialo. polowa lasek zachowywala se jak istne *****, mowie to serio, a faceci tylko patrzyli ktora by tu wyhaczyc. noralnie plakac mi sie chcialo jak sobie pomyslalam ze D dla takiego czegos mnie zostawil, ze wolal to. do mnie tez jakis koles na koncu cos zaczal gadac, gadalisy bylo ok, no i nagle sie przysunal i chcialam mu w ryj strzelic. mnie po prostu takie cos nie bawi:/ nie wiem moze bym mogla, ale od razu widzialam w tym zachowaniu D.....ehhhh, a spoko koles sie wydawal :/ jak tam sie trzymacie? za tydzien weekend majowy, ciekawe... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze to trudne, ale nie odpisuj mu. A jeśli chcesz to zrobić yo zapytaj mu się o co mu właściwie chodzi, że nie chcesz zeby pisał tak sobie i że ma Ci wszystko wyjaśnić albo zamilknąć raz na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on chyba sam nie wie czego chce i co czuje, albo wie tylko bawi się z Tobą w cholera wie co. Tak to wygląda, bo gdyby naprawdę chciał się rozstać to by to napisał wprost i potem się nie odzywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja mam dzisiaj dobry humor:) rano siostra porobila mi zdjecia dodalam sobie na fb a popoludniu patrze a moj byly dal "lubie to" na aklbum ktory dodalm zastanawiam sie po co to zrobil jak myslicie dodamjeszcze ze paru moich kolego napisalo mi tam komentarze jaka laska itp niewiem czy mu to na nerwy zadzialalo czy co mogl nic nie dawac i udac ze nie widzial a malo tego ze on dal tojeszcze jego kolega, ktorego nigdy nie lubilam za bardzo co o tym sadzicie dziewczynki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waniliowa Judi dokładnie :D nie powiem ze specjalnie tych zdjec nie dodalam zeby mu zagrac na nerwach troszeczke a ze przeszlo to moje najsmielsze oczekiwania to juz inna sprawa zastanawia mnie tylko po oc to dodał ze lubi skoro jego uczucia wygasly haha:D żałosny jest teraz to wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miło mi :) wkurza mnie ten świat, wkurzają mnie faceci! Czytam te Wasze historie i co raz bardziej przekonuje się, że porządnych facetów już chyba nie ma. Dlatego oni ni mogą po prostu nas kochać? Rozumiem, że uczcucia mijają, ale wtedy mówi się co jest grane bez zbędnych uników i rozstaje się w cywilizowany sposób, a nie zabawa w kotka i myszkę. Wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waniliowa Judi dobra jestes:D podnosisz na duchu ale ja tez mam dzisiaj ddobry humor:D jeszcze pare dni temu jakby mi dal lubie to to bym sie tym cieszyla jak glupia ze jednak cos skoro dal, dzisiaj powiedzialam do siostry ze on chyba glupi jest najpierw mnie rzuca potem daje mi lubie to sam niewie czego chce i probuje ze mna sie bawic w jakies glupie gierki ale przez to traci jesszzcze bardziej w moich oczach... Hananana napewno jeszcze kiedys bedziemy szczesliwe:))) ja podjelam decyzje ze zaczynam korzystac z urokow zycia singla i nie zwracac uwagi na niego poprostu korzystac z zycia ile sie da bo z kazdej sytuacji mozna wyciagnac jakies pozytywne konsekwencje tak i teraz staram sie uczynic;)) i mam nadzieje ze Wy rowniez, pozdrawiam dziewczynki i trzymam mocno kciuki za Was wszystkie i za siebie zeby nam sie udalo:)));*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki;) włączyłam gg i zobaczyłam opis u koleżanki wkleje go tutaj bo tak mi się wydaję, że jest on i dla nas odpowiedni;)) "Nie ma takiej rzeczy której nie da się przeskoczyć, Spójrz prawdzie prosto w oczy - zobaczysz to... Jeżeli mocno wierzysz, Jeżeli długo szukasz, Jeżeli bardzo pragniesz - dostaniesz to...:)" miłego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Dziewczynki:) Jak po świętach? nareszcie minęły:) Czytałam Was i widze, że nastroje były różne... u mnie właściwie też było róznie, ale raczej nijak, niż zdecydowanie smutno. Jeszcze miesiąc temu te święta miałam spędzić inaczej, planowałam je z kimś komu jak sądziłam zależało na mnie, może dlatego ogarnęła mnie taka nostalgia. Załaman a - gdyby opis prawde ówił, i ja dziś byłabym juz wśród szczęsliwych i radosnych, ale jest inaczej, szkoda, że Twoja koleżanka nie wkleiła opisu, z którego wynikałoby jasno jak długo trzeba czekać i próbować, ja już trochę w swoim życiu prób miałam i każda kończyła się tym samym rezultatem. Jedno wiem: nic nie jest nam dane na pewno, na zawsze i nieodwołalnie, kiedy czujemy te chwilę, w której jesteśmy szczęśliwe, kiedy potrafimy sobie to bez trudu uswiadomić, to znaczy, że tak naprawde jest, że naprawde to czujemy, że naprawde to się dzieje. Nie ma znaczenia, czy dawca szczęścia jest facet, czy pięny widok rozpościerający się przed nami...to naprawde nie ma znaczenia. Ja już tak długo szukam swojej