Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Goniu ,a dlaczego tylko 15 tys?u nas jest 18 tys.Nie wiem od czego to zalezy? U nas sparwa wyglada tak,ze własnie lokal musi byc malutki,bo na to co chce moj mąz zorganizwoac potzrebne sa tylko wzorniki itp,wszystko na zamowienie pod klienata.Z takim lokalem jest dosc ciężko,same duze,a wiadomo ,ze to kosztuje. Nie mozemy odnajac od kogos części lokalu,bo na to urzad pracy sie nie zgodzi.Musimy byc niezalezni.U nas pierwsze wyplaty dotacji maja byc dopiero teraz- w maju.O unijnej nie mamy co marzyc. W nastepnym tyg.przyjezdza kolega męża,ktory pracuje w firmie,ktorej sklep chcemy prowadzic,przedstawi nam kosztorys,warunki płatnosci za f-ry itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nocka do bani!!! ja czarus i Zuzu nie moglismy chyba poprostu spac tak po polnocy, synek sie wiercil, ja tez i Zuzu sie budzila i lezala z otwartymi oczkami jakas pelnia czy co?????? bylo minelo:) Baryłko superassny ten basenik z pileczkami i co tam na gore sie wrzuca pileczki i one zlatuja, taki tor????? fajne!!!!! Gonia to podobnie jak moj choc nie do konca: techini elektryk i pracowal w tym zawodzie, w wojsku zrobila sobie na samochody ciezarowe pozniej przyczepy, naczepy koparki itd. chce jeszcze brakujace autobusy, a teraz kierowca hehe ale sporo dorabia na fuszce w elektryce wlasnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ nocka spokojna ale za to Kubus wstal z placzem. wlasnie od paru dni jak sie obudzi od razu placze:O a zawsze wstawal z usmiechem. jak slyszalam, ze juz sie obudzil dawalam mu troche czasu zeby doszedl do siebie bo lubi sobie troche polezec i pokopac lozeczko:P a potem na nozki i usmiech od ucha do ucha i " mama" a od paru dni budzi sie i placze:O no chyba faktycznie jestesmy w skoku.... Mamuniu- dziekuje:) ciesze sie, ze Zosi juz lepiej. Pia- a wiesz, ze nie umiem doszukac sie bloga z przepisami tej dziewczyny.. mozesz mi podeslac link:) a fajne ma te wypieki bo duzo jest latwych i szybkich i ... jak wygladaja mniam:) a z mieszkaniem mamy czas do 15 czerwca tzn wtedy musismy sie wyprowadzic. takze niewiele czasu zostalo a na rynku albo same dziuple albo za taka kwote, ze nas na nie nie byloby stac... no ale cos tam udalo sie nam wyszukac zobaczymy na "zywo" jak wyglada. a i tak fala dla Pascala z czasem i bedzie wolal i na kupe przyjdzie czas no my to w tyle bo nasz nocnik chyba parzy;) Kimizi- za dlugo nie wolno uzywac tormentiolu. moze ten Nivea by pomogl i Lence? Gonia- pewnie trzeba i tez poszalec w zyciu:) Mea- zdrowka dla Nadii🌼 zeby katarek szybko minal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu- u nas tez podobnie. Maz magister informatyk i technik elektronik....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U nas lez leje i zimno. Te cholerne plecy bola mnie sezonowo albo wlasnie jak jest taka pogoda.W weekend wracalam z mala z parku na rekach a bylo duszno i goraco ze az mokra bylam.Pewnie wtedy mnie zawialo. Tez mi sie skonczyly pomysly na zabawe z mala.Wczoraj jej napompowalam basen z pilkami to sie ucieszyla.POtem wymyslila ze bedzie puszczac pilki po schodach z pietra.Jak jej dalam kredki to zjadlaniebieski rysik az jej jezyk zafarbowalo.Ciezko z tymi naszymi dziecmi teraz. Pia przypomnialas mi o nocniku i tezswoaja posadzilam.I co? poryczala sie:) ja zostawiam nauke na lato.Nakupie jej majktek bawelnianych i bede ja uczyc na polku (widzialam ze tak sasiadki swoje dzieci nauczyly)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze te nasze dzieci tak zle znosza to przesilenie pogody? Nas doroslych juz wymeczylo to i im ciezko. ide