Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

z doskoku... po spacerze, olek wchodzi w drzemkę :) mea- najelpiej wasze rejony-gospodarza, chętnie bym zgapiła jesli mogę :) bardzo ładne miejsce szczegołnie dla dzieci. ciekawe mejsca odwiedzicie, chętnie "kupię" taką wycieczke :). jeśli chodzi o mleko moim zdaniem nic wielkiego się nie stało, dzici tyle witamin etc dostają w pokarmach. U nas jest niepoprawnie po szpitalu olek nie chciał pić proszkowanego, po konsltacji z lekarzem-( uważa, że do 2 roku nalepiej podawać proszkowane pózniej niekoniecznie= co lekarz to inne zdanie) prześliśmy na kartonowe 3,2% - które pije chętnie, i poratowało nas melko już gotwe bebilon w kartonie, które też pije ale mniej chętnie. babeczko- bądź dumna a jak inaczej :) jak myślę o tym co piszesz i wyobrażam sobie olka za rok w przedszkolu to musi być to eksytujące, miłe. inne świat dziecku się otwiera :) mamuniu- :) a jakże :) u mnie też okna by się przydały :) a odpyskowania to normalne.teraz wiki " odchodzi " od was by po okresie dojrzewania wrócić :) w zależności co otrzyma od was w tym czasie ( akceptacje, wsparcie, rozmowe, intymność etc) zalżec w znacznej mierze będzie wasza pózniejsza więź :). izu- jakie masz wrażenie czy kuba ustala zasady czy wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamaolka dziekuję :))a co to za szkolenie?z kim zostaje Olek? Dzis rano myślałam o Ewci-dawno jej nie było:((ciekawe jak Eryk? Zosia zasnęła,zupka bulgocze,a mnie ręka boli:((juz kilka dni z rzędu:((sypię sie jak nic:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam będę raczej na bierząco nie mogę się ogarnąć tyle się was nadziało. pia- nigdy nie dostaniejsz odpowiedzi na pytanie " dlaczego", kiedyś to wkleiłam ale powtórze bo to oddaje wszystko co chiałaym ci przekazać w tej trudnej dla cebie sytuacjia ks. twardowski Sprawiedliwość Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka gdyby wszyscy byli silni jak konie gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości gdyby każdy miał to samo nikt nikomu nie byłby potrzebny Dziękuję Ci że sprawiedliwość twoja jest nierównością to co mam i to czego nie mam nawet to czego nie mam komu dać zawsze jest komuś potrzebne jest noc żeby był dzień ciemno żeby świeciła gwiazda jest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwsza modlimy się bo inni się nie modlą wierzymy bo inni nie wierzą umieramy za tych co nie chcą umierać kochamy bo innym serce wychłódło list przybliża bo inny oddala nierówni potrzebują siebie im najłatwiej zrozumieć że każdy jest dla wszystkich i odczytywać całość "...przytul w ten czas nieludzki swe ucho do poduszki bo to co nas spotyka przychodzi spoza nas" ks twadrowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuniu- lepiej nie pisać co to za szkolnie bo wszyscy pouciekają :), olek zstanie z moja mamą jutro i w pt ( wzięła urlop.. :), naszczście ma go dużo i zrobiła to bardzo chętnie ), a w weekend z mężykiem, ale bym gulaszyk spałaszowała :) zauważyłam, że dawno nie było ewki, misty, kimizi.. gumiaga- jak natroje? aleś ty zaradna pewnie jakby trzeba było to i gładzie byś połozyła :) mamotomka- jak się masz? :) ( mam męża palanta- to cyba od ciebie- dobre :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nigdy nie rozstawałam się z olkiem na tak długo- na samą myśl mi nieswojo.... nadziejo- logicznego sposobu trudno wyszukać na podwanie tak gorzkiego syropu- może jest alternatywa dla tego specyfiku?, bo skoro wyczuć go można w czymkoliwk to trudny przeciwnik. myśmy olkowi podwali antybiotyk niezbyt dobry-deliktanie mówiąc- w jedzeniu( w ultoce była wzmianka, że tak można) nakłądałm na