Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tym razem mi się udaaa !

10 kg w dół do WAKACJI !!! Zapraszam !

Polecane posty

A co do wyrzeczeń przy jedzeniu. Jestem na nie skazana, zdaję sobie sprawę z tego. Mój organizm ma w sobie ilość komórek tłuszczowych 90 kg prosiaczka, którym byłam jako nastolatka. Czyli ta waga może wrócić. Więc coś za coś. Na rzecz ładnego wyglądu trochę redukuję przyjemności z jedzenia. Przestawiłam się na zdrowe jedzenie, ono mi smakuje, a z pewnych rzeczy rezygnuję. Czasem można sobie pozowolić, byle to nie przradało się w recydywę, a ja tak np. ze słodyczami mam. Więc wolę je całkiem odstawić - jak alkoholik wódkę :D. Nie ubolewam nad tym zbytnio. Gorzej czułam się przed 1 marca, kiedy musiałm się zastanawiać, co by tu założyć na siebie, żeby mnie nie uwierało, żebym się z tego nie wylewała i jao tako wyglądała - zredukowało się do to kilku beznadziejnych ciuchów. A teraz gama możliwości cudownie się rozszerza - wybieram znów to co chcę,a nie to co muszę :D. No i już tak się nie wstydzę przed facetem tego zapuszczenia, to też mnie dołowało. Akacja, to Ty idziesz na wesele, prawda? Przypomnij mi, jaka data? Bo okazało się, że koleżanka mnie zaprosiła na swój ślub, już na początku czerwca jest, więc niebawem. Dodatkowa motywacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Ja mialam takie urwanie glowy przez weekend ze nawet wejsc mi sie do Was nie udalo:( byla piekna pogoda i caly praktycznie weekend bylam poza domem:) Troszke podjadlam wiecej niz powinnam ale mialam bardzo duzo rouchu i mam nadzieje ze to sie jakos wyrowna;P dzis na sniadanie mialam serek wiejski i 2 kromki wasy:) Lunch: jogurt bez tluszczu( okolo 60kcl) i mala kanapka z ciemnego chleba Na obiad planuje kurczaka i szparagi i woda noi oczywiscie zielona herbatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Ja mialam takie urwanie glowy przez weekend ze nawet wejsc mi sie do Was nie udalo:( byla piekna pogoda i caly praktycznie weekend bylam poza domem:) Troszke podjadlam wiecej niz powinnam ale mialam bardzo duzo rouchu i mam nadzieje ze to sie jakos wyrowna;P dzis na sniadanie mialam serek wiejski i 2 kromki wasy:) Lunch: jogurt bez tluszczu( okolo 60kcl) i mala kanapka z ciemnego chleba Na obiad planuje kurczaka i szparagi i woda noi oczywiscie zielona herbatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Ja mialam takie urwanie glowy przez weekend ze nawet wejsc mi sie do Was nie udalo:( byla piekna pogoda i caly praktycznie weekend bylam poza domem:) Troszke podjadlam wiecej niz powinnam ale mialam bardzo duzo rouchu i mam nadzieje ze to sie jakos wyrowna;P dzis na sniadanie mialam serek wiejski i 2 kromki wasy:) Lunch: jogurt bez tluszczu( okolo 60kcl) i mala kanapka z ciemnego chleba Na obiad planuje kurczaka i szparagi i woda noi oczywiscie zielona herbatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry laski:) W niedziele znowu zgrzeszylam:( kawalek praliny z cote d'Or... mniam... Bogu niech beda dzieki ze w gorzkiej czekoladzie:) A potem 2 kawalki pizzy z sosem czosnkowym i jeden Redd's... Duzo - nieduzo, ale niepotrzebne kalorie byly... I na dodatek niedziela obeszla sie bez cwiczen:( za to dzis juz zaczyna sie nastepny tydzien cwiczen, co znaczy ze zwieksza sie tez ich intensywnosc:) i rosnie apetyt na wieksze spadki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, padam na pyszczek dziś. Nie wiem, czy starczy mi sił na wieczorne ćwiczenia. Zakupy a później porządki zupełnie wyzuły mnie z sił witalnych. Na dodatek u mnie deszczowa pogoda. Na obiad kawałek gotowanego kurczaka i surowe warzywka; na koalcję śledź w pomidorach i reszta warzyw, których nie zdołałam pokonać w czasie obiadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky84
