do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

pietrucha 37 to jeszcze nic strasznego. Czasami ma się taką temp ja małemu zbijam Ibumem albo paracetamolem jak ma ok 38

Ja jestem po generalnym porządku jeszcze sprzątałam u dziadzia. Teraz czekam na gości,to moje rodzeństwo,mojego tata brata rodzonego dzieci. Te dzieci są w ośrodku zastępczym,ojciec i matka byli chorzy na głowę i dzieci zostały oddane do domu dziecka. Dzięku naszej klasie odnalazłam je półtora roku temu ale jeszcze się nie widzieliśmy :( dzisiaj jest ta pierwsza chwila :( nawet nie wiem jak z nimi rozmawiac mam. Trzymajcie kciuki,odezwę się póżniej.

wiem ze 37 to nic takiego tylko może te podwyższone temp są od upałów co do wczasów,dokładnie nie wiem kiedy bo jedziemy w ciemno,tzn bez rezerwacji,zawsze tak jeździmy:) pojedziemy jak kostkę nam położą i jak będzie ładna pogoda może a jakieś 2 tygodnie oby dzieciaki były zdrowe

justysia powodzenia!!co za historia

no niezła historia Justysia, na początku napewno bedzie drętwo ale Ty wesoła dziewczyna jesteś, wiec spokojnie napewno będzie dobrze:) u mnie to jakieś błęne koło z tym sprzątaniem:O odkurzałm 15 min temu. Teraz sprzatałam w kuchni oczywiscie z Mati Stoi przy mnie na krześle przy zlewie. Jak odwróciłam się na moment to już w zlewie prawie siedział jedną noga:P już nie mam gdzie rzeczy przed nim chowac. takie mam długorękie dziecko:P pogoniłam go do pokoju to znalazł jakieś ciastka i wysypał na dywan :) i znowu odkurzanie nas czeka :) a teraz sobie luzak siedzi na balkonie i zadowolony się smieje:) i weź tu bądż zła jak takie małe ząbki się szczerzą do ciebie:) całe 16 ząbków:) my jedziemy za dwa tyg i juz doczekac się nie mogę:) w końcu spędza troszkę czasu ze swoją rodziną w całości:) to luksus dla mnie:)

moje dziecię śpi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! już ponad 4 godziny!!!!!!!!!!!!!!! matko ten to ma sen, normalnie w życiu tyle nie spał co teraz! jak był mały to spał co 3 godziny przez 1 godzinę i w nocy budził się masę razy, potem 2 razy dziennie po 1-1,5 godziny a teraz całą noc +3-4 godziny w dzień!!! ostatnio nawet mu cukier sprawdzałam, ale ma w normie :P :P :P taki typ, snu dużo potrzebuje :)

co o temp to myślę że 37 spokojnie u dzieci może być. Franek zawsze am taką temp ciała. czy jest ciepło czy nie on ma 37 i już. ja całą ciąże miałam 37,5-37,8 i byłam zdrowa!!! fizjologiczna temp ciała to 36,8 ale przecież jeden może mieć 37 a drugi 36,4 i to nadal jest fizjologiczna, normalna temp ciała dla danej osoby!

to ładny spioch z Franka. Mój Mati spał Agatka podobnie. a nawet łapał tylko pół godz snu. Inne dzieciaczki 2 3 mies spały jak susły a moje pół godz:) teraz się troszkę poprawiło, bo w dzień spi 1,5 jak spi 2 to sukces:)a nocki raz lepsza raz gorsza, ale mniej jest tych co przesypia nocki. Agatka moze i dla mojego Mateuszka przyjdzie okres lepszego spania:) na razie to tylko psoty mu w głowie. Własnie wytarł upranymi mokrymi ubrankami balkon:O takze z białej bluzeczki jest szara:O

wstał, zjadł, lecimy na dwór :D

Cześć kobietki! Pietrucha, nie martw się 37 może być od upałów, ja też podawałam nurofen jak dochodziło do 38 albo więcej, bo jak było mniej to nawet lekarka mówiła ,żeby nie dawać jeszcze. Anuska, zdrowiej tam, szybciutko! Mała Agatka, mój teść mieszka w Kutnie. Daga, napisz lepiej czy jajka dowiozłaś w całości ;# I rusz dupkę , chociaż 20 min. żeby nie wypaść z formy! Mummy , dobrze dobrze ,ćwiczymy :) Justysia, trzymam kciuki, pewnie będzie zakłopotanie na poczatku, to Twoi kuzyni czy rodzeństwo? szkoda ,że tak się im zycie potoczyło... My bylismy z rana na placu zabaw w Brzegu Dolnym, tam zrobili taki duży. Dzieci nie było ,aż się zdziwiłam , ale już widać że miasto nie dba o plac, zrobili go w zeszłym roku i już jest zaniedbany, poniszczone huśtawki itp. no szkoda. Co do wakacji to my wybieramy się pod koniec lipca nad morze, Daga fajnie by było sie spotkać , może okaże się ze to będzie możliwe, Pietrucha my tak samo bez rezerwacji, przed wyjazdem sprawdzimy gdzie szukać kwatery i heja :) A Wy też nad morze?

