Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

meaaa - przeczytalam ale nie wiem co jest najmadrzejsze :-( Odruchowo zlapalabym za jakas masc cynkowa moze puder ale nie bylabym do konca pewna czy dobrze robie. Pomysl moze co bys wziela dla siebie ? Mam nadzieje, ze Twoja intuicja Cie i tym razem nie zawiedzie i wybierzesz to co najlepsze a moze dziewczyny ( Cari bo to tez jej pora :-P ) maja jakies pomysly.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Eryk juz ok, prwie sladu nie ma po tym wypadku, troche tylko obdrapana buzia, ale jak na takiego rojbra to wyglada to na norme. w tamto miejsce nawet nie ide, choc to zawsze ulubione miejsce spacerow, obok fajny plac zabaw, ale boje sie. jak przypomne sobie jak to wygladalo to tylko Bogu dziekowac, ze to tak sie skonczylo, bo myslalam ze bedzie duzo, duzo gorzej. junior dostal dzis klapsa, zdziwil sie bardzo po czym strzelil swoja wersje miny pt. "jaki ja nieszczesliwy". mina powoduje zmiekczenie mamy, ale tym razem usadzilam na kanapie i poszlam sprzatac pobojowisko, ktore z radoscia i w sekunde zmajstrowal- szorowanie dywanu (i to akurat najjasniejsza jego czesc). ehhh bylam w czwartek z Erysiem na usg i widzielismy juz zarodek. tata w pracy jak zywkle, wiec tym razem nie zalapal sie na ten widok, ale nastepne usg juz w pelnym skladzie. czuje sie (tfu tfu odpukac) lepiej niz w 1 ciazy. brzuch nie boli, czasem cos mnie tam pociagnie, a tak ani mdlosci, ani innych nieprzyjemnosci. poza tym mniejszy apetanyt, po niektorych rzeczach mala zgaga, wiec omijam wszystko co zdecydwanie slone i slodkie. Mea- moze alantan? sudocrem mysle ze tez da rade. Pia- swiete krowy to malo powiedziane, maz mi powiedzial, ze jakby dorwal tego faceta to by zamkneli i jego i tego goscia. nie jestem wstanie sobie wyobrazic jak mozna sie tak zachowac. Pascal musi wygladac uroczo bez kawalka zeba. Mam nadzieje, ze dzis juz nie bedzie takiej barowej pogody. do Aldiego zajade po ten komplet, super ze jest ocieplany, na te pogode idealny. Amorku- moja kolezanka ma podobny problem z piersia, z jednej zawsze poleci kropla mleka. lekarz mowil ze wszystko jest ok, a ona karmila piersia do 3 miesica, syn rowniez grudniowy. Kessi- a propos opieki, zeby nie bylo ze tu tak rozowo :) w srode mialam kontrole w szpitalu na oddziale chirurgii od zebow i twarzy. przyszlam o 11, w poczekalni spedzilismy 4 godziny!!! a wizyta trwala z zegarkiem w reku 40s (uniosl warge Erykowi, kuknal i powiedzial ze ok). myslalam ze ze skory wyjde by Eryka jakos zajac przez te 4 godziny, w koncu padl mi na rekach. maja zlosc ukoilo zdanie "wszystko sie ladnie samo zagoi". u mnie dzis na obiad klopsy z indyka, wszyscy je lubimy, a ja zawsze mam obiad na 2 dni. Mamuniu- mam nadzieje, ze z nocami tak juz zostanie. Izu- sadzilam ze tylko ja tak mam, ze mysle o odpowiednim ubraniu choinki :) u nas juz ozdoby choinkowe w sklepach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pia teraz to dostalam@:))cos sie musialo zawiesić. Mea sudocrem powinien pomóc albo bepanthen.Biedna Dusia:(( Ewcia słuzba zdrowia to temat rzeka:-O Gdzie by sie nie było.Fajnie,ze juz mogłas zabaczyc fasolkę:)) A my wczoraj poszlismy na ta imprezkę,po drodze instrukcja dla męża,ze o 19 wracamy i jak zacznie kwęczec to sobie nie pobzyka do konca zycia( nie ze mną:-P) Zosia bardzo grzeczna była,podawała raczke na powitanie i piąteczke przybijała:))Robiła swoje popisowe "tany"+kosi łapki:)) Byli tamci drudzy znajomi-ich mała ma 9 m-cy i fajna taka,duże ciemne oczy i włoski czarne jak węgiel-mała cyganeczka:))Tate ma super,bardzo go