Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

coffee_with_sugar

ZALEZY MU NA MNIE ? jak to rozpoznac?

Polecane posty

Też się nad tym zastanawiam - brawo! postąpiłaś jak prawdziwa zołza! :) Facet teraz wie, że nie dasz sobie w kaszę dmuchać i na pewno będzie Cię bardziej szanował oraz Twój czas wolny. A bedziecie się jeszcze widzieć w pracy przed czwartkiem czy od razu na randce? Ona.. jesteś niesamowicie mądra i wszystkim nam bardzo pomagasz :) no ale napisałam już odę na Twój temat kilka postów wcześniej, więc nie będę się powtarzać ;) Zdrowiej :* Coooooofeeeeeee?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam wontrubciu i nie wiedziałam co napisać, bo mi się tak przyjemnie zrobiło :D Jak mnie tak będziecie chwalić to w jakiś narcyzm wpadnę ;) A rumienię się cały czas :) Miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
wontrubka: mamy sie zobaczyc w pracy dzien przed randka. ;) A potem nastepnego dnia po randce. ;) No chyba ze nie bedzie mial czasu przyjsc na zajecia. COFFEEEE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
Dziewczyny, juz sie nie moge doczekac... :) Mam ochote zalozyc mini spodniczke i buty na obcasie. :P A gora normalna, bez odkrywania niczego. :P Myslicie, ze moze byc? :) W koncu chce inaczej wygladac niz w pracy! :P A moze nie powinnam sie stroic? Moze dla niego jest to zwykle kolezenskie spotkanie, w sensie spotkanie ktore w zadnym wypadku ma nie prowadzic do czegos wiecej? No i mam obawy co do jeszcze jednej rzeczy...Pewnie wiele osob tak ma... Boje sie, ze nie bede miala nic ciekawego do powiedzenia, a jak juz bede miala, to wyczerpie szybko temat... Bo ja ogolnie nie jestem jakas wielka gadula, czasem wrecz lubie sie zamyslic i pomilczec... Nie lubie rozmawiac o polityce... Ale lubie np. analizowac pewne sytuacje :P pytac sie "A jak myslisz? Czemu ta osoba tak sie zachowala? Uwazasz, ze zachowala sie w porzadku? Co ty bys zrobil na jej miejscu?". Po prostu lubie takie bardziej "myslowe" tematy niz glupoty typu "Dobry ten makaron. JAk sie go przyrzadza?" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolega87
Hej. Sorki, za wciśnięcie się w temat, ale jestem na podobnym etapie randkowania jak autorka i początkowe uczestniczki tej dyskusji,tyle że po drugiej stronie barykady:). Mianowicie -> Czy chłopak może się zapytać dziewczyny czy może ją pocałować? Jestem troche nieśmiały i mam lekkie opory natury psychicznej przed pocałowanie dziewczyny pierwszy raz (hmm, jakaś obawa przed odrzuceniem). Dziewczyna należy do tego typu kobiet co nie ujawniają swoich emocji do czasu aż się facet określi co chce i ciężki mi jest się przełamać, żeby ją pocałować, bo nie wiem na czym ja stoje z drugiej strony, a jestem zainteresowany poważniejszym spotykaniem się. W tygodniu będzie 4 randka i wypadałoby żebym ją pocałować, a mam obawy, że sie zestresuje i nic z tego nie wyjdzie. Pozdrawiam, Kolega87