Oj dziewczyny, ale Wam dobrze, ja to mogę tylko pomarzyć o morzu:( Po pierwsze trochę daleko mamy ( z małopolski) nie mam ochoty tyle jechać z dziećmi, po drugie kasa potrzebna na budowę..., po trzecie mąż teraz urlopu nie dostanie, bo mają teraz najwięcej pracy... Może kiedyś jak już będziemy mieszkać na swoim i dzieci będą miały 5-6 lat to się wybierzemy.. A ja już dzieci wykąpałam, siedzimy w domu, bo siły już nie mam, muszę trochę odpocząć..

anuśka jeszcze najeździsz się nad morze:) mi dziś m oznajmił ze chyba dopiero w sierpniu pojedziemy bo brak czasu:( igor śpi,wieczoremmiał 37.8 upocił się po obniżeniu temp że musiałam mu body przebrać teraz znowu mokry:( te upqały nas wykończą chyba klimę zamontuję:) żegnam się na dzisiaj

kolejna mama siedząca w domu z Julka

witam nową mamę :) napisz coś więcej skąd jesteś i takie tam. Ile ma Julcia? Tak pietruszko spotkanie się udało,cieszę się że mogliśmy się spotkac na żywo. Szkoda mi ich,tego co w życiu przeszli :( Moje chłopaki śpią,Seba miał dzisaj strzyzenie bo już wyglądał jak dziewczynka :) Nie no żartuję aż tak źle to nie Oj ja też chciałabym gdzieś pojechac,odpocząc,ale to tylko marzenia :(

hej!!!

kurde skasowalo mi posta! cześć dziewczynki gdzie Wy się podziwacie? Pewnie przytulacie się ze swoimi mężami i .... korzystacie z wolnej niedzieli, co? ;) Justysia fajnie ,ze spotkanie się udało. Pietrucha , może w sierpniu dzieciaczki bedą w lepszej formie i odpoczniesz troszkę. Anuśka, może chociaz nad jezioro uda Wam się pojechać? Witam nową mamę! U nas pogoda super , zaraz idziemy na dwór.

Dzień dobry. Witam nową mamę:) mam andzieję, ze zagoscisz na dłuzej. Moi chłopcy na spacerku a ja obiadek podszykowuję, bo nie chcę póxniej stać przy garach. Niewyspana jestem strasznie:O mały się często budził, chyba mu za goraco było, juz sama nie wiem. Idziemy na 11 do koscioła, póxniej drzemka i pojedziemy pewnia na wieś. Teraz tylko na tą ze str męza. Jedziemy oglądac nasze porzeczki:) Pietrucha no to wyjazd na sierpien przełozony widze, trudno czasami tak się układa. Andzia jak tam nastrój lepiej? Justysia mąz przyjedzie to bedzie lepiej jak wakacje:) po takiej długiej przerwie:)

Anuśka ale macie blisko w góry:) ja w górach nigdy nie byłam:(

cześc doła mam dzisaj z samego rana, mam ochotę usiąsc i ryczec i nic więcej. Nienawidzę weekendów :(((

Justysia, nie martw się! Juz niedługo przyjedzie małżonek, zaplanuj co byś chciala z nim robic :) Zadzwoń do niego albo popiszcie eski, zrób mu niespodziankę, napisz list ,taki romantyczny, namietny, dasz mu jak bedzie wyjeżdzał znowu za granice. Obejrzyj film ,najlepiej komedie, cos w stylu "Epoka lodowcowa" to dzieciaki może też się zainteresują. Daga, nastrój lepiej. Planujemy ten wyjazd , w tygodniu zrobimy niewielkie zakupy i bedziemy odliczac dni.