hejka laski :) przez weekend mnie nie bylo, ale w sumie nic takiego sie nie wydarzylo ze spraw zywieniowych. nawet malo jadlam bo cale dnie na uczelni, choc trudno bylo sie powstrzymac bo maja super salatki :) cwiczen niestety 0, nie liczac kilku godzin na parkiecie no i piwko do tego :( waga tez ani drgnela jest 62 ale dla mnie to i tak oki bo idzie w dobrym kierunku. czeka mnie jeszcze jakies 5 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, u mnie kryzys:( cwiczylam wczoraj, w ulepszonym zestawie i myslalam ze sie zalamie i zaczne plakac:( ciezko mi bylo i zaczelam myslec o rezygnacji z cwiczen... Ale wiem ze nie moge sie teraz poddac, nie po 2 tygodniach cwiczen i 2 miesiacach zywieniowych wyrzeczen... Tylko nie wiem jak sie jutro zbiore do cwiczen, skoro dzis bylo tak meczaco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny! Loonah, nie poddawaj się. Jeśli ćwicznia takie męczące - to znaczy, że naprawdę działają. Czyli to może być kolejny dobry krok w stronę wspaniałej sylwetki. Jak zaczynałam trenować na siłowni, moja kondycja pozostawiała wiele do życzenia. Nabawiłam się takich zakwasów, że myślałam o zakończeniu przygody z siłownią. Cwiczenia z zakwasami sprawiały mi ból a nie przyjemność. Zacisnęłam zęby. I dobrze zrobiłam. Zgubiłam wtedy jakieś 10=15 kg, a siłownię odwiedzam do dziś/ Ewelka, zrobiłam to "foliowanie" z balsamem Eeveline, ale tym rozgrzewającym. Mrrrr, super sprawa. W tym tygodniu też zrobię. Husky, balety to fajna sprawa - tańczyć niby się nie gimnastykujesz, a jednak to ruch i to jaki przyjemny. Zjadłam na śniadanie 3 chrupkie kanapki chudą szynką i serkiem białym, do tego warzywa. No i kawa oczywiście :). Na drugie będzie pomarańcza. Na obiad sałatka (kapusta pekińska, papryka, zielony ogórek, rzodkiewka, gotowany kurczak, bazylia, oliwki). Później jakiś kefir, może gotowane jajka. Możliwe,że dopiero koło 20 będę wracać z uczelni, więc wikt borę w torebkę. Poza jajkam:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry:-) taniec to bardzo dobry sposob na spalanie kalorii. do tego przyjemny. nie mam czasu teraz szukac, ale kiedys gdzies czytalam ile kalorii sie spala podczas tanca i byla to dosc duza liczba. Loonah - nie poddawaj sie. moze cwicz tak jak do tej pory i stopniowo podwyzszaj poprzeczke. mi jest sie zawsze ciezko zabrac do cwiczen, ale wiem, ze musze. nie chce spedzic kolejnego lata ukrywajac sie pod jakimis wielkimi tunikami :-( ja staram sie teraz cwiczyc 40min, z czego 25min to brzuszki. wiem, ze nad brzuchem bede musiala ciezko pracowac. jak mnie dopadlo jojo i przytylam 11kg to mi strasznie w brzuch poszlo, a niedlugo potem zaszlam w ciaze i odchudzanie trzeba bylo przelozyc. dzis moja corka ma 1,5 roku, to same widzicie jak dlugo zaniedbywalam siebie. moj brzuch dlugo zyl swoim zyciem, dlugo wiec bede musiala nad nim pracowac. dzis sie pomierzylam z