Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

dzień dobry wpada przywitać się i oznajmić że dziś wielki dzień Igorka:) balony już zawiesiłam teraz musze torta dokończyć:) trzymajcie za nas kciuki by impra się udała i by igorek był grzeczny buziaki dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to udanej imprezki życzę w takim razie. Mama się tak starała, że napewno będzie super:) całuski dla Igorka od cioci:))) Cieszę się, że sałatka smakuje. Robię ją od dawna. Podwędziłam kiedys przepid od bratowej męża. U nas dziś noc troszke lepsza...ale badania zrobię i tak. A co tam u Was kobietki?? Wiosna przyszła?? My jutro umówiliśmy się na grilla ze znajomymi. Mam nadzieję, że pogoda dopisze i Mati nie wpakuje się na grill:P to jego pierwsza taka impreza odkąd chodzi...takze mama już sobie nie posiedzi na luzaka przy stole. Zresztą tata też nie, a co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) ja od rana mam zapał do pracy :) już wszystko posprzątałam,rano ugotowałam zupę,póżniej ziemniaki z pulpetami. Upiekłam serniczka :) Kubuś właśnie śpi a Seba nie ma chyba zamiaru,do mojej siostry przyjechała koleżanka i cały czas za nimi chodzi :) nie spuszcza z oka nawet :) A ja teraz mam chwilkę dla siebie pietrucha oczywiście trzymam kciuki aby imprezka była super :D wszystkiego najlepszego dla Igorka i moc buziaków od drugiej cioci :) daga udanego grila z Matim życzę,na pewno będzie wesoło ja jutro jadę na giełdę towarową z rodzicami i z dziecmi,w domu penie będę dopiero po obiedzie pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dziś u teściów byliśmy, a ze pogoda piękna to mały cały dzień od 8 do 19.40 był na dworze (oczywiście z przerwą 13-17 na sen i obiad :)) mały biegał i się wywrócił i nabił sobie wielkiego guza na czole :( tragicznie to wygląda! ale nic mu nie jest, jest wesoły, pogodny, nie ma problemów z równowagą, nie wymiotował ani nic więc myślę ze nic poważniejszego się nie stało :) u teściowej są małe kotki, takie 2-tygodniowe i mały je dziś oglądał :) nawet wszedł (na rękach oczywiście) do obory i ciekawość była silniejsza od gigantycznego strachu przed krowami :P a że kocica te kotki właśnie koło krów sobie poprzynosiła to musiał tam wejść :P jutro jedziemy do Poznania :) więc zapewne się nie odezwę :P daga mam nadzieję ze grill się udał :) pietrucha i jak imprezka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za strajk?pewnie brykacie po dworku w tak piękną pogode my dziś pojechaliśmy nad jeziorko i odjęłam tam decyzje że chyba z wyjazdu nad morze zrezygnujemy a to za sprawą Igorka kurde jechaliśmy dziś 20km a on wrzeszczał,wiercił się,marudził a gdzie 300 km nad morze z takim gałgankiem nie wyobrażam sobie chyba że do sierpnia zmądrzeje chłopina jedna:P teraz w majowe na pewno nie jedziemy co do wczorajszej imprezki oczywiście była udana:D Igorek spisał się na medal wybrał 2 razy książeczke do nabożeństwa:D a dzień przed robiliśmy próby z Damiankiem i Igor wybrał różaniec:D kto wie może księdzem zostanie:P prezenty podostawał fajniutkie:D mnie jednak ta impra jakoś tak zmęczyła w nocy jeszcze do 1 Igorek wojował ledwo na nogach stoję zaraz ide kąpać łobuzy i sama też sie wykąpię i jak najwcześniej do łóżek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamama17x3