łyżeczke kaszę i w nią wstrzykiwałam odrobinę leku i tak po troszku aż przeszło. na siłe ...hmm czasem przejdzie ale dzieciaki w tym wieku są sprytne i poradzą sobie poprzez wymioty wyluwanie etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamoolka jak milo, ze jestes :) Wiesz chyba Kuba bardzo by chcial dyktowacv warunki, ale nie moze i przez to taki jest. Ale ja nie wiem od czego to zalezy. bo dzisiaj jest o niebo lepszy. Moze te cale jego nerwy biora sie stad ze on wszystko chce robic i sam. A najgorsze wojny sa o kuchnie bo on noz musi miec i kroic oczywiscie mu nie pozwalam. najgorsze, ze nie moge niczym innym odwrocic jego uwagi bo to taki uparciuch jest i jak sobie cos ubzdurka to matko. mamuniu wpadnij i do mnie na mycie okien :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamaolka w takim razie szczerze polecam Słowenię na wypad rodzinny. My już drugi rok z rzędu pojechaliśmy do tego samego gospodarza http://www.bohinj.si/markez/ mają różne apartamenty, małe i duże, każdy znajdzie coś dla siebie ;) gospodarze przemili i zawsze na koniec dają jakiś rabacik ;) a miejscowość to Polje, 2 km od Jeziora Bohinj, w Alpach Julijskich, na obrzeżu Triglavskiego Parku Narodowego. Okolica piękna (jak cała Słowenia zresztą ;) ) już nawet w promieniu 50 km jest wiele ciekawych miejsc do obejrzenia. Nie będę wklejać linków bo zaśmiece kafeterię i szczerze średnio mam w tej chwili czas ale w Google grafika sobie odszukasz o czym piszę ;) samo jezioro Bohinj jest ogromne i piękne, leżysz na kocyku a po drugiej stronie jeziora surowe skały ;) jakieś 7 km od tej miejscowości w której mieszkaliśmy jest góra Vogel jakieś 1600m n.p.m. wjeżdża się tam kolejką gondolową, super trasy do górskich wędrówek, czy chociaż warto wjechać na górę dla samych widoków. Nadia była tam na górze jak miała 8 miesięcy ;) 2 km dalej jest wodospad Savica, powiadają, że najpiękniejszy w Europie ;) prowadzi do niego ścieżka w lesie, idzie się 15 minut. Z góry Vogar można sobie polecieć paralotnią z instruktorem oczywiście (znajomi lecieli) :) jakieś 11 km od Polja jest miejscowość Bled, z pięknym jeziorem, na środku jeziora wyspa z kościółkiem, na jednym brzegu skarpa i zamek na skarpie robi wrażenie. Zamek można zwiedzić i widok z zamku zapiera dech w piersiach ;) jakieś 30 km drogi jest Planica mamucia skocznia. Po drodze na Planice można skręcić w góry na przełęcz Trżi, jazda samochodem serpentynami na ok. 2 tys m. widoki bezcenne, jadąc dalej serpentynami dojeżdża się do Doliny Soy bajka ;) z Polja można też skoczyć na Veliką Planinę jazda samochodem ok. 50 km wyjeżdża się gondolą na górę, chaty pasterskie, szlaki turystyczne, piękne widoki. 20 km dalej jest Logarska Dolina i wodospad Rinka (w tym roku się dowiedziałam, ze jest tam jeszcze 19 innych wodospadów ale juz było za późno więc chociaż byłam już tam 5 razy to jeszcze wrócę) Żeby tak troche kulturalniej i nie tak monotematycznie (same góry i wodospady ;) ) to 50 km od Polja znajduje się stolica Słowenii Lublana. Stare miasto jest przepiękne, bardzo klimatyczne. W środku miasta wznosi się wzgórze zamkowe i zamek warto zobaczyć. 