Ciąża po in vitro

hej dziewczyny jestem tu nowa. Ja podchodziłam do pierwszego icsi na długim protokole .transfer zarodków 2x8A miałam 29 maja 2010 roku. tydzień temu w poniedziałek w 9 dpt nie wytrzymałam i zrobiłam sikańca. druga kreska jasna ale widoczna-dało mi to nadzieję, bo to nie było z pierwszego moczu. poleciałam na bhcg i po 2 godz miałam wynik. 9dpt-110,35 dwa dni później 260,06, a za kolejne dwa dni, tj. 13 dpt- 533,97. Dziś jest 16 dpt, ale betę zrobię dopiero jutro, powinno być ponad 2000. Wiem że pięknie rośnie, nawet jak na bliźniaki, z czego się cudnie cieszę. USG mam dopiero za 10 dni, nie ma sensu wcześniej bo i tak serduszka nie będzie widac. Boję się cholernie...naczytałam sie o ciążach biochemicznych pozamacicznych, etc.... Przestanę się bać dopiero jak zobaczę bijące serduszko lub serduszka. Jeżeli chodzi o objawy to cyce mnie bolała i był bardzo ciężkie, ciągnęła mnie macica, świdrowało w jajnikach-myślałam że to raczej po punkcji. Ogólnie mówiąc, to czułam się tak jak przed okresem. Teraz doszedł ból pleców. pozdrawiam i trzymam za was kciuki. jeżeli chodzi o mnogość ciąży, to moja koleżanka na pierwszym usg w 7 tyg miała widoczny tylko 1 zarodek i na następnym usg też. Kolejne 3 usg uwidoczniło 2 zarodek a w 26 tyg. ciąży ujawniono lokatora nr 3, także nigdy nic nie wiadomo:) Był po transferze 2 zarodków czyli raczej standard.

Betii79 super maleństwa:) napewno wszystko będzie dobrze, najważniejsze że równo rosnął:) ja też się stresowałam przed badaniem prenatalnym, tak mnie ze strachu bolał żołądek że mówiłam do swojego M że ja nawet nie słucham i nie patrzę, byłam tak przerażona że myślałam że zwieję i nie pójdę wogóle Patiniaa ja do ivf podchodziłam za granicą, 3 razy w tym dwa pełne protokoły, i ten 3 udany:) mój maluch to chyba bedzie internetowe dziecko, zawsze jak z Wami pieszę to wywraca się w brzuszku jakby chciał sam coś powiedzieć:)

Jejku, trojaczki - to już dużo lokatorów O_o Ja pierwsze USG mam w środę za tydzień , transfer również 29 maja 2010 :) Oby ;)

kasik rosna prawie rowno ale lekarka mowi ze nie ma powodu do obaw. kiedy ty masz wizyte? buzka

ja chba we czwartek za tydzień. Chciałabym wcześniej ale może dzięki temu uniknę informacji typu jast zarodek ale serduszka nie widze. I ten stres potem, czy nie widać bo za wcześnie, czy ciąża nie żywa...ehhh.SwojA DROGĄ NAPISZCIE MI DZIEWCZYNY, kiedy wy byłyście pierwszy raz na usg i co było widać

Betii79 ja wizytę mam w piątek, staram się nie myśleć żeby szybcziej ten czas zleciał ale nie zawsze mi wychodzi :)

alabociek ja betę robiłam 14dpt a usg miałam dokładnie 2 tyg po wyniku,czyli w 28dpt, już wtedy było widać bijące serduszko