lubimy,ale mama...urodzila jak narazie 1 dziecko,ale gadka jakby z 5 miała w domu:))Wszystko o czym mowi musi byc podkreslone firmą(zabawki fiher,buty geox)i oczywiscie ceną:-P Nie chodzi o to,ze maja kase tylko o podejscie-moje dzieci tez maja firmowe rzeczy i zabawki,ale wcale nie mowie za ile co kupuję.Zraziłam sie do niej po tym,jak nasza wspolna kolezanka urodziła chłopca z rozszczepem podniebienia,czego w ciązy nie wykryto podczas usg,nawet 3D.Ale sa juz po operacji,mały super sie chowa,na szczescie nie ma innych wad i wszystko jest fajnie.A ta własnie "gwiazda"będąc w ciązy zadzwoniła do mamy tego chłopca z tekstem,ze była na usg i u nich nie bedzie rozszczepu!!!Jak to usłyszalam to mna zatrzęsło!!jak mozna zrobic cos takiego??!!!Koleżanka ,co ma tego synka az sie popłakała jak mi to mówiła-jakby specjalnie urodziła chore dziecko-tak sie czuła:((I mowi,ze zawsze jak ją spotyka i mowią cos o dzieciach(np o postepach w chodzeniu itp) to słyszy:no tak,ale twoj to miał rozszczep"nosz ku**a!!!ehhh brak słów na ludzi.I od tamtej pory jakos nie moge strawic tej laski:-O Nocka super,pogoda fajna,dzis idziemy na urodziny chrzestnego Zosi,mała pobawi się z ich Hanią(6 m-cy) Do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo dzieki dziewczyny ;) smarowałam tylko sudocremem i przemywałam wodą i dziś wieczorem juz nie reagowała na przecieranie wacikiem i wygląda już na prawie zagojone :) eh dała nam (a własciwie mnie bo mój Dzordż to oaza spokoju i jego nic nie wyprowadzi z równowagi...) wieczorem popalić. caly dzień problem z kupą. rano niby jakiś tam bobek poszedł, tak jakby ją zatwardziło i zawsze robi kupkę jeszcze po kolacji a dzisiaj tylko sie wysiusiała i mówi że już. a po kąpieli ja ją już ubieram a ona, ze chce puke... no to idziemy na kibelek, tam oczywiscie kupy nie zrobiła, cos tam cisneła ale nie wyszło. to ja ją do ubeirania a ta że puke... no to idziemy drugi raz. oczywiscie smichy chichy a kupy nie ma. oczywiscie po "wyimaginowanej kupie" trzeba było tyłek umyc w wannie. wiec ja ją z wanny do ubeirania a ta że puke... nosz kurde! przeciez nie będe z nią sto razy chodziła do wc! wyczaiła małpa, ze na hasło PUKA matka głupieje i zamiast ubierac to idziemy do kibla... i chciała wykorzystać (a moze sie uda i nie pójde spac...) no ale nie dałam sie... powiedziałam, ze juz byla w ubikacji i ze kupki nie zrobiła a ta sie drze że puka i puka i do kibelka do kibelka! i płacze szlochy... terrorystka :o mówię, że teraz to ma robić w pieluszke i już. jakos sie uspokoiła. umylismy zęby i poszła do łóżeczka, tam sie poprzewracała pare minut i oznajmiła "JUŻ" a po chwili "idziemy!" tatus mówi, ze jest pora spania i że ma spac to płacz i lament... i sie drze i drze. Dżordż dał sie jej chwile wypłakac (cały czas siedział w pokoju) ta gile po pachy... kaszle z tego wszystkiego (dom wariatów) az w koncu słysze "jak sie położysz to tatus opowie ci bajeczke" w sekundzie usłyszałam bach - momentalnie sie położyła i cicho sza :) słuchała bajeczki. zasneła w 5 minut. nie wiem, moze przemęczona była i taka akcja... aaa no i kupy oczywiscie nie zrobiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa a jutro mam w biurze przeprowadzke :D zmieniamy biuro na tym samym piętrze tylko większe :) ale to nasze już od 5 lat nie remontowane (tylko meble zmienialismy) i sie podniszczyło bo i ściany sie przybrudziły i panele powycierały (pode mną zwłaszcza szuram jakoś tak girami :P) no i to nowe jest ślicznie wyremontowane, pachnące świeżością i takie... ładne :D no i ja lubie zmiany ;) no i jutro przeprowadzka a będzie