Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

Pietrucha - robię urodziny Wojtusiowi, on ma 14 sierpnia ale robię teraz z moimi imieninami, bo potem mama jedzie do Włoch. A Szymon dopiero w marcu będzie miał 4 lata, a na trzecie urodziny zrobiłam mu tort ze zdjęciem z masy cukrowej, kupiłam na allegro. Oczywiście zdjęcia na urodzinach napewno będziemy robić, więc prześlę Wam na poczte, tortowi też zrobię:) jaki by nie wyszedł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakupy zrobione,przynajmniej część jestem zadowolona bo dostałam garnitur dla damianka:) kupiłam tak jak chciałam,spodnie kamizelkę i koszule z muszką:Dale elegancik z mojego synala mówię wam:D jeszcze buty pozostało kupić książki też już mamy,100 zł komplet do zerówki na piórnik tylko zdecydowac nie mogliśmy się,może na allegro popoatrzę anuśka sory za pomyłkę,tak czytam czasami nieuważnie ale to z braku czasu wybaczcie wykąpałam chłopaków już bo i tak na dwór nie pójdziemy bo pada deszcz jutro czeka mnie robota przy tujach bo zielsko przerasta choinki:(a popadało więc łatwo będzie się hakało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) u nas patelnia cały dzień. po wczorajszym deszczu rano już śladu nie było. zaliczylismy dzisiaj wycieczkę po rodzinie: odwiedziliśmy moją babcie i dziadka i do mojej mamy zajrzelismy. pamietacie jak pokazywałam te leżaczki. jakoś sie nie mogłam zdecydować i nie kupiłam. i bardzo dobrze zrobiłam bo Wojtuś zakochał sie w huśtawce mojej bratanicy:) po niedzieli kupujemy huśtawkę:) chyba będziemy mieli niedługo ta naszą wymarzoną córcię:P jak dzisiaj przedstawiłam mu wizje naszego wspólnego życia to stwierdził że chyba będzie musiał mi zrobić jeszcze jedno dziecko:P powiedziałam mu że jak będzie mnie wkurwiał to kopnę go w dupę ale dopiero jak spłaci kredyt za mieszkanie i jak dostane prace na czas nieokreślony:) i to dziecko dlatego żebym nie poszła do pracy:) ja to powiedziałam z żartach a on to chyba troche na poważnie wziął. ale się ubawiłam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) u nas patelnia cały dzień. po wczorajszym deszczu rano już śladu nie było. zaliczylismy dzisiaj wycieczkę po rodzinie: odwiedziliśmy moją babcie i dziadka i do mojej mamy zajrzelismy. pamietacie jak pokazywałam te leżaczki. jakoś sie nie mogłam zdecydować i nie kupiłam. i bardzo dobrze zrobiłam bo Wojtuś zakochał sie w huśtawce mojej bratanicy:) po niedzieli kupujemy huśtawkę:) chyba będziemy mieli niedługo ta naszą wymarzoną córcię:P jak dzisiaj przedstawiłam mu wizje naszego wspólnego życia to stwierdził że chyba będzie musiał mi zrobić jeszcze jedno dziecko:P powiedziałam mu że jak będzie mnie wkurwiał to kopnę go w dupę ale dopiero jak spłaci kredyt za mieszkanie i jak dostane prace na czas nieokreślony:) i to dziecko dlatego żebym nie poszła do pracy:) ja to powiedziałam z żartach a on to chyba troche na poważnie wziął. ale się ubawiłam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mummy a jaka to huśtawka?taka stojąca na stelażach?my taką mieliśmy nie zdała sprawy,wkońcu w garażu wylądowała ale każde dziecko inne widzę że fajne rozmówki z mężem przeprowadzacie:)u nas też czasami tak jest,mójm tez wie że jak będzie mnie wk..wiał za dużo pakuję się do mamy idę:P zresztą jak damian miał 6 miesięcy tak zrobiłam,2 tygodnie siedziałam u mamy,to była dla niego terapia wstrząsowa latał za nami i bałagał o powrót teraz mówi że mnie nigdzie nie pusciłby,albo z jednym chłopakiem moge jechać:P wiadomo że żadnego z nich bym nie zostawiła nie ma jednak to jak szczera rozmowa się,nie ma co licytować się bo kto najbardziej na tym cierpi?-dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie u nas straszny upał przed chwilą byliśmy na spacerze i wróciłam całą mokra. jutro zabieram się za przygotowania do moich imienin. Mam nadzieję ze m zajmie się choć trochę mała mummy - fajnego masz męża wszystko byle byś nie poszła do pracy pietrucha- oczywiście wybaczamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrucha - ta huśtawka na stelażach. no po prostu dziecka nie ma! aha, i jeszcze wózek nowy kupujemy. bo ten co mamy to po chłopakach i swoje przeżył. koło domu może jeszcze byc ale już nie do ludzi. a z tą nasza rozmową z m to mówię mamie mojej że jeszcze chyba ta Alusia będzie a moja mama uśmiech od ucha do ucha i z tekstem: tak, tak?? a co juz nad tym myslicie? to super!! dopiero później dowiedziała się o co chodziło:) ania - a co dobrego robisz do jedzenia na imprezę? anuśka - podziel sie przepisem na tą sałatkę z pieczarkami:) to w ogóle mamy na topiku imprezowy weekend:) idę Kube i Bartka ściągac do domu bo jeszcze na podwórku szaleją:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mummy - nie ma problemu: Sałatka z pieczarek i papryki Składniki: pół kg pieczarek, 1 cebula czerwona, 4 jaja 3 ogórki kiszone 1 mała papryka czerwona 1 mała papryka żółta 2 jabłka szczypiorek lub pietruszka (nać) majonez 2 łyżki ketchupu sok z połowy cytryny sól pieprz Pieczarki oczyścić, gotować w lekko osolonej wodzie z dodatkiem odrobiny kwasku cytrynowego przez około 10 minut. ostudzić i pokroić w plasterki. Cebulę i paprykę pokroić w paski, jabłka obrać i pokroić w plasterki (ja trę na tarce o grubych oczkach), skropić sokiem z cytryny. Ogórki obrać i pokroić ( ja nie obieram). Jaja ugotowane pokroić w kostkę, Wszystkie składniki wymieszać, dodać majonez wymieszany z ketchupem i doprawić do smaku. U mnie ta sałatka schodzi strasznie szybko, nigdy mi nie zostaje jak zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuśka - dzięki za przepis. ja co prawda na razie nie moge takich specjałów ale mój mąż bedzie zachwycony na pewno taka sałatką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepis ciekawy tylko w odróżnieniu do mummy u mnie m wybredny i papryki nie znosi więc ta salatka odpada:P teraz już uciekam w objęcia..........morfeusza:) dobranoc kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello u mnie leje:(czy zawsze musza być jakieś skrajności z tą pogodą? nocka znowu kiepska,tzn 3 pobudki,chyba ida małemu górne czwórki,juz ma igiełki na dziąsełkach teraz śpi,ale od 5.30 marudził,może brzuszek,może ząbki,może może może,nie powie mi co go boli:( schodzi mi skóra z ramion i placów:(a tak pięknie miałam opalone mam pytanie,gotujecie zupe kalaforową?nigdy nie gotowałam a chciałabym spróbowac tylko potrzebuję jakiś fajny przepos,może coś szkrobniecie? łapa a Ty na tej wsi to o świecie zapomniałaś?odezwij się czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tylko na chwilę bo nie mam głowy do niczego :( może póżniej uda mi się więcej napisac ale widzę,że i tak o mnie zapomniałayście normalnie :/ buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie!!!!!!!wypraszam sobie justysia:)na pewno nie zapomniałyśmy,niedawno jak wczoraj albo przedwczoraj przywoływałam Cię tutaj:P pisz co u Ciebie !! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) pietrucha tu też pada, całą noc lało :( choć w sumie dobrze bo trawa odżyje :)a ty skąd dokładnie jesteś? jak nie chcesz nie pisz :P justysia - co to za pomysł!!?