Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

hej dziewczyny. Rzucił mi się w oczy problem kasi. Kasiu mój Wojtek czyli ten starszy też jadł tylko miksy na obiad. moja teściowa nie mogła patrzeć na te papy. i pewnego dnia dała mu...kotleta.Tylko usmażonego na oliwie...okropny tłusty kotlet.Byłam przerażona jak zobaczyłam Wojtka jedzącego tego kotleta. zjadł całego i od tej pory zaczął jeść wszystko w normalnych kawałkach. a tak na dobre problemy z jedzeniem skończyły się, jak poszedł do przedszkola. wyrośnie z tego - jak je inne rzeczy w kawałkach to znaczy, że z gryzieniem wszystko oki:) meaaa oglądając Nadię jedzącą zupkę utwierdziłam się w przekonaniu, że mój Maciek jakiś opóźniony jest...on owszem je sam....rękami,,a zupę chlipie jak piesek bez użycia łyżki, a co dojego mowy to dalej wydaje jakieś chińskie dźwięki:P a co do Twojej pracy to ja składam wielki szacun, że odważyłaś się cokolwiek powiedzieć szefowi. Ze mnie jest taka doopa wołowa, że ja będę siedzieć cicho i mogęsię założyć, że przez to wiecznie będę wykorzystywana w pracy. co do mojej mamy, to dxziś ma mieć założony gorset i za tydzień będzie w domciu:) tylko, że z nią teraz przez miesiąc , dwa będzie jak z dzieckiem - kaczka, mycie itd. Boję się czy to wszystko ogarnę...dobra spadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Goniu jestem przekonana że dasz radę, choć wiem, że lekko mieć nie będziesz. Meaaa ja bym nie potrafiła tak jak Ty powiedzieć co nieco do szefa :-( podziwiam Cię trzeba dużo odwagi by powiedzieć co się myśli... a Naduśka z jedzeniem wymiata... no i spokoj u lekarza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Witam z upalnej północy:-O nIE IDZIE WYTRZYMAC :((JUZ DO RANA upała okropny:((w niedziele ma padac-oby prognozy sie sprawdziły!!! Kasiu Zosia ma tak samo,nie wiem juz jak ją nauczyc jesc jedzenie w kawałkach:((niby jak do 2 lat dziecko nie bedzie gryzc trzeba isc do neurologopedy.Pojecia nie mam-brak mi pomysłów:(( Gumiago polecam do 14-15 latki http://allegro.pl/item1149417500_septimus_heap_zakazana_magia_ksiega_i.html jest to bardzo fajna saga 4 cz.-polecam!!!pełna przygód i fantazji:)) dla 12 latki http://allegro.pl/item1149345705_opowiesci_z_narnii_pakiet_7_tomow_lewis_wys_24h.html moja Wiki pomimo,ze dopiero ma lat 10 juz wszystkie przeczytała:))z zapartym tchem Musze luknąc do galerii,dodam nowe fotki:)) Dzis wpadł rano brat z mała-słodka jak aniołek:))ale nie posiedzieli długo,bo Julcia spiaca była. Mea wow!!slicznie Duska sobie radzi i gratuluje przeglądu:)) A my dzis na 11:30 szczepienie:-O Dzwonie wczoeraj i zapisuje Zosie(ja tam wszystcy znaja,bo najgrzeczniejsza z dzieci) i pani mowi do mnie"oj,to nasza Zosienka bedzie płakać",juz widze dzisiejsze powitanie Zoski w recepcji:)) Dobra,ide do albumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu super wglądasz!!i blond Ci pasuje:))chłopcy sliczni i podobni do siebie:)) Babeczko Mea fajne fotki z nad wody:))Nadia jak przedszkolniak!!! dodałam nowe fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej - no i Szkrabul mały śpi :) Kessi - super, że zamówienia się sypnęły - torty robisz śliczne , oby zamawiali coraz więcej :) :). Meaaa - no i szef po zimnym prysznicu jaki mu spuściłaś na głowę zrozumiał - super :) :), Fantastycznie, że u Nadii wszystko dobrze - strasznie dzielna była - rewelacja i przy okazji udało wam się zrobić kompleksowe badania - super :) :) Gonia - fantastycznie, że ze mamą coraz lepiej i że wraca do domku - na pewno dasz radę - trzymam kciuki cały czas :) Dziewczyny mam prośbę - chciałabym Was i wasze maluchy zobaczyć - bo jak opisujecie tylko że fantastyczne zdjęcia wkleiłyście to ja mogę sobie tylko wyobrażać :). Nie wiem czy zmieniłyście galeryjkę czy ja sierota zapomniałam hasła ale jak mogłybyście mi podać namiar na maila to była bym wdzięczna no i wkleiła bym Kiniaczka Dziś muszę ogarnąć mieszkanko - tak trochę bardziej niż zwykle :), upiec chlebek i zrobić jakieś zakupy - jutro rodzice do nas wpadają na weekend - ciesze się bardzo bo rzadko ich widujemy - mają do nas 500km - więc to taka mała wyprawa :). Mała będzie skakała z radości bo przyjadą z jej ukochanym kotem, któremu pewnie nie da żyć przez te kilka dni :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej - no i Szkrabul mały śpi :) Kessi - super, że zamówienia się sypnęły - torty robisz śliczne , oby zamawiali coraz więcej :) :). Meaaa - no i szef po zimnym prysznicu jaki mu spuściłaś na głowę zrozumiał - super :) :), Fantastycznie, że u Nadii wszystko dobrze - strasznie dzielna była - rewelacja i przy okazji udało wam się zrobić kompleksowe badania - super :) :) Gonia - fantastycznie, że ze mamą coraz lepiej i że wraca do domku - na pewno dasz radę - trzymam kciuki cały czas :) Dziewczyny mam prośbę - chciałabym Was i wasze maluchy zobaczyć - bo jak opisujecie tylko że fantastyczne zdjęcia wkleiłyście to ja mogę sobie tylko wyobrażać :). Nie wiem czy zmieniłyście galeryjkę czy ja sierota zapomniałam hasła ale jak mogłybyście mi podać namiar na maila to była bym wdzięczna no i wkleiła bym Kiniaczka Dziś muszę ogarnąć mieszkanko - tak trochę bardziej niż zwykle :), upiec chlebek i zrobić jakieś zakupy - jutro rodzice do nas wpadają na weekend - ciesze się bardzo bo rzadko ich widujemy - mają do nas 500km - więc to taka mała wyprawa :). Mała będzie skakała z radości bo przyjadą z jej ukochanym kotem, któremu pewnie nie da żyć przez te kilka dni :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo cuuuuud!!! dziewczyny cuuud!!! :D właśnie zadzwonił mój szef i powiedział, żebym w ten upał nie siedziała w biiurze mam wyjść godzine wcześniej :D :D :D :D mój "wyskok" bardzo pomógł :) oby na jak najdłużej :) dziewczyny to nie moja odwaga... to desperacja!! naprawde było bardzo bardzo kiepsko i albo wóz albo przewóz, albo coś z tym zrobie albo odejde. akurat złożyło sie kilka czyników, ze wybuchłam ;) ale wychodzi na to, że było to potrzebne ;) Szarotko wysłałam ci namiary na galeryjke Kasiu ja widziałam foty na NK, pięknie wyglądasz, jak nastolatka :D a chłopaki cudne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jestesmy po 1 szczepieniu Damianka co ja przezylam to naprawde dziewczyny bylo cos okropnego otoz szczepilismy Damianka programem standardowym tzn 3 wklucia jedno bylo 2 tyg temu z racji iz nie zagila sie jeszcze ta szczepionka ktora odbyla sie od razu po porodzie noi dzis byly 2 w nozki,Damianek dostal 1 wklucie wyl jak szalony,potem 2 wklucie i jeszcze gorzej nagle ja patrze a on ma cale ale to cale nogi fioletowe!!!!!!!!! caly blady,szybko do lekarki a ta go osluchala i poleciala po inna lekarz,zaczely go badac,mierzyc cisnienie a tam 130/70 matko ogromne cisnienie jak dla takiego dziecka,ja zaczelam plakac nie wiedzac co sie dzieje,nosilam Damianka prubujac go