wesoło bo i piwko i ciasto wiem wiem... alkoholicy :P aaa i szampana mamy w lodówce hehhe to sie chyba otworzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo Mea no to macie w domu małą cwaniarę;-)) Nie pij duzo przy przeprowadzce,bo kto dziecko odbierze od babci:-P U nas od rana słonce,wiec korzystam i planuje pomyc okna-znowu!!!:-P Ręce opadaja -takie usyfione:(( Poszlysmy po zakupy,zaszłam do lumpka i..kupiłam Zosi do pokoju firankę w kolorowe słoniki za...6zł:))do tego spodnie nexta ocieplane sztruksy-5zł:))Dla Wiki nowe rurki+bluza=10zł:))sobie oczywiscie nic nie wynalazłam:(( Nocka super,mała spi tak ładnie i modlę sie by tak zostalo,ale wycwaniła sie jak Duska i musze siedziec obok łóżeczka i miziać ją po uszku:))zasypia w kilka minut:-D Babeczko ja dzieci?zdrowe? Goniu??co u Ciebie? Kessi jak samopoczucie? Barylko???mam nadzieje,ze urzadzanie domu Cie tak zajmuje,a nie chora Natalka? A i kupiłam wczoraj na allegro buty dla Zosi:))hehe za...25zl z wysyłką-nowe!!!dziewczyna wystawiła od 15zl licytacje,a ja własnie takie mierzyłam Zosi w ccc i ten sam rozm.-buciki sa w kartonie,jeszcze spięte taka plastikowa metką:))ale fuks:)) http://allegro.pl/gufo-zimowe-r-23-15-cm-i1270367129.html o takie tylko,że rozm.24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo :) hehehe Mamuniu dzisiaj Duśkę odbiera tatuś bo ja do gina ide ;) na odkładaną od kwietnia cytologię :o aaa i nie przeprowadzamy sie jeszcze. po południu zaczniemy... więc będzie bezalkoholowo :P :D no chyba, ze jutro będziemy konczyc :D ale placek ze śliwkami przyniosłam :P już zeżarli... pochwalili... :D ty to masz szczęście z tymi zakupami :) i w lumpkach i na allegro :) no i super, że Zosieńka pięknie śpi. a co do miziania za uszkiem to moze taki wiek i potrzebują teraz towarzystwa przy zasypianiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea slina mi pociekła:-Pplaaaacek:)) Okna umyte w pokoju naszym,w kuchni,zaraz umyje u Zosi i...na tym koniec,małą położe spac,potem obiad i smigamy na zajęcia. Moja cytologia miala byc robiona w grudniu...2009:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ No i do soboty wolne... Wstalam pobawilam sie z Kubalkiem chwilke, poczytalam mu bjeczke i zasnol. Ja wcinam obiad na sniadanie :) Wczoraj wstalam po pracy wczesniej i pojechalismy do Natalki na 2 latka :) Ze wczesniewracalismy bo ja do pracy, Kuba w aucie ryczal ze on chce do Nati jeszcze:( Pia, Ewcia a ja myslalam ze tylko mnie pokopalo z tymi bombkami:P I teraz ciagle mysle jaki kolor choinki, tzn ozdob wybrac. Najpierw chcialam kolorowa taka tradycyjna, ale teraz chyba jestem bardziej za biala, ze wstawkami drobnymi zlota i srebra... M mnie wkurzyl, nie zabral jedzenia do pracy, powiedzial ze zjadl w domu a gowno a nie zjadl i znowu pojdzie sobie na stolowke a ja chyba bede sie kotletami rzucac z Kubalem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka W końcu wynajęliśmy to stare mieszkanie:) Ale jednocześnie oznaczało to że musieliśmy resztę gratów pozwozić do obecnego mieszkania. Boże jaka nerwówka. Oczywiście przez mojego męża który we wszystkim widzi problem. Na starym mieszkaniu pozostały głównie papiery i książki więc poprosiłam męża o nowe szafy, oczywiście afera bo on nie chce nowych bo zajmują przestrzeń. Wzięłam go na sposób przymknęłam buzię i grzecznie pakowałam dalej graty. Po powrocie do domu ładnie poupychałam do szaf, resztę położyłam u niego na podłodze. Efekt wczoraj kupiliśmy dwa regały na książki:P A swoja droga muszę trochę książek pododawać bo nawet z nowymi szafami będzie problem. Dawidka