Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aziuiauzegd

nie cierpie narzekan i uwag grubych osob

Polecane posty

Gość grubi tez często
ale każdy lekarz wam powie ,że ( o ilw ktoś nie ma anoreksji) człowiek z niedowaga bedzie zawsze zdrowszy od tego z nadwagą. ale już najbrdziej nie rozumiem wytykania wagi osobom ,które mają prawidlowe BMI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aziuiauzegd
No wlasnie, mnie najbardziej szkoda dzieci grubych rodzicow bo czesto widac w sklepach - grubi rodzice i grube dzieci a w koszykach same smieci. takie dziecko juz na starcie jest stracone bo nie ma od kogo sie nauczyc zdrowego jedzenia a w dorolym zyciu jest trudno zmienic nawyki. Podobno najbadziej smakuje to co dawala mama a jak mama dawala chipsy i snikersy to wiadomo ..;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej mnie martwi fakt, ze Polki - szczegolnie mlode pokolenia staja sie powoli zblizone waga i wygladem do ich konkurentek z Nemiec, Anglii itd itp. Slynna slowiansko-polska uroda wymiera. Nie raz idac miastem ogladam tluste malolaty i przykre to jest, ze nie ma na czym oka zwiesic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupa
Ja generalnie zgadzam się z autorką. Czasem też patrzę co ludzie kupują w sklepach i musze powiedzieć, że kupują straszne rzeczy. Po prostu tony najtańszych oranżad , stosy najtańszego słodkiego - wafelków, czekolad, chipsów. Czasem do tego sterta zup chińskich w proszku. I coraz częściej już dzieci mają nadwagę - a kiedyś otyłe dziecko to była sensacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaalena
Mościu nie pierdol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja na kolejny tekst ze nie mozna sie cale zycie odchudzac powiedzialabym ze cale zycie obzeraz tez sie nie mozna. proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubi tez często
wlaśnie spoleczeństwo robi sie coraz bardziej otyłe i to jest chore! i jeszcze grubi chcieliby żeby wszyscy byli grubi bo po co ktos ma być zgrabny i wogóle? żeby byl atrakcyjniejszy od nich? Teraz filigranowe ,zgrabniutki d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtgwa
A ja żrę słodycze, pizze, kebaby, hot dogi, hamburgery, i inne takie bez ograniczeń. Dzień bez wpierdzielenia kebaba to dzień stracony. I jakoś nie tyję. A wiecie dlaczego? Bo najważniejsze jest to żeby popijać jedzenie i czym je się popija! To jest najważniejsze! Ćwiartka wódki do obiadu, ćwiartka wódki na kolację, i człowiek czuje się jak młody bug! Można jeść wszystko i w takich ilościach na jakie ma się ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogurcik
A najlepsze jest jeszcze takie coś, że prawisz komplementy jednej, czy drugiej (tej przy kości) to jeszcze skoczy na ciebie "Co ty od siebie chcesz??" . No rozwala mnie to wtedy na łopatki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak młody bug
ożesz kurwa, bo umrę ze śmiechu :d:d:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubi tez często
no właśnie spoleczenstwo robi się otyle i to jest problem ! Teraz filigranowe , drobne dziewczyny staja sie rzadkością . A otyli ich oczerniają bo ich to boli ,że takie dziewczyny istnieją.. czemu nawet atrakcyjny wygląd musi być dyskryminowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak to czemu? Bo jak ktos siedzi w bagnie, to i ciebie pociagnie, zeby mial towarzystwo. To nie wiesz, ze ludziom nie pasi, gdy innemu sie lepiej powodzi? Zobacz tylko wpis madzi i zrozumiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubi tez często
poza tym otyłość kojarzy mi się z lenistwem , niedomyciem ,cellulitem itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puczymorrda
