Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akacja80

Ciąża po in vitro

Polecane posty

betii79 może Twoje przeczucie też się sprawdzi i będziesz miała 2 cudownych chłopaczków:) u mnie wszyscy się strasznie ucieszyli że będzie dziewczynka. marzyła mi się córcia ale tak naprawdę to w naszej sytuacji płeć to tylko miły dodatek do cudownego prezentu jaki dostaliśmy przez to że mogę być w ciąży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gewalia Twoja beta w tym 13 dniu po transferze ( ??) wynosiła 268 ml/U a moja w 17 dniu 2612 ml/U ...albo ja coś mieszam albo nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze napisz mi Gewalia na kiedy Ty masz termin porodu, nawet jak jeszcze nie byłaś u lekarza, to może chociaż przez jakąś stronę internetową sobie wyliczałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala 82
kasik Gratuluje:)jak czytam wasze posty to aż łezka kręci się w oku bo każda z nas tak bardzo chciała być mamą a teraz te niespodzianki chłopiec czy dziewczynka i ta ogromna radośćto jest naprawde supre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
Gewalia twoje wyniki bynajmniej nie świadcza o bliźniakach. Twoje wyniki raczej wskazuja na ciąże pojedynczą. Przy blizniakch zazwyczaj dziewczyny juz w 13 d.p.t miały powyżej 600j. Ja miałam prawie takie same wartości jak ty a spodziewam jednego dziciątka. Moim zdaniem bedziesz miała jedną dzidzię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
do Patiniaa Hej koleżanko droga Tak jak napisałam wcześniej to moje parametry ,sprawdź swoje kobietko 1 beta w 13 dpt to 268,68 mlU/ml 2 beta w 16 dpt to 632,68 mlU/ml Termin porodu bym miała na ok 25 lutego 2011 , a czemu o to pytasz? do Dosia30 Dzięki kochana za Twoja interpretacje :) Dziewczyny podajcie mi betę na początku ciąży przy bliźniakach, dziękuje z góry,buźka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ala82 Ty też już niedługo się dowiesz kto mieszka w Twoim brzuszku:) radość jest ogromna i cudowne uczucie, u mnie tym większa niespodzianka gdyż wszyscy obstawiali chłopca, więc ja tylko to słyszałam ale w sercu myślałam sobie że to maleństwo zrobi nam wszystkim niespodziankę, i zrobiło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gewalia powiem ci szczerze ze wysoka beta po transferze nie swiadczy odrazu o blizniakach. sprawa jest troche inna. czasami dziewczyny mialay juz bete 1000 i byly bliznaki a czasami jest tak ze beta jest niska ale za to bardxo szybko wzrasta. to wlasnie wzrost bety jest wazny przy blizniakach a nie pierwsza beta. na forum jest tutaj kani79.ona miala niska pierwsza bete ale potem c kilka dni szla w gore jak szalona. kani tak sie bala ze ma tez zsniad groniasty( czy jak sie t nazywa) potem sie okazalo ze ma blizniaki. przy blizniakach masz 2 zarodki ktore produkuja hcg. dlatego przy blizniakach mozesz miec bete 200 a za 3 dni juz 1000. przyrost jest wazny a nie pierwsza beta!!!!! twoj przyrost wskazuje na ciaze pojedyncza bo miesci sie w normach. kasik ja ci powiem ze cale lata chcialam dziewczynke a teraz to tak mysle ze to chlopcy ze chcialabym je miec:) oczywiscie plec nie gra tu zadnej roli tak ja u ciebie. najwazniejsz zdrowie dzieci buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gewalia moja beta byla 14dpt 421 ale nie robiulam powtorki i nie wiem jak wzrastala. u mnie jest troche inna sprawa bo to jednojajowa ciaza i na poczatku byl 1 pecherzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawelia :) ja mialam bete w 12 dpt 457,15 !!! i mam jedna malutka Kizie, chociaz dr na samym poczatku podejrzewal ciaza blizniacza ale ja w 5 tyg. mialam lekkie plamienie, ktore prawdopodobnie swiadczylo o tym, ze jeden dzidzius mnie opuscil :( nigdy sie juz tego nie dowiem. poczekaj spokojnie i ciesz sie ciaza.najwazniejsze jest to, ze ktos tam u ciebie w brzuszku