ostatnio oskarżyłam niesłusznie o cofnięcie w rozwoju. Powrócił do ładnego zachowanie i całonocnego spania. Babeczko daj jakiś znak dawno się nie odzywałaś?? Izu pewno Kubuś miałby frajdę z wojny na kotlety:P Meaaa nienawidzę przeprowadzek, życzę aby poszło Wam szybko i sprawnie:) Za to lubię parapetówy:p Mamuniu gratuluje zakupów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadamo no to super,że odzyskałas synka:))I gratuluje wynajęcia mieszkania-zawsze to jakis grosz. A reszta??jaja jakies robicie dzis:-P Prima aprilis za kilka m-cy!!wracac!!!!! My po klubie malucha-dzis zaliczyłysmy malowanie farbami:))Zosi sie podobało,bo mozna było mazac paluchami-namalowałysmy drzewo:)) Były piosenki,tance i zabawa-tak więc super:)) Jak wracalysmy to z pieknej pogody nic nie zostalo-zimno jak diabli:-O Wiki zła na mnie,bo ją gonię do nauki-cytuję"nikt sie nie musi uczyc!!tylko ja!!!"i tu płacz,bo koleżanki na podwórku.Ale mnie sztuczne łzy nie ruszają:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejjjj gdzie Was wszystkich wywialo... Babeczko Twoje nieobecnosc jest niepokojaca. Barylkoo twoja rowniez... Reszta ejooo nie bede po kolei wywolywac bo jedyne kogo bym nie wymieniala to siebie, Meiii, Mamuni i Samejdamy :p Zadzwonilam do kolezanki czy nie wapdnie na kawe, a w rezultaci jej M przyjechal po mnie. Dzieciaki sie wyszalaly razem. Jak juz mowilam, Kuba jedziemy to ten mi robil papa i mowil ze tam zostaje :p Uwielbiam jak oni tak razem sie wyszaleja. Padl teraz jak zabity. Ale oczywiscie nie chcial kolacji jesc tylko butla w lozeczku:( Kurcze nie wiem jak go podejsc z tymi zebami zeby ladnie dal je umyc i zeby wczesniej jadl... cos musze pomyslec... zamowilam bombki http://allegro.pl/nr-23-ozdoby-choinkowe-szklane-dekorowane-recznie-i1265438935.html http://allegro.pl/nr-2-ozdoby-choinkowe-szklane-dekorowane-recznie-i1275003345.html http://allegro.pl/nr-22-ozdoby-choinkowe-szklane-dekorowane-reczni-i1275003797.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... a mnie chandra jesienna chyba dopada... w ogóle 3 dzien z rzędu jestem nie do zycia... kark mnie boli :P ale koncercik udany był:) ja to zawsze sobie obiecuje ze tym razem nie bede pod sceną bo potem zdycham i co? nie mogłam usiedziec na tyłku...:o przynajmniej mozna bylo sie poobijać o facecików :D w ogole mam dosc przeprowadzki.. nie wiedzialam ze taki problem moze byc z plytkami do kuchni czy lazienki kurde no... bo w kuchni beda np. jasne meble, wiec plytki jasne a na sciane rzucic jakims violetem... albo jednak krem... no i musze wlasnie przejrzec książki, ciuchy i inne pierdoly ktore bedziemy tam brac.. a tu jeszcze tyle papierkowego zalatwiania... i wiecie co, wstyd mi... bo pod moją nieobecnosc jak poszlam na koncert Wiki podobno taka spokojniutka nie do poznania... została z tatą, babcia nie mogla wyjsc z podziwu ze ma na nią taki kojący wpływ.. ja przyznaje czasem na nią nakrzycze i zle sie z tym czuje ale nerwowa jestem jak cholera :o i w związku z tym mam pytanie.. brała któraś z Was asequrelle moze? bo sie zastanawiam tylko czy to nie osłabia tabletek anty... Mamuniu? nie wiem kto jeszcze bierze tabsy... No i co ja widze... niektore z Was zamawiaja juz ozdoby choinkowe :D jak uda nam sie na świeta przeprowadzic mnie wystarczy jakis iglak z lasu kilka bobmek i juz bez kitu, nie bede choink kupowac... :) pozdrawiam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo dzis będziemy konczyc przeprowadzke :D jeszcze siedze na starych smieciach, muszą nam tam wszystko popodłaczać ;) tak piszecie o tych ozdobach choinkowych że aż