Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Le_Madame

Ojciec nie płaci lub płaci nieregularnie alimenty na dziecko!!!

Polecane posty

Chciała bym się dowiedzieć czy ojcowie płacą Wam (dzieciom) regularnie alimenty? A może migają się od płacenia jak mogą? Czytając wpisy na Kaffe mam wrażenie że w Polsce są same kobiety-hieny i tabuny wykorzystywanych ojców. A jak jest naprawdę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, nie pytam wszystkich wiem, że mój facet alimenty płacił, miał założoną na koncie stała dyspozycję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ojciec nie płacił na mnie alimentów. moja matka musiała sobie radzić sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym znalazła na to sposób - dawać dzieci ojcom pod opiekę, a nie matkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet płaci regularnie. Ma stałe zlecenie na konto syna i ex żony. Nie wspomnę o dodatkowych wydatkach. Mój bardzo by chciał opiekowac sie dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa, ale przecież
takie rozwiązanie ojcowie by bardzo chieli zastosowac, tyle, że żadna matka się nei zgodzi - bo kto by chciał nie widywać dziecka, nie mieć na niego żadnego wpływu a jeszcze użerać się z byłym mężem i płacić na niego kasę? :p odwrotnie to fajnie wygląda, dlatego żadna z pań się nie chce zamienić :D a z tymi biednymi mamami to jest tak, że jak jest wyrok to kasa idzie z funduszu, więc tak źle nie jest, nawet jak ojciec osobiście nie płaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokuczliwy mściciel:)
A g..uzik prawda! Matki też się migają od płacenia a facetowi wcale nie jest łatwo wyegzekwować zasądzone alimenty. A MOPS...zapomnij...wystarczy że o 2 zł dochody przekroczą limit i nie dostaniesz ani grosza- ani zaliczki z funduszu,ani rodzinnego. W przypadku alimentów słowo -matka , ojciec - winno być zastąpione słowem rodzic;).Bo bez względu na płeć obowiązki są takie same. A że są matki które olewają swoje dzieci...to już zupełnie inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, a w sumie przypuszczam, że matki też potrafią być nieodpowiedzialne, ale ja zadałam konkretnie pytanie o ojców bo to matki zazwyczaj zostają z dziećmi po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzgacz
le_madame Chciała bym się dowiedzieć czy ojcowie płacą Wam (dzieciom) regularnie alimenty? A może migają się od płacenia jak mogą? Czytając wpisy na Kaffe mam wrażenie że w Polsce są same kobiety-hieny i tabuny wykorzystywanych ojców. A jak jest naprawdę??? W Polsce są same kobiety-idiotki które robią sobie dzieci a potem próbuję je podrzucić komuś na utrzymanie. Łapanie faceta na dziecko a potem zatruwanie mu życia roszczeniami finansowymi to typowe kurewstwo i brak odpowiedzialności. Czy ktoś zastanowił się czym są te dzieci które nie zostały spłodzone z miłości tylko z chęci zapewnienia sobie utrzymania? Myślę że kobieta domagająca się alimentów powinna być gotowa w razie gdy ojciec zażąda opieki nad dzieckiem płacić alimenty przynajmniej w takiej samej wysokości jakich się domagała. Powinien istnieć wymóg dołączenia takiego oświadczenia do pozwu alimentacyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Niestety, nic a nasze prawo rodzinne na pewno nie jest doskonałe. Za bardzo chroni różne dziwne kobiety \ baby \ a przez to wyrządza im krzywdę a przede wszystkim dzieciom i wszystkim do okola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyyyyyyy zniecierpliwiony
jak na razie to prawo sprzyja takim jak ty: porzucjacym dzieci, niepłacącym I przestań obrażać kobiety, w ten sposób jesteś mało wiarygodny. wrecz zypelnie niewiarygodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashksgvds
Dane statystyczne mówią, że regularnie płacone alimenty są tylko przez ok. 13% zobowiązanych. oznacza to, ze na 100 osób 78 osób (najczęściej ojcow) płaci te alimenty nieregularnie. Co ciekawe, te 13% udziela się na kafe. :p Rozbawila mnie wypowiedź, że nawet jak ojciec nie płaci, to matka i tak opływa w luksusy, bo dostaje pieniądze z funduszu :D Czy wiesz, jakie to śmieszne kwoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shadow_
Staytystycznie jesli wsadzimy jedno noge do lodu a druga do wrzatku to powinno byc nam w zasadzie idealnie cieplo. Tylko jakie to ma znaczenie??? 13% placi nieregularnie. Ciekawe skad wzieli takie statystyki?? bo z tych 13% (czyli pewnie z 1 milion osob w tym kraju) powinno 75% pojsc siedziec??A jakos nie widze... Inna sprawa, kolega placil alimenty. Jego byla stracila prace wiec on dawal jej troche wiecej. Poniewaz miala dlugi na karcie kredytowej a bank zamknal jej konto dostala pieniadze do reki. Minelo pare miechow, dostala prace, poklocili sie przy jakiejs okazji to podala go do komornika, ze nie placil alimentow za tamten okres... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego wszelkie dodatkowe wpłaty trzeba robić na konto z odpowiednim dopiskiem, a nie "na gębę", lub za poręczeniem odbioru. Niestety i bywają takie kobiety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashksgvds
Shadow - za niepłacenie w terminie nie idzie się siedzieć. Nie klep jakiś banałow. Wystarczy, ze facet raz na jakiś czas wpłaci 50 zł i już nie zalega notorycznie. Takich rad często udzielają nawet komornicy, którym alimentów nie chce się ściągać, bo za mała z tego kasa. Po drugie, aby facet, który nie płaci, poszedł siedzieć, to dziecko musi żyć w niedostatku. Jeżeli kobieta pracuje i zarabia, to już facet siedzieć nie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak...
