Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Hej - mała kochana terrorystka śpi więc mogę Was nadrobić :) Gumi u nas jest za mało żłobków, a nie mało odrzuconych podań i przez to jak zapisywałam Kinię w marcu 2009 to okazało się, że już jest prawie 150 podań, a tylko 30 miejsc więc nie dostała się od września 2009 i co więcej nawet nie dostała się od września 2010 teraz i tak bym jej nie posłała, bo w międzyczasie okazało się, że czekamy na synka, a ja siedzę w domu ale w związku z tym jak złożę w październiku podanie o przyjęcie synka to na pewno nie dostanie mi się w 2011roku ale i tak złożę jak się nie dostanie to będę walczyła :) :). Pia Dziękuję Ci bardzo za radę :), na formularzu zgłoszeniowym trzeba wpisać miejsce pracy i uzyskać poświadczenie, że się tam pracuje z pieczątką z zakładu ale z tego wybrnę, bo albo pozwolą mi wpisać tak jak radzisz potencjalnego pracodawcę albo dadzą mi odrobinę czasu na znalezienie pracy nawet jak by mi powiedzieli , że mam miesiąc lub dwa na uzupełnienie to zatrudnię się w hipermarkecie a potem będę szukała dalej a co mi tam :) :). Najgorsze jest to, ze wszystkie żłobki są podaniami zawalone 😡, 😭 . Pascala pomysły są po prostu genialne odciąć wodę w całym domku no to się uśmiałam ;) Dobra nie zanudzam Was dalej żłobkami i przedszkolami ale musiałam się wygadać - Dziękuję Wam za wsparcie - jesteście kochane :) :) Pia ja tez pakuję się z kartką :) i zawsze mam za dużo jak mieliśmy 18 letni mały samochodzik to był problem teraz mamy wprawdzie tez nie nowy ale za to odpowiednich gabarytów to M tylko macha ręką i się ze mnie nabija :P :P - ale przecież trudno przewidzieć, czy będzie ciepło, czy zimno, czy może zacznie padać, czy raczej słoneczko :P. Mamunia minka Zosi - genialna ma kobieta charakterek :) :) Myszko - uważaj na siebie strasznie mi Was szkoda. Zdjęcia fantastyczne ja przy Tobie to rozmiar XXL :P :P Samadamo wypoczywaj jak najlepiej :) :). Meaaa Ty jeszcze w domu :P uciekaj na te wakacje :p Cari chciała bym już mieć tego małego człowieczka przy sobie :). Strasznie dzielna jesteś z tymi przygotowaniami na studia :) :). Mamatomka mam nadzieję, że z nóżka Tomusia wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestem... Izu, Szarotko 🖐️ Meaa - Niunia Okaś jest słodka do schrupania... i tak Ci zazdroszczę, że wakacje dopiero zaczynasz.... Nadia jak wrócicie, to pewnie będzie mówiła już pełnymi zdaniami:) Mamuniu - zdjęcie Zosi na leżaku powinnać wysłac na jakiś konkurs! Myszko - no i co ja mam napisać.... wyglądasz kwitnąco! pięknie! Julcia oczywiście też, loczki ma jak mały Aniołek Cari - już kiedyś Ci pisałam, że Wy wzsyscy jesteście tacy ładni, że powinni Was pokazywać w katalogach i reklamach! teraz jeszcze śliczna psina doszła.. Tyle zdążyłam obejrzeć.... co do miejsc w żlobkach i przedszkolach - chyba w każdym zakątku Polski jest z tym problem, a im większe miasto tym problem większy. Czytałam kiedyś że w duzych miastach matki zapisują dzieci, zanim się urodzą... myslałam, że to jakieś fanaberie, ale widać są powody U nas jest jedna grupa żłobkowa w przedszkolu, przyjęli chyba 25 dzieci, nam się też udało, ale stracha mam coraz większego (Pia, a Ty jak w tym temacie?). im bliżej 1 września, tym Tomek wydaje mi się mniejszy;) Cari - ja też się zastanawiam nad studiami, tym bardziej, że jest szansa, ze firma mi sfinansuje podyplomówkę :P tylko się zastanawiam, czy starczy mi zapału, żeby ją obronić... jeszcze mam tydzień na podjęcie decyzji i znalezienie kierunku, bo takiego, który mi odpowiadał najbardziej raczej w tym roku nie otworzą z powodu małej ilości chętnych. A Ty co będzie sz studiować? Przepraszam, ale albo nie doczytalam, albo zwykła skleroza:( Ja na samą myśl o jesiennej pogodzie mam drgawki. nie wiem, co będziemy w domu robić, już teraz jest ciężko, jak pada i nie można wyjść. łudzę się, że za 2 mce mój synek nauczy się bawić w domu zabawkami dłużej niż 5 minut:) Tomek waży 13,2 kg i wcale nie jest gruby, ani nawet trochę pulchny. nie wiem, co w nim tyle waży..;) i nie wiem, ile ma wzrostu, bo nie chce stanąć przy ścianie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo Nadia wcina zupke wiec mam dla siebie jakieś... 