ja siedzę z moim Jonaszkiem. mały ma 6 miesięcy i jak naraazie pozwala mamie na naukę :) oby tak dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) To super Pietrucha ,ze imprezka udana :) Ja juz po nau kowym wekendzie jestem zmeczona jak nie wiem .Dobrze ze mała juz nyny robi ja zaraz tez wskakuje do wyrka :P Do jutra:)Miłego wieczoru zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczornie:) I weekend minął.. My bylismy dziś cały dzień na grillu:) no praktycznie od południa. Mateusz wstał dziś o 5:) i już się mu nie chciałlo spać Drzemnął się o 10 na 1,5 godz to i my z mezem też kimnęliśmy a co w niedzielę można:) Później pojechaliśmy na grilla do nas na działeczkę. Przyjechali znajomi z 6 mies córeczką. Niestety nie obyło się bez płaczu byli 1,5 godz, gdzie mała płakała przez godz. I tyle byli, musieli się zwijać, bo nie dało rady córci uspokoić. My zostaliśmy do wieczorka. Mały się wylatał po trawce. Wszędzie chyba zajrzał:) Grilla ogrodziliśmy takze nie miał dojścia, choś próbował mój ciekawski ludek. Pietrucha to miło, że impreza się udała. Trochę zachodu jest przy przygotowaniu tego wszystkiego, ale chyba warto:) Samochodzik super prezencik:) A jazdę na wakacje nad morze to chyba sovie darujcie, bo się bardziej umęczycie niż wypoczniecie. Znajomi tez dzisiaj zrezygnowali. Nie ostatnie wakacje. W tamtym roku jak Mati miał 9 mies, to nawet nie myślałam o wyjeżdzie nad morze...teraz to coś innego jak ma 1,5 roczku. Zreszta on lubi jeżdzić i nie ma problemu w drodze:) Dobra kończę, bo maż mi stoi nad głową, i mnie woła. pewnie coś będzie:P buziaki i do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja juz na nogach :) Zaraz bede sie zbierac i bede szła mała odprowadzic do mamy i do miasta do urzedu skarbowego zaniesc pit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam laseczki ja wczoraj do 14 byłam na zakupach póżniej mieliśmy gości,chrzestna Seby nas odwiedziła. Wieczorem już nawet ani ręką ani nogą nie chciało mi się ruszyc. Dzisiaj już od 6 na nogach bo Kubuś zrobił pobudkę :/ Znowu mamy poniedziałek,dziewczyny ten czas tak szybko leci aż strach. daga jak czytałam Twojego posta,że mąż nad Tobą stoi no i.... to aż mi przykro :( jak oglądam jakiś film,a tam się całują to wtedy jeszcze bardziej mi przykro,że męża nie ma pietrucha to super, że imprezka się udała :) najgorzej jest po sprzątanie,ale wszystko da się przeżyc. Ważne,że synio zadowolony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem też za długo nie popiszę bo starszy synek dręczy mnie o laptopa:) daga dzieki za miłe komentarzyki na NK:) Igorek faktycznie bardzo zadowolony oprócz auta dostał jeszcze rowerek ale troszkę jest za duży na niego-o taki(chyba kiedyś ten link już wklekałam: http://www.allegro.pl/item977891024_rowerek_boby_od_milly_mally_wysylka_gratis.html poza tym troszkę kasy i ciuszki:) sprzątanka trochę było,zmywania ale pomagała mi mama i siora m goście siedzieli do 23 a ja już tak szczerze na oczy nie widziałam jakoś nie nadaję się jakiekolwiek imprezy z tego zmęczenia z wyjazdem nad morze postanowione że w maju na bank nie jedziemy wynajmiemy sobie za to domek na djeziorek w okolicy na pare dnia i tam pobędziemy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrucha prezenty synek ma świetne, zdjęcia na nk oglądałam - cuda!! A my ciągle przebywamy na dworze, dlatego tak mało tu zaglądam, pogoda się wreszcie zrobiła:) Dopiero teraz przyszliśmy, bo trzeba obiad ugotować... robi się właśnie rosołek z makaronikiem + ziemniaczki z pieczarkami i fileciki z kurczaka. Wczoraj miałam niespodziewanych gości, no i trafiło mi się, będę świadkiem do bierzmowania u kuzynki - 12 maja. Nie wiem dziewczyny ile teraz taki świadek kasy daje??? Nie spodziewałam się że mnie będzie prosić, już świadkowałam 2 innym kuzynkom, mam branie w tym temacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. U mnie dziś urwanie głowy. Noc jak zwykle zarwana. Dziś jakas porażka znowu. Pobudki co godz...:( jutro robię mluszkowi badanie kału..zobaczymy..musze poszukać jakiegos rozw, bo tak nie moze być. Być moze to też tu dochodzą 3 dolne, bo się wyżynają chyba:) ohh Cały czas w biegu jestem. Mateusz dziś z moją mamą króluje, a ja sprawy załatwiam. Dopiero co wróciłam z działki. Trawę kosiłam wokół domu, ale się zmachałam:) teraz muszę jeszcze skoczyć do miasta na zakupy i spotkać się z pracownikami, od tego ogrzewania i jeszcze wiele innych spraw....teraz jem obiadek i w międzyczasie zajrzałam na kafe:) pogoda dziś bajeczna...chyba te zimnice w końcu minęły..... Pietrucha to ładnie impreza się skończyła 23:) no no. U mnie skończyło się ok 20 i mi wystarczyło...Ale koleżanko zdolności kulinarne masz:) ja bym takigo torciku za chiny nie wyczarowała:) nawet nie próbowałam i zamawiałam gotowy w cukierni:) Anuśka ja to piersze słyszę, aby świadek dawał jakis prezent na bierzmowanie... u nas nie ma takiego zwyczaju nawet:) jakoś bierzmowanie nie obchodzimy z taką fetą jak chcrzciny czy komunia poprostu. No ale u kazdego jest inaczej. Dobra lecę dalej...zajrzę wieczorkiem :) Ale się rozpisałam, moze nie przyśniecie jak będziecie czytac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) wreszcie w domku:) przeboje miałam w tym szpitalu nieziemskie - otóż wyobraźcie sobie że w laboratorium źle wpisali mi wynik badania tego białka w moczu i mało brakowało a wywoływaliby mi poród! na szczęście wszystko skończyło się dobrze:) zajrzę później bo mam troche roboty. aha - co najlepsze - wyglada na to że jednak będę miała trzeciego synka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mummy:):) miło, że już jesteś:) 3 synek:):) no no zawsze mozesz jeszcze próbować na dziewczynkę:P a z tym moczem, to brak komentarza normalnie...w dzisiejszych czasach takie nmery...ale powiedz jak to wyszło, że jednak facet będzie:) na usg nie było widać siusiaka??? przecież to już końcówka....:) No a jak te Twoje ciśnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na usg tak jakby siusiaka było widać ale dobrze nie mozna było zobaczyc więc lekarka mówiła żebym się nie nastawiała. może jeszcze jest nadzieja:) ale najważniejsze że jest zdrowe i waży już prawie 3 kg. cisnienie się też unormowało. widzisz daga na szczęście mój lekarz przyszedł na dyżur i zobaczył że jakiś ten wynik niemozliwy bo nie wierzył że tak dużo mogło mi się to białko podnieśc. kazał powtórzyć badanie i okazało się że laboratorium wpisało o jedno zero za dużo w tym pierwszym badaniu!ja normalnie byłam przerażona a dzisiaj mój lekarz rozpętał tam chyba piekło bo jak mnie zbadał to miał się kontaktować z laboratorium w celu wyjaśnienia tej sprawy. za tydzień mam wizyte kontrolną i bedziemy si ę z doktorkiem umawiać na zdjęcie szwu. juz się smiałam że trochę seksu, potem mycie okien i jazda na porodówkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no pewnie, że ważne że zdrowe. Ale teraz to cie chłopaki