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
Kolega87, mysle, ze jak najbardziej mozesz spytac dziewczyne, czy mozesz ja pocalowac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też się nad tym zastanawiam - ja bym nie nałożyła miniówy i szpilek na pierwszą randkę. Zrobiłabym dokładnie odwrotnie. Czyli jakieś dopasowane dżinsy, szpilki jak najbardziej i bluzkę z dekoltem plus jakiś kuszący długi wisiorek ;) Krótka spódniczka aż krzyczy: "zwróć na mnie uwagę" :D Może to moja jakaś staromodna zasada, ale spódnicę nakładam na kolejne randki, jakby "w nagrodę" dla niego, że okazał się normalny i chce się dalej spotykać ;p Ale to moze tylko moje zdanie ;D Do kolegi - TAK! :D przecież ona się z Tobą spotkała już trzy razy i teraz jest w sam raz czas żeby wyjść z inicjatywą. A jak się nie uda (czego Ci nie życzę!) to przynajmniej będziesz wiedział na czym stoisz i skończy się niepewność. Ten pocałunek wiele wyjaśni - ryzykuj! ;) Heh... widzicie dziewczyny? "Oni" też mają podobne dylematy... To słodkie :) Ona.. ani jednego dobrego słowa już o Tobie nie napiszę ;) ale i tak wiesz, co myślę :D bez wielkich słów - jestem Ci wdzięczna, po prostu :) coooofeeee???? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
wontrubka, no nie wiem...a wisiorek wpadajacy w biust nie wola "zwroc na mnie uwage"? ;) Zreszta ja prawie w ogole nie mam biustu :P wiec raczej bym go zniechecila niz zachecila do siebie. :P A nogi mam zgrabne, dlatego chcialam je wyeksponowac. :P No teraz to juz sama nie wiem. :P A tak w ogole dzis przez przypadek widzialam go na korytarzu, stal zkolegami, usmiechnelismy sie do siebie i "czesc" ;) Dziewczyny, podczas mojej ostatniej rozmowy z nim powiedzialam, zeby on zdecydowal gdzue mamy isc, a teraz przypomnialam sobie o jednym fajnym miejscu...I wlasnie wyslalam mu SMSa z zapytaniem czy moge mu cos podpowiedziec odnosnie czwartku wieczor? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to jak tak to tak :D choć ja i tak jestem za obcisłymi spodniami i szpilkami ;) no chyba że często śmigasz w spódnicach, to nie ma co udawać zakonnicy akurat w dzień randki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
No wlasnie do pracy nigdy nie zakladam spodnic, jak raz kiedys zalozylam, nawet nie jakas bardzo krotka, to od razu bylam lustrowana od gory do dolu przez kazdego kursanta :P W sumie to moze rzeczywiscie lepiej zaczac od spodni i butow na obcasie, spodnice ewentualnie zalozyc na drugi raz. :P Zobaczymy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem ,jestem dziewczeta. Nie bylo mnie od piatku w domu, dopiero teraz wrocilam. Wiecie, mam niestety problem z moim. Ciagle mysle o tej sprawie i niewiem co robic........ nie chce tutaj o tym pisac :( jednym slowem, nie jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napisz tutaj Coffee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz tutaj
co się dzieje Coffe, nie odzywa się? zdystansował się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna powiedziec ze to nie jest problem ktory wyszedl dopiero teraz ale ja tak naprawde zdalam sobie sprawe ze przez to sprawy troche sie komplikują. W ogole znow jest sytuacja, ze chyba od czwartku nie gadalismy ze soba... :( wykancza mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jest tak
że zauważył, że czujesz do niego coś więcej i się dystansuje? a w czwartek się widzieliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsidedoWn
coffeee, moze on stale mysli o eks? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też się: Ja jednak nie ubierałabym miniówy - jak coś, to do kolan ;) Zwiewną, romantyczną - nie obcisłą - niech myśli co jest pod spodem ;) Ale jeansy podkreślające figurę i seksowna bluzka - jestem ZA :D coffee - on sam z siebie od czwartku nie napisał nic? :( Może to spotkanie z eks tak na niego podziałało? :( wontrubcia - duży buziak :* ja teraz powtarzam jak mantrę 'byledopiątkubyledopiątku', chociaż mam nadzieję że uda mu się w czwartek późnym wieczorem dotrzeć - zawsze to kilka godzin razem więcej :) Na piątek jesteśmy umówieni z moją przyjaciółką i jej chłopakiem, muszę go w końcu komuś przedstawić ;) On w Krakowie ma kolegę (a bardziej znajomego) jednego tylko, z którym się rzadko poza uczelnią spotykał, i dwie koleżanki ze studiów, i tez się rzadko z nimi widywał, więc nie wiem jak będzie z poznawaniem mnie z jego znajomymi... Ale nie narzekam, wolę nawet jak ma mniejszą ilość znajomych, bo automatycznie wiecej czasu jest ze mną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coffee! napisz na maila co sie dokladnie stało ? :( też się nad tym zadtanawiam - no i jaka decyzja? mini czy jednak nie? :P jak będzie fajna randka, to nogi jeszcze zdążysz pokazać na następnych :D Ona.. - też mam ochotę przedstawić mojego całemu światu. jego znajomych juz znam, w sobotę poznam rodzinę (bojęęę.... :O ) a on nie zna nikogo ode mnie. Ale już niedługo bedzie juwenaliowy koncert, na który sie wybieramy i tak dokonam oficjalnej prezentacji ;) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
Chyba jednak na pierwszy raz daruje sobie te mini. Tez uwazam, ze jesli bedzie fajnie to zdaze pokazac mu sie w czyms wystrzalowym. :P A teraz moze po prostu zrobie mocniejszy makijaz niz zwykle. ;) Poki co wczoraj zapytal mnie w SMSie gdzie proponuje zeby wyjsc... Napisalam mu ale na razie nie odpisal.... Mam nadzieje, ze to spotkanie dojdzie do skutku! W razie czego jutro planuje NIE jesc z nim w pracy, tak zeby wyczekiwal czwartkowego wyjscia. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie nad tym zastanawiam
coffee, napisz co sie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coffee, do mnie znasz - onakafe@o2.pl ;) tez sie - no i prawidłowo - oczy mocno podkreśl a usta delikatnie ;) wontrubcia - ah kurde, to juz juwenalia są niedługo? Wypadłam z obiegu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu zupełnie
sama zalożyłaś ten topik, mogłabyś coś napisać, chociażby ku przestrodze dla innych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dostep do tego topiku maja wszyscy a ta sprawa jest tak jednoznaczna ze ktos by mnie mogl rozpoznac a tego nie chce. osoby ktore sa tym zainteresowane i sie udzielaja na tym watku beda wiedzialy o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Dziewczyny :) Tak sobie Was podczytuje już od jakiegoś czasu, aż w końcu mam czas żeby napisać :) coffee - strasznie mi przykro z takiego obrotu sprawy ale szczerze mówiąc od początku - pomimo tego że bardzo Ci kibicuję - czułam, że to się nie może udać, Facet nie mówi kobiecie, którą byłby zainteresowany, że teraz nie chce się wiązać.. W ogóle co to za plan, teraz nie ale w wakacje może?! Masz co do niego wielkie nadzieję ale ehh czasami lepiej wycofać się wcześniej kiedy jeszcze mniej boli - ja niestety tego nie zrobiłam, byłam co prawda w trochę innej sytuacji, no i miało to miejsce już w związku, o ile tak mogę to nazwać, bo teraz jestem pewna, że było to coś conajmniej dziwnego :/ Setunia może coś na ten temat powiedzieć ;) Z pewnością pamięta nasz topik "Feniks" 🖐️ Najgorsze jest to, że marnując czas na takiego faceta może ominąć Cię naprawdę coś ważnego. Oczywiście zrobisz co zechcesz ale ja dzisiaj z moim niestety już niemałym bagażem doświadczeń nie wchodziłabym w taką relacje, która nie daje Tobie niczego innego jak tylko huśtawki emocjonalnej. A co do reszty (przepraszam, że tak bezimiennie) to zazdroszę Wam trochę tej ekscytacji z początku związku i motylków :D Ja teraz jestem już ponad rok w związku, od prawie dwóch miesięcy mieszkamy ze sobą i wiem, że to jest właśnie TO :) Nie powiem, że teraz jest gorzej niż na początku, bo fantastycznie jest budzić się codziennie obok siebie ;) ale jest inaczej, czasami trudniej, bo niekiedy napatoczy się jakiś problem albo brakuje czasu ale jest się we dwoje i to jest fantastyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coffee - odpisałam :* Ona.. - nooo juwenalia :D do KRK też pewnie przyjedziemy na jakiś koncert z Moim, bo mam tam przyjaciół i można połączyć przyjemne z pożytecznym ;) więc moze sie spotkamy gdzieś w tłumie pod sceną haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×