15 minut ;) byłysmy od rana u mojej koleżanki i 2 tygodnie starszego od Nadii Igorka :) było super! dzieciaki sie wybawiły bo mieszka w wieeeelkim domu z ogrodem a ten chłopczyk ma chyba wszystkie zabawki świata :D frajde miała, że ho ho! jedną walizkę mam w połowie spakowaną ;) Pia - a żebyś wiedziała :P wszystko mam popisane... co kupić, co załatwić, co spakować... odhaczam... a jak mi sie robi bałagan na kartce to przepisuje na nową to co zostało do zrobienia bez tego odhaczonego :P do galerii skocze albo wieczorem albo jutro... albo po powrocie... dzisiaj jeszcze ostatnie zakupy ;) troche sie boje bo ci znajomi z którymi jedziemy są chorzy :( wszyscy! dzieci... oni... cos oskrzelowego... na antybiotykach są... szlag by to :( bede drżała o małą, zeby sie nie zaraziła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Podczytuje Was,ale boje sie odzywac,bo chyba przynosze pecha i potem jest tylko cisza na forum...:(:(:( Za to w końcu dodałam zdjecia Przemka:):) Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Holly - bo jak po dupsku doistaniesz za głupoty jakie piszesz !!!:P to żaden pech tylko zastój wakacyjny ;) No to sie witam teraz :) Ja wczoraj dzień miałam paskudny za sprawą mojej terrorystki :o Do południa spoko nawet upiekłam ciasto ze śliwkami pierwszy raz w tym roku heheh ale juz mi chciała wisiec na nodze Później poszłam z koleżanka do urzędu pomóc jej coś załatwić a tam tez spokojna bawiła sie przy stoliku z labiryntem dla dzieci... zaczęło sie jak weszłysmy do apteki MASAKRA wyła jakby ja ze skóry obdzierano bo tam tyyyyle tych kolorowych pudełeczek na półkach :o a ona nie moze ich dotknąć Nawet aptekarki szybciej poszukały mojej recepty i dały mi od razu bo paskuda zaczela sie zanosic :( Jak wyszłyśmy obrałyśmy kierunek dom a ze to pod wieeeleką góre to wybrałam łagodniejszą też pod górę ale przy drodze głównej i sie zaczęło caluśką droge wyła waliła głową w oparcie z nosa leci juz od tego płaczu zanosi sie masakra normalnie wyjąć z wózka jej nie mogłam bo to ruchliwa droga ale wyjęłam na chwile obrócilam wózek zeby była buzia do mnie mysle bedzie spokojniejsza a przynajmniej bede widziec co robi a gdzie tam :o gorzej bylo Dziewczyny serio miałam dosć juz se mysle zjade gdzies w bok i normalnie ja spiore za fochy ale spoko ide dalej ludzie patrza jak na jakas morderczynie a ta wyje dalej Po 30 minutach jak zjechalysmy w boczna uliczke bo juz pomyslalam ze sie aut boi (ona kocha samochody no ale... ) wyjełam ją z wózka i za rękę pod górę idziemy a ta fochy i chce w druga strone isc no to ja za reke i idziemy do gory a ta znow wyje jak opetana. Gdy juz doszlysmy do drogi przy domu prawie (byla znow we wozku bo to nie na moje nerwy) wyjelam ja znow bo wisiala jzu z wozka i chciala palce w kolka wsadzic no i wiecie co ? zaczela sie na palcach wspinac do poreczy wozka pytam chcesz pchac wozek? a ona przez lzy taaak!! No to dobra przechylilam go zeby jechal na dwoch kolach a ta se mogla pchac a ta usmiech :P idziemy tak i ja do niej w nerwach jeszcze: To co teraz jestes zadowolona? a ona z usmiechem szelmowskim TAAAAK!!! no to ja bez zastanowienia smiejac sie juz prawie Idx Ty cholero mała!! a ona kolelo - no rozwalila mnie :D:P Powiedzialam ze ostatni raz szlam pieszo na i z miasta Maz zadzwonil jak bylysmy prawie kolo szkoly Anetki i mu mowie zeby nam wyszedl na droge i wzial ja bo zaraz mnie szlag trafi - znalazla na trawniku stare drzwi i po nich skakala za