miłości, żebym wreszcie pocuzła się spełniona i szczęsliwa i wzamian dostałam tylko ból i cierpienie, kiedy jestem z facetem, są momenty, gdy on mi daje właśnie to czego ja oczekuje, reszta to zazwyczaj niepewność, wątpliwości, niepokój i smutek, aż wreszcie następuje koniec i cykl rozpoczyna sie od początku. Dziewczyny, kiedy minie Wasz ból, nie dopuszczajcie do sytuacji, gdy znowu facet będzie wykładnikiem Waszego szcżęscia, zadowolenia, uśmiechu i radonsego nastroju. Życie mija szybko, pewnego dnia obudze się i stwierdzę, że jestem już stara i całe życie minęło mi na wylewaniu łez za facetami, od których zaznałam jedynie cierpienia i nie widziałam wówczas tych wszystkich wspaniałych rzeczy i ludzi, którzy mnie otaczali, nie potrafiłam tego przeżywać tak, aby czerpac z nich radość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minęły Święta- jesteście super bo je przetrwałyście! Teraz będzie już tylko lepiej. Każdy kolejny dzień to Wasz osobisty sukces... pamiętajcie, że z każdym dniem będzie co raz lepiej. Grunt to być wytrwałym i nie dać się swoim słabością. Jestem z Wami.... chcę Wam pomóc.... być może ja wkrótce też będę potrzebowała wsparcia. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Hej :) ja rowniez sie witam, wczoraj juz nie napisalam, bo nie wiem dlaczego ale wylaczyli mi internet na caly dzien... to byl koszmar, bez internetu jak bez reki :P...no ale coz :D:P:)... ciesze sie, ze juz po swietach :) wiecie co, pzypomnialo mi sie, spotkalam na tej imprezie kolezanke z Liceum, byla w zwaizku ponad dwa lata,chlopak ja tez zostawil, a byla naprawde szczesliwa. tez w sumie nie spodziewalabym sie ze oni sie rozstana. no i byla rok sama, miala tez uraz i nie dopuszczala do siebie nikogo, az pojawil sie taki chlopak. chodzil za nia pol roku, wkoncu ona mu zaufala, byli ze soba pol roku i tydzien temu w sobote poszli ze soba pierwszy raz do lozka, po czym on kontakt zerwal...nie mowiac jej o co chodzi. no i dommyslala sie ze bedzie tez na tej imprezie co my i przyjechala. podeszla, zapytala go o co chodzi, dlaczego sie nie odzywa, co ona mu zrobila itp, a on do niej ze a po co on ma sie jej tlumaczyc i po co ma jej pisac ze nine chce z nia byc skoro nic do niej nie czuje...no ja pierdole....w jakim my swiecie zyjemy?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naboobek Mnie juz nic nie zdziwi, faceci to jednak świnie, po tym co mi sie przytafiło ostatnio, naprawde nic mnie nie zdziwi. Podobnie argument wieku (sugerujący dojrzałośc emocjonalną) nigdy mnie nie przekona. Ten ostatni, którego znałam wydzwaniał do mnie kilka razy dziennie, opowiadał jak tęskni, że już sobie wyobraża, że po mnie jedzie i wprowadzam sie do niego itp Po czym wystawił mnie za drzwi, bo coś mu sie wydawało...że będe zaborcza, "wystraszył się"... Po tych wielkich słowach i wzruszających gestach pozostał tylko niesmak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie mowcie ze facet to swinia ja dalem mojej kobiecie wszystko milosc wsparcie wszystko i co ?? i teraz siedze przed kompem i prawie placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzacy - ja wszystkich nie osadzam. po prostu tez znam tego chlopaka i widzialam jak on sie o nia staral:/ i co, przelecial ja i dowidzenia?:/ bez zadnych slow, bez niczego? a naprawde sie o nia staral, tak, ze chyba sama tez bym zaufala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
caly ten swiat jest pojebany . ja nie wiem czemu sie urodzilem strasznie zaluje ze jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego nie, ja nie mam zamiaru z nim wogole rozmawiac. no sory ale on ma 28 lat a zachowuje sie jak dziecko. potem tylko do mnie podszedl i zapytal mnie co mi mowila po ich rozmowie a ja odeszlam. poszedl do innej kumpeli, tamta tez z nim nie chcial rozmawiac. po czym znalazl sobie inna ofiare na imprezie i z nia bawil sie caly wieczor, a ta moja kolezank apojechala do domu bo czula sie fatalnie. poiedziala mu tylko ze czuje sie gorzej jak dziwka bo dziwce to sie chociaz placi. a on ja przelecial i co? bez slowa, nic....omg grrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już sama...
Hej dziewczyny :) jak ja się cieszę, że już jest po świętach... Dzisiaj postanowiłam, że pójdę sobie pobiegać żeby odreagować (zaczęłam biegać po rozstaniu). No i wychodzę z domu i patrzę kto idzie? On... I już byłam całą rozdygotana, godzinkę pobiegałam, jakoś doszłam do siebie, wracam do domu i co? Znowu On... I jak ja mam o Nim zapomnieć :( to takie dziwne uczucie, widzę Go i nie mogę podejść, pocałować, przytulić... Jak długo to jeszcze będzie trwało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×