uspokoic,zaczelo wszystko wraca do normy tzn,nozki przestaly byc sine,malenkiemu ciesnienie wrocilo do normy 80/50 przybral normalnych kolorw itp lekarki i pielegiarka byly w szoku ze tak dziecko zareagowalo na bol a moj synek widocznie jest tak slabo odporny na bol dostalismy na wszelki wypadek skierowani do kardiologa aby zbadac czy z serduszkiem jest wszystko ok,lecz lekarze twierdza ze wlasnie tak Damianek zaregowal na bol wklucia po szczepionce od tej pory tylko i wylacznie SKOJAZONE gdzies mam wszystko,nie bede nigdy juz tak meczyc wlasnego dziecka,nawet jak przyjdzie mi sie chodzic glodna to i tak nigdy nie pozwole na szczepienia zwykle do tej pory dochodze do siebie Damianek sobie spi,matko to co przezylam dzis to naprawde bylo straszne!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za mile komentarze:-) mamuniu-ja mam nadzieje ze Krystek zacznie wkoncu jesc obiadki normalne! bo bulke je ladnie,paluszki gryzie tylko swit ale juz obiadek nie!!! Goniu-a jak tam sobie dajesz rade? ja dopiero zaczelam sie powoli ogarniac, Krystian caly dzien lata w majtkach i sika gdzie popadnie he he a co mi tam:-)nawet wczoraj zrobil mega kupe w majtki a potem usiadl w nich na poduszcze he he oczywiscie wszystko w praniu kurcze snilo mi sie kafe,to zonacza ze musze czesciej tu zagladac,:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu my tez po szczepieniu,ale nie tak dramatycznym.Wierze,ze sie bałas strasznie.A czy wczesniej tez były takie objawy?? Zoska darła sie niemiłosiernie:((spłakana,zmęczona w domu padła w 5 sekund.Pospała krocej,bo tylko 1,5h,ale teraz juz ok,bawi sie ładnie,zaraz dam jej jesc.Pytałam znowu o te jej jedzenie,pediatra macha ręka i mowi,ze ma czas...:-O No i zakaz wychodzenia dzis na slonce,bo szczepionka moze zacząc mocno swędziec.My i tak w domu siedzimy i wychodzimy póznym popołudniem. Szarotko dawaj nowe fotki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu dzięki za podpowiedź ... a Zosia nie próbuje podbierać Wiki śniadania ?? bo moja od kuzynek zaczęła wyciągać tosty i prawie wszystko co jedzą :-) Kasiu ale przeżycia nie do pozazdroszczenia :-( Meaaa super !!!! idź do domu i odpocznij do góry brzuchem :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..... :-) wylapalam chyba to co najwazniejsze, ale nie wiem czy wszystko spamietam..... Myszko- jeszcze jedna dziewczynka z tak pieknymi oczetami ! Gratuluje corki ! Ja dla Julki tez planowalam Lenke bo bardzo pasuja mi do siebie te dwa imiona :-) Kessi - super, ze pojawilo sie swiatelko i nadzieja na wyjazd do Polski ! Kapitalne zamowienie i mysle sobie, ze to dopiero poczatek, wiec moze przekonaj meza by nie likwidowac interesu.... Szarotko - alez dobre wiesci napisalas ! Kiedys bedziesz tylko wspominac jakiego mialas stracha w ciazy bo zobaczysz, ze bedziesz miala zdrowego, pieknego i madrego syna . Dwoje dzieci i od razu parka , marzenie ! W ogole dziewczyny ciezarowki, trafilo sie Wam bardzo upalne lato na ta ciaze i zycze Wam wszystkim byscie mialy wystarczajaco duzo cienia i zawsze cos dla ochlody. Cari - ciesze sie ogromnie, ze sie dostalas na wymarzony kierunek ! Gratuluje Ci z calego serca ! Babeczko - super, ze spodnie luzniejsze i zycze Ci wytrwalosci, by dojsc do celu.... Ciepla - Ty tez jestes szczuplejsza i ciekawe czy to Fitness czy robisz jakas diete ? Pochwal sie :-) Gumi_Aga - ciesze sie, ze wyniki wycinka w porzadku ! Udaje