30 km od Polja jest kofja Loka, stare miasto, wąskie uliczki, piękne kamienice i wzgórze na którym stoi klasztor można zwiedzać. Na dalszy wypad to już ciut dalej ale ciągle kwalifikuje się na wycieczkę na jeden dzień Pleterje niedaleko granicy z Chorwacją, klasztor Pleterjan, zajmujących się produkcją wódki gruszkowej co ciekawe gruszka cała jest w butelce ;) oraz wina Cviek. Ogólnie Słowenia to kraj wina, wszędzie są winnice i pyszne winko :) Niedaleko Pleterja jest Otoec, pałacyk na wyspie na rzece ;) Trochę w góre jest Ptuj, najstarsze słoweńskie miasto z najstarszymi winnicami. Można również z Polja można bezproblemowo skoczyć nad morze :D wiem, brzmi dziwnie jak to można SKOCZYĆ z wysokich Alp nad Adriatyk??? A jednak :D autostradą jakieś 2 godzinki jazdy ;) cały dzień byczenia na plaży i powrót ;) nam w tym roku się nie udało przez moją nogę ale w zeszłym byliśmy :) po drodze nad morze można skoczyć do jaskini Postojna jej chyba nie trzeba reklamować :) To tak na szybko jak byś chciała wiedzieć coś wiecej to pytaj ;) Aaa a z takich ogólnych informacji. Słowenia to bardzo, bardzo bogaty kraj. Z pewnością bardziej cywilizowany niż Polska :P i nie wolno się tutaj sugerować tym, że to była Jugosławia. Eh tak jak moi niedouczeni znajomi na hasło Słowenia aaa Jugole, uważajcie bo to dzikusy. Większej bzdury powiedzieć nie można! Słowenia weszła do UE razem z Polską jako najlepiej przygotowany do tego kraj. Ich PKB o niebo przewyższa nasze. Od kilku lat ich walutą jest euro, na ulicach więcej luksusowych aut niż w Austrii czy Niemczech ;) opieka medyczna super (sprawdziłam :P ) tylko droga, warto się ubezpieczyć w razie W ;) Słowenia posiada dwa wielkie koncerny farmaceutyczne znane na całym świecie. Przejrzyj apteczkę: z pewnością większość leków będzie produkcji LEK czy KRKA :D wiec o leki nie ma się co martwic ;) ludzie przesympatyczni, zawsze chętni pomóc. To tyle hehe Ale reklama :P pójdę do konsulatu SLO (piętro niżej) po jakąś nagrodę promocyjną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu - daj Kubusiowi drewniany nóż do masła ;) Nadii wystarcza, zawsze prosi NÓŻ, dostaje i dzielnie krol drewnianym... co rozbabrze to rozbabrze a ja mam święty spokój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu pousuwało słoweńskie literki... oczywiście Trzic (c z daszkiem) a nie Trzi... Dolicy Socy, Skofja Loka itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rety MEEA :) bardzo ci dziękuję, nic dodać nic ująć, sprezentowałaś mi piękny opis wycieczki tzw. kawa na ławę. Lepiej niż w biurze podróży :). Szczerze ci dziękuję. Mam nadziję, że za rok odpowiedzimy te rejony. tak blisko a tak pieknie. lubię taka poróże :). jestem twoim dłużnikiem :):):) izu- kuba jest bardzije teperamentny niż przeciętnie :) a ogólnie tak jak teraz się zachowuje to zupełna norma dla tego czasu. tak pomyślałam, że gdy on cię np gryzie to mówienie spokojnie zamień na mówienie stanowcze surowe z konsekwencją typu " po występku uprzedz, żę raz jeszcze i np. przestaniesz sie z nim bawić i wstaw go do łóżeczka." nie poddawaj się o on będzie sprawdzał czy aby napewno tak zrobisz. po wszystkim wytłumacz mu, że to cię boli jest ci smutno etc. poczytaj o 21-22 mc życia :). z nożem skoro wiesz, że tak ma to wprzedz go. nam olek uparł się a zapałki tłumaczyłłam, że to jest dla dorosłych -mamy taty nie dla dzieci i już ale mogę dać (wymyśliłam kubek i trzbaczkę do ubijania jajek_) to co jest dla wszystkich. oczywiście był bunt, .... . kiedyś stale go kusił czjnik z gorącą gotującą się wodą. próbował dotykać palcem, wytłumaczyłma mu na wodzie co znaczy goracy- w jednem kubku ciepła w drugim zimna woda -by poznał różnice. ale żeby się przkonać i tak dotknął czjnika palcem. wdziałm to patrzyła. zdziwnił się popłakał i móiwł" hyhy" . przytuliłam powiedziałm, że mamusia pokazywała, nie oklamie itditp. już nie ciekawi go widząc mówi hy hy - i kiwa, że nie wolno. mój olek też mam temaerapent i żywotność na wyższym poziomie :) po drugich ur będzie łatwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki mamoolka. Napewno skozystam z rad. Jak jest dzien taki jak dzis to nie mam problemu zeby potlumaczyc. Np. kontakt mowie