nie cierpie narzekan i uwag grubych osob

ok, to niech pogada z nimi i oczysci atmosfere, a nie poniża je na forum, pozostawiając bez szans na obronę. zreszta plynie z niej nienawiść do grubszych osob. a moze one wcale jej nie docinaja z zawiści tylko się bronią? znasz je, wysłuchałaś dwóch stron? ja tylko gdybym, nie smialabym wydac jednoznacznego osądu nie wysłuchawszy obu stron.

NIGDY nie spotkałam się, aby osoba puszysta obraziła szczupłą, ale za to często było na odwrót :D Mam wrażenie, że niektórzy nie odróżniają słabego żartu od obrażania lub poprostu zmyślają :o A. "Ty spasła świnio!" B. "Niedługo będziesz miała anoreksję." Oczywiste jest, że wypowiedź A bardziej zabolałaby... Bycie otyłym niesie ze sobą pewne konsekwencje, ale także z bycia za chudym (prościej wyjść z otyłości niż niedowagi). Ludzie i ludziska: Tolerujcie się k*rwa, a nie plujecie jadem.

mialo byc - do tylu dąże Przepraszam za literowki, az mi wstyd za nie :)

zgadzam się z MImi i jej postulatem na koncu. Pupo - widze, że wiedza twoja jest wszechstronna, skoro nawet wiesz jak wyglądają studia z psychologii. ech kolezanko lekarko - na tej medycynie tez nie wiem czego was ucza, ze Ty uzalezniona od kawki jestes hehehe :) szacowna pupo - pzrepraszam cię za swoje pitolenie. Jutro zadzwonię gdzie trzea i odda swoj dyplom, a dziekanowi przekaże, ze te pare naszych mechanizmow mozemy se wsadzic :) całuję w nosek wszystkich szczęśliwych i akceptujących innych

Ja w sumie nikomu jeszcze nie naubliżałam że jest gruby, czy za chudy. Choć czasem żal bierze, jak ludzie marnują swe zdrowie. Obserwuję czasem moją matkę - waży ok. 90 kg przy 152 cm wzrostu. Je wiele razy dziennie duże smażone porcje. Kilka jajek dziennie, naleśniki, placki, zupy. Butelka oleju starcza jej przeciętnie na tydzień. Czasem do zupy wlewa całą szklankę oleju - tak że normalna osoba na sam widok ma mdłości. W kółko narzeka, że nie starcza jej pieniędzy na jedzenie - bo drogie. Ma gigantyczne nadciśnienie - i musi kupowac tabletki na nie. Mówiłam jej , żeby nie lała tyle tłuszczu i nie jadła samych jajek - pomogło na tydzień.

Ciekawe jak mam pogadac z kolezankami, ktore uwazaja, ze wytykanie szczuplosci to chyba komplemnt a uwagi na temat tuszy to obraza. Jak jedna zapytala kiedys jak jem ze jestem tak chuda i jej powiedzialam to powiedzial mi, ze na tym mozna dostac anoreksji. prosze bardzo, moj jadlospis: sniadanie: 1-2 kromki razowca z maslem i jakims warzywem, brushettina albo np. jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem. lunch w pracy: salatka i sklad rozny, co mam w domu to wrzuce, raz jest np. zolty ser, jajko, papryka, ogorek kiszony a innym razem kurczak z ananasem albo pomidor, feta, ogorek, czerwona cebula albo salata, tunczyk, czarne oliwki - bywa w tych salatkach majonez prosze panstwa ! kolacja: moja najwiekszy posilek to zazwyczaj ryba albo jakies miesko (nie panieruje tylko dusze na masle), gotowane albo surowe warzywa, czasem puree z porem alno szpinakiem, nieraz ywa makaron z sosem ale bezmiesnym, innym razem jakas zapiekanka ... Jak widac nie gloduje, zupelnie mi to wystarcza, w ciagu dnia zjadam zazwyczaj jeszcze jakis owoc, nie pijam kawy, tyko herbate, nie lubie gazownych napojow, nie pije nic co jest slodkie.

piina marina Masz rację :D.Autorka nie pisze jakim wzrokiem omiata ich talerze z kanapkami ;),tez myśle,ze się bronią:). Jakos u mnie w pracy nikt nie komentuje wygladu pozostalych osób poza odchudzona koleżanką:D,ciekawe co ona napisałaby na forum,pewnie,ze wszyscy są wobec niej złosliwi bo schudła:P

Mimi666 - dla mnie tekst,że ktoś wyglada jak anorektyczka ,skóra i kosci itd to raczej nie żarty a na pewno nie miłe..Jest to to samo co ,,ty spasla swinio"

no prosze,nawet doczekliśmy sie jadłospisu:):).Kobieto co ty chcesz udowodnic??