Ja nie jestem ani chuda, ani gruba, choc raczej do drobnych nie należę. Taka srednio na jeża. Ale miałam czas w swoim życiu, gdzie mocno schudłam. I zauwazyłam wtedy, ze ludzie nie mają najmniejszego problemu podejść do takiej chudej osoby i jej powiedzieć, ze wyglada jak z oswiecimia, ze powinna zacząć jeść, ze wiatr ją porwie, ze sobie skórę kosćmi własnymi odgniecie. Normalnie obce osoby, na ulicy :/ Ale jak sie takiej osobie odpowie, ze nadwaga tez nie jest zdrowa i "pani z kolei mogłaby jeść mniej", to jest od razu wielki foch i obraza. Tez jak tak patrzę na swoich znajomych, to te najgrubsze osoby wsuwają czekolady i ciasta aż miło, a jakby je spytać, co dzis jadły, to powiedzą "oh niewiele, kanapke rano, potem kanapkę na obiad i sałatkę" - tylko sałatka była z ziemniaków, jajek i majonezu, a na deser po kazdym posiłku jeszcze kilka batonów. Niech sobie tak jedzą, ale niech nie opowiadają bzdur, że tyją od patrzenia na jedzenie. Niech po prostu nie plotą takich bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci tak.zaloze sie ze jem mniej od ciebie.ide do pracy na 7 rano nic nie jem . w pracy ok 12 1 kanapka potem do domu obid dla dziecka musz zroboc i jem doslownie 1 lyzke ziemniakow male miesko i sorowke i to jest koniec a jednak od dluzszego czasu nie ubylo mi ani kolograma!!!!!!wiec cieszx sie tym ze nie tyjesz po ciazach i wogole.bo ja prawie nic nie jem i z dnia na dzien tyje ale mam to w dupie jestem jaka jestem a jka sie komus nie podoba to niech nie patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubi tez często
no tak puczy morda mi moja nauczycielka z liceum oczywiscie z nadwagą nawet parę lat temu powiedziała mi ,, jedz wiecej bo nikt nie będzie Cie chciał" a jakoś zawsze miałam chlopaków i mam nadal.. na ulicy nikt do mnie nie podszedl i nie powiedzial nic nie miłego ( ewentualnie koplementy ;) ) , ale rodzina , koleżanki przy kosci lubią czasem mi dociąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogurcik
Czyżby w społeczeństwie istniała dyskryminacja ludzi szczupłych? Chore to :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna Anna Maria Danuta
Niektórym jedzenie smakuje bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupa
[zgłoś do usunięcia] CASIA34 - totalnie rozwaliłaś sobie metabolizm. P{oczytaj najpierw o odchudzaniu a potem praktykuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubi tez często
,,Czyżby w społeczeństwie istniała dyskryminacja ludzi szczupłych? Chore to" tak na świecie zawsze znajdzie się grupa osob ,ktora bedzie Cie za cos dyskryminowała. Za to ,że jesteś szczupła , gruba, blondynką , brunetką ,rudą, że jesteś czarna , czy biała, kobietą czy mężczyzną. Dyskryminuje się brzydotę to ci brzydcy wymyślili ,że trzeba dla odwetu dyskryminowac tez atrakcyjnych. Wyzyzwac ich od pustaków , od wieszaków itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubi tez często
ale najwazniejsze ,że ja siebie akceptuje za to ,że jestem szczupłą blondynką i niech sobie gadają co chcą tylko wkurza mnie czasem ta zawiść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aziuiauzegd
A wiesz, ze znam taka osobe, ktora mowi, ze caly dzien nic nie je. Byslimy na dwudniowym wyjezdzie integracyjnym. Wiekszosc ludzi normalnie, jadlo sniadanie i jakos wytrzymywalo do lunchu a potem do kolacji. Mieszkalam z nia wpokoju wiec widzialam jak jest. na sniadanie byl bufet, do wyboru do koloru - owoce, wedliny, sery, platki, jajecznika, bekon, warzywa, salatki, soki. Mozna bylo dokladac. I jej - prawie nic nie jedzacej ttacka bo na tym stal talerze, dwa miseczki i szklanka. Talerz - wedlina, 3 kromki chleba, jajecznica, smazony bekon. 