Ci sie zboczyc na plaze ? Fajnie, ze Ania taka cyganska dziewczyna i ma za soba pierwsze firmowe ognisko :-) A jak sie mieszka w K. to gdzie sie jezdzi na Urlop, w gory ? Barylkooo - alez sie porobilo :-( Teraz jak nie ma juz zadnego wpisu od Ciebie to sobie mysle czy oby na pewno wszystko w porzadku i z Natalka i z Toba ? Gonia - ale masz przezyc za soba :-( Nawet sobie nie wyobrazam co przechodzilas i zdaje sobie sprawe, ze jeszcze ciezki czas przed Wami :-( Mysle sobie po cichu, ze moze jest jakas ukryta dobra strona tego nieszczescia i moze zblizycie sie jeszcze bardziej do siebie z mama. Mam nadzieje, ze bedziesz miala moze w kims wsparcie przez najblizsze tygodnie. Holly - pewnie nie bedziesz umiala ale babcia nalezy sie repremenda, ze nie potrafia Ci pomoc w tak skomplikowanym momencie :-( . Moze poczytaj jak meaaa sie rozprawia z szefostwem :-) meaaa - cokolwiek to bylo, czy depresja czy odwaga to nalezy Ci sie laurka, bo znaczy to, ze jestes sobie wazna i nie dasz soba poniewierac. I chyba faktycznie Nadia bedzie leworeczna :-) Trafilo Ci sie dziecko Aniol - madra, wesola, grzeczna ! Mamuniu - no a niby skad chlopczyna mogl wiedziec, ze jestes Wiki mama ? Te zdjecia z plazy mowia za siebie, Ty wygladasz jak panienka ! Dostalas jakas odpowiedz w zwiazku z praca ? Kasia - taka ladna, mlodziutka rodzina jestescie a Tobie jest bardzo ladnie w jasnych wlosach. Amorku - i jak , masz tropik ? Dziadki i Kubus pewnie szaleja w ogrodzie .... Izu - pakujesz sie juz do Egiptu ? Mi na urlopie wystarczylby bagaz podreczny a w nim tylko stroje kapielowe :-) Jak nie masz jeszcze pizamy to ja odpusc, ja spalam na golasa :-P My jestesmy od wczoraj w domu , ale zabraklo mi czasu na polowe ksiazki i teraz musze ja doczytac w domu, wiec w kazdym wolnym momencie czytam ( " Dziekuje za wspomnienia " , moze ktoras czytala ? ) . Mam bardzo udany urlop za soba i jestem tak wypoczata i mam taka ogromna werwe i zapal, ze od wczoraj mowie, ze wypisze Pascala ze zlobka do ktorego jeszcze nawet nie zaczal chodzic :-P Ogromnie za nim tesknilam, jak go zobaczylam na lotnisku to zaczelam tak bardzo plakac, ze nie moglam sie uspokoic. Nie wiem czy zdecydowalabym sie raz jeszcze ... Nie wierze ! U mnie pada , no dobra siapi ale to juz zawsze cos !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🖐️ ja macham bo spadam na zakupy mezyk odespal nocke i dzis ma wolne zamienil sie z kims a ja musze tyyyyle rzeczy kupic do tortow ze szok :o wiecie co ja sie nadal boje ze to jakis szwindel ale podal gosciu namiary adres itd i jak mu podam koszta cale to zaplaci i chyba dopiero wtedy odetchne :D no nic spadam po pluszaki i kocyki :P Kasiu - fajnie ze jestes oj bidulek sie wycierpial na szczepieniu oby ostatni raz 🌼 Goniu - dasz rade kto jak kto ale Ty dasz 👄 wiecej nie wiem co sie dzieje przepraszam Was ale mam tylko 10 dni na zrobienie wszystkiego a zakupy w lesie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciepła to super trochę grosza Wam wpadnie :-) Kessi Tobie też widzę interes kwitnie - super :-) Pia hmmm przyznam się, że jeszcze w tym roku się nie plażowałam :-( nawet nóg nie umoczyłam w morzu :-) chociaż Andzia a i owszem z babciami chodziła po wodzie ja robiłam jako pchacz wózka :-) co do wyjazdu to góry i jeziora to pomysł na wakacje. co tu tak pusto Baryłko??? napisz co u Was Miłego dnia Wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Pia!!!!!!!!!!!!!!!!!witaj