ze nie wolno. Ons e pyta tata? mowie ze tata moze bo jest duzy on dzieci? ja ze nei bo sa malutkie, on sie pyta mama? ja ze tak mama duza i moze, baby? Nati? i tak walkujemnie po czym odchodzi... Ale wczoraj nie dalo rady nic wytlumaczyc. Wydaje mi sie ze czasem on ma za duzo emocji w sobie i nie umie sam sobie z tym radzic. Moze dlatego tak bije i sie denerwuje. teraz zaczol piastki az zaciskac i taka minke robic ze zeby zaciska... Mam teraz 2 rozkrzyczanych hehe. Ale wesolo jest. Zaraz bedziemy zupke jesc to bedzie ciekawie :p Ale musze ich sledzic non stop zeby sie nie tlukli... Co ma jedno drugie chce i potem walka ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mea-skopiowałam do swojej skrytki z wakacjami gybm miała jeszcze pytania dam znać pewnie największ ich ilość pojwi się przed wakacjami :) baryłko- nowa fryzura :), a jak twoje plecki? kiedy twój dzordz planuje powrót? ciakwe co u wrednej kasi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izu za dużo emocj , nie umie sobie z nimi radzić.-to odzi frustrację.... nie będę dublować poczytasz i upewnisz się, że jest ok. jak się bardzo złości dajmu alternatywe zamiast bić to skakać a zamiast zaciskać piąstki pobiegać pogonić się, potulać. daj mu odczuć, że ma prawo się złościć. bo ma. postaraj się sobie wypracować dystans...jak szybko przychodzi tak szybko odchodzi. a dzici coraz starsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U mnie się wszystko wyjaśniło, więc mogę wam wreszcie napisać, co to za zawirowania. "Nowiny" to za mało powiedziane, moja historia nadawałaby się na wątek do telenoweli ;) W zeszły wtorek ni z tego ni z owego nasz szef zaczął wzywać poszczególne osoby z naszej grupy i ... zwalniać. Okazało się, że wyrobiliśmy się z całymi zaległościami z mailami i nie jesteśmy już potrzebni. Żeby było ciekawiej, 2 dni wcześniej zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny (tej części mojej historii się domyślałyście ;) ). Od razu zadzwoniłam do męża, żeby poszukał w internecie, czy ja jestem chroniona przez prawo, czy mogą mnie zwolnić i co mam zrobić. No i jak mnie szef wezwał, to wysłuchałam całej gadki, że niestety cięcia kadr, że to nic osobistego, że on mi może wystawić referencje, proszę tu podpisać - i mówię że ja jestem w ciąży. No to trochę go zszokowało, nie wiedział co powiedzieć, ostatecznie nie dał mi tego wypowiedzenia i kazał przyjść z zaświadczeniem od lekarza. Następnego dnia pojechałam do lekarza. On po badaniu powiedział, że zaświadczenia nie może wystawić, bo pęcherzyk wprawdzie jest, ale za mały żeby jeszcze cokolwiek stwierdzić na pewno i równie dobrze mogę dostać okres za parę dni. I kazał przyjść za tydzień (znaczy - dziś). Więc ja znowu do pracy, do szefa, i co teraz. On kazał mi wziąć urlop na ten tydzień i powiedział, że poczeka z tym wypowiedzeniem. Więc dziś pojechałam znów do lekarza, pęcherzyk urósł i ma już 1 cm, więc dostałam i zaświadczenie i L4. Cieszę się tak, że aż trudno mi to opisać. Udało nam się z tą ciążą dosłownie rzutem na taśmę. Te zwolnienia były zupełnie niespodziewane więc jakbyśmy dłużej czekali z decyzją to byłabym bez pracy i pewnie trzeba by było ją odłożyć na później. A żeby nie nudzić się przez te 8 miesięcy na L4, to skontaktowałam się z moim dawnym wydawnictwem i będę sobie w domu tłumaczyć książki przez kilka godzin dziennie. Na szczęście wydawnictwo już wyszło z kryzysu i od razu dostałam nową książkę. Niania będzie przychodzić do domu do Krzysia na 5-6 h, a ja w tym czasie będę sobie pracować w drugim pokoju. Wszystko się tak pięknie ułożyło, że uśmiech sam ciśnie mi się na usta. Umowę z tamtą firmą mam do czerwca 2012 więc