sama zaczełam przeglądać allegro :P ale ja niestety musze miec bombki plastikowe (ze wzgl na kota, który namiętnie je sciąga i kula po mieszkaniu...) no ale chce kupic troche jakichś pajacyków i zwierzątek ;) byłam wczoraj u gina i tym oto sposobem pierwszy raz zobaczyłam Dusię o 20 stej :o rano spała jak wychodziłam a potem po pracy Dżordż ją odebral a ja czekałam w kolejce do gina... jest skubaniec tak rozchwytywany, ze NIGDY nie udało mi sie do niego dostac bez czekania... a za wątpliwą przyjemnosc trzeba i tak słono zapłacić :o nie wiem o co chodzi :o no ale u niego wszystko kompleksowo, zrobił mi cytologię, wybadał mnie i piersi (mam torbiel w lewej :o) zrobił usg i na dole wsio ok (uff) w międzyczasie (zeby nie siedziec w poczekalni 3 godziny) skoczyłam do coccodrillo obejrzec kombinezony. znalazłam jeden fajny z najnowszej kolekcji (a tak to kaszana :o ) taki zielony z kwiatuszkami. ale kosztują jeszcze 289 zł!!!! poczekam do grudnia, kupię ten sam za 150 :P i sprzedam za rok znów za 170 :P :D Duśka od tygodnia chodzi już w kozaczkach bo ziąb straszny. kupiłam jej w deichmannie, fajne nawet :) na zimę kupię coś cieplejszego, jak prababcia rzuci kasą na urodziny to kupimy moze jakies geoxy. sie zobaczy ;) Duśka lepiej z kaszlem. tak w ogóle to wczoraj kładłam sie o północy spać i sobie mysle: ani razu nie zakaszlała! i tak sobie pomyslałam, ze dzisiaj napisze wam ze kaszel mamy z głowy i jak o tym pomyslałam to zaczeła kaszleć :P :D tak wiec nie jest z głowy ale duzo lepiej ;) wczoraj znów próbowała kupą wymusić "niekładzenie spać" :) ale jej sie nie udało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda u nas straszna, rzeczywiscie mozna chandry dostac (Misty) zero słońca, tylko ciemno, zimno, buro i ponuro :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Witajcie Gwiazdy:) Pomacham wam jak zwykle...tylko.... Mam tu tylko internet w jednym miejscu i nie mam kiedy nawet ,zeby posiedziec,rano mnie rabia plecy okrutnie i nie mam siły:(:( Jak mnie kiedys przestana bolec,to wpisze sobie w dowód nowa date urodzenia:( Byłam na przepustce w zwiazku z badaniem Przemusia. Nie Przemko Hirszprunga...niby sie ciesze,ale tez jestem przerazona,bo co mu jest??? Normalnie on za kazdym razem RODZI te kupy i jest po srodkach rozluzniajacych NIC,kupa idzie jeszcze dodatkowo musi byc czopek lub lewatywa,a ryczy strasznie,i wołam MASIUJ MASUIJ BUSIO ...BOLI:( Mój malenki biedaczek:( A poza tym badanie nic przyjemnego(lewatywa z kontrastem:() i warunki koszmarne!!!!! Kurwa mac,lepiej dbaja teraz o psy w schroniskach niz o biedne chore dzieci!!!!! Musiałam połozyc dziecko na ławce na korytarzu,tylko w body,zeby z niego ten kontrast wyleciał,osrał sie po szyje,mylismy go w umywalce,raz i drugi!!!! Przeciez my mielismy 100 km do tego szpitala ,no i na drugi dzien ,jeszcze jedno zdjecie i znów 100 km i jedna i druga!!! Pierdzielona Polska i jej słuzba zdrowia!!!! Jeszcze mnie trzesie jak sobie przypomne!!! Zarza znów mam zabiegi,a mam tak wszystko rozruszane,ze jestem jeden ból!!! Poczytam Was moze póżniej i nadrobie,a teraz sie pozaliłam na cały swiat i znikam!!! Buzka!:) PS.Po powrocie do domu,pojade do jakiejs szeptuchy niech mnie odczyni,chyba mnie ktos przeklął,ze NIC mi nie pomaga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he hej hej U nas wszystko ok nic zlego sie nie dzieje....nie mam poprostu kiedy zasiasc do kompa! :) Brat konczy remont pokoju i mu pomagam posprzatac, pomyc podłoge i takie tam:) super mu wyszedł pokoik:) I wszystko sie ładnie zgrywa w czasie...wczoraj odzywał sie facio co mi