Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Głodówkowa19

GŁODÓWKA ZMIENIŁA MOJE ŻYCIE...CZAS TO POWTÓRZYĆ CZ.2

Polecane posty

Gość hat
Z moich wyliczeń wynika, że mogę teraz spokojnie kończyć głodówkę (11 dni) i za trzy tygodnie zacząć coś dłuższego, ale to się zobaczy ... Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie! Hat wielkie gratulacje!!!! ale naprawdę wiellllllllllllllllllllllllllllkie, gdyby netem można by przesyłać kwiaty(i jedną czekoladkE:>) to byś miała zapchaną pocztę:) Morning_glory fajny ten patenty z płukaniem ust po solance, ja na początku żułem gume.,ale teraz "przeszedłem" na Listerin do płukania Listerin Zero oczywiśćie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzień nr: ? nie wiem który! miałem już nie pisać o swoim "problemie"....oczywiśćie kawaaaaaaaaaaa- -wypiję jedną ,to potem mo ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słaba silna wola" pozwala mi na jeszcze jedno , i nastepną ...i tak jak wczoraj jeden kubek i szęść filiżanek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam trochę luz w pracy i uskuteczniam spacery co najmnien 2 godzinne ,ma to być przygotowanie i lekkiego biegania.....wogóle ,kiedyś nawet 300 metrów jechałem autem,,,,a teraz i te dłuższe dystanse staram sie spacerkiem(a tu jak na złość benzyna tania jak barszcz:)) Spacery wprawiją mnie wogóle w dobry nastrój (ale nie obrażając Nikogo) gdy kogoś mijam z kijkami nodric ----cały czas przypomina mnie napomnie kupla ,żebym nie śmiał sie z ludzi którym ukradziono narty............:) Pozdrawiam z nibygłodówki cofeinowej. Żczyczę spełnienia planów............ja jestem za cienki....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam , za pisanie na raty(żagiel mnie nie sponsoruje:)) inaczej wywala mnie i posądza o spamowanie .. jeszcze raz Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzień doberek :) zaczyna ktos dluzsza glodowke w najblizszym czasie, chetnie sie przylacze :) planuje moja druga glodowke, pierwsza trwala 10 dni, teraz planuje 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning_glory
Witam wszystkich! Gratuluje efektow i wytrwalosci:-) Ja powracam do gry! Samopoczucie wspaniale, przeoralam pol domu, trochę pocwiczylam, później zakupy, za chwile znajomi wpadna, nareszcie odzylam! Dzis dzień 14, chce jednak pociagnac jak najdłużej, tym bardziej, ze moja poprzednia 42 dniowa glodowka była w lecie 2015. Nastepna również planuje dopiero lipiec-sierpień, ale może już krotsza:--) W lecie najprzyjemniej mi się wychodzi, kiedy sa cudowne, dojrzale, ze az slodkie pomidory i owoce. Dzis w nocy miałam uczucie jakby pecherzyki, kulki przemieszczaly mi się w dol, w podbrzuszu. Zastanawialam się, co to moglo być? Kamienie raczej nie, bo jestem po kilku oczyszczaniach wątroby metoda Huldy Clarke, może to jajowody? W każdym razie nic nie bolało, raczej uczucie laskotania? Pierwszy raz cos takiego mi się zdarzylo:-) Mocz czysty, prawie bezbarwny, zadnego osadu itd. W ostatnich dniach czułam tez strzykanie w prawym uchu, oraz pojawila mi się gest wydzielina w nosie, w każdym razie szybko minelo. Ps. Pozwole się nie zgodzi co do soli gorzkiej, w zadnej literaturze nie przeczytałam, ze nie można jej stosować w pierwszych dniach glodowki. Wyprobowalam ten sposób na sobie, kiedy nie mogłam zastosować lewatywy i od paru lat zdarza mi się tak robic, szczególnie gdy pojawia się bol glowy. Jedynym skutkiem ubocznym jest to, ze znika uczucie głodu. (oczywiście rozpuszczamy w wodzie!) Jednak nikomu niczego nie narzucm, niech każdy sam decyduje i wsluchuje się w swój organizm i intuicje. Pozdrawiam wszystkich głodnych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning_glory