Od 3 lat mój ex mąż nie płaci regularnie zasądzonych aliementów. Prowadzi własną działalność więc komornik rozkłada ręce. Ma zajęty rachunek bankowy i co z tego skoro proawdzi działalność usługową i dostaje gotówkę do ręki. Mniej więcej raz na pół roku na jego rachunku znajduje się pare złotych żeby komornik mógł je zająć a to dlatego żeby prokurator nie mógł się zajać się sprawą z urzędu za uporczywe uchylanie się od zasądzonych aliemntów. Śmieje się w twarz i mówi że skoro nie stać mnie na utrzymanie dziecka to on chętnie przejmie opiekę a ja będę wówczas płacić jemu alimenty. Pracuję na zasadzie umowy o pracę więc żaden fundusz alimentacyjny nie wchodzi w grę bo mam zbyt wysokie dochody. Prawo w Polsce chroni dłużników i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdg
Mój eks nie interesuje się dzieckiem, nigdy nie dzwoni, nie odwiedza i nie płaci na dziecko... A jak byłam w ciąży to przemawiał do brzucha codziennie. Jesli nie odezwie sie w pierwsze urodziny corki to ide do sadu z wnioskiem o pozbawienie wladzy rodzicielskiej. Taki ojciec jest tylko na papierze. Autorko jesli ci nie placi regularnie i niepelne sumy to oddaj go do komornika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdg
Jestes pewna, ze fundusz zalezy od dochodow? W dokumentach o funduszu nie wymagali ode mnie wykazania zarobkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdg
prawda jest taka ,ze wiekszosc ojcow do leniwe dupki, ktorzy nie placa i mysla, ze dziecko da sie utrzymac za 100 zl miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak...
Fundusz alimentacyjny to pieniądze wypłacane przez gminę. Z tego co wiem to maksymalnie jakieś 200 - 300 zł i dochody muszą nie przekraczać na osobę określonej kwoty około 500 zł miesięcznie. Reasumując trzeba być bezrobotnym wtedy dostanie się łaskawie jakieś 200 zł na dziecko. Przykro jest czytać takie bzdury ludzi którzy twierdzą że kobiety łapią facetów na dziecko a potem zatruwają im życie dopominając się alimentów. Mój ex założył nową rodzinę i uważa że teraz musi utrzymywać wyłącznie nową kobietę i nowe dzieci. A ja jak nie potrafię utrzymać dziecka to on chętnie zabierze moje dziecko ale aliementy będę musiała płacić. Dodam że w czasie rozwodu domagał się uzyskania opieki nad dzieckiem i wysokich aliementów ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak...