łatwi robotke i powiedział ze sie w biurze dopytuja czy to i to mi bedzie pasowało i ze sie stanowisko szykuje :) wiec brat przeniesie sie do swojego pokoju a ja swoj stary odzyskam:) i dzieci beda miały luzik u babci:D :) Czarus za tydzien ma mianowanie na przedszkolaka, dobrze ze fraka mu nie sprzedałam na allego to sie przyda :D hahah maja tanczyc oberki i poleczki tak tak on i juz zatanczy hahaha. Bez problemu leci do przedszkola tyle ze znowu pokasłuje normalnie co 2 tyg cos mu musi byc:( niech to. Pozatym obserwuje sobie blog budowlany:) A dzordz był w urzedzie (?) nazwy nie pamietam ale zganiali go jak psa: z okienka na dola do okienka na gorze, wkurwił sie bo facetka z dołu chciała zaswiadczenie z tej z gory a ta z gory mowi ze takich zaswiadczen nie wydaje??????!!!!!! Ta z dołu mowi ze bez zaswiadczenia nie ruszy...to wział babsztyla za fraki i mowi zeby szła z nim bo on zgłupiał i albo jest teby i nie wie co do niego sie mowi albo cos u nich jest nie tak i poszła z nim i mowi ze chce zaswiadczenia o podziale działki( bo warunki są ale one zostały zrobione przed przepisaniem i podziałem działki) a babka z gory mowi do niej ze : oni takiego czegos juz rok nie wydaja!!! no to cipa chybaspała ten ostatni rok !!!!!!! Chyba nie dozyje konca papierologi!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ macham jade teraz w teren pozalatwiac sporo spraw jak wroce pewno i tak nie siade wiec mowie albo do poznego wieczorka albo do rana :) mezyk ma jutro dniowke wiec nocki dzis nie zarwe :D sorki ale doczytm pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..... podczytuje spod sterty papierow. Zanim wyjechalismy na Urlop odrobilam sie ze wszystkim na zero. To moja nieuleczalna choroba " na wszelki wypadek " gdyby sie cos stalo to nie moge po sobie zostawic balaganu. I tak przed kazdym wyjazdem mam wyprane, wyprasowane cale pranie, porzadek w kazdej szafce i wszystkie dokumenty sa uporzadkowane. Co z tego skoro wrocilismy w piatek a w sobote juz sie zaczelo od nowa :-( Mamuniu - mam nadzieje dla meza ( i naturalnie tez Ciebie kochana ), ze zwineliscie sie od znajomych punkt 19.00 , bo w tym wieku skazywac sie na takie tortury to az grzech ! :-P Jak mi dzieciaki zaczynaly kombinowac, zeby sie przestac uczyc to im dawalam wolna reke. Wczesniej tylko naopowiadalam jakie beda tego konsekwencje i mieli sami podjac decyzje. Najczesciej wybierali po mojej mysli i sumie jest to jedyna metoda, ktora u mnie dziala. Pamietam, ze nie tak dawno byly przeboje z sredniakiem, bo na Sylwestra w sniegu po pas chcial isc w trampkach. Prosilam, zeby zalozyl zimowe buty to patrzyl na mnie jakbym mu kierpce wciskala :-( " mama , wszyscy chodza w trampkach ! " Tak mu nogi przemarzly, ze sie ratowal reklamowkami ! Normalnie owinal przemoczone nogi reklamowka :-) W tym roku jeszcze sie zima nie zaczela a on jako pierwszy kupil sobie zimowe buty :-P Misty - fajnie sobie tak powybierac kafelki. Problem polega na tym, ze jest taka masa wzorow i kolorow, ze nie wiadomo ktore ladniejsze. Ja wybieralam glupie kamienie do ogrodu i nim je dowiezli to zaczely mi sie juz podobac inne. Pamietam, ze chyba Barylkaaa chyba polozyla inne kafelki jak kupila :-) Powodzenia ! Holly - no masakra, te odleglosci i czas i korytarz i umywalka :-( Tak sie balas tej diagnozy, teraz jak jest wykluczona to miej nadzieje, ze z tego moze wyrosnie. meaaa - od poczatku bardzo lubie Twojego gina :-) No znaczy sie z samych opowiesci go bardzo lubie i wyobrazam sobie te kolejki. A zauwazylyscie, ze poczekalnia u gina to takie specyficzne miejsce ? Nikt z nikim nie rozmawia, wszystkie siedza jak jacys skazancy, mam wrazenie , ze nigdzie nie ma takiej ponurej atmosfery jak w poczekalni ginekologa. Co do Swiat.... Nie wiem czy napisac, bo wiem, ze to szajba dokumentna ale wczoraj narobilam krokietow na swieta co by juz jedno miec z glowy :-) A dzisiaj - 19 pazdziernika ! - zobaczylam pierwszy dom udekorowany swiatecznymi swiatelkami !