ciekawosci. w talii ubylo mi 3cm, za to ponizej pepka - tam gdzie mam te cholerne boczki nic !!! :-( duzo pracy mnie czeka. jak bylam w sobote na basenie to byla tam taka laska mniej wiecej w moim wieku, tez z dzieckiem, na oko takim jak moja corka. jakie ona miala cialo. plaski brzuch, zadnych boczkow, zero cellulitu. caly czas na nia zerkalam katem oka... bo ja taka gruba... :-( Ati Ati - ja mam wesela w sierpniu. mam nadzieje, ze do czasu naszych wesel bedziemy juz laski. mi sie marzy taka dopasowana sukienka, zeby wszyscy mogli podziwiac moja nowa figure - bo bedzie nowa, musi byc. na sniadanie 3 wasy,nie dam rady robic driugiego kefirowego dnia, bo ledwo przetrwalam wczorajszy. wracam do normalnej dietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, może przyłączę się do Was:) mam do oddania 6kg, ktoś może chce?? odchudzanie zaczęliśmy( ja + narzeczony) miesiąc temu. ograniczyliśmy jedzenie, zrezygnowaliśmy z pieczywa, ryżu, makaronu i ziemniaków. Do tego dużo wody i ziółka oczyszczające. Przez ten okres praktycznie nic nie zmieniło się na wadze. Wizualnie jesteśmy smuklejszy ale waga stoi. Dlatego od zeszłego tygodnia dodaliśmy sportu:) basen i rower:) mam nadzieje, że wspólnymi siłami uda mam się schudnąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny, podnioslyscie mnie na duchu:) jestescie kochane:* A zakwasow nie czuje:) rozruszalam sie juz troche przez ze 2tyg:) Akacja, moj narzeczony tez wspomnial zeby cwiczyc tak jak do tej pory, ale ja nie chce sie cofac tylko isc do przodu:) Mi tez wlasnie na brzuchu najbardziej zalezy, sporo go zapuscilam, choc jeszcze nie bylam w ciazy... Bardzo wiele to zasluga tarczycy a reszta to moje grzeszki zywieniowe... Mysle sobie ze najlepiej bedzie jak zamiast wieczorem, bede cwiczyc w ciagu dnia, zawsze to wiecej sily:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy nowa dziewczyne ;) w grupie milej sie odchudza:) Ja zamierzam po swietach podejsc bardziej rygorystycznie do diety wyeliminowac calkiem sery ktore uwielbiam i teraz mocnooo ograniczam ale czasem sobie na kawalek pozwalam. I cwiczenia wiecej jest mi potrzebne mysle nad basenem chociaz te 3 razy w tygodniu bo to moja ulubiona forma sportu. Tylkop przeraza mnie te suszenie wlosow itd wtedy zejdzie mi z dojsciem tam opewnie kolo 3 h:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ati ati ja ostatnie kilka dni nie robilam okladow bo balsam mi sie konczyl ale od dzis zaczynam znow je robic bo mama mi juz doslala, nastpenym razem kupie chyba tez ten rozgrzewajacy co ty masz aby sprawdzic moze bedzie lepszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky84
dziewczyny najwazniejsze to nie poddawac sie! nigdy w zyciu :) moja waga dzis wskazala 61,7 kg :):) i wlasnie dorobilam sobie dziurke w pasku, bo na tej dotychczasowej juz czulam luzy :) a jaka folia sie owijacie?? taka zwykla spozywcza?? czy sa jakies specjalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Husky ja sie owijam zwykla spozywcza i na wierzch jeszcze mam taki pas rozgrzewajacy ale wczesniej go niemialam i zakladalam na nia poprostu majty wielkie obciskajace i tez bylo dobrze;) Polecam naprawde moze samo chudniecie brzucha jakos drastycznie po tych zabiegach nie nastepuje , ale skora jest napieta i brzuch wyglada duzo lepiej niema celulitu itd:) N audach tez mozna to stosowac ale ja narazie stanelam na brzuchu moze zaczne po switach jak bede miala wiecej czasu owijac tez pupe i uda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky84