sobie strzele capyccino. MIsty ja tez w gorszym nastroju.NIe mam juz pomyslow na zabawy i tak walcze z czasem do 19-00 kiedy pojdzie spac.A co do przyjaciela hmmm ciezki temat.Chyba serce tak Ci mieszka w glowie?Moze posluchaj rozsadku.A jak temat w mieszkaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea zdrowka dla Dusi🌼 Co do wykształcenia mężów:moj politolog:-P o kant tyłka rozbic taki zawod:-P Moze isc do budzetowki jakiejs w urzedzie miasta za 1500zl i to by dobrze bylo:(( Wiec nie pracuje w wyuczonym zawodzie. ja zreszta tez,bo ja po turystyce:-P Biore sie za obiad-dzis medaliony z serem i ziemniaki+surowka. Zosia tez lubi sie bawic klamerkami do prania,poza tym wszelkie szuflady,szafki-uwielbia nimi trzaskac:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć nocka kiepściutka, ale poranek udany. byliśmy już na spacerze (klosze stestowane) szarlotka już w piekarniku -zanjomi dziś w odpowiedziny wpadną, obiad się robi, zmywara pracuje, prania nie robie bo pogoda... :)... ewka- szczere gratulacje ! dukanie-to ze słownika jp. mówić nieporadnie, jąkać się.... :)miało się to tak do mnie, że się na dukam na temat swojego odchudzania, że tylko 4 kg zeszło a teraz rozpoczęłam na ten temat dywagacje jaki to sens ma :). absolutnie się na diety nie nadaje jedynie na mż i sport :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku ale smieszne te butki:) extra sa Ja tez bym chciala wygrac w totka:) ale ja nawet nie gram wiec jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nie tyle, ze pada bo poki co to siapi i mozna sie ruszyc ale jest tylko 7 . Jutro Julka ma wycieczke do zoo i chyba dam jej zimowa kurtke :-( Amorku - to juz nie dlugo, ale u Was wszystko sie sprawniej odbywa. Tutaj najczesciej okres wypowiedzenia trwa 3 -mce i dlatego juz wczesniej powinno byc wszystko zaklepane, zeby nie placic podwojnego czynszu. Ja wiem, ze sie Wam uda. Na glownej stronie wypiekow jest ikona " a tu gotuje" i ladujesz tutaj : http://magiasmakow.blox.pl/html Ta babka jest niesamowita, kiedys pisala, ze moze wyda ksiazke z przepisami a teraz ksiazka juz jest w druku. Chciec znaczy moc ! *** Bardzo mnie ciekawi czy Kubus sobie poradzi w tych plazowo-basenowych bucikach. Mamuniu - im sie jest starszym to tym wiecej czlowiek kombinuje i trudniej ryzykowac. Dzisiaj nigdy bym sie nie odwazyla na emigracje nie znajac jezyka a przed 20 laty ani przez moment nie pomyslalam, zeby sie bac. Ja rozumie Twoje obawy, ale jesli bedziecie miec plan i mozliwosci to pewnie warto sprobowac. Waznym jest miec plan B, w razie jak cos nie wyjdzie, zeby nie zostac na lodzie. Ma maz mozliwosc na pierwsze miesiace zostac w swojej firmie ? Politolog powiadasz ? To moze niech pozbiera podpisy i na prezydenta z nim :-p Gonia - juz kiedys mialam pytac ale jakos mi ucieklo a teraz pytanie sie odpowiedzialo samo....:-) Pisalas wczesniej o swojej mamie, ze byla bardzo ambitna i ma kilka dyplomow w kieszeni, pozniej napisalas , ze maz jest hydraulikiem. Zastanawialo mnie jak mama go przyjela a teraz wiem, ze on multi-talent rowny Twojej mamie ! Super ! Gumi_Aga - moze kiedys wypytam o dokladny adres do goscia, bo mam wielkie problemy z kregoslupem i wlasnie idzie mi w nogi :-( Misty - skoro Cie zranil i po takim czasie nie umieliscie znalezc drogi, zeby sie pogodzic i zamknac rozdzial bez zalu, to znaczy , ze powinnas o nim zapomniec. Jest bardzo madre zdanie - facetow poznaje sie po tym w jaki sposob odchodza. Wg. mnie tyczy sie to rowniez kobiet. meaaa - superasnie sobie wymyslilas z Body i rajtuzkami. To jest zabawne jakie mozliwosci wyzwalaja w nas te male istoty :-P Musimy byc zawsze o jeden krok do przodu, zeby je przechytrzyc i ulatwic sobie zycie ! Oby sie skonczylo na katarku.... Mamaolka - alez sie nakombinowalam , zeby wpasc na to jakie klosze wytestowalas na spacerze ! Juz wiem :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pia- niepotrafię się za nocnik zabrać :) tzn olek nie potrafi, wkłada go na głowe a usiedzi na nim 10s.poczym ucieka więc jakoś narazie nie próbuje wogle i czekam na lepsze czasy.....choć wiem, że od 18 miesica dzieci mają już są w gotowe do treningu czytości...gratuluje :) zabawy zabwy....:) ostatnio ratuje się książakmi...........np dziś bawiałam się z olkiem w warzywniak, kilka warzyw i owoców sprawdzał ich wagę, fakturę, co z nimi można zrobić -kulać ustawić przekładać z koszyka do koszyka...najbardziej spodobała się jemu główka kapusty :),. drugą zabawą jest malowanie siebie-to dla wytrwaych :D oczywiście wanna, siedzimy mam kredki do malowania na ciele i farbki wchodzę z olkiem do wanny i działamy. muzycznie ostatnio też się bawimy wkładam do torby jak najwięcej apaszek, szmatek kolorowych. rzucamy nimi wyciągmy, etc. przy muzyce..wierszyki taki fajny jest nieTo są moje rączki, to są moje nóżki tu mamy kolanka a tu mamy brzuszki to oko, to nosek, to uśmiech to minka, to moja czuprynka. Tak się każdy wita, tak się każdy kałania na znak powitania!!! Moja rączka lewa, moja rączka prawa, klaszczę nimi głośno, wszystkim biję brawo znam go jezcze na pamięć... mąż się bawi met.domana w matematyke.... czasem siadam na podłodze w kuchni i patrzę jak olek grzebie w garach i sztućcach albo wkłada i wykłada z kuchenki blaszki, lub udaje naprawę roweru, fajnę soą zabawy serborn..ruchowe jeśli brak wam pomysłu jest dużo książek z gotowymi zabawami lub w necie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia Dokładnie:) teraz w Polsce jest tak, że jeden zawód to mało. Mąż w hydraulice robi z teściem już od 8 lat . jak chodził do szkoły to dorabiał sobie z nim po lekcjach i wiele się nauczył. Jeżdził na szkolenia, podpatrywał lepszych. teraz teściu sam namawia Piotrka na otwarcie czegoś swojego, bo on już nie ma siły tułać sie po Polsce:) A praca jest wszedzie - ponieważ maja podpisane kontrakty z różnymi firmami. Jako informatyk szukał pracy, ale jedyne co znalazł to oferta w Starostwie dla informatyka za 1500 zł brutto. A technik - elektronik to zawód z technikum. Moja mama zapewne przekreśliłaby go w przedbiegach gdyby nie to, że się kształci - w jej mniemaniu to oznacza poziom człowieka. Nie wiem czy opowiadałam wam taka historię....byłam kiedys bardzo zakochana w pewnym chłopaku z wzajemnością zresztą...taka młodzieńcza miłość, ale bardzo piękna. Spotykaliśmy się najpierw w tajemnicy , potem zaczęłam zapraszać go do domu - poprosiłam go jednak żeby na pytania mamy dot. wykształcenia jakoś wymijał. sama powiedziałam, że studiuje na pierwszym roku politechniki (byłam w średniej szkole). Mama zachwycona, bo chłopak inteligentny, mądry, dowcipny, kulturalny.....ale od swojej znajomej dowiedziała się, że mój ukochany uczy się w zawodówce i jest mechanikiem samochodowym. jego rodzice nie mieli pieniedzy na jego nauke w liceum i musiał sam siebie utzrymać więc poszedł do zawodówki. Nic nie dało tłumaczenie , łzy, błaganie, szantażowanie.....Mama zaczęła mnie odwozić pod sama szkołę i odbierać punktualnie po lekcjach. Potrafiła wparować też w trakcie lekcji, że niby zapomniałam z domu dokumentów, żeby sprawdzić, czy na pewno jestem w szkole (byłam pilna uczennicą, ale bała się, że będę uciekać żeby spotkać się z tym chłopakiem" . Zabrała mi telefon, nie mogłam wychodzić