Dodam jeszcze że mój ex uważa że domagam się alimentów żeby mieć się z czego utrzymywać bo przecież na dziecko wystarczy jakieś 200-300 zł miesięcznie. Ulubiony cytat mojego ex 'przecież są ludzie którzy muszą się utrzymwać z 500 zł renty miesięcznie i im wystarcza". Dodam że jest lekarzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Z Fa otrzymuje się tyle ile jet w wyroku , nie więcej jednak jak 500 zł. Aby to otrzymać ,dochód na jednego członka rodzin nie może przekraczać 725 zł. Swoją drogą zastanawiam się ,ile ja już utrzymuję cudzych dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
także to zauważyłam to co- "a ja powiem tak" ...mój akurat biznesmen i tez nowa rodzina i plany jego najwazniejsze- oki, układac sobie życie trzeba, ale tez nie zapominac o zobowiązaniach wobec dziecka, bo ono ma 2 rodziców....ja pracuje i tez mam prawo żyć i sobie planowac życie i mam wydatki na siebie!!! jak tata chce coś zobaczyć, zjeśc, ubrac sie miec itp.....- a nie nie dośc, ze wychowuje dziecko to jeszcze mam utrzynywac jej w całości czy większości? !? To chyba coś nie tak. Nie wszystkie kobiety to pasozyty i naprawde zyje juz 40 lat i jakoś nie znam kobiet robiących dziecko tylko dla utrzymania- patrząc na statystyke i średnie alimenty w POlsce to trzeba byc wybitnie głupia, zeby tak myśleć...ze z alimentów sie utrzymam.... panie nie pracujące po rozwodzie w większości przypadków nie pracowały i w czasie młzeństwa i jakoś panom to nie przeszkadzalo....czy nagle wraz z rozwodem pozwalniały sie z pracy jedna z druga.... Zawsze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia- eks tez uważa, ze syn to jest utrzymywany przy okazji- przy okazji je, pije, opieram go, utrzymuje, kupuje rózne rzezcy- tak zazwyczaj sądza ojcowie nie uczestniczący w życiu dziecka - bo nie wiedza co dziecku potrzeba, jakie dziecko ma potrzeby nie tylko fizjologicze- zjeśc, napic sie i wysikać...ale tez i wiele innych potrzeb- zachęcac do tabelki z psychologii z potrzebami każdego czlowieka....bo tatusiowie albo pracowali i jedynym zadaniem było dostarczanie finansów, albo mieli w czasie małżeństwa inne cele niz wychowywanie dziecka....lub uważali,z edziecko to tylko zadanie kobiety....bo jakby jeden z drugim uczestniczył w wychowaniu dziecka to wiedziałby ile to zachodu i jakie to koszty.... Moj syn po weekendzie od ojca wraca np. przeglodzony.....to normalne!?!? Np. 6 latek sobote spędził o 1 placku ziemniaczanym, a wraca taki brudny,ze 3 razy piore jedne i te same rzeczy...jak kupie coś na pzrebranie to będzie syn miał u taty i ja musze to wyprac i wyprasowac- tata bierze dziecko czyste, nakarmione, a wraca....bez komentarza....daje picie, zabawki, ubrania...co sie zgubi to trudno, kredki nie wracaja, zabawki, ubrania podarte....zero szacunku do tego co ja kupie- za pieniadze min ojca....i tez tatus tak planuje wydatki,z e coraz częsciej syn musi poczekac na pieniadze od taty....bo tata i rodzina mają potrzeby....ja rozumiem syn poczeka?Tak to ma byc? Powiem synowi- poczekaj- tata sie dorobi, obkupi, urządzi to wtedy dopiero rosnij, jedz i wymagaj....chore... Co do FA. Z FA dostanie sie kwote alimentów do 500zł maks nawet jeśli w wyroku jest wiecej - państwo więcej nie da, zas kryterium do uzyskania alimentw z FA jest takie samo jak do zasiłku rodzinnego- czyli przekraczasz 535 zł na osobe i juz sie nie nalezy nic.... a takie gadki: ludzie którzy muszą się utrzymwać z 500 zł renty miesięcznie i im wystarcza" to naprawde sa bardzo wygodne....bo czy dziecko żylo za tyle mając ojca i matke? nie....a prawo gwarantuje dziecku niezmiennośc tej syytuacji- jemu ma sie nie pogorszyć- mi moze- ja na siebie zarobie, ale w utrzymaniu dziecka mam mi pomagać ojciec bo to jego obowiązek taki sam jak mój.... Skoro inni zyją za 500zł to po co ojcowie pracują? Kaza matka pracowac? Zwolnijmy sie kupmy skrzynke wina marki wino i pozulujmy.... Durne gadki niepowaznych ludzi....unikanie odpowiedzialności- nic więcej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym była facetem i moja eks zona chodziłaby do MOPs-u zeby utrzymać dziecko wsyd by mi było...zero honoru.....płodzi dziecko 2 osoby- za poczęcie odpowiada 2 osoby- pije nie jade- nie mam zabezpieczenia nie bzykam..bo moze byc dziecko....od tego momemntu juz jest przerzucana odpowiedzialnośc na kobiete- ona zachodzi w ciąze to niech sie zabezpiecza....brak odpowiedzialności, nasze społeczeństwo to gówniarzeria bez wyobraźni....widac nawet tu po forum...podejście ojców....tylko z punktu widzenia własnego czubka nosa....ninawiśc do matki przesłania dobro dziecka....chęc odegrania, udowodnienia,z esie jest lapszym....ja to zawsze chciałam byc facetem...posiac dzieciaki po świecie i g...mi zrobia a baba niech sie martwi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak...