chiny nie dala sie z nich zdjac i wsadzic do wozka i znow wycie Jakbym nie byla w ciazy to jak bum cyk cyk schlala bym sie wczoraj :P Najgorsze to jest to ze ja bladego pojecia nie mam co jej bylo:o Wypila soczek pielucha ok zjadly obiad duzy w domu potem chrupki na miescie i jakies inne przekaski wiec glod pragnienie pielucha odchaczylam isc nie chciala sama bo zaraz na wozek sie wspinala.... co to bylo pojecia nie mam ale w domu zaczelo sie na nowo tak bez powodu I mimo takiego zmeczenia bo caluski dzien nie spala (myslalam ze kimnie w wozku) ona padla dopiero o 20ej ale i tak przez sen chliptala i łkała :( Myslicie ze aż tak na zeby? zrobilo Wam któres dziecko taka histerie? Sorki ze taki monolog ale kurka musialam sie wygadac maz sie ze mnie smial jak mu opowiadalam a ja wiem ze on to by paczke fajek po drodze wypalil :P z nerwow ze nie wie jak ja uspokoic :D Ide zjesc sniadanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kessi :) spokojnie. moja mała nieraz mi taka histerie zrobiła, na rączki nieee, w wózku nieee, na nóżkach nieee i do tego jak chcialam iść droga to ona oczywiście w druga strone i papa i papa wola przez łzy. Generalnie tez mnie nerwy biorą ale za bardzo nie reaguje i sie uspokaja. Mysle ze Marcie tez nic nie bylo, ot chciala pchac wozek a nie wiedziala jak to powiedziec :) Pia :) mnie ostatnio mniej na forum bo... kupilismy rowery i fotelik i teraz śmigam wszedzie z Małą:) jej jaka wygoda:) a teraz jedziemy na Słowację na wakacje :) juz mam zaplanowane szlaki, zamki, baseny termalne, góry skałki uwielbiam wprost takie klimaty :) pozdrawiam wszystkie mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly :) dupsko sprane :) i nie gadaj glupot ze pecha przynosisz :) jak Dżordz sie juz czuje :) Kochana wyjedziesz tez odpoczniesz, nalezy Ci sie :) Meaa:) a kiedy wyjezdzacie i gdzie? Słowenia znowu ?:) a wiesz ze sie zastanawiam czy sobie nie zrobic drugiej filologii ?:) tylko nie jestesm taka zdolna jak Ty:) milego odpoczynku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cari :) super ze studia Cie cieszą :) Mamotomka :) trzymam kciuki oby z nóżka wszystko ok. Gonia :) jak mama? Mamunia:) jaka książkę teraz czytasz, co w księgarniach z nowosci piszczy?;) Mamaolka, Samadama, Barylko :) wypoczywacie? Szarotko:) uwielbiam czytac jak piszesz o swoim Kiniaczku :) takie cieplo bije od Ciebie. no i powodzenia w znalezieniu żłobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..... Tomaszkowa - ja Tez uwielbiam Tomka i bardzo mnie zawsze cieszy kazdy Twoj wpis ! Przypuszczam, ze jak by sie jeszcze odezwala Samadama, Gonia albo Mamaolka to zrobiloby sie nam jeszcze razniej :-) *** Bardzo trafne ujecie ! Nie wiedzialam jak to opisac ale teraz to i mi sie wydaje, ze Pascal z kazdym dniem blizej zlobka jest coraz mniejszy :-P . Bylam wczoraj na zebraniu i wieczorem powiedzialam mezowi, ze zostawimy Pascala w domu ale dzisiaj rano juz mnie przerobil. W grupie jest 12 dzieci i 3 opiekunki, sniadanie , obiad, wlasny lezaczek z posciela z przedszkola. Poszlam wyposazanona w notatnik i kartke z pytaniami ( meaaa :-) ) ale panie nie potrafily odpowiedziec na zadne konkretne pytanie bo same miedzy soba znaja sie dopiero od poniedzialku i brakuje im jeszcze konceptu. Od 01.09 zaczynamy faze zapoznawcza i przez pierwszy tyg. bedzie chodzil na 1,5 godz. w tym czasie bede z nim. W czwartym dniu na chwile zostanie sam ale ja bede nadal na wszelki wypadek w zlobku. Podzielono na ten czas dzieci na dwie grupy , wiec bedzie ich tylko szostka z trzema paniami, wiec chyba damy wszyscy rade. Podlamalam sie troche oplatami. Z poczatkowych 200 Euro zrobilo sie 308 :-( . Tyle placimy za prywatna szkole fizjoterapii starszaka ! On w przyszlym roku zacznie studia, zreszta tak samo jak sredniak a my nigdy nie mozemy sie zalapac na zadne