DZIEWCZYNY-- DZIEKI za wsparcie --ja tez za was trzymam kciuki.........KACHA====nie denerwuj sie napewno zobaczysz serduszko....---pozdrawiam/////////////BETII79---AZ sie miło oglada takie zdjecia---wiesz mam jakas cicha nadzieje ze jak pojde na nastepne usg--to zobacze drugie serduszko.---pozdrawiam

alabociek ja mialam 1usg 21dpt i widzialam pecherzyk plodowy 7mm. pozdrawiam

Cześć Kobietki, chciałabym się z Wami zapoznać i gorąco Was pozdrowić. Dziś mam 14d.c, stymuluję się do ISCI i mam nadzieję zasilić niebawem Wasze forum. Mam nadzieję, że się nie pospieszyłam i nie zapeszę... Gratuluję Wszystkim Mamusiom i tym oczekującym Mamom również. Trzymajcie kciuki za mnie proszę ;-)

lonisława77 Witamy:) życzę owocnej stymulacji, oby efekty były powalające:) no i oczywiście życzę SUKCESU:) bo ten koncowy efekt jest najwazniejszy napewno jest ci ciężko i masz różne myśli ale pozytwwne natawienie jest ważne, trzymam kciuki i mam nadzieję, że już niedługo do nas dołączych jako przyszła mamusia:) ja na etapie stymulacji sobie powiedziałam, że będzie dobrze bez względu na rezultat i tego się trzymałam całe dwa tygonie czekania na wynik i pomogło :) mimo iż nie było łatwo

tak sobie myślę, że będzie dobrze i wam wszystkim tego życzę. KamilA32 NAD CZYM SIĘ ZASTANAWIASZ? Gdybym ja sie dalej zastanawiała, to nie miałabym dzis w sobie tego życia. Teraz żałuję, że do icsi nie doszło szybciej, zamiast np ostatniej inseminacji...każdy rok więcej dla kobiety, to mniejsza szansa na zdrową ciążę. Kilka słów o mnie... mam na imię alicja i jestem z warmińsko-mazurskiego. Za miesiąc skończę 30 lat. Do ICSI podchodziłam w Centrum Bocian w Białymstoku i bez względu na ciąg dalszy, wiem, że zrobili tam dla mnie kawał dobrej roboty.

kasik - bardzo Ci dziękuje za miłe przyjęcie, buźka P>S wiem, że najgorszy jest stres. Będę próbować być spokojną, ale nie wiem jak to wyjdzie w praniu. Jestem pełna optymizmu, bo to nowy lekarz, nowy szpital więc i nowe nadzieje;-)

powtarzam to sobie jak mantrę: spokój, spokój, spokój,...wszystkie to chyba sobie powtarzamy, a praktyka swoje-to jednak zbyt ważne w naszym życiu, żeby zachować spokój. Ja jestem spokojna tylko wtedy jak jest mi wszystko jedno, a tym przypadku zdecydowanie tak nie jest. Lonisława77-trzymam kciuki

Patiniaa Ja miałam transfer 24.05., a USG dopiero w przyszły wtorek (będzie to 29 dpt) bo mój lekarz jest teraz na urlopie. Betti79 Widziała Twoje USG! Fajnie, że dzieciaczki już są takie duże. Alabociek Kochana, gratulacje, piękne wyniki. Będziesz mamą! Mnie po transferze też strasznie bolały piersi, a najbardziej sutki, jakby ktoś mi je przypalał gorącym powietrzem. Co do ciąży mnogiej to nie wiem co u mnie wyjdzie. Ja 12 dpt HCG miałam 905, a 16 dpt 5201! Lonisława1977 Na pewno ci się uda i czekam, że pod koniec czerwca ogłosisz nam dobrą nowinę! Trzymam za ciebie kciuki.

kacha, alabociek ja obstawiam u Was bliźniaki:) przy takiej betcie to napewno:) ja w 14dpt miałam 563 i też na poczatku były dwa maleństwa, jednak później nie wszystko sżło jak należy i zostało jedno ale najważniejsze że ma się dobrze i że jest:) ale u Was napewno wszystko będzie dobrze:)

betii79 Obejrzalam Twoje dzieciaczki no super są :) Gratulacje kochana !

kasik, potraktuję to jako dobrą wróźbę...a tak serio to moja radość byłaby ogromniachna, ale tak naprawdę najważniejsze, żeby ciąża była zdrowa, ilość jest,powiedzmy, drugoplanowa:)

gewalia i ty bedziesz wkrotce ogladac zdjecia swoich pociech , zobaczysz :)

Słuchajcie, a jak to jest z seksem na początku ? ja dopiero się dowiedziałam o tej ciąży, i boję się trochę...

patiniaa mi lekarka zabronila wspolzycia tak dlugo az biore leki dopochwowo. inne przytulanki i przyjemnosci dozwolone ale seks tabu. jak odstawie leki i wszystko bedzie ok to moge.

czytałam w necie, że można tylko delikatniej i w wybranych pozycjach. chodził tam o zdrową ciązę.