hej :) R pojechał po moją mamę :P pozbyłam sie też jednego z letników :P kuzynka (17 lat) stwierdziła ze jedzie do domu i jak R po mamę jechał to ją na dworzec odwiózł. w sumie dobrze bo tylko na złość młodszemu robiła :( ciągle sie kłócili i nic więcej. justysia nie łap doła! jutro poniedziałek, jeden dzień bliżej przyjazdu męża :) ja i w górach byłam wieeeeele razy i nad morzem. szczerze wolę góry ale z małym lepiej teraz nad morze, bo w górach nudził by się. zwłaszcza że my dłuuuuugie i wysokie wycieczki lubimy :)

dzień dobry wróciliśmy od mamy z obiadku choć z tym miałam dziś spokój i nie musiałam szykowac:P od rana igor dał mi do wiwatu,w nocy też nie lepiej budził się,jęczał,marudził:( dopiero rano jak zrobił kupke trochę zelżało justysia nie tylko Ty od rana w kiepskim nastroju stwierdziłam że niedziele są do kitu bo za długo z m przebywamy ze sobą i dochodzi do spięć o byle co:P jestem nerwowa przez zachowanie igora i wyrzywam się na nim choć rano mnie wnerwił bo mało że ja całą noc z igorem to jeszcze z rana,a on nakrył się kołdrą i miał wszystko w d....dopiero jak rykłam podniósł 4 litery i zajął się małym wakacje damiana już zakończone,a właściwie wczoraj zakończyły się o 22.30 dostałam od niego tel ze boli go brzuszek i chce do domu więc m w auto i po niego i po bólu w domku pod razu :)

Właśnie skrobię list do męża jutro mam wysłac mu zaproszenie na wesele i przy okazji list włożę Póżniej ma przyjechac moja ciocia pomalowac mi włosy,a wieczorem może na wybory się wybiorę Dzisiaj pod kościołem stałam z trzema kolegami,na zmianę pomagali mi z Kubusiem,spacerowali,lulali w wózku...ale ludziom pewnie teraz gęby się nie zamykają

witam. moje małe spi. Justysia a niech sobie gadają co tam zwracasz na to uwage. Przynajmniej pomoc miałas i miło ci było. A te plociugi niech sobie języki strzępia!! My z m mieliśmy połozyc się spać, bo Mati w nocy niezaciekawie (oczywiscie ja do niego wstaję non stop, maz spi) ale zamiast spać to robiliśmy coś innego:P Pietrucha ja wczoraj tez miałam spiecie z mezem:) chyba mnie wszyscy sąsiedzi słyszeli , ale mi to akurat wisi za przeproszeniem. Bo przyjechał z pracy siadł i mecz oglada, ja tu zakupy rozpakowuję inne rzeczy robię a mały psoci jak zwykle, prosiłam aby się nim zajął a on meczyk ogladał dopiero jak mały zbił słoik i szkło poleciało to się ruszył, ale oczywiście moja wina, boMaz mi słok podawał tylko ja go nie wziełam, a nieważne, ze wtedy miałam zajęte ręce ehhh i jeszcze stwierdził, ze mnie wczoraj komar w dupkę ugryzł:O takze połozyliśmy się wczoraj spać w średnich humorach, ale dzis już ok:) a tymabrdziej teraz:) Mummy a gdzie Ty jestes???? My w kościółku juz byliśmy. Mały pół mszy siedział w mairę grzecznie, a pół latał po trawnikach a m za nim:)

mieszkam na Podkarpaciu w małej wiosce cisza spokój. Julcia ma prawie osiem miesięcy zaczyna gaworzyć , jest strasznie ruchliwa.

hej hej:) jestem jestem:) wczoraj miałam jakiś taki zaganiany dzień i zapomniałam o kompie. muszę ruszac ostro z tym odchudzaniem, chyba trzeba będzie zwiększyć ilośc i jakość ćwiczeń bo mamy kolejne wesele! tym razem u męza kuzyna - 15 sierpnia. ale tak szczerze mówiąc chcemy wydelegować teściów bo też są zaproszeni. dobra zmykam bo mam zaraz gości. wieczorkiem się odezwę.

Wysłałam zdjecia na pocztę:) mam teraz chwilke to robię porządki ze zdjeciami. Ania a ile masz lat jesli mozna spytac:)

mummy jak Ty się tak bierzesz za te odchudzanie z taką werwą to ja tu nie powinnam się obijać i odpuszac:) bo w tyłach zostanę. Ty Andzia Justysia jak modelki niedługo brzuchy jak deski a ja:P o nie nie:P nie dam się:P

mam 26 lat

to rok młodsza ode mnie jestes:) a jak ci się malutka wychowuje??