ulgi, stypendia bo jest nam niby ciagle za dobrze ( qurwa mac ! ) . Holly - kiedys zapisywalysmy w jeden dzien kilka stron, teraz piszemy jedna strone w kilka dni. Pewnie nie Ty jedna myslisz, ze po Twoich wpisach forum milknie :-) Ja sie nie dziwie, ze Ci wmawiaja ze masz dziewczynke , przy takich wlosach ! Sliczny chlopak Ci rosnie, podoba mi sie bardzo zdjecie jak sie kryje za latarnia, taki caly On ...:-) Izu - widac po spojrzeniu, ze masz lobuziaka w domu ,smialam sie przy zdjeciu z wymalowanymi nozkami, ze tez ptaszka nie podmalowal :-). A jmi zabraklo odwagi na wielblady :-P Kessi - nie mysle ze to zeby, glod, pielucha :-) To chec postawienia na swoim i stawiam raczej na charakterek :-) . Zawsze sie zastanawiam gdzie jest ta granica i kiedy trzeba zaczac karcic bo przeciez samo zaparcie w dojsciu do celu nie jest zle. Ty mialas za cel postawic firme na nogi i Ci sie udalo a Marty celem bylo wlasnoreczne pchanie wozka :-) Gdybys nie byla zmeczona, przy ruchliwej ulicy, miala czas do wieczora to bys jej pewnie od poczatku pozwolila go pchac i obie byscie byly zadowolone. Hej, a gdzie Twoje zdjecia ?! Misty - jedziecie z mala na Slowacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misty ale Wam fajnie że dopiero wyjeżdżacie na wakacje:-D i jeszcze tyle planów i tyle do zobaczenia:-D odpoczywajcie i jak wrócisz to szybciutktko tutaj do nas przychodź:-D Kessi>> może to ząbki albo poprostu nasz maluchy zaczynają takie fochy:-) współczuję Wam takiego przeżycia to ja też odrazu mam nerwy, narazie Wojtek miewa fochy ale na szczęście krótsze i ja nie zdążę się zdenerwować:-P a kiedy idziesz pooglądać okruszka może będzie wiadomo kto tam sobie mieszka:-D Szarotko>> ja powiem Ci że nie miałam pojęcia że taki problem jest z miejscem w żłobku dopiero po tym jak już wiedziałam że zaczynam studia od 1.10 to porozmawiałam z moją kuzynką i ona jeszcze będąc w ciąży się dowiadywała a jak mały miał 2 miesiące to już go zapisała i czekali i teraz dostali się...i powiem szczerze że jestem w szoku...mam nadzieję że Wam się uda:-) MamaTomka>> Tomcio też ma tysiąc pomysłów:-Pnic się nie martw napewno w żłobku mu się spodoba bo będzie się działo:-Ptrzymam za Was kciuki:-)a ja zaczynam farmację i cieszę sie bardzo ale i boję bo to jest normalnie dziennie...a Ty się nie zastanawiaj jak tylko masz na tyle energii to szukaj czegoś i szybciutko startuj:-D Meaa>> a kiedy wyjeżdżacie? jeszcze zanim dojedziecie to napewno się wyleczą tym bardziej że już mają antybiotyk to nie zarażają:-) powodzenia w dalszych przygotowaniach do wyjazdu:-D Pia>> a kiedy Pascal zaczyna żłobek? też od września startujecie? ja jestem tego zdania że takim pełnym energii maluszkom to tylko się może spodobać:-Dkoniecznie zdawaj nam relacje:-P Ja uciekam do pracy zaraz i jak zwykle do wieczorka:-) Miłego dzionka:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misty, Pia, Cari - no Marta charakterek ma niestety :P nie wiem po kim taka terrorystka ja ponoc grzeczna bylam mąż też śmiejemy sie ze chrzestna była wcielonym diabełkiem ale ona jej na oczy nie widziała jeszcze :D Jest taki mały uparciuch no ale zeby 45 minut wyć :o byla cala czerwona oczka podpuchniete i jakala sie biedna po chinsku no w swoim jezyku... Oj mam nadzieje ze taka sytuacja sie juz nie powtorzy :) Cari - ano nastepne USG mam 23 wrzesnia dopiero ale to juz te pelne polowkowe bedzie - jak ten czas leci :) a teraz okruszek sie chowal i nie chcial pokazac ani dać zmierzyc dobrze :( Jak juz teraz myślisz o przygotowaniach na studia i notatkach to dasz rade my tu w Ciebie moooocno wierzymy ;) Pia - przekichane z tymi cenami za zlobek tutaj jest podobnie dlatego nie oplaca mi sie dac Marty nawet do prywatnego przedszkola :( Moje zdjecia? hmmm w komputerku nadal ale rzadko teraz cos pstrykamy :( musze naladować bateryjki