serce moje!!!napisz wiecej o swoim urlopie.Zapewniam Cię,ze po kilku dniach w domu z chęcia oddasz Pascala do żłobka;-)) Ciepla super,że masz klientki. Gumiaga mieszkac nad morzem i sie nie opalić???!!grzech;-)) My wczoraj zaliczylismy plaże i dzialke,nazrywałam porzeczek i kompocik pyszny do obiadu mamy. W nocy Zosia zrywała sie z głośnym płaczem-chyba przeżywała szczepienie.Ale kilka kołysanek i spała potem do 8 rano:))No i burza w nocy okropna,było widno jak w dzien!!i deszcz pada cały czas,ale jaki!!!ulewa!!!!I dobrze,bo wczoraj zle sie czułam,duszno mi było ,glowa bolała itp Barylko znowu Cie nie ma:((daj znac jak u Was??? Kessi dbaj o siebie🌼 Kimizi a Ty gdzie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba się załamię.... napisałam mega długiego posta do Pii , Kessi i tak ogólnie i mi go wcięło. nie mam czasu wszystkiego od początku, więc tak w skrócie. Pia - cieszę się, że urlop się udał, że wypoczęłaś. A Pascal tylko na tym skorzysta:) Mama wypoczęta, to mama szczęśliwa. a jak mama szczęśliwa to i dziecko szczęśliwe. też marzy mi się urlop tylko z mężem bez dzieci...ale to chyba w przyszłym wcieleniu:) a co do tego, co pisałaś to w pełni się z Tobą zgadzam. Bóg wobec każdego ma jakiś tam plan i we wszystkim jest sens. nawet w chorobie i w śmierci. ja doceniłam pracę mamy. teraz jak przejęłam jej obowiązki widzę, że pielęgnowanie ogrodu czy płacenie rachunków to nie drobnostki. Myślę, że mama też wyniesie z tego jakąś naukę. kessi mój mąż też ma własny biznes i zdarzają się szuje. jedna firma jest dłużna mojemu mężowi 12 tys zł!!! ale nie wolno w każdym widzieć oszusta. zdarzą cisię tacy na pewno, ale myślę, że to nie ten:) trzeba robić swoje i z odwagą iść do przosu - coą działać, bo stojąc w miejscu niczego noe osiągniemy. kurcze źle się dzieje miedzy mną a Dżordżem... Nie mamy ani chwili dla siebie. jego wiecznie nie ma , a jak jest to pada na pysk...wczoraj zdałam sobie sprawę, że w kinie nie byliśmy od...3 lat. nie ma nam kto zostać z dziećmi. teściowa ma nową wnusię w domu, więc nie chcemy jej dodatkowo zwalać naszych, moi no to wiadomo, a ciotki, kuzynki niestety niezbyt chcętne. a na opiekunkę nas nie stać poza tym bez sensu wynajmować ją raz na miesiąc... dobra lecę. znacie jakiś przepis na szybki placek, taki, który zrobiłabym bez problemu przy dzieciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..... u mnie...17 st . ! Mam na tylku dlugie spodnie :-) Goniu - podam Ci przepis na szybki placek, ja go zawsze robie z borowkami ale mozesz tez dac jablka albo jakies owoce z puszki. 125 g Margaryny 125 g Cukru 250 g Maki 2 jajka 1 torebka c. waniliowego 1 szczypta soli 1/2 torebki proszku do pieczenia to wszystko zagniesc na ciasto Wylozyc borowkami ( conajmniej 750 g ) Posypac kruszonka. Ja biore na kruszonke taka proporcje : 125 g Masla 125 g Cukru 125 Maki piec w nagrzanym piekarniku 175 st. ca 1 godz. ( tak jest podane w przepisie ale u mnie jest po 40 Min. gotowe )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shit, zapomnialam :-( To jest proporcja na taka taka okragla blache ( tortownica ? ). Jak bys chciala robic taki na blache ( prostokatna ) to trzeba wziasc na pewno wszystko x 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia dziękuję bardzo - kochana jesteś. Mam borówki amerykańskie to spróbuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Piszę