Ewelka a mozesz napisac cos wiecej? ile czasu to trzymasz? i jak czesto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Husky trzymam to tak kolo godzinki najlepiej mysle bylo by robic codzienie ale ja szczerze mowiac czasem omijam jakis dzien moze robie srednio co 2 dni a w pozostale dni bez tego zabiegu smaruje poprostu brzuch tym kremem bez owijania sie. Kremu jak pewnie juz wiesz uzywam Evelyn tego chlodzacego ale dziewczyny maja tez ten rozgrzewajacy i chwala sobie i szczerze mysle ze kazy krem wyszczuplajacy zadziala tu podobnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BrakPomysłu
Witajcie! Bardzo chciałabym się przyłączyć, mam nadzieję, że znajdzie się dla mnie miejsce. Mam 18 lat, 164 cm wzrostu i 56-59 kg. Niby waga jest w normie, ale naprawdę nie podoba mi się moje ciało i zaznaczam, że nie jestem jakąś zakompleksioną nastolatką dążącą do anorektycznych wymiarów. Od kiedy pamiętam stosowałam różne diety, chyba nigdy nie jadłam normalnie, zawsze cos kombinowałam,jednak z bardzo marnym skutkiem a metabolizm niestety ucierpiał jak mi się wydaje. Jakoś w styczniu udało mi się schudnąć ok 5 kg, jednak nie jadłam wtedy praktycznie nic (uważajcie na facetów, którzy chcieliby mieć kościste modelki jak mniemam) Nie zależy mi na wadze, po prostu chciałabym bez obaw wskoczyć w bikini i czuć się pewnie. Moim głównym problemem są nogi (rodzinne :( ) i ogólnie od talii w dół nie jest zbyt dobrze. Mam jednak nadzieję, że tym razem uda mi się coś wskórać :) za chwilę podam mój "plan". Pozdrawiam serdecznie wszystkie kobitki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BrakPomysłu
Poniżej przedstawiam Wam mój plan: Podobno każda dieta jest skuteczna pod warunkiem, że jest stosowana, jednak ja wybieram optymalne jedzenie (nie wiem czy to prawidłowo nazwałam ;p ) posiłki: I. płatki owsiane+mleko 0,5%+ 2 słodziki II. nie mam ustalonego, pewnie będzie to kanapka ( z ciemnego pieczywa, innego nie jem już kilka ładnych lat) lub owoc III. warzywa+chude mięso/ zupa (niezabielana) IV. Serek wiejski/ twaróg/ kefir/ jogurt Wiem, że nie jest idealnie, że powinno być bardziej różnorodnie, jednak brak czasu a przede wszystkim to, że jedząc tyle kalorii ile rzekomo powinnam nic nie daje zmusza mnie do takiego stanu rzeczy ;p Ćwiczenia: Lubię biegać i robię to kiedy mam okazję- polecam, daje świetne samopoczucie ;) w domu włączam jakiś film i kręcę hula hopem z masującym wypustkami. Początkowo miałam takie siniaki, że nawet sobie nie wyobrażacie ;o a teraz potrafię kręcić póki mi się nie znudzi/ film się nie skończy ;D robię różne ćwiczenia z ciężarkami (takimi do zalozenia na reke/noge 0,75 kg jeden) na boczki, nogi Uwielbiam się rozciagac, a ze mam problem z dosc rozbudowanymi lydkami przez jazde konna to bardzo wskazane ;) Do tego masuję nogi tzw bańkami (mam takie zwykle, szklane) i gumową rękawicą z wypustkami- wszystko to z oliwką witaminową. Mam nadzieję, że ujędrni to powstałą galaretkę ;p Rozpisałam się, ale może komuś się bedzie chciało przeczytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Husky, ja tak jak Ewelka używam spożywczej, tej takiej