i porobic znów dziewczynkom jakies sesje :) Do 1 wrzesnia Panie w żłobku na pewno cos wymyśla a Pascal bedzie w siódmym niebie wśród dzieci :) - a oni w podobnym wieku beda? Misty - oj jak Wam zazdroszczę i tych rowerów i tej slowacji wogóle zazdroszcze Wam tych wakacji :) Wybawcie sie odpocznijcie tak tylko sami ze soba należy sie Wam Meaaa - Cari Ci już napisała ze nie zarażają już na antybiotyku więc pewnie sie uspokoisz :) pakuj zakupuj i szykuj sie na te pięeeekne wakacje ale pomachaj nam jeszcze przed wyjazdem co? Noi Nadia tez mnie czasami rozwala na łopatki :P ona ma pomysly hihihi a co do wagi dzieci ostatnio byłam w szoku bo Marta wazy 14,4kg jeju myslalam ze zle widze ale sama wlazla na wage to mysle moze cos zle zrobiła:P wsadzilam ja ja i tyle samo heheh a wzrostu ma chyba 88 cm bo tak niezadobrze stala przy scianie ale nie wiecej jak 90 no i ubranka na 90 za male :P spadam dalej nadrobic poprzednia stronke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kessi - dzieci sa od 12 miesiecy do trzech lat , wiec bedzie takim sredniakiem :-P Pascal wazy 13,1 ( schudlo mu sie 100 g :-) ) i ma 89 cm .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana. Wlasnie na skype dzwonil moj tato i mowia, ze im tak pusto bez Kubalka stoja nad lozeczkiem i nie ma, nikt nie lata po domu nie krzyczy baba, dziadzia, nie rozrabia... No ale co zrobic ze zycie tak nam sie uklada, ze tu a nie tam... Kessi ja Cie podziwiam, bo i w ciazy i z Martusia taki dlugi spacerek. Ja z Kubalem tez mam takie akcje, np. wczoraj ryk bo on chce sie bawic w aucie a ja mowie nie i ten nie chcail wyjsc ani z pasow nawet sie odpiac... A z tymi zlobkami to tu jak bym chciala go wyslac to musialabym fortune zarabiac a widze, ze jemu tak dzieci brakuje i duzo by mu to dalo ale co zrobic. I tak zawsze w Pl n ie ma miejsc a tu drogo i jak nie urok to sraczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wagi to na poczatku pl wazyl 12.3-12.5 a teraz ponad 13... Ale babcia da am am ciasteczko, placuszka, torcik ehhhh te babcie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Byłam w galeryjce :-) Izu widzę że odpoczęliście super :-) Udało mi się wrzucić parę fotek Andzi:-) Kessi mnie się jeszcze pół godzinny płacz nie trafił ( i mam wielką nadzieję że się nie trafi ! ) ale rozumiem Cię doskonale :-) ja bym chyba straciła cierpliwość na maxa Pia widać że to początkujący żłobek ale jestem pewna że Panie oraz Pascal nie będą się nudzili :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się trochę rozrusza to nasze forum bo już schyłek lata .... Holly ja też mam wrażenie że jak się tylko odezwę to cisza przez pół dnia albo i cały :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Meaa miłego urlopowania! Dzordzowi sie konczy urop i chwała Bogu bo ....to jak 3 dziecko! Kessi, Marta chyba próbuje zorientowac sie na ile moze sobie pozwoli, u nas jest tak ze jak sa jakies szopy ktore doprowadzaja mnie do białej goraczki i opowiadam mezowi to tez sie smieje! Bylismy wczoraj w Tesco...Zuzia zero siedzenia w wózku, kiedys to chociaz polowe czasu spedzonego w sklepie przesiedziała w wozku a teraz jak tylko miniemy bramki juz chce( drze sie) ze chce wyjsc i biega wszedzie , przestawia towar, ost ja z nia siedziala w dziale z chusteczkami i papierem toaletowy bo chociaz nic nie pobije. Szał doopy zaczyna sie w dziale z serkami i innym nabialem ....bez konca u ucieła i otwiera i zamyka rozsuwane szklane drzwi, zaczepia dzieci w wozkach. Robi sama zakupy....czytaj wsadza co popadnie z diabelskim piskiem i smiechem. No dobra pochwale ja troche....woła kupke.....jak juz idzie to pokazuje na pieluche i chce na nocnik, i tak jak Czarkowi musze podsatwic stołeczek i na nim podełko po butach w którch jest ze 2 kg zabawek kinder! Temat przedszkola!!! Z Zuzia nawet nie