z domu.....to pokazało mi jaka jest moja mama- niby chce dobrze, a wychodzi tak sobie....później ON wyjechał na Cypr i nie miałam z nim kontaktu do niedawna...odezwał sie na nk, ale to już inna , długa i równie smutna historia niestety.nie wiem czy by coś nam z tego wyszło, bo moja mama nie pozwoliła mi się o tym przekonać. Wrzeszczała, że chłopak z zawodówki zrobi mi dziecko i ucieknie. Życie jest przewrotne - dziecko zrobił mi świetnie zapowiadający się student informatyki i ekonometrii :P dobrze, że nie zwiał hehe:) Bo szkoda takiego mężunia kochanego P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa przeczytałam o ćipószce i splułam kompa ze śmiechu! gdybym jechała za samochodem z takim napisem chyba bym do niego dobiła ze śmiechu! Zdrówka dla Naduni - oby wszystko szybko przeszło, a jak nie to się nic nie martw, dam ci numer do mojej przychodni :P pogadasz sobie z babiszczem. Pia Gratuluję nocnikowania - moja latorośl używa nocnika do wylewania wody z wanny na podłogę, albo jako kapelusza. wojtek w jego wieku już robił na nocnik a ten mały meserszmitt ni huhu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokleiłam w albumie nowe zdjęcia w tym jedno ze słabowidocznym nowym kolorem włosów(wielkiej zmiany nie widać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już ma przechlapane po blogu kuchasi a teraz mnie pia doprawiła nowym równie smacznym blogiem.....już dodałam do ulubionych :D szykujemy się na spacer miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia własnie wstała,ja sobei obejrzałam film"Wykolejony",dośc fajny. Pia moj mą z nie zrezygnuje z pracy,to ja mam siedziec w tym "naszym"sklepie:)) Na utrate jego pensji nie możemy sobie pozwolić. Goniu smutna historia:(( Ale chyba wyszła Ci na dobre... Mamaolka Ty to masz pomysły-na pewno Olek uwielbia zabawy z Tobą:))ja bym sie chetnie z mała pobawiła,ale ona ma mnie gdzies:((Lubi tylko gdy ją bujam na kolanach i nuce piosenki do uszka:))domaga sie potem sama,szarpie za spodnie,ciagnie mnie na kanapę:))cwaniara mała.No i teraz z tymi buziakami to wesoło,bo gdy kłade ją na drzemkę to Zosia mówi"mama" i mocno cmoka usteczkami,ja tez jej wysyłam caluska i malenka zasypia:)) No i gdy np teraz pisze na klawiaturze i na chwile przestaję to ona juz krzyczy,ze mam pisac:))lubi dzwiek kalwiszy:))otwiera sobie przy tym szuflade od biurka i tak mnie pilnuje:-D Pogoda nadal do bani,ale widze,ze u Was tez tak brzydko:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamaolka ile cm ma Olek??na zdjeciu w fotelu daje mu ponad 3 lata!!!!I jak dumnie idzie obok wózka:))Ty przy nim jak siostra:))Dojrzalam chyba jakies pasemko:)) I tak na galerii spojrzalam na fotki Kubuniowej-zniknęła nam koleżanka,mam nadziej,ze u niej wszystko sie ułożyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamaolka - tak, tak ! Ty absolutnie nie nadajesz sie na diety ze swoja figura ! Uwielbiam fryzure Olka, jego znak szczegolny do rysopisu :-) U nas z zabawa we dwoje to raczej kiepsko. Przyznam szczerze, ze mnie cieszy taki uklad bo moze bedzie pierwszym dzieckiem , ktore bedzie sie umialo zajac soba. Pozostalej trojce zawsze musialam wymyslac zajecie, zeby sie nie nudzili. Zauwazylam, ze ostatnio pochlaniaja go czynnosci manualne. I tak uwielbia odkrecac nakretki z kartonow mleka, pustych butelek i pozniej na nowo zakrecac. Czasami kombinuje je wymienic ale szybko lapie, ze nie kazda nakretka pasuje do kazdej butelki. W lozeczku nie ma zadnego pluszaka jedynie dozownik z Nurofen ;-P i od kilku dni przed zasnieciem sie nim bawi. Gonia - nie bede bronila Twojej mamy ale wiem, ze odparzone