tego posta od 8, dwa razy mi skasowało tz ja sama sobie omyłkowo skasowałam. Teraz idę na łatwiznę i w skrócie Kessi super że interes się kręci. Oby tak dalej :) Amorku pewno leniuchujesz w tropikach a dziadkowie pluskają się w baseniku z Kubisiem. Barylko no odezwij się w końcu! Pia fajnie że urlop się udał :) Obyś naładowała się ta wakacyjną energią na cały rok GumiAga no normalnie nie wierzę. Jazda kobieto na plaże, pobyczyć się trochę. Tobie tez należy się odpoczynek!! Słońce w rozsądku ma wspaniały wpływ na samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bez większych zmian mimo że mąż obiecał że będzie miał dla nas więcej czasu to nadal więcej go nie ma jak jest. W sumie to nawet mi to odpowiada a raczej przyzwyczaiłam się. Bliźniaki znowu w szpitalu. Teraz mają zapalenie płuc i coś, czego nazwy nie pamiętam. Ręce opadają. przedwczoraj maż znalazł u Dawidka guzek na główce a że już ma jeden na nóżce przeraziliśmy się okropnie.Wczoraj przyszedł lekarz zbadał Dawidka i na szczęście okazało się ze to powiększone węzły chłonne. Znalazł jeszcze parę innych guzków co jest jak najbardziej normalne. Mamy obserwować tylko tego guzka na nóżce, i jeżeli będzie się powiększać to dopiero reagować ale najpewniej to zgrubienie poszczepienne. Kasiu jak dziś po szczepieniu??? Ciarki mnie przeszły jak czytałam. Najadłaś się strachu biedaczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cari zapomniałam pogratulować Tobie zdanego egzaminu. Wybrałaś sobie bardzo trudny kierunek, pamiętam moja koleżankę która kuła całymi dniami na farmacji. Ale ona tak jak Ty realizowała swoje marzenie. Życzę dużo wytrwałości i siły Nadziejamyszki - bardzo dziękuje za pamięć:) Gratuluje córeczki. Będziesz miała prawdziwy front przeciw mężowi:P Może pochwalisz się swoim brzusiem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Znowu idzie gorąco!! goniu no to masz niezły zapiernicz i dom i dzieci i sprawy mamusi aj nie zazdroszcze i życze duzo siły. U nas psia rodzinaka sie poszerzyła mamy 6 maluchów hasky dzieci piszcza z zachwytu:) Mamuniu nie moge sie na Zozie napatrzec ze tak ładnie opalona:) Meaa kazdy chyba by wybuch ile mozna....miejmy nadzieje ze postraszyłas szefuncia trwale:) Dzis jedziemy prywatnie do ortopedy bo nie moge patrzec na nozki Zuzu, nie powinny byc takie jakie są:( Co tu jeszcze:) Zuzu spi a czarek jeczy zeby mu właczyc gre w kompie wiec spadam papapapap AAAAAAAA Pia witaj wczasowiczko, nie dziwie sie ze płakałs na widok pascalka, ja po tygodniu rodzenia Zuzu jak zobaczylam Czarka wyłam razem z nim przez 15min zesmy sie przytulali, najpierw chciał mmnie bic ale w koncu sie przytulił, dzordz sie schował i chyba tez płakał bo miał czerwone oczy...ale wiecie to chłop wiec go sie nie pytałam :) kessi 30 tortów hoho niezłe zamówionko, aby tka dalej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Wczoraj po południu już nie dałam rady nic napisać - było tak gorąco, że się wprost roztapiałam - tylko mała terrorystka w ogóle nie zauważyła upałów i ganiała jak by jej się ADHD włączyło :), wykończyła mnie Skubanica tak, że jak tylko M wrócił to padłam na twarz :) Meaaa - no popatrz jak podziałała twoja reakcja :). Dzięki za namiary na galeryjkę - dziś chciałam coś wstawić ale nie mogę wejść - może mam złą nazwę albumu - wpisywałam tą stara jaką mi komputer pamiętał, albo.. nie wiem co bo już nawet kopiowałam hasło z Twojego