startuje ale Czarek jako 5 latek ma pierwszenstwo i sama dr przedszkola mowila ze musi sie dla 5 latkow zanlesc miejsce....dzordz poszedł do przedszkola i co ??? Na liscie go nie ma....a co smieszniejsze na liscie dzieci nieprzyjetych tez go nie ma.' te krowy z przedszkola maja byc dopiero po 20 jak pojde jak zrobie dym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dla sprostowania dodam ze Zuzu woła kupe ale siku NIE! Moze zdazylo sie jej w ost daniach ze 3 razy, nosi pieluche po domu , bo ost z dzordzem wszystko pralismy od kanap po dywany. I byc moze bede miala prace wiec tym bardziej zalezy mi na przedszkolu dla Czarka! Zuzia u mamy. praca w systemie zmianowym po 12 godzin ale duzo wolnego bo: dzień, noc i 2 dni wolne ....i tak wychodzi z 15 dni w miesiacu, i za pieniadze na ktore w poprzedniej pracy musialam robic 23 dni. Praca na kolei znajomy mi zalatwia,( wiadom z tymi znajomosciami) po 3 miesiacach bede miala bilet za 10 zl na cala trase:) oby sie udało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu - widzialam fotki na nk bo do albumu jeszcze nie mialam jak wejsc :( piekne wakacje mieliscie a Kubus jako majsterkowisz na 5 lat wyglada no bez jaj !! :D GumiAga - to chyba każda mysli ze jak napisze to cisza i przez to takie pustki :P zaraz po tym jak poloze Marte spac obejrze sobie w albumiku fotki Wierz mi nerwy stracilam na maxa w dodatku myslalam ze siade na chodniku i tez bede wyła :o Babeczko - heheh to jesczze u nas nie tak źle :P Marta cale zakupy siedzi w koszyku i... musze dawac jej to co biore z polek i ona wrzuca do wozka :) pal licho ze drze sie na caly skle bo chce wszytsko kupic i na wszystko palcem :P z tym przedszkolem to jaja jakies oj opiernicz je porzadnie no i powodzenia z praca trzymam kciuki ;) Nie mam jak nadrobic tej ostatniej strony bo jak nie Marta wyrywala myszke to Aneta wolala jesc teraz MArta je i juz spadl jej widelec i beczy ehhh moze polozy sie spac o ludzkiej porze jak dawniej to i ja odpoczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej Jak fajnie Was widziec:))i czytac:)) Misty jak ksiązka???nie mam kiedy:((ale liste ksiązek do przeczytania mam dłuuugą:)) Udanej wyprawy:)) Pia hehe juz Cie widze z tym notesikiem jak w nim skrobiesz:-D Bedzie dobrze:)) Kessi Zoska nie robi takich histerii..jeszcze,ale gdy nie dostanie tego,co chce to szczypie i krzyczy.Ja to olewam:-P Izu wzruszył mnie wpis o tęsknocie dziadków za wnusiem. Mam zaległosci w porządkach domowych i dzis biorę sie ostro za nadrabianie,bo w niedzielę wraca Wiki i bedzie Alicja u nas,wiec musze im jakies atrakcje zapewnic:)) Mea bawcie sie dobrze:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W domku mam błysk(no prawie,bo łazienka została),obiad prawie gotowy,Zosia spi w najlepsze,pranie sie suszy.U nas dzis upał nie do wytrzymania,ale chyba bedzie padac,bo powietrze cięzkie i czuje sie jakbym pływała w jakiejś mazi:-P Ciepla,a co u Was???pewnie masz co robić?:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu to podrzuc mi troche swojego zapalu do sprzatania. Kubal zasnol, obiad z wczoraj... a w domu syf jak nie wiem. Ja chce spowrotem do Egiptu tak cieplutko, basenik jeju jak bylo fajnie, a tu plucha jak nei wiem bleee. Powiem Wam, ze nie umiem po tym powrocie w tryb sie wbic. A jak pomysle o nockach na nowo bleeeee:((( Mezyk dzwonil, ze moze bede miala rozmowe do biura, niedaleko jego nowej pracy na poludniu Londynu. Watpie w to, ale jak by jakims cudem to musielibysmy pomyslec o przeprowadze, bo od nas to jest godzina drogi... A no i wgralam mu ksiazki z angielskiego, ma mi druknac dzisiaj wszystko i zabieram sie za nauke, bo postanowilam, ze za rok zmieniam prace o ile dozyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) - mała śpi to nadrobiłam i coś tam skrobnełam :) Mamatomka o tym zapisywaniu