1 mieseczka musli, druga mieseczka - owoce z bita smietana, plus kubek z kawa. No dobra, moze chwila slabosci w domu sie raczej takich sniadan nie je. Tyle, ze wiecie co powiedziala godzine po sniadaniu? Ze jest glodna i nic nie zjadla prawie a teraz jej burczu w brzuchu. Wytrzeszczylam oczy. Lunch: byli gotowe bulki z czym sie chcialo, wedzony losos, szynka parmenska, salatka z tunczyka czy krewetek, twarozek i warzywa i mnostwo innych. Ona zjadla trzy a gwarantuje wam, ze wiekszosc ludzi nawet faceci jedli tylko po jednej bo byly strasznie zapychajace. Dodatkowa bule wziela ze soba kiedy ja sie zastanawialmam kiedy mi ta zajebista kanapka z lososiem wreszcie zejdzie z zoladka. Przyszla pora kolacji: naprawde elegancka - apetyzery, przystawka, zupa, drugie danie, deser. Ja deseru juz nie dalam rady - deser podano jako szwedzki bufet - ogromny wybor pysznosci plus sery, z zalem ale nie dalam rady ! Ona chodzila trzy razy po dokladke deseru. Wrocilysmy do pokoju - godzina 1 w nocy. O 3 obudzluy mnie jakies szmery i co widze katem zaspanego oka: ona wpiernicza chipsy ! To byla osoba, ktora mpwila, ze na sniadanie je malutka kanapeczke, na obiad zupeczke, a na kolacja jabluszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
CASIA34 Zgadza sie rozwalilas sobie przemiane materii. Pozatym powiem ci cos organizm sam reguluje przy ilu kcal chudnie. Zdarza sie ze ktos je 100 kcal i waga stoi w miejscu bo to za malo dla tej osoby i organizm maksymalnie wykorzystuje co je wiec taka osoba musi przejsc na 1200! zeby chudnac i organizm czul sie bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
1000 kcal*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trwgw
Grubasom się w dupach poprzewracało i tyle. Ale najgorsze są stare grube baby, takie po czterdziestce! Kurwy pierdolone powinny mieć zakaz korzystania z komunikacji miejskiej! Często jeżdżę autobusami i często w autobusach jest ciasno i zawsze jak wsiądzie wtedy taka kurwa to jeszcze biletu nie zdąży skasować a już narzeka "łoj jak ciasno". Zajmuje kurwa miejsca za dwóch i jeszcze ma czelność narzekać, a jak jednej raz powiedziałem że trza było mniej żreć to by było luźniej w autobusie to już obrażona wielka dama pierdolona a w autobusie chamstwo samo. Niech kurwy na piechotę łażą albo niech kasują bilet za dwie osoby jak chcą jechać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtf rd y
ja jestem wlasnie drobna i filigranowa, 162 cm i 46-48 kg i co sie w zyiu nasluchalam uwag typu "ale chuda jestes" '"ale szkielet" to nie zlicze ale na szczescie teraz to olewam, i jesl ktos mi powie cos takiego to potrafie odpysknac cos chamskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piina marina
ale dlaczego nie wierzycie, ze jak ktos nie jest szczupły, to cierpi z tego powodu? moze sie sam sobie podoba czy sama. jego/ jej sprawa, gruby nie znaczy brzydki tak samo jak chudy nie znaczy bzydki, nie wiadomo czy lepsze sa blondynki czy brunetki, wysoscy czy niscy, wszystko rzecz gustu. ja osobiscie mam 170 cm waze 60 kg nosze 38, ale nie plakalabym jakbym przytyla, ludzie sa inne prpblemy naprawde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konieczynka czetry
Bo grubasy to sa chamy, niby maja byc weseli itp. a tak naprawde to niuektore grubasy ta swoja wesoloscia zagluszaja swoje kopleksy, pod ta skorupa potarfia niezle dopiec, ja im zarcia nie zaluje i nie mowie nie jedz juz dziasaj bo gruba jestes a zawsze znajdzie sie jakis grubas co dowali cos o anoreksi itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JASNE.... to znaczy ze mam zaczac jesc zeby schudnac?cha cha cha juz nie raz to przerabiałam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puczymorrda
Ja osobiscie moge uwierzyc, ze osoba, która ma nadwagę, ale rozłozona proporcjonalnie - może byc zadowolona ze swojego ciała. Np. kobitka 170 cm wzrostu, 80 kilo, w cyckach 110, w talii 75-80, w tyłku 110. Ja bym się z tym dobrze nie czula, ale umiem uwierzyć, że komuś z tym dobrze. Ale jak widzę pakę bez proporcji, która sie ukrywa pod worami, to nie bardzo umiem uwierzyc, że to jej wymarzona figura. Ale to JEJ sprawa. My tu sie nie skarżymy, że nie cierpimy grubych osób - tylko ich narzekania i kłamania w żywe oczy, jakie to one sa biedne, że tyją od oddychania - oraz kąśliwych komentarzy pod adresem szczupłych, które nie mogą być zripostowane, bo od razu jest foch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×