maila. Kasiu - ja bym chyba zawału na Twoim miejscu dostała - nie wiedziałam ze dziecko może aż tak zareagować na ból - strasznie mi szkoda Damianka, mam nadzieję ze już jest OK i nigdy się to nie powtórzy. Pia - dziękuję :), na początku chcieliśmy dziewczynkę ale teraz się cieszymy :) :). Super, że cała Wasza rodzinka miała udane urlopy - my w tym roku niczego nie planujemy - ale mamy niecny plan na przyszły :) - odstawiamy dwójkę do dziadków na 2 tygodnie i jedziemy na rowerki :) Ciepła - fantastycznie, ze masz tyle klientek :) Samadamo - mam nadzieje, ze te guzki to nic groźnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo :) Pia witaj :D opowiadaj jak tam było :) bo to, że super to wiem, ale coś wiecej bym chciała ;) Samadamo biedne maluszki :( Baryłkooo!!?? Gonia jesteś mega silna i wiem, że dasz rade ;) a co do męża to wiesz co ci powiem musicie gdzies zacząć wychodzić sami, ale wiem jak to jest bo my też nie mamy jak :( a to cholernie ważne, żeby pobyć czasem tylko dla siebie. Gumi_aga oj nie poszłam leżeć ale skoczyłam na zakupy :) kupiłam Naduńce paczke majtusiów bo od kilku dni przepikuje je z prędkością światła :P zauważylam że jak jestem w domu cały dzień to nie ma wpadki a jak odbiorę ją od mamy, lecimy do domu to ona taka zaaferowana, ze w domu, zabawki, baja, deserek i siuuuur na podłogę. Potem odskakuje wystraszona ja powaznym głosem pytam co zrobiła, a ona „siusiu to pytam jej a gdzie się robi siusiu? Mówi „tam i pokazuje toalete ;) mówię, że nie wolno siusiać na podłogę i niby rozumie ale zdarza jej się :( Babeczko co dokładnie ma Zuzia z nóżkami? Bo Nadia powłóczy prawą nóżką i stawia ją troche do środka. Prawy bucik zniszczony zjechany nosek przeokrutnie. 3 mies temu pytałam pediatry czy już do ortopedy to mówiła, ze to nic takiego i że ma czas. Ale w sobote pojechaliśmy do znajomych koleżanka jest fizjoterapeutką, rehabilituje małe dzieci. No i wypytałam o tę nóżkę. Obejrzała i stwierdziła, że rzeczywiście lekko krzywa (przy stópce). Przyczyna? Nadia jest za wysoka, szybko urosła a stawy słabe. Zaczeła chodzić jak miała 12 miesiecy wiec stosunkowo wczesnie i stawy przeciążone. Ale do 2 roku życia nic się z tym nie robi. Często się to samo naprawia ;) a jak nie to po drugim roku życia będziemy naklejać ortopedyczne plastry prostujące nóżkę i wkładki do bucików. Co mogę na razie zrobic to puszczać ją jak najwięcej na bosaka (lata cały czas po domu, po placu zabaw, po plaży nad jeziorem) no i uszyję woreczki gdzie wsypie groch i piasek i będzie po nich chodzic i będziemy się bawic, żeby chwytała stópką te woreczki. Na razie więcej się zrobić nie da Aaa i mam niusa :D moja Ania (fryzjerka) w 6 tygodniu ciąży jest :D jupi!! Strali się coś ponad rok, już widziałam, że straciła nadzieje a tu proszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarotko ja tępa strzała teraz patrze że ci loginu nie napisałam ;) wysłałam teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa - dzięki wielkie :) :), oj tam tempa od razu, próbowałam na stary ;) Obiecuję ze wkleję tylko nie wiem czy dam radę dziś - właśnie czekam na rodziców mają jeszcze jakieś 70 km do przejechania :). Ciesze się ze ich zobaczę - następnym razem przyjadą jak dostaną cynk ze urodziłam :). Pewnie w nocy jak pójdą spać będę Was oglądała - bo nie wytrzymam z ciekawości i dodam wtedy Kiniaczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×