jeszcze będę mogła wziąć rok urlopu wychowawczego, zanim będą mogli mnie wreszcie zwolnić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa - tak ladnie opisalas, ze pewnie wiecej z nas nabierze ochoty na Slowenie :-) Juz wczoraj, zaraz po tym jak ogladlam zdjecia zaczelam grzebac w noclegach :-P Moze jak nam nie jest dane spotkac sie w PL to sie spotkamy na wakacjach nad jeziorem Bohnij :-) No i trzymaj sie kochana, bo teraz Ci napisze jakie mleko pije moje dziecko :-) Nr. 2 !!! Probowalam z 3 i butelkowym ale sie nie tknie wiec zostalismy przy 2 :-P Chyba za to nie karza :-) Mamaolka - fajnie, ze juz jestes i dobrze, ze mozna Cie poczytac. Ciesze sie bardzo, ze po chorobach i drodze pod gorke wszystko zaczyna sie regulowac i wracasz w spokojniejszy rytm. A jak obrona ? Izu - a moze reaguje Kuba w taki bojowniczy sposob na jakies jedzenie ? Nie musi to byc prawda ale moze przygladnij sie co je w te dni kiedy jest z nim trudniej wytrzymac. Asik - wpadlam w zdumienie i serdecznie Ci gratuluje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik - ale jaja:) Gratuluje Mamusiu!!!!!!!!!!!!! I fasoleczki i pracy (aleście z mężem trafili w dziesiątkę:) a z jakiego języka tłumaczysz? też szukam takiej fuchy (studiuję translatorykę germańską) ale nie mam tłumacza przysięgłego. Meaa - ja byłam w Słowenii tylko przelotem a chyba jak mi będzie dane to zatrzymam się tam na dłużej którego ś lata :) Pia - ja nie należę do żadnych wspólnot, nie latam do Kościoła 3 razy w tyg i nie słucham radia MARYJA. Kieruje się w życiu prostymi zasadami czystego humanizmu bez całej szopki wystawianej w Polsce przez księży. Ale naprawdę łatwiej żyć, gdy stawia się Boga na pierwszym miejscu. Czytam też Pismo Święte i to daje mi dużo siły. Nie jestem dewotką pragnącą zmieniać świat i ludzi. Chciałabym im czasem trochę ulżyć. A za Twoją przyjaciółkę też się pomodlę! w pracy mojej nowej lux - tylko dużo papierkowej roboty. Uczniów, zwłaszcza chłopców mam rozkosznych:) dożarciuchy jedne:) DZIEWCZYNY CZY stosuje któraś Lady Comp albo Perly jako antykoncepcję? bo hormony wyraźnie mi nie służą i tak myślęo tym urządzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik!!!!!!wiedziałam!!!!!!!:-D tzn czulam,ze to ciąża:))gratuluje kochana!!moze troche "rzutem na tasmę",ale co tam!!!najważniejsze żeby było dobrze:)) My po naszej nasiadówce w parku:))znowu piekne słonce,wiec Zoska sie wybiegała na całego-dodam fotki:)) Pospała dzis...40 min.jak nie moja córka!!!;-))i nie moge sie napatrzec na jej buzię,teraz po obcięciu włosów ma okraglutką jak ...amorek:)) no własnie!!Amorku juz zdrowiutka jestes?i Kubus??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik gratuluję!!!!Macie oko i wyczucie:D Jak opisywałas scenke z szefem i jak mu powiedziałas o ciazy , przypomniała mi sie moja sis....podobnie miała. Też zwalniali w jej firmie tyle ze szef robił to chamsko i po złosci....jedna przyniosła L4 na kręgosłup i ( bo faktycznie) chorowała na niego pare miesiecy wiec jakies tam pieniadze miała......a sis własnie pierwsza wystapiła z szeregu wysłuchala swojego a zaraz potem połozyła na biurko zwolnienie z ciażą...japa mu opadła.:D Mamunui zdjecia słodkiej Zosie super!