na rękach maja nosić. Jedyna kobieta, jakie przywileje:) A te szpitalne pomyłki. Ah trzeba się cieszyć, że się wszystko wyjaśniło. Znając mnie to sama bym tam odwiedziła te laboratorium. przecież to nie jest jakaś zabawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mummy - witaj kochana!!! To faktycznie przeszłaś w tym szpitalu... Ja Ci zazdroszczę troszkę tego 3 maluszka;) Życzę Wam zdrowia, bo ono przecież najważniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuśka - a kto powiedział że ty nie możesz mieć jeszcze jednego brzdaca;) wiecie tak sobie pomyslałam że dobrze że zaczekałam z szaleństwem zakupowym dla malucha bo nakupiłabym jakichś różowiastych rzeczy a tu zonk. także kolorystyka na razie neutrealna:) ale juz powiedziałam mężowi, jak kiedys napisała chyba pietrucha, że jak ten chłopiec bedzie to se suczkę kupię dla równowagi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś nie mam siły i czasu pisać :( jesteśmy w Poznaniu, mały całkiem kochany jest, ja zabiegana. mummy witaj z powrotem :) oj czyli jednak synuś :P a z ta pomyłką w labo to nieźle cię nastraszyli! dobrze ze doktorek taki uważny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mummy ,wazne ze Ty zdrowa i maluszek :)hehe juz prawie ku rozwiązaniu a tu jeszcze nie wiadomo jaka płeć :)bedzie niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. My rezygnujemy z porannego spaceru. Pogoda nie sprzyja raczej. Wieje niemozliwie. Nie wiem czy i po połdniu wyjdziemy, bo i na deszcz się zanosi też. Weekend majowy tez ma być zimny i deszczowy, także dobrze, że nie wyjeżdżamy nigdzie. U nas dziś na obiad rybka. A u Was?? Ogolnie jakiś smętny ten dzień, moze przez pogodę. Napiłabym się jakiegoś tigera, ale niestety nie mam w domu..... to miłego dnia dla Wszystkich, tych małych i tych dużych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem ja tez odrana w jakimś podłym nastroju,nie wiem czy to z nieswyspania czy okropna pogoda za oknem to spowodowała jakoś tak na nic sił nie mam Igor marudzi,a na dwór nie wyjdziemy bo pada a jest nauczony że po porannym spacerku idzie spać to kiedy on pójdzie? mummy pewnie kupimy sobie suczki pieski i będzie fajno:) najważniejsze żeby dzieciaczek był zdrów,pamiętaj o tym!!!! i fajnie że wróciłaś do nas:D agatka a co Ty w poznaniu porabiasz? to nawet blisko mnie,jakieś 50km:) moi chłopacy siedzą razem w łózeczku i działaja mi na nerwy Damiana energia rozpiera wczoraj pół dnia na działce spędziłam,wsadziliśmy 150 tuji:) ogródeczek pięknieje:) daga wysłałam Ci meila na NK a na obiad mamy kluski kopytka z sosem z karkówki specjał dla Damianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga a jak wasze badania?robbiłas matuszkowi? ja dziś zawiozłam do labolatorium mocz igorka,jeszcze zrobię mu posiew a w ogóle pisałam wam że nie mam 3 miesiące okresu więc wczoraj przylazł :P nie będę ukrywać że jestem happy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietrucha nie robiłam mu badania, jutro zrobię. Dziś nie mam go z kim zostawić, aby zawiesć do przychodni próbke i takie tam. Dzień jeszcze poczekamy. Posiew małemu jakiś czas temu robiłam, morfologię też. wszystko wyszło na 5. Ale powiem ci pietrucha, że Mateusza męczą zęby. Poprostu ciezko i boleznie przechodzi ząbkowanie. Wychodzą mu teraz 3 na dole. Ma już tyle ząbków. Dziś jest grzeczny. W nocy miałm tylko 3 pobudki. to nie jest źle. Tak