przezroczystej, ale wiem, że jest też kosmetyczna. Nie wiem czym różni się od tej zwykłej - zapewne głównie ceną :D. Ewelka, białe twarogi, serki wiejskie chyba mogą się w diecie ostać, aż tak chyba nie szkodzą. Witajcie Odchudzanie od kuchni i BrakPomysłu. Widzę, że obie macie dobre plany i dużo konsekwencji, by wcielać je w życie. Rozsądne odżywianie i jak najwięcej aktykwności fizycznej doprowadzą nas do celu, taką mam nadzieję. Wielką. Jak ja. W szerz :D. Akacja, to Ty masz fajnie z tym sierpniem, ja już 5 czerwca. Chciałabym dobrze wyglądać w sukience, którą kupiłam w zeszłym roku. Wtedy wyglądałąm w niej tak sobie, ale nic inego nie umiałam dostać. Jakbyś chciała zobaczyć, to podaj maila - prześlę fotkę. Złapałam na wtedy na weselu welon i byłam pod obstrzałem fotoreporterów :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich! ja niestety calymi dniami jestem w pracy (praktycznie od 8 do 8) wiec tylko wieczorami moge popisac. Trzymam sie diety, przynajmniej staram... zobaczymy jak to bedzie dalej. Dzis zjadlam na sniadanie 4 herbatniki (w metrze) potem banana, na obiad kanapke z szynka i serem i na kolacje 4 listki wazy z indykiem i jablko. Nie za dobrze, ale taki dzien dzisiaj zalatany... w kazdym razie chociaz sobie troche pochodzilam. Jutro bedzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) Ati Ati - do czerwca tez duzo czasu. Zobacz, jezeli po miesiacu diety i cwiczen sa juz efekty, to pomysl jak bedzie za kolejne dwa m-ce :-) ja mam trzy wesela jednego dnia, niestety. i na wszystkie ide. dwie moje najlepsze kolezanki i kumpel mojego meza. masakra, ze wszyscy wybrali taka sama date!!! oni sie wszyscy nawzajem slabo znaja, wiec sie nie konsultowali. no ale, ja nawet nie sadzilam, ze takie cos jest mozliwe. bedzie kupa przemieszczania sie. a moj mail to: magda126@interia.pl chyba tez zaczne sie owijac folia. jak mowicie, ze znika cellulit. bo ja mam cellulit na brzucholu niestety.naprawde strasznie sie w tym miejscu zapuscilam. ja wyjatkowo nie kupilam balsamu eveline. zawsze kupowalam ten czerwony - serum termoaktywne. a jakos tak kupilam inny AA expresso slim. ani nie grzeje, ani nie chlodzi, ale ja i tak jestem zachwycona. ma zapach i konsystencje kawowego jogurtu, a ja kocham jogurt o smaku kawy. za mna oczywiscie 3 wasy, zaraz kawka. na obiad jeszcze nie wiem.albo jakas zupke ugotuje, albo ryz z warzywami na parze. Zycze Wam milego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co planujeie w Swieta??? ostro dalej dietka??? ja sie przyznam, ze nie wiem jak to bedzie. moja mama na co dzien mieszka daleko i przyjezdza na Swieta wlasnie. juz mi zapowiedziala co ugotuje itp same pysznosci. zeby nie zjesc musialabym chyba zaszyc sie na te dwa dni w jakiejs pustelni. boje sie troche tych Swiat i tego, ze rozwala mi diete. no ale ciesze sie, ze moja mamunia przyjezdza i tu kolo sie zamyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky84