Dzięki, ja raczej wytrzymam bo jakoś na razie radość wypełnia moje serducho, ale mąż ;) ...

to chyba dobre rozwiązanie. na 1 wizycie lekarz powie co i jak i nie będziemy zachodziły w głowy

patiniaa my z M zaczęliśmy wspólżyć dopiero po 12tc, ja się bardzo bałam spróbować wcześniej, więc woleliśmy poczekać do tej pory staramy się uważać, już nie jest to tak intensywnie;) no i nie tak często ;)

Cześć "stare" i "nowe" mamuśki :) Beti Fajne te maleństwa :) Cieszą oko te badania usg - dobrze, że jakiś mądry wymyślił takie urządzenie :) Ja dziś zaczęłam 19 tc. Mój synuś się rusza sle póki co nadal czuję tylko takie bąbelki w brzuchu. Zaczyna mnie swędzieć skóra na brzuchu i piersiach i boję się, żeby te paskudy rozstępy nie zechciały się pojawić. Smaruję się codziennie dobrymi kremami więc może jakoś się uda ;) Mój M się śmieje, że jak się pojawi pierwszy rozstęp to będzie afera na całe osiedle ;) hehe Fajnie, że nas tu przybywa :) I kolejne dzieciaczki się rodzą :) A propos to andzia_723 GRATULACJE :) Super, że dziewczynki już są z Wami :) Ja od początku wierzyłam w swoje przeczucie, że u nas będzie chłopczyk i potwierdziło się - teraz myślę nad imieniem :) Buziaczki dla wszystkich obecnych i przyszłych mamuś oraz forumowych dzieciaczków :)

Cześć "stare" i "nowe" mamuśki :) Beti Fajne te maleństwa :) Cieszą oko te badania usg - dobrze, że jakiś mądry wymyślił takie urządzenie :) Ja dziś zaczęłam 19 tc. Mój synuś się rusza ale póki co nadal czuję tylko takie bąbelki w brzuchu. Zaczyna mnie swędzieć skóra na brzuchu i piersiach i boję się, żeby te paskudy rozstępy nie zechciały się pojawić. Smaruję się codziennie dobrymi kremami więc może jakoś się uda ;) Mój M się śmieje, że jak się pojawi pierwszy rozstęp to będzie afera na całe osiedle ;) hehe Fajnie, że nas tu przybywa :) I kolejne dzieciaczki się rodzą :) A propos to andzia_723 GRATULACJE :) Super, że dziewczynki już są z Wami :) Ja od początku wierzyłam w swoje przeczucie, że u nas będzie chłopczyk i potwierdziło się - teraz myślę nad imieniem :) Buziaczki dla wszystkich obecnych i przyszłych mamuś oraz forumowych dzieciaczków :)

Sorki za ten podwójny post - komp mi się zawiesił :)

Na temat współżycia już pisałyśmy na tym forum kilkukrotnie i z tego co pamiętam to każdej z nas lekarze zalecali wstrzęmieźliwość przynajmniej do 12-14 tc. kiedy to jest największe ryzyko poronienia. My zapytalismy wprost na którejś wizycie i dr powiedziała, że juz możemy :) Kochamy się rzadziej niż zwykle i delikatniej :) Chociaż nie powiem... w tym II trymestrze ochota na sex jest spora ;) I to chyba bardziej ja teraz jestem inicjatorką sexu niz mój M :)

Starałam się ten cały wątek przeczytać, ale sporo tego jest i wolałam zapytać ;) dzięki za odpowiedź, na pewno na trochę mam spokój ;D