Hubabuba - masz 100 % racji. Niestety. Nienawiść i chęć odegrania się na byłej żonie jest ważniejsza niż dobro dziecka. Moje dziecko jest dużo starsze od Twojego więc została przez tatusia poinstruuowana że 'to matka ma obowiązek wszystko ci zapewniać bo chciała cie wychowywać". Po powrocie od ojca dowiaduje się że powinnam kupić nowe buty, nowe dżinsy, nowy sweterek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...tyle, że żadna matka się nei zgodzi - bo kto by chciał nie widywać dziecka, nie mieć na niego żadnego wpływu a jeszcze użerać się z byłym mężem i płacić na niego kasę? ... To walka z wiatrakami ciągłe udowadnianie,z e nie jestem garbata- ze jak dostaje pieniadze to wydaje je na dziecko, bo sama na siebie pracuje..powtórze jezszcze raz - ile kobiet wraz z rozwodem nagle sie zwalnia zeby zyć za alimenty na dziecko- jeśli nie pracuje to nie pracowała i za małżeństwa za zgoda, lub nawet namowa małzonka....to przy rozwodzie trzeba tez brac pod uwage.... Widywac dziecko czasem ojciec moze kiedy chce a nie wykorzystuje tego- bo mu to koliduje z nowym zyciem, bo tak wygodniej, uzerać sie tez musze z eksem gdy sie widuje z synem choćby dlatego,z e stale podważa mój autorytet jako rodzica....i kase eks płaci na syna- dostaje spora sume i ....jakoś sie jeszcze nie dorobiłam majątków, a nawert jeszcze dokładam do tej sporej sumy swoja działke....choć wyłacznie sprawuje opieke, bo eks odwiedza dziecko- bo mu kaze..bo wie, ze musi, zeby nie było gadania....a najchętniej nic by nie robuił...bo mam pieniadze to kiedyś syn przyjdzie do niego po nie, wiec nie musi teraz specjalnie zabiegac o kontakty i relacje z synem- to mówi ojciec 2 dzieci mający 43 lata na karku....i co mądre to? A ze dziecka nie chce zeby wychowywał eks- nie dla pieniędzy- a dlatego, ze: 1. eks nie poswieci tyle czasu synowi co ja, nie da mu tyle miłości, zroumienia, 2. ma chory sytem wartości- kasa, kasa ponad wszytsko- wszytko mozna miec za pieni adze, kasa okresla by, czlowieka....- nie ccfhe aby syn był takim czlowiekiem, 3. jest nieodpowiedzialny - przykłady kiedyś dawałam na innym watku, 4. jest bezkompromisowy- ma byc tak jak ja chce albo wcale zero empatii dla dziecka ani zroumienia 5. nie będzie dbał tak o rozwój syna jak ja- pójdzie na łatwizne- komputer , TV- niech dzieciak sam sie chowa....jak bedzie starszy zamiast poświęcic czas dziecku- masz kase i sie zajmij soba... i nie chodzi tu o pieniadze......bez taty pieniedzy przeżyjemy- mamy wiecej niz 500zł na osobe...to nie umrzemy z glodu... a te głupoty: Zniecierpliwiony Niestety, nic a nasze prawo rodzinne na pewno nie jest doskonałe. Za bardzo chroni różne dziwne kobiety baby a przez to wyrządza im krzywdę a przede wszystkim dzieciom i wszystkim do okola. a alimenciarzy nie chroni? mój eks wie doskonale, ze jak wpłaci 50 zł co miesiąc to nikt mu nic nie zrobi- moga mu skoczyc, ze moze przepisac wszytsko an innych ukrywac dochód...nic mu nie zrobią.... i co państwo na to? przejmuje sie za co matka utrzyma dziecko? a gdzie obowiązki rodziców???????Nie sa tylko matki....mnie prawo chroni? kiedy? sama musze zadbac o dziecko i nie wiem czy dostane na czas alimenty czy nie, czy będa czy moze nie bedzie.....bo nie to,z etata nie ma- jedzie na urlop....alimenty poczekają, bo na urlop zagraniczny trzeba coś miec, bo kupił BMW seria 7- alimenty poczekaja, bo na felge jeszcze y zabrakło...albo gadżet w aucie....i to jest oki? Gdzie mnie tu chroni prawo? O sorki nie mnie!!!! SYna mojego?????? Nie bedzie tata płacił- bedzie sobie żył jako