czy siak ja Cię doskonale rozumiem. Daj znać jak wyjdą wyniki. My siedzimu teraz z Matim w pokoju. Bawimy się zabawkami a ja sobie jednym okiem zerkam na film. A z tego co pamiętam to Agatka ma mamę w Poznaniu. Jak mały uśnie to wyslę Ci te zdjecia co obiecałam, na spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez chłodno i wieje niby jest słonce ale zimno..Na obiad karkówka z ziemniakami :) Pietrucha a co sie stało,ze okresu tyle nie miłas??ja juz bym osiwiała dawno:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuśka nie mialam okresu bo rozregulował mi sie po tabsach które brałam miesiąc nie martwiłam się aż tak bo zrobiłam test ciążowy:P a jak Twoja tarczyca? daga gratuluje poczucia humoru:)trzy pobudki to nieźle he he,grunt to pozytywnie myśleć:P ja tez stawiam na zęby u Igorka z Damianem nie wiedziałam kiedy mu wyskakiwały a tu? daga a jak zachowuje się mati w nocy?Igor kręci się,marudzi,troche płacze,nie chce być noszony na rękach,pręży się,wygina,czasami nawet cycka nie chce ja już po obiedzie,wcześnie,ale inaczej z Igorem nie dokończyłabym klusek a teraz spi więc luzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tak krótko je brałas?ja biore pigułki juz 11 msc własnie musze na wizyte sie zapisac po kolejna recepte na tabletki.Z tarczyca jeszcze nie byłamtak sie wybieram i wybieram i wybrac nie moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mały usnął już godz temu. Obiadek mam anstawiony, moze nawet zjem spokojnie zanim sie obudzi. Pietrucha Mateusz chodzi spać przed 21. Zawsze między 23 a 24 budzi się pierszy raz. Dziś posmarowałam mu zęby i usnął tak do 3. Wzięłam go do siebie. Ale ze mna jak spał tez się przebudzał. Zazwyczaj zaczyna się od pojękiwania i wiercenia się. Staram się od razu do niego nie pędzić. ale jak widzę, że nadal się wiertoli to daję mu smoczek i kładę go do siebie na kolanka na podusi i przytulam. cycka nie daję, bo nic tam nie mam:P on nawet nie pamięta tego uczucia..Czasami jest tak że usypia mi na rękach odkładam go a za 15 min słyszę znowu wiercenie...teraz to chociaż usypia, ale był okres ze wstawał nam o 23 i nie spał do 2 w nocy:) ja ogólnie lubię sobie pospać. Kiedys pobudka o 6 rano to było wyzwanie. Teraz to rzecz naturalna:) kwetia przywyczajenia organizmu. Kiedyś zaczną być przesypane noce..ale cierpliwości trzeba ogrom. Chociaż sama ją trace czasami...dobra nie ma co marudzić:):):) jak Mateusz się do mnie usmiechnie, a jest bardzo pogodny to ja juz zapomniam, ze jestem niewyspana. On taki przytulasek jest jak ja. Ważne że jest zdrowy i dobrze się rozwija reszta jakos się ureguluje. Jutro skoczę jeszcze zrobie te badania kału dla pewnosci.. Pamiętaj glowa do góry. Są mamy co mają blizniaczki lub trojaczki i sobie radzą. Damy rade i my:) aby były tylko maluchy zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze laski jak się rozpisałyście :) ja dzisiaj nie miałam chwili na internet,przez 4 godziny siedziałam w piwnicy i wybierałam ziemniaki,szczerze miałam już dośc. Jak wróciłam musiałam nakarmic i pousypiac dzieci. Teraz gotuję ziemniaki z sosem. U nas dzisiaj wieje jak nie wiem co. daga mój Kubuś też budzi się często,czsami bywa że co godzinę witaj koleżanko mummy :) cieszę się,że wszystko jest wporządku. Jednak synuś :) no to nieźle :) ale fakt jest taki najważniejsze aby zdrowe było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×