i ja jakoś slyszałam nie raz dosrywania osób grubych szczupły nawet mnie mimo ,że wagę mam prawidłową nie dlatego ,że chciały sie bronić , bo ja im pierwsza nie próbowalam dosrać

ależ aziu jedz co chcesz, pzrecież nam to jest obojetne... :)

no własnie nie rozumiem nic - ja tez nie rozumiem, po co nam jadłospis? chyba, ze nas azia zaprasza na kolację? to ja chętnie lubię ludzi i jestem zawsze za :)

Pupo - widze, że wiedza twoja jest wszechstronna, skoro nawet wiesz jak wyglądają studia z psychologii. CZemu nie mam wiedzieć? A pracujesz jako psycholog? Bo same studia to nic. Byłam już u różnych psychologów i co jeden - to zupełnie inna diagnoza :) A studia wyglądają tak, że trafiają tam zupełnie przypadkowe osoby, i jest bardzo mało zajęć które się rzeczywiście przydają.

zreszta ja chamska nie jestem tylko się odcinam jak jakiejś grubasce coś nie pasuje. Bo ja nie potrafie tego pojąć ,że mam 160 wzrostu ważę 49 więc prawidłowo kości mi nie sterczą ,ani zebra tyle ,że brzuch mam płaski ,ale to chyba dobrze., biust mam i bioderka, a tyle razy słyszałam od grubych bab ,że jestem za chuda...

No trzeba bylo jakos przezyc te godziny nauki - to czlowiek pokochal kawe i zostalo :P Duzo moich kolezanek i kolegow ze studiow uwielbia kawe - tak naprawde to chyba wszyscy :D Kazdy ma cos co lubi a co niekoniecznie jest zdrowe, nie mozna sobie wszystkiego odmawiac w zyciu. A tak naprawde - dobra naturalna kawa jest zdrowsza niz czarna herbata - tej w ogole nie pije, tylko zielona, owocowe ale nie czarne aromatyzowane, pije tez skrzyp i pokrzywe :)

pracuję :) widać mnie się studia przydaly. a moze jestem przypadkowym czlowiekiem?? czemu nie, ważne, ze człowiekiem :)

biust mam i bioderka, a tyle razy słyszałam od grubych bab ,że jestem za chuda... widzisz i tu juz pelen obraz - ja to mam bioderka - pieszczotliwie i miło, a otyłe panie to juz GRUBE BABY ech dzieci, dzieci... umiech usmiech i milosc blizniego!! polecam :)

tak dla mnie te , które mi docinają zresztą bezpodstawnie to właśnie ,, grube baby"

Nie mowie oczywiscie o kawie rozpuszczalnej czy tych napojach kawopodobnych 3 w 1 gdzie jest sam cukier - dobra mielona kawa jest lepsza od zwyklej czarnej herbaty.

oko za oko ząb za ząb :) a kawkę mieloną tez lubię :) pycha

zreszta co w tym obraźliwego? grube to chyba lagodniejsze okreslenie niż ,,otyłe" no nie? zreszta takie są fakty ,że sa grube i już

ale ja im pierwsza nigdy nie docinam czytaj ze zrozumieniem.. ale odcinam sie tak ,że sie czerwone jak burak robia i dobrze im tak ;) albo fajnie widzieć ich miny kiedy idę z kolejnym fajnym facetem

Kawa powstrzymuje procesy starzenia i przeciwdziała rakowi - jest to naturalny antyoksydant. Więc nie wiem co w niej takiego strasznego...

może one też tylko stwierdzają fakty? :) ale mogę się mylić :) z tego forum wyszlo, ze jestem tylko przypadkowym czlowiekiem, ktory skonczyl zle skonstruowane merytorycznie i metodycznie studia, co ma grubą babę za matkę i zboczeńca za ojca :) także z góry sorki za wszystkie faux pas sami rozumiecie genetycznie jestem obciążona :)

jakie fakty stwierdzają ? że nie mam obwisłego brzucha więc niby mam anoreksję tak? jakos wwaga ani wymiary tego nie wskazują... poza tym ciekawe ,że facetom nawet tym grubym sie podobam

a do kawusi nic nie mam lubię i piję :) Twoje zdrowie i wsyztskich grubych i chudych złośliwców, oby życie było piękne :) a jak Ty kochana ciagle chodzisz, z kolejnymi super facetami to pewnie tym grubym glupio co? pewnie one nie mają? zaraz, zaraz a może mają tylko, ze jednego co je kocha i nie muszą co chwilę isc z kolejnym? ach tylko pech - och faceci to zboczency:) coś jak zoofile np...

a co kobieta ,która wazy 90 kg nie jest gruba? sorry ,ale to jest fakt ,a nie obraza. Może byc ,,otyła" jak wolisz

grubymi...oni są "puszyści" albo "o kobiecych kształtach"

jest gruba, ale czy to jest synonim brzydka? a chudy synonim piekna? bo mi sie wydaje bardzo atrakcyjna, ale wiesz ja nosze okulary -2 :)

nie ZDROWY jest synonimem piękna zewnętrznego . szczupły i mocnych wlosach ,ładnej cerze , rysach.