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik Gratulacje !!! Poprostu strzal w 10 :p Wlasnie skonczylam prasowac. jeszcze konca nie zobaczylam ale plecy mi juz siadly... A ja bylam dzisiaj w collegu sie spytac o kursy jakies jutro maja zadzwonic czy sa miejsca wolne na jakis co mnie interesowac moze. Jest jeden ale full time a ja nie moge. Ale na part time poszlabym sobie, a malemu zalatwie jakies przedszkole na te 2 godziny 2 razy w tygodniu i ja bym skozystala i on. Ale nie wiem czy cos wyjdzie... Pia nie sadze zeby to bylo od jedzenia. Bo ostatnio Kubie sie poprzestawialo i jada tylko zupy, mleko, mleko, zupy :( Czasem parowke, sera i jajko ale to od swieta... A no i moglby jesc same slodycze co oczywiscie nie wchodzi w gre i nie je za duzo. Wiec nie sadze zeby od tego. Ale mam nadzieje, ze jakos przebrne z nim przez ten trudny okres. moze jak by poszedl do dzieci na chwilke to by mu pomoglo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam starałam sie i w trakcie pisania kolejny raz mnie wywalilo 😡 nie mam juz sil dzis zeby napisac na nowo do wszystkich jutro sie odezwe u nas oki choc padam codziennie na pysk ale mezyk sporo mi pomaga wiec jakos leci dzis np usiadlam na chwile relaxu dopiero o 16ej :o a brzusio juz twardnial kilka razy ej laski bez jaj ja wygladam tak jak z Marta w 6 m-cu :( zrobilam fotki tylko nie mam kiedy wrzucic do juterka kochane ja ide lulu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Asik- :D no czulam,czulam to:D gratulacje kochana, ahhh kolejna fasoleczka w drodze :D i jakiego trafa mieliscie w takim momencie:) super, ze tak wszytsko Wam sie ulozylo:) Mea- no taka reklame walnelas, ze doslownie napalilam sie na takie wakacje, juz po samych fotkach jak ogladalam nabralam checi zeby kiedys zwiedzic Slowenie ale teraz to juz mus;) nie chca Cie gdzies do reklamy? Mamuniu- slicznie Zosi w tej nowej fryzurce, super Ci poszlo, zebys widziala moje dzielo na Kubusiowych wloskach:O zapraszam Cie do mnie:D sliczna z Zosi dziewczyneczka:) a ze zdrowkiem dziekuje Ci za troske🌼 u Kubusia nieraz troche zbierze mu sie katarku ale poza tym juz wsio dobrze a u mmnie z nosa zeszlo mi nizej i strasznie boli mnie w klatce piersiiwej zeszlo mi nizej to chorobsko strasznie drapie mnie tam i jakbym ogien miala. ehhh nasmarowalam sie wickiem, lyknelam vit c i popilam moim czosneczkiem;) wampiry nie maja szans:P co do pomagania naszych dzieci, u nas tez maz odkurza kubus tez w tym czasie musi trzymac rure, maz bierze za mopa to Kubus juz przy nim i tez chce mopa, widzi ze wyciagam scierke na kurze i aczynam wyv=cierac on tez chce i daje mu wtedy dodatkowa sciereczke tyle, ze sama scierka mu nie wystarcza musze mu zrobic psik psik, wszytsko chce robic to co my, podlewam moje krzaczki juz mam mego ogrodnika przy sobie, kazde takie zajecie lepsze niz zabawki, jak widzi ze robimy cos "ciekawego" odrywa sie sie od wszytskiego i leci jakby nogi mial pogubic i daj i daj;) to chyba taki etap teraz nasladowania wszytskich dookola. Mamoolka- 🖐️ no jestes:D super. fajnie Cie poczytac. heheh usmialam sie jak przeczytalam o hyhyhy . identyko Kubus robi jak zobaczy gotujaca wode w czajniku albo zapalonny piekarnik czy mikrofale i tez grozi wtedy paluszkiem ze nie wolno albo wyciaga rece jak jakby odsuwal od siebie i hyhyhy;). a tez ciagnal do tego ale natlumaczylam sie ze gorace, ze nie wolno bo parzy itd i kiedys dotknal mi takiego pakiernika nie tyle co sie oparzyl co wystraszyl i teraz juz wie, ze nie wolno. nieraz to mam problem z obiadem bo nie wiem czy to przez to czy co, ale jak obiad jest ciut cieplejszy ale na pewno nie goracy, spokojnie mozna go jesc KUbus placz i po takiej lyzeczce juz wiecej mi nie zje. praktycznie obiad je chlodny nie cieply i zanim go zje to juz prawei zimny.:O Kessi- halooooo... ide sie polozyc, czekam ma meza poszedl do znajomych tych co z ta coreczka sie przeprowadzaja, wczoraj i dzis przewozili sie i maz szedl im pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ie wierze... 