hej dziewczyny tez zaczne chyba dzialac z tą folia ale typowo na uda i tyłek bo tam mam cellulit, brzuch jest nawet ok. jesli chodzi o Swięta to ja nie moge sobie dac taryfy ulgowej, bo jak zaczne znowu jesc wiecej lub smazone to obawiam sie ze na Swietach sie nie skonczy. Pozatym juz sobie wyobrazam moje wyrzuty sumienia. Tak np mam z czekolada, dobrych kilka lat juz nie jem, a gdybym zaczela to pewnie juz by poszlo :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Wizja Świąt mnie i cieszy (wreszcie odspanę w gronie rodzinyonko świąteczne). Chyba tak jak i Husky nie dam sobie odporu, mimo że smakołyków będzie sporo. Zawsze właśnie Święta sprawiają, że robię się bardzo niezdyscyplinowana. Może wprowadzę zasadę substytutów. Jeśli wędliny, to chude; jeśli sałątka, to z jogurtem, jeśli coś słodkiego, to bakalie lub owoc. I zmobilizuję Mamę do spacerowania, o ile pogoda dopisze. Niestety to jest podobno wątpliwe - aura będzie do bani :(. Akacja, fotki już poszły. Szkoda, że tych wesel nie możecie rozbić sobie na raty - będziecie bardzo zalatani tego dnia. Ja nie wiem co zrobię z Balem Magistra. Z racji tego, że mój kierunek ma renomę prestiżowego, szykuje się ostry lans. Trochę szkoda kasy na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moje drogie:) ja jakos ostatnio mam malo zapalu do diety niewiem czym to jest spowodowane i postanowilam ze po siwetach od wtorku zaczynam 10dniowa oczyszczajaca czy dam rade zobaczymy , ale bardzo chce sprobowac bo oprcz tego ze mozna nawet do 10 kilo shcudnac to dziala dobrze na organizmi. I czytalam ze po 10 dnicach nie jedzenia nic nalezy zrobic 10 dni wyjascia z glodowki czyli bardzo male lekkie porcje . Zobaczymy jak to bedzie bede sie z Wami dzielic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) A jakich używacie tych balsamów bo w tym się nie orientuję za bardzo a mam na udach może nie aż taki straszny ale jednak. A może jeszcze któraś z was wie jaki kram moze rozjaśnić troche roztępy bo mam okropne;( A w poniedzialek mialm się zwarzyc ale waga mi sie popsula i nie mam jak nawet do sklepu pojechac po nowa i nie wiem jakie są moje wyniki ale chyba jednak cos jest lepiej bo juz widzę różnice po spodniach przy których nie mogłam wczesniej sie zmieścić a terz już nawet w nich chodzę i nie wygląda zle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edka my tu wszystkie uzywamy balsamu z evelyn wyszczuplajacego jedne maja rozgrzewajacy inne z efektem chlodu. Ja mam ten drugi i on jest wyszczuplajacy i zarazem na rozstepy!:) njakis rewelacyjnych skutkow w rozjasnianiu rozstepow moze nie ma ale troche zbledly napewno stosuje go kolo 3 tyg moze miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ati Ati -Ty szczupla jestes! ja przy tobie to big baba jestem! dla porownania rowniez wysylam ci fotke z wesela. moja waga na zdjeciu to jakies 66kg - czyli mniej wiecej tak teraz wygladam. sukienke kupowalam wazac 60kg, co widac, niestety... obcisla jest jak cholera...:-( edka - dziewczyny uzywaja z eveline, a ja sie chwilowo przerzucilamna AA o czym pisalam w poscie wyzej. na rozstepy nie wiem, bo mi sie w ciazy nie zrobily, za to cellulit mnie obrosl. ja mam wlasnie cellulit na brzuchu. na udach i posladach tez troche, ale na brzuchu najwiecej.pewnie dlatego, ze na brzuchu mam najwiecej sadla. kiedy sie owijacie? rano? wieczorem? czy to w ogole ma jakies znaczenie? nie wiem czy zauwazylyscie, ale zalozycielka topku sie gdzies zgubila. a u mnie pada. mialam isc na ogrodek troche bratkow posadzic,troche kalorii spalic, a tu dupa i w domu trzeba siedziec. na obiad zrobilam ryz z warzywami i strasznie sie tym najadlam, chyba zrobilam za duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×