dupki, niedospane noce , pozniej trojki na swiadectwie to nic w porownaniu z wyborem partnera wlasnych dzieci. Dochodze do tego teraz ale wszystkie to kiedys bedziecie przerabialy .... Normalnie nie wyobrazam sobie co zrobie jak bede widziala , ze Julka zakochala sie w jakims draniu albo nierobie :-( ( absolutnie nie twierdze, ze u Ciebie tak bylo ) . Z drugiej strony i moj szwagier (50 ) i szwagierka (47 ) nigdy nie zalozyli rodziny, bo tesciowa kazdego zawsze obrzydzila i krytykowala niemalze od pierwszego wejrzenia. Po latach wszyscy wiemy, ze intuicja jej nie zawiodla i miala racje ale ani szwagier ani szwagierka nie prowadza szczesliwego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Laski... przepraszam, ale zanim poczytam muszę napisać, bo dawno nie byłam taka wściekła. poszłam do fryzjerki - chcialam to co poprzednio - taki ni brązowy, ni rudawy, nie ciemny. siadam i ona pyta: "miedź, tak jak poprzednio?" no to ja "tak jak poprzednio" - a skąd do cholery miałam wiedzieć jak to się wcześniej nazywało - tym bardziej, że mieszala 2 kolory... efekt jest taki, ze jestem ruda jak.... nawet kurwa nie wiem jak co;/ Kasia Zielińska (Barwy szczescia:)) ma przy mnie SUPER spokojny i mało rudy kolor włosów. ja stara baba z żarówą na głowie... mam nadzieje, że będzie się szybko spłukiwał!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamoolka - patrzę i patrzę i chyba jestem ślepa, bo nie widzę Ciebie na tych zdjęciach;) a Olek ma cudne włosy!! Pia - gratulacje za siku w nocniku;) wstyd się przyznać, ale Tomek jeszcze nocnika na oczy nie widział. jemu nie przeszkadza pilucha zalana i zasrakana po pachy, więc po co mu nocnik;) oczywiście wychodzi tu moje lenistwo, ale mam chytry plan zaltwić tą sprawę w wakacje:) a jak się nie uda to we wrześniu "ciocie" nauczą go w żłobku;) Mamuniu - własny interes to zawsze ryzyko, ale jak wszystko dobrze przemyslicie i dobrze się przygotujecie, to na pewno się uda. z resztą .... kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana;) Gumi_Aga - to ja chyba w najbliższym czasie poproszę o adres magika od pleców. a do Zielonej mam ok 150 km, więc idzie wytrzymać:) Meaa - cipószka.... matko, leżę i kwiczę:) Gonia - moi rodzice mieli zawsze uczulenie na piłkarzy:) i jak kiedyś, kiedyś zdarzyło mi sie z jednym z nich umawiać, to też swoje wysluchałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomaszkowa - wlozylam Kasie Zielinska w google bo przypuszczam, ze nie zawiesisz szybko swojego zdjecia :-P a chcialam wiedziec jaka to miedz ....:-) Mysle, ze jesli masz zielone oczy to moze Ci byc twarzowo. Ja Ci z calego serca wspolczuje bo sama nie raz rwalam wlosy z glowy po fryzjerze :-( Juz kiedys myslalam czy nie ma tu miedzy nami jakiejs ukrytej fryzjerki, ktora nie chce sie przyznac do zawodu bo chyba po nikim tak nie jedziemy jak po fryzjerach :-P meaaa - po raz setny uklony w strone p. Ani ! :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamatomka nikt tak nie umie spieprzyć humoru jak fryzjer:-P Dlatego rzadko chodze,a włosy farbuje mi siostra albo koleżanka. Zoska zaczyna cwaniakowac:))Stoi przy stole siega po pilota od tv,ja mowię"nie",ona patrzy na mnie,bierze pilota w raczkę i...daje całuska:-D Wymiekłam...i robi to z takim slodkim spojrzeniem:)) Poganiałaysmy sie na czworaka wokół fotela,ale miala ubaw-piszczała jak wariatka,co jakis czas daje sie jej złapac-tuli mnie wtedy jakbysmy sie dlugo nie widziały:)) Potem poszarpała moje wlosy-ona ma z tym jakiegos fioła,wprost uwielbia ciągac kazdego za włosy,z tatą ma nerwa,bo mu obcięłam na krótko:)) Zaraz dam jej jakis deserek,o 18 wraca