bohater narodowy- bo dowalił eks i jest taki zwinny jak jaszczurka i przebiegly ajk lis i wszyscy mu moga cmoknąć- komronik, eks....tylko,ze zapomina ze te pieniadze to w wyroku sa napisane inaczej- na rzecz malotelniego syna....tyle,z e na moje ręce, bo ja sobei na codzień flaki wyprówam, nie spie po nocach, jeżdze po lakarzach, biegam po sklepach, szkołach, zebraniach, a tata zrobi łaskawie przelew raz w miesiącu....i wexnie ze 2 razy syna.... łaskawca....pomnik trzeba wystawic:-) Bo to taki wysiłek- zwsze moze przeciez nie placic i nie odwiedzać... Boze ale chciałabym byc facetem...Ameryka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to przyzwolenie społeczne, ze alimenciarz uchyla sie od płacenia i płacimy wszyscy my podatnicy pracujący- ludzie sa tak ograniczeni,z e nie rozumieja, ze jak Kazia, Stefana czy Bolka poklepia po ramieniu jaki to bohater i jak to eks dokopał i nie płaci....to potem państwo przynajmniej tym matką co zyja na skraju nedzy potem dołoży z FA z pieniedzy tego poklepującego, rodzinki rozradowanej jaki to synek, braciszek...sprytny........Ja do znajomego nie płacacego alimentów i uchylajcego sie od wychowania dziecka nie odezwałabym sie słowem..byłyby persona non grata....a nie bohater... A to,ze jak matka dwoi sie i troi zeby byc matka i ojcem i nie poświeca czasu dziecku, a dziecko biegając z kluczem na szyi bez opieki łatwiej poada w nalogi, złe towarzystwo...kto potem za to płaci pedagodów, psychologów...pomoc społeczną.....tez społeczeństwo, ze dziecko z rozbitej rodziny ma gorszy star i wiecej wysiłku musi wlożyc to co ? tez nieprawda? I tez tylko kobieta za to odpowiada? Co to do cholery SEksmisja????Mnożymy sie przez poczkowanie i tylko my odpowiadamy za potomstwo????? Chcemy rozwoju, postepu a sami hodujemy sobie bagno- panowie tez unikajac wychowywania i alimentacji dzieci....dobry przykład dajecie swoim dzieciom.....idzie na zasadzie domina - polecam lekture - Zdradzony przez ojca Wojciech Eichelberger

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem że...
polecam książkę Robert Bly Żelazny Jan - o chłopcach którzy nie potrafią stać się mężczyznami. W Polsce jest przyzwolenie społeczne na niepłacenie alimentów. To kobieta powinna się martwić skąd wziąć pieniądze na wychowanie dziecka. Mój ex uważa że dla dobra dziecka powinnam wycofać sprawę o egzekucję u komornika i cierpliwie czekać aż będzie mógł mi zapłacić. Kiedyś ! Cała rodzina mu kibicuje że taki mądry jest i nie płaci. A ja podła kobieta psuje relacje z ojcem swojego dziecka bo nie chce wycofać egzekucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozsądna Matka :-)
a ja powiem tak... "A ja jak nie potrafię utrzymać dziecka to on chętnie zabierze moje dziecko ale aliementy będę musiała płacić. Dodam że w czasie rozwodu domagał się uzyskania opieki nad dzieckiem i wysokich aliementów ode mnie." no i czego się tak burzysz? A jak ty chcesz alimentów to jest dobrze? zastanów się nad tym co piszesz bo zaprzeczasz sama sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffranka z warszawy
a ja powiem że... no wiec czemu nie wycofasz tej egekucji? facet ci jasno mowi ze nie moze narazie placic a ty z uporem godnym lepszej sprawy rzucasz sie do komornika? nic dziwnego ze rodzina mu kibicuje :( jestes kolejnym przykladem niezaradnej kobiety, ktora bez aliemntow juz sobie biedna rady dac nie umie. dobrze ze cie i twoje dziecko kopnal w doopeee mam nadzieje ze ani grosza od niego nie zobaczycie, pasozyty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×