dzieci w czasie ciąży to chyba raczej plotka albo pobożne życzenie ciężarnych :) :). Przynajmniej w Warszawie można dziecko zapisać dopiero jak się urodzi sprawdzają potem datę wpłynięcia podania z PESEL-em dziecka :). Inaczej już dawno bym synka zapisała :p :p. A co do samodzielnych zabaw to Kiniaczek jak ją coś zainteresuje potrafi się zafiksować na tym nawet na prawie godzinę, a ja tylko sprawdzam czy ona czasem czegoś nie broi. Ostatnio cieszyliśmy się, że mała się tak fajnie sama bawi wchodzimy do pokoju, a tam wszystkie ubranka wywalone na jednej nodze jedne spodnie na drugiej drugie na głowie bluzka a dziecko pełne szczęście :) :). Holly no nakopię jak nic :p. A jak tam Dżordz ? Fotki super Przemuś ma fantastyczny uśmiech i faktyczne na niektórych fotkach wygląda jak dziewczynka. Z Kiniaczka znów na ulicy robią chłopaka ;) Kessi to miałaś niezły cyrk z małą nasza uwielbia pchać wózek , może i Martusi się to spodobało :) :), albo testuje Twoją wytrzymałość Kinia na razie załapała, ze nic nie wskóra i póki co spokój zobaczymy jak długo :P. Mistyy Dziękuję :). na Słowacji mają piękne jaskinie naprawdę warto zobaczyć :). Byliśmy w tamtym roku latem rewelacja. Pia nie martw się będzie dobrze Pascal poradzi sobie świetnie i będzie miał niezłą radochę bawiąc się z innymi dziećmi. Z tymi opłatami faktycznie niewesoło. Izu widać, że Wakacje Wam się udały :) - a Kubuś wygląda na takiego, który tylko patrzy co by tu zmalować super ;). Z dziadkami u nas podobnie widzą mała rzadko i tylko wspominają jak było fajnie jak u nich była :). Bebeczko to masz fajną zabawę w hipermarketach :p nie zazdroszczę. Kiniczek siedzi w wózku lub chodzi za rączkę nie daje jej samej po sklepie biegać bo bym jej nie dogoniła w moim stanie :p :p. No i cały czas pyta : Co to? Co to? Gratulacje dla Zuzi za wołanie :) :). Trzymam kciuki, żeby praca wypaliła :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly super zdjatka, i jacy szczesliwi :) Zycze Ci zebys w koncu pozbyla sie tych boli pleckow i zawsze mogla byc taka szczesliwa jak na zdjeciach :) A Przemko to sliczna dziewczynka :P Mnie sie tez zawsze pytaja czy chlopiec czy dziewczynka a mojej mamie mowili na spacerach ze ma sliczna coreczke :P Gumiaga sliczna masz Anulcie :) Tez bym corcie Andzia nazwala :) Sama slodycz w niej :) Babeczko super barwa dla Zuzi za wolanie kupki. Kuba jak robi to nie pozwala na siebie nawet patrzec, nie mowiac juz o posadzeniu go na nocnik. Dzisiaj rano bezczelnie bez gaci kazal mi sie odwrocic i chcial na podloge zrobic ale jak zaczol najpierw siurac to go na kibel posadzilam szybko. Nie chcial juz nic ale uspokoilam go i poprosilam zeby sprobowal i cud udalo sie. Ale po sniadaniu juz za lozkiem w pampera walil i kazal mi z pokoju wyjsc. No i trzymam kciukaski za pracke Twoja oby Ci wypalilo. A baby z przedszkola opierdziul i to zdrowo. Szarotko ale mielsicie udane wakacje:) A Kiniaczek to chyba w siodmym niebie byla z takiego wypadu widac jaka zadowolona maszeruje:) Sliczne zdjecia :) Kubal zaraz pewnie wstanie a u nas chyba koniec swiata, ciemno i leje :( Ale na oslode zrobilam leguminke :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu hahaaha Twój mały to tak jak mój Czarek kiedyś, nie wolno było sie na niego patrzec jak walił i z pokoju wyganiał! Zuzia pci od ok poł godziny ja szoruje kochenke....z wierzchu ja tez umylam ale chyba to bez sensu przy mojej Zuzi:D Nie pisałam jakis czas , bo mowie wam jakie mam nerwy...niby sie nie gada z jaszczura ale wiecznie słysze niby do os 3ej jakies ale. Te mieszkanie u niej w domu to mnie w tyłek pali jak w piekle ogień. Nie wiem co mam zarobic bo albo z tad pojdziemy albo mnie wyniosa, nogami do przodu. Tak myslałam zeby razem z sis i jej mezem wynajc domek albo mieszkanie w okolicy ale mieszkania drogie jak na nasze zarobki, majac