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny chyba zacznę brac magnez bo teraz ja mam w sobie wór nerwów :( Kuba mi się strasznie zachodzi,już nawet dmuchanie w twarz za bardzo nie pomaga....mój mąż teraz zobaczył tak naprawdę co to wszystko znaczy,jak ja się tutaj męczę Jak oon był przy mnie czułam się bardziej bezpieczna i szczęśliwa jak pojechał znowu wszystko prysło,i ze wszystkim sama :/ Jeszcze wczoraj moja mama powiedziała,że nie będzie pilnowała mi dzieci jak pójdę na prawko...ale się wściekłam, ja nie mam już siły,mój ojciec teraz ma robotę żniwa i takie tam a ja jestem uziemiona na tej d.... ehhh jaka jestem zła wiecie co jeszcze wydaje mi się,że Kuba za mało sika. Jak założę mu na noc pampersa to rano bardzo mało zasikany.Coś nie tak może byc? pietrucha ja też wyglądałam jak raba krówka po opaleniźnie :/ anuśka super te Twoje dania są,aż ślinka leci :P Ja robię urodzinki Kubusia w ostatnią niedzielę sierpnia,oczywiście bez tatusia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mummy my jak zajeżdzamy do babci mojego m to ona odrazu z tekstem "już wystarczy" , "już więcej nie przydumujcie,uwarzajcie",Denerwują mnie jej te teksty bo ja sama wiem co mam robic po pierwsze a po drugie ona ani wychowuje moje dzieci ani kasy na wychowanie też nie daje. Kiedy nie zajadę zawsze to samo. O Matko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas niestety nie pada jest tak gorąco,że wytrzymac nie mogę. Chodzę w spodenkach najkrótszych jakich się da. Póżniej jak Kuba zaśnie idę wyprac wózek,prałam go we wtorek ale Kuba był z dziadkiem i ten karmił go czym popadnie,cały zawalony. Do Kościoła jutro wstyd takim jechac A mój brat wczoraj zjechał z za granicy ale na dwa tyg tylko i wraca spowrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justysia kochana wiem co czujesz,potrafię sobie wyobrazić:( każda kobieta potrzebuje faceta u boku by czuć się bezpiecznie nie wiem co Ci doradzić bo jedynym wyjściem jest to by mąz zjechał z zagranicy,walcz o to wiem że ma umowę ale ta umowa wkońcu wygasa co do brau siusiów,igorek w upały tez mało sika rozmawiałam o tym z pediatrą i powiedziła że w tak ciepłe dni z dzieciaka wyparowuje woda normalnie więc mniej sika jeśli nie ma biegunki i innych objawów niepokojących nie martw się gorzej jakby dużo sikał,bo wtedy to jakies bakterie w moczu poza tym kubuś jest na piersi przecież i na pewno tyle nie wypija co powinien nie wiem czy dokarmiasz go?igor jak w nocy butli nie wypije to też pielucha prawie sucha a z tym zachodzeniem,może pogadja zjakimś dobrym lekarzem to przykre że mama nie chce zająć się dziećmi,może nie ma czasu poprostu?sama piszesz że żniwa........ a babcię twojego męża bym w zadek za przeproszeniem kopnęła za takie teksty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka na NK jest moja miejscowość wpisana w danych:) tu nie chcę się tak ujawniać:P leje i końca nie widać,znowu w domu uwiązani nawet do sklepu nie mam jak iść,choć mam 300m muszę wziąść auto bo inaczej przemoknę do suchej nitki tylko od 2 godzin prosze się m by odchaczył mi przyczepkę od samochodu :(i doprosić się nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrucha ale ja na zimę chciałam zapisac się na prawko,ona mówi,że nie zostanie bo Kuba się zachodzi...ale ja też nie jestem jasnowidzem,jak się zachodzi to to samo ja mu zrobię co i ona może,nie jestem jakimś specjalistą :/ pojadę prywatnie do pani doktor gdzieś na początku sierpnia i z nią porozmawiam faktycznie to pewnie te upały bo on strasznie się poci,cały czas jest prawie mokry wczoraj była u mnie bratowa cioteczna ta co była w Szwajcarii tam gdzie jest mój mąż no i jej. Przywiązła zdjęcia,całę ich mieszkanie ufotografowała i na jednym jest coś niezwykłego,lóżko mojego męża a nad łóżkiem wisi taka tablica na tej tablicy duże czerwone serce a w serduszku moje zdjęcie :D :P :D aż łezki mi poleciały i serduszko się uśmiechneło jak o zobaczyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrucha jedź z przyczepką więcej kupisz :P Kuba właśnie usnął a ja idę przeprac wózek będę póżniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justysia he he z przzepk powadasz?może od razu tira wynajmę:P wkońcu łaskawy pan wychaczył mi tą przyczepkę i zakupy zrobione kupiłam trochę ogórków,zrobię kiszone tak na teraz do jedzenia:) upiekłam tez placek,ekspresową krówkę z paczki:) a z tym serduszkiem to miłe:)widzisz mąż też za wami na pewno tęskni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja się szczerze nie spodziewałam bo mój mąż to taki skryty uczuciowo,z niego coś wydusic to tone potów trzeba wylac... kochany jest :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) u mnie upał znów ale pojawiają się jakieś chmury to może popada. mój m od dziś ma prawie trzy tygodnie urlopu. tylko co z tego jak i tak go w domu nie będzie bo przecież żniwa zaraz. pietrucha - ja robię taką zupę z kalafiorem, ziemniakami, marchewką i zielonym groszkiem. chłopakom smakuje. ja gotuje na jakimś drobiu z reguły. do gotującej wody wrzucam mięso i marchewkę. i to trochę gotuję aż zmieknie. jak zmięknie dodaje ziemniaki, za jakąś chwilę kalafiora i na samym koncu jak już warzywa praktycznie ugotowane dodaję groszek. zabielam śmietaną i doprawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas też dzisiaj leje tzn.całą noc padało a teraz kropi i zimno jest...faktycznie dziwna ta pogoda,albo upały że nie można wytrzymać,albo pada i zimno Ja już z małym na zakupach byłam,obiad też już kończę-rosołek, a jeszcze cały dom do posprzątania :(:(:( justysia wiem ze ci ciężko,ale przetrwacie...bardzo się kochacie a to najważniejsze:) Twojemu mężowi pewnie ciężej bo on sam tam jest a ty jednak masz przy sobie chłopców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) leje i leje, a ja wybrałam się na zakupy do lumka. nakupiłam maaaaaaaasę ubranek dla Franusia, a jak zmokłam! jak wróciłam to wszystko łącznie z majtkami i stanikiem mokruteńkie miałam! z Franulem moja siostra została, pierwszy raz od kiedy mały się urodził!!!!!! nawet dobrze im razem było :) Justysia musiało ci się naprawdę cieplutko na serduchu zrobić :) co do zupy kalafiorowej to ja daję marchew, ziemniaki, pietruszkę, seler, kawałeczek pora, groszek zielony, czasem fasolkę, brukselkę, wszystko co mam no i kalafior. gotuję to na mięsku (kawałek drobiu, schabu, polędwiczki co tam mam akurat). na koniec przyprawiam solą, pieprzem i już. ja nie daję śmietany, zresztą do żadnej zupy śmietany nie daję :P jak mi zostaje na następny dzień to do gotującej się zupy wrzucam garść posiekanego koperku i mam kalafiorową z koperkiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do sikania to Franek sika na potęgę! ale on w nocy pije jak smok! jak tak gorąco to przez noc wypija 3-4 kubków niekapków po 250 ml każdy!!!!! a rano łóżeczko pływa! w dzień też non stop picia dorabiam i sika co 10 minut :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzie serniczek z brzoskwiniami , placuszek tzw trociak sałatka z kurczaka z orzechami jakąś nowa mąż wynalazł i chce robić poza tym ciasteczka jeszcze zrobię gości nie wiem ile będzie myślę ze tylko jeden brat teściów nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia oj przesyłam pozytywne fluidy:) a Twoje dzieciaczki to ile maja latek czy miesięcy?? moja Karola generalnie nie sika przez noc a wdzień w sumie jak na taka ilośc co pije to chyba za mało sika ale też dochodzę do wniosku że wyparowuje to z niej... Tomek generalnie też ma prawie sucha pieluchę ale on nic nie pije w nocy.... aaa justysia miałam pisać że prawdopodobnie podzielę Twój los...właśnie się okazało że mój mąz ok 15 września wyjedzie do szwajcari na 2 miesiące.....ma tam siostrę z mężem i szwagierek ma mu robotę załatwić tak żeby cos dorobic przed zimą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×