7.30 a Kubal spi jeszcze. Obudzil sie pol godziny temu na mleku i zasnol spowrotem... Ja juz jem sniadanko bo jak maly tylko wstanie to musze poodkurzac, ogarnac mieszkanie, bo dzisiaj bede miala babiniec w domu. 2 kolezanki przyjezdzaja z corami w wieku Kuby i jedna mi podrzuca swoja :p hehe Bedzie wesolo :D Kessi :) Jak bym mieszkala blisko Ciebie to normalnie bymCi pomogla przy dziewczynkach zebys sobie odpoczela bidulko... Amorku dobrze, ze juz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo :) hehe zapraszam serdecznie do SLO :D może dlatego tak ten kraj opisuje, że go kocham jak mój drugi dom :) Mamaolka - nie ma za co :) a wiesz co? zabralismy już kilkoro znajomych do Słowenii i wszyscy tak sie zachwycili, ze to nie były ich ostatnie wyprawy tam ;) jedni wrócili na własną rękę, inni z nami. jeszcze inni planują teraz jesienią pojechać :) Pia - mmmm na jeziorem Bohinj powiadasz? :D a wiesz jakie tam pyszne lody mają?.... ach się rozmarzyłam :D Asik - gratulacje! strzał w 10 tke :D placka a'la Ciepła już nie ma ;) rozpłynął sie w powietrzu :P nikt sie nie przyznaje kto zjadł najwięcej :D wczoraj wieczorem nie wchodziłam bo pazurki sobie robiłam. dzisiaj moja Ania przychodzi pofarbować mi odrosty i przerzedzić czupryne mego Dżordża bo nie da sie jej nijak ułożyć. moze mu troche skróci. jutro idziemy na weselicho - moja Ania też bo to wspólni znajomi :) szlag mnie tylko trafia, ze musze z tej okazji urlop wziąć :o uparli sie na wrzesień i nie było miejsca na sobote, wiec robią w piątek... i to normalnie kościelny i te sprawy... ale moze to i dobrze bo będzie sobota i niedziela zeby dojsc do siebie przed pracą :D Dunie koło 14 stej odstawiamy do babci i zostaje tam na noc. ciekawe jak zaśnie bo sie babcia uparła, że będzie spała z nią w sypialni w dużym łózku, bo Nadia rzekomo boi się tego łóżeczka turystycznego co jest u moich rodziców. dziwne bo w domu ma identyczne :D i jakoś się go nie boi :P no ale szczerze rypka mnie gdzie będzie spała, byleby sie wyspała ;) nie zamierzam sie przejmowac i będę sie dobrze bawić na weselichu (heheheh jasne, będę myslec i się martwić dopóki nie zadzwonią i nie powiedzą że śpi :P ) jeju leje strasznie, oby jutro nie padało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meea- jak zaczęła się miłość do tego kraju? super, że masz tak blisko :) zazdroszcze wesela ostanio mam ogromną chętnkę na takie potańcówki i jedznie :), amorku- u nas z jedzeniem dokładnie tak samo jak zaciełe to hyhy dopóki nie ostygnie :) i dokładnie tak samo ze sprzątaniem- związane z naśladownictwem :) pia- nie pamiętam czy pisała więc nie pisałam. obrone przełożyłam. wyszłam z olkiem w czwarek a w piątek jechałam na obrone. przyszłam na ostatnią chwilę a dodatkowo kolejkę zmienili więc ledwo przyszłam a już weszłam odpowiedziałam na pytania i wyszłam. raptem 15 min. zdane, ale kto tego nie zdaje ?:), jak się masz , jak twoja przyjaciółka? paskal zdrowszy? wczorajsza wyprawa do lasu miło nam wyszła. grzybów trochę nazbieraliśmy, bieg z przeszkodami i chowanie za drzewa zaliczone, zbieranie patyków i szyszek również :) dziś popołdniu znikam na to szkolenie ale wróce po niedzieli. od jakiegoś czasu kiepsko nastrojowo się czuje. racjonalnie nie mam uzasadnienia. normalne w świecie przygnębienie w najgorszym wydaniu......................znacie to jesem do niczego bo .... idę z olkiem na sacer zachaczając o piekarnie - zbieram zamówienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko - wyszłam przyszłam doszła.....na jakies odmiany mi się zebrało......:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik= gratulacje :) to lepszy układ niż wyrana w totka. i dzieciątko dla odmiany w ciepłe dni się urodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×