tata i cos naszykujemy na kolacje dla gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszkowa- tak ja też jestem ślepa nie wiem jak ale usunęłam zdjęcia ale je spowrotem dodałam. pierwszy raz w życiu farbowałam włosy, poprosiłam o tak jak mam kolor oczu.naszczęscie obyło się bez nerwicy, ale to prawda, że fryzjerzy potrafią doprowdzić człowiek w skali złości od 1-10 do 11-stki :). moja koleżanka po nieudanej próbie farbowania cały wolny dzień myła włosy.nie wiel ile jej wyszło razy z 10-15 ale zdecydowanie się osłabił kolor po czym poszła ponownie i poprosiła o ,odbarwienie?, chyab tak się to nazywa :) pia- gdyby olek był dziewczynką nosił by kitki i warkocze :P mamusiu- chyba na tym fotelu wyzedł dłuższy niż jest, ma jakieś 86 cm, ale nie jestem pewna. a jak pia napisała o odręcaniu czegokoliwiek to u nas też to działa. staram się jednak mimo swojej pomysłowości ukierunkowywac olka na samodzielną zabawę. i tak np dziś zagadałm się z mamą przez tel a on mi wyciągną całe pranie do wiadra i zaniósł tam dzie wieszmy. ... znajomi przyszli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nawet wolowa dupa linka spiernicze wrrrr Co ja mialam? Mamaolka ale OLek sliczny i te jego wloski czadowe! Twoje zdjecie takie z daleka ale chyba jakis odcien brazu masz na wlosach.POdoba mi sie. Mamatomka a mi sie podobaja wlosy Kasi Zielinskiej:) ale skoro TY sie zleczujesz to zycze Ci zeby sie szybko zmyly. Meaa cipurka wymiata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam długiego posta i wsiąkł. piszę z pracy, bo w domu nie mam kiedy załączyć kompa. pogoda do bani, a tu ma cały miesiąc padac. Baryłko i inne dziewczyny,które mają kłopoty z kręgosłupem,macie zdiagnozowaną jakąś chorobę? pytam, bo moj mąż leczyl sie na korzonki długo, aż w koncu ktos wpadł na to,zeby muzrobic rentgena kregoslupa i okazalo sie ,że ma ZZSK( zesztywniające zapalenie stawow kręgosłupa) . codziennie musi brać największa dawke diclac , bo inaczej nie funkcjonuje. Mój Dawid tez sie budzi w nocy z płaczem, ale biore go do siebie i spimy sobie do rana.mały lubi bawić sie w orkiestrę,tzn bierze garnki,łyzki itp i robi sobie hałas. pia mam pytanie jesli moge, twoi starsi synowie maja polskie czy niemieckie imiona? bardzo podoba mi sie imie Pascal. jak byłam w ciąży, to chcialam ,żeby mały nazywal sie Cyprian, ale wszyscy mnie wyśmiali, poza tym podoba misie imię Patrick ( nie Patryk) ale posta napisałam .Przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam zapytac. dziewczyny ze Śląska była u Was policja pytać o dzieci?, bo u nas byli i zdziwieni, że mamy dwoje dzieci, bo oni na liście mieli tylko Kubusia, a Dawid urodził się w innym mieście, więc nie mieli go w rejestrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia - czemu przepraszasz za posta ? No co Ty ! Twoj maz ma nie ciekawa diagnoze musi sie nauczyc z tym zyc, chodzi na fizjoterapie ? I nie uwierzysz, ale moj pierwszy syn mial sie nazywac Cyprian :-) Bylo to w czasach kiedy wczytalam sie w Norwida i dlatego, ze i mnie wysmiali to zostal Kamilem :-) . Wtedy jeszcze bylo to nie typowe imie a pozniej w kazdej piaskownicy byl jakis Kamil. Sredniak ma na imie Mario, na drugie dalismy mu Marco a ten poszedl na calosc i na bierzmowaniu wybral sobie Valentino !!! Myslalam, ze sie pod ziemie zapadne jak uslyszalam w kosciele bo myslalam do konca , ze sobie jaja robi :-) Twierdzi, ze to od sw. Walentego :-p Barylkooo - ale straszysz linkami :-( " Lepiej zuzywac sie, niz rdzewiec " Diderot Moja prywatna czworka w lotka : 21,18, 7, 1 i liczba dodatkowa 43 :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×