zamieszkal.a kto to bedzie ??? to sie okaze na usg :):):) trzymaj sie mocno, glowa do gory, wszystko bedzie dobrze :) pozdrawiam caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Kochane jesteście dziewczyny :) Czekam do usg wtedy zobaczymy kto jest u mnie w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też robiłam tylko raz to badanie, beta wyszła ponad 2612 w 17 dniu. Ale byłam już u doktora i jeden pęcherzyk jest, teraz czekamy aż się drugi pojawi, bo ja bym bardzo chciała bliźniaki. Też miałam 2 zarodki podane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bettykor & Kasik08 Dzięki dziewczyny. Mam nadzieję, że w drugim trymestrze będę „żywsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:-) Jak u Was z samopoczuciem? Bo u mnie ok.Od 3 dni nie wymiotuję:-)-może już minęło(kończę 12 tydz).Czy któraś z Was ma tak samo jak ja lub podobnie? A poza tym jeszcze 8 dni do wyników badań-jejku jak ten czas się wlecze:-/ Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj betykor :) kochana bardzo ci dziekuje za te slowa :):):) napisze Ci tak ...kiedys dostalam nauczke jak moja siostra urodzila dziecko, bo wszyscy nosilismy maluszka na rekach ( bo trzeba nosic, tak mowili, bo to 1 dziecko w rodzinie, takie tam dobre rady a moim zdaniem zle rady !!! ) i do dzis pamietam jak to sie pozniej skonczylo :( nie bylo dnia zeby dziecko nie chcialo sie nosic na rekach ale to od rana do wieczora!!! dzien na dzien !!! ja, siostra i babcia bylysmy padniete i tak wykonczone, ze nigdy tego nie zapomnialam.a do tego moja siostra spala z dzieckiem i karmila go piersia i jak wyciagala cyca bo dziecko spalo to byl taki wrzask, ze pajaki z domu uciekaly.wiec sama widzisz jak to wygladalo i dlaczego podjelam tak drastyczne zasady co do wychowania mojej Kizi.mam nadzieje, ze zle nie robie ale naprawde innego wyjscia nie widze i sadze, ze nie ja pierwsza i ostatnia takie zasady wprowadzila i dzidzius na tym nie ucierpial :) nie jestesmy rodzina patologiczna wiec krzywda mojej Kizi sie nie dzieje :):):):) ma wszystko o czym inne dzieci moga pomarzyc wiec chyba jest OK :):):) dam jej tyle milosci i poswiece jak najwiecej uwagi, ze mysle ze bedzie dobrym czlowiekiem :):):) pozdrawiam cie i przesylam mnostwo caluskow dla Ciebie i twojej kruszynki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga u mnie z wymiotami niby lepiej bo nie mam mdlosci porannych ale i tak calymi dniami mi zle. teraz doszly mi nowe dolegliwosci. dobrze ze w srode mam wizyte musze sie spytac. zauwazylam ze jak zjem np. obiad to czuje sie taka pelna jakbym zjadla konia. bardzo boli mnie pod piersiami , miedzy zebrami. jest tam tak twardo . ciezko mi zlapac oddech. czuje sie tak jakby jedzenie wlecialo mi tylko tam i nie dalej. wczoraj wieczorem musilam zwrocic czesc kolacji bo mialam wrazenie ze siedzi mi w gardle. wiem ze w ciazy macica rozsowa organy na bok i zoladek idzie wyzej ale chyba nie tak wczas? kto to wie. w kazdym badz razie czuje sie okropnie od kilku dni. boli mnie teraz cale gardlo , jakby mi ziemniak tam siedzial. maz powiedzial zebym jadla mniej ale czesciej. dzis to wyprobuje. byle do srody to sie dowiem co mi dolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii Ja również czasami czuję się strasznie "pełna",jak "balon"...a jem normalnie jak z przed ciąży.Dolega mi również ból pleców,tak w dole...i towarzyszy mi już jakieś 3-4 tyg. Fajnie że za kilka dni masz wizytę:-) Ja jeszcze muszę poczekać...Ale mam nadzieję że z Kruszynką wszystko jest dobrze:-) A na gardło polecam Propolki-mi pomogły :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii79 musisz jeść mniejsze porcje a częściej, macica się powiększa i uciska na żołądek i dlatego czujesz się tak najedzona. ja mam tak samo, bardzo szybko się najadam a potem czuję się jabym normalnie maiła zaraz paść z