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pia wrócilismy na czas:-D Co do Wiki-ja trzeba pilnowac,bo sama to zrobi na odpierdziel:-O Wczoraj zakuwała do wieczora-z płaczem i żalem,ktory mnie nie ruszył. Holly biedny Przemus:((współczuję Ci kochana❤️ Misty no to poszalalas na koncercie:))ja biore tabletki Yaz i jak narazie ok,ale znalazłam to dla Ciebie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4542861 Babeczko wdech-wydech;-))na urzędasów nie ma mocnych,tylko cierpliwosc nas ratuje:-O No i zabierz aparat na ślubowanie Czarka!!! U nas dzis brzydko i zimno,wiec siedzimy w domu,ale byl juz brat z małą(fotki w galerii),bardzo fajnie sie bawiły-zdarzało się,ze razem ,a nie obok siebie:))Zjedlismy obiad,mała spi ,a brat zabrał swoja corcie na spacer. Potem mają przyjsc teściowie. rozmawiałam wczoraj z siostra męża i..kiedys miała zabieg usniecia narosli na udzie i teraz jej to odrasta,ma skierowanie do onkologa:((Boi sie bardzo:((ehhh teraz czekamy na wiesci o wynikach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja sie melduje... Kubal zjadl obiadku ale nie caly poszedl do mnie na raczki i mowi ze chce aaa isc do nas do sypialnie. To wzielam bajeczke poczytalam mu i zasnol :) Babeczko jedyne co to sie pocieszaj ze cierpliwosc sie oplaci i juz niedlugo budowa ruszy :) Mamuniu nic nie slyszalam o napadzie... Holly jejku nie dosc ze te Twoje plecki to jeszcze z Przemusiem problemy ehhh. 🌼 oby w koncu u Was zswiecilo sloneczko... Sciskam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm a ja siedze sobie i tak dumam czy jechac do Pl na kilka dni. Bo juz dziadki placza ze ojj Kubus kiedy przyjedziesz i w ogole... I jak bym poleciala w pon a wrocila w piatek to nie musialabym urlopu brac w ogole... I akurat bym wybrala sie 6 grudnia do 10 to mozna by mu tam male urodzinki zrobic, i przed samymi swietami to dziedki sie uciesza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie sie patrze na bilety jejku jakie ceny :/ Ponad 100 funtow... No ale czego sie dla dziadkow nie robi:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brrr tak zimno ze szok a ja co... wcianm lody - kawowe mmm pyszotka. Kuba jak wstanie to lecimy na zakupy bo w lodowce swiatlo tylko. No i musze mu kupic kolderke. M wlasnie dzowni i mowi jaki jest sens leciec w tyg bo wszyscy pracuja i zebym sobie wolne wziela. A ja mowie ze to niech oni sobie wolne wezma bo mi szkoda mojego :p No i dal sie przekonac hehe. No co :p czego ja mam tracic zawsze urlop jak oni tez moga sobie wolne wziac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ siemana z rana czyzby topik nam upada??:( no dziewczyny wszytskie takie zalatane? ja sie zle od wczoraj czuje :( wczoraj bym sie udusila (mialam takie wrazenie i jakis atak dusznosci) teraz chyba sie poloze jednak bo nadal czuje sie jakby ktos mi na klatce siedzial i w dodatku kreci sie w glowie :o a jestem sama dzis caly dzien wiec lepiej sobie odpoczne poki moge. Przepraszam Was jak dam rade w ciazgu dnia to popisze Holly - super ze jednak Przemko zdrowy pod tym wzgledem ale wspolczuje warunkow i niech cie tam masuja i masuja az wylecza wiecej pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×