w planach budowe i my i oni, no i co z dziecmi kiedy ja do pracy a domów nie ma bynajmniej w necie nie ma ogłoszen. Szkoda nam troche na czynsz jak tu nic nie musimy płacic, albo tak po cichu myśle ze moze do mojej mamy...kurde tyle ze tam jeden pokoik bedziemy miec....tam by było super bo i dzieci lataja hałasuja, Obok bysmy patrzyli jak dom nam sie buduje,...kurde no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarotko - Kiniaczek potrafi sie wspaniale soba zajac :-) Oczami wyobrazni widze ja w roznych portkach z usmiechem na buzi. Takie sa chyba tylko dziewczynki.....:-) Babeczko - jakbym miala taka sytuacje jak Ty to nie bylby mi jeden pokoj straszny zwlaszcza, ze sama jako dziecko wychowalam sie na jednym pokoju z rodzicami u babci. W drugim pokoju mieszkala kuzynka w pozostalych inne ciotki i wojki. Nie wiem jak moi rodzice wspominaja ten okres ale dla mnie bez watpienia byl to najszczesliwszy kawalek dziecinstwa. Mam troche dola z tymi oplatami. Nie chce mi sie tego tlumaczyc ale ciagle dostajemy po uszach. Albo mi wychodzi, ze mam za stare albo za mlode albo za duzo dzieci. Najchetniej bym wymalowala list do jakiegos waznego polityka i powstrzymuje mnie tylko swiadomosc, ze to i tak nic nie zmieni. A wlasnie w tym tygodniu zaczeli dyskutowac, zeby wiek emerytalny przesunac z 67 do 70 lat bo spoleczenstwo za stare i nie ma z czego i kto utrzymywac emerytow. Jednoczesnie wyliczono, ze dziecko w niemczech do 18 roku zycia kosztuje 250.000 Euro bez kosztow wyksztalcenia. Zachecajace statystyki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia, ja tez sie tak wychowywałam, dom ma 4 pomieszczenia, 2 kuchnie i 2 pokoje i 1 łazienka, w jednej czesci mieszkali S.P.dziadkowie a my ( piecioro) w drugiej połowie domku. Jak dziadkowie umarli, siostra ojca ( ktora od czasu do czasu bywała tam) dała mi pokoj po dziadkach, kuchnia do tej pory nie jest zagosp, ale i nie chcemy nic tam robic bo dom nie jest przepisany na rodziców i jakby co to ciotka ma prawo do polowy domku a ze to stara panna i ma poprzewracane w głowie szkoda inwestowac. No i bysmy zamieszkali bysmy w tym pokoju ( ktory po drodze stawał sie mojej sis a teraz brata) no ale on sobie poradzi. Kurde tak sie napaliłam bo naprawde nie mam siły juz tu byc, jest niezdrowa atmosfera....ja nie jestem kłotliwa i naprawde podziwiam sie za to ze jeszcze nic jaszczurze nie powiedziałam co o niej mysle...bo szkoda słów. A tam chociaz mozna na kazdego liczyc:) Zawsze jak chce pogadac z dzordzem to go nie ma cały dzien!!! Lece umyc dzieci bo jak murzynki bambo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczko dlatego wlasnie mówię,że nie zycze najgorszemu wrogowi mieszkac z kimś:-OPociesz sie,ze macie juz pierwsze kroki za sobą jesli chodzi o swoj własny,wymarzony domek:)) Pia tak sobie kiedys myslałam,ze chyba jestescie w miare hm..usytuowani finansowo...jednak zdaje sobie sprawe,ze i tak pewnie lwią częśc dochodow pożeraja podatki,opłaty itp Ale pomyśl co by było gdybys mieszkała w PL:-O Posprzatałam łazienkę-ba!!wyszorowalam ściany,podłoge,półki,szafke i całą reszte-na błysk!!!Az mi sie chce dzis tam spać:-D Iten zapach świeżości-mmmmm Spadam robic małej kasze,potem kąpu i spac. A i sensation w rodzinie!!moja bratowa stęskniła sie za mężem:-P A zgadnijcie kto do niego zadzwonił i mu o tym powiedział???!!dla zwyciężczyni konkursu piwko:)) będe moze pozniej sprawdzic zakłady:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no musze :P jak piwko w konkursie :D Mamuniu - czyzby teściowa? tesć? brata? heheheh ale byłyby jaja doczytalam ale mam teraz czas tylko na tyle bo mezyk kosi w ogrodku trawe a Marta sie boi :o tyle co wsunęła 2 miseczki leczo :D bo wyspala sie w koncu od 15:30 do 17:30 :D bede za jakas godzinke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×