przejedzenia, robi mi się też nie dobrze, zdarzało mi się że jak się przejadłam potem to zwracałam. dlatego teraz jem mniej a częściej i działa:) u mnie teraz doszły problemy ze zgagą, muszę powiedzieć że bardzo niemiłe uczucie, szczególnie że nigdy wcześniej nie miałam z tym problemu. a co do wymiotów to ja ich nie miałam ale często mnie szarpało szczególnie wieczorem i mimo iż u mnie 20 tc to wciąż mi się to zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobiety, fajnie Wam że macie wymioty, bóle krzyża itp. Też chcę, też chcę ;-) Dziś miałam transfer! Trzymajcie kciuki moje Drogie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No gratulujemy, teraz tylko czekać te 2 tygodnie na wynik ;) na pewno wszystko będzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
beti79, masz objawy identyczne do moich. Ja tez miałam takie same odczucia-taki ucisk w nadbrzuszu prawie przy mostku. Tkliwośc brzucha i zgaga. Tez zwracałam kolacje bo mi sie wszystko podnosiło jakbym miała żołądek wyżej niz zwykle.Ból gardła to z nadkwasoty. Miałam wrażenie jakbym miała wrzody. Narazie jakoś mi przeszło, teraz towarzyszy mi głównie napięcie w podbrzuszu. Mdłości i wymiotów właściwie nie mam wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinka-Boże ja jestem w ciąży, to chyba cud. Po moim ostatnim wpisie na poście dowiedzialm się że jestem w ciąży. To cud, aż sama nie mogę w to uwierzyć. Od 4 tygodni noszę w sobie moje maleństwo:-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala :) Broń Boże, przez myśl mi nie przeszło, że jesteś sadystką :) Zgadzam się z Tobą w 100% we wszystkim co napisałaś i co robisz :) Mam przykład mojej koleżanki, o której tu wspomniałam. Przez kolki nauczyli dziecko noszenia na rękach, a z lenistwa - spania z mamą w łóżku - tata wylądował na dole, u teściowej... Dla mnie to jakieś nieporozumienie ale każdy wychowuje dziecko jak uważa. Mój M od początku mówił, że nie pozwoli na spanie naszego maluszka w naszym łóżku, bo potem sobie nie damy rady. Łóżeczko i już! Rozważam jeszcze zakup przenośnej kołyski, bo pokój małego będzie na górze i nie wyobrażam sobie ciągłego biegania góra-dół. Poza tym nie zamierzam też chodzić na paluszkach i szeptać jak mały będzie spał. Generalnie rzecz biorąc mam sporo postanowień :) Ciekawe jak mi pójdzie wprowadzanie ich w życie :) Buziaczki dla Ciebie i Twojej maleńkiej Kiziuni :) lonisława77 Trzymaj się i staraj nie stresować przez te dni :) Powodzenia! beti, kasik Dosia Ja staram się jeść 5 razy dziennie małymi porcjami. Zresztą szybko się najadam i jak zjem więcej to też mam uczucie jakbym miała peknąć. Czasami nie czuję głodu wieczorem i nie jem kolacji. Za to bardzo dużo piję w ciągu dnia - soki, herbatki owocowe, woda, czasami biała kawa. Nie piję nic gazowanego. Ściskam wszystkie mamusie obecne i przyszłe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patiniaa, no niestety nie mam żadnego. Stąd właśnie moje rozpoczynające się schizki (a mialo być spokojnie, a ja wariuję pierwszego dnia po transf) Miałam 10 pęcherz, okazalo się, że są tylko dobre 3 jajeczka, które sie zapłodniły, niestety dwa najprowdop przestały się dzielić! Nachodzą mnie myśli, ze skoro taka była zła jakość tych jajeczek, to pewnie i ten zarodeczek we mnie będzie miał pecha! Tak się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamila32 gratulacje:) jak widać in vitro nie było potrzebne, udało się bez tego:) życzę wszystkeigo dobrego żeby maleństwo zdrowo rosło:) bettykor masz rację co do jedzenia, ja też polecam jedzenie częściej a mniej, a na wieczór też już raczej nie jem, bo nie czuję głodu, piję dużo, dosłownie wszystko nawet gazowane. podobno dobrze jest dużo pić bo w ciąży czasami napinanie się brzucha może być spowodowane małą zawartością wody w organiźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×