Kiwka nie poddawaj się. Może skoncentruj się na tym co możesz zyskac przez oczyszczanie, a nie, ze cos tracisz (kawe, jedzenie itd.) Zawsze możesz zrobić oczyszczenie sokami, czy pare tygodni na warzywach i owocach. Nie od razu Rzym zbudowano:-) Każdy musi znaleźć swoja metode do zdrowia. Ps Czy ktoś wie gdzie można znaleźć stare forum o glodowce, która zmienila może zycie? Nie mogę nigdzie znaleźć przez wyszukiwarke google. Było tam dużo ciekawych wpisow, szczególnie na początku! Proszę o pomoc, może ktoś wklei linka? Dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Go morning_glory Stare forum jest zamknięte - pojawia się stronka z informacją o błędzie, a więc raczej nigdzie go nie ma ... no chyba, że na archiwalnych serwerach "kafeterii.pl"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość777777777777
Cześć kochane głody :P Dzisiaj mój 6ty dzień. Czuję jakiś taki słodki posmak w buzi co powoduje, że delikatnie mnie mdli. Też tak mieliście? Kwaśny rozumiem, ale słodki? Hmmm... Język mega biały, ale w sumie od początku głodówki nie odczuwam nieprzyjemnego zapachu z ust. Partner mówi, że też nie czuje. Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam do Was ważne pytanie. Czy Wy głodówki prowadzicie lub prowadziliście pod kontrolą lekarza? Jak on na to zareagował? Lekarze raczej są sceptyczni co do takich metod i zapewne odradzają. W jaki sposób informowaliście Waszych lekarzy o głodówce i jak na to reagowali? Bez problemu dawali Wam skierowania na badania czy z wielką łaską, jak to u nich bywa... Bardzo proszę o odpowiedzi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Do gość W moim wypadku, hematolog dowiedział się o głodówce już po tym jak przyniosła pozytywne efekty zdrowotne, których on sam nie był w stanie mi zapewnić ... tylko mamrotał coś o jakiejś białaczce, a kolejne badania potwierdzały jego podejrzenia, chociaż potem się z tego wycofał :-) ... i tak skończyła się nasza znajomość :-) Ze skierowaniami nie ma problemów, bo mam pewne niedomagania, które moje głodówki jedynie tłumią na około pół roku, więc skierowanie dostaję na swoje dolegliwości. Mogę oczywiście pozbyć się problemu, ale jak wynika z literatury wymaga to głodówki frakcyjnej, na którą obecnie nie mogę sobie pozwolić. Do gość777777777777 Znam te objawy, ale u mnie już od dawna nie występują z takim nasileniem, bo staram się poza dłuższymi głodówkami robić też takie po 36 godzin (raz w tygodniu). Słodko smakuje śluz, ropa i inne syfy, które z nas wychodzą. Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość777777777777
hat, dziękuję za odpowiedź :) czyli podejrzewam że może mieć to związek z drogami oddechowymi. Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś jeszcze się wypowie jak to u Was z tymi lekarzami? Można iść po prostu do rodzinnego? Nie chodzę, to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz rodzinny będzie OK, ale lepiej nie mów po co ci skierowanie - zrób sobie badania teraz i np: za 10 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jesli planuje dlugotrwala to robic co 10 dni? A nie lepiej by bylo gdyby lekarz od czasu do czasu zinterpretowal wyniki? Morfologia i cos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli lekarz się zgodzi to może i lepiej. Ja robię co 10 dni i jest OK, Wyniki są gorsze - niektóre, ale ogólnie jest dobrze i wszystko szybko wraca do normy w myśl zasady kompensacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning_glory
Witam wszystkich. Gosc, ja ponad 15 lat temu zrezygnowałam z usług lekarskich kiedy byli bezradni z moimi dolegliwościami, ladowali we mnie tylko tony chemii oraz straszyli szpitalem. Zaznaczam, ze moje schorzenia nie były bardzo poważne, ale przewlekle i upierdliwe. Ty sam musisz zdecydować co dalej robic. Skoro czujesz obawe czy wątpliwości może na początku nie rezygnuj z opieki lekarzy, a powoli i systematycznie zrob oczyszczanie całego organizmu. Glodowki zostaw na koniec. Przejdz oczyszczanie jelit, wątroby, krwi, później wprowadz krótkie posty. Zmien zasady odżywiania. Powodzenia. U mnie dziś 17 dzień postu i jest w miare dobrze. Wczoraj prawdopodobnie zaczal się u mnie 2 przełom kwasiczny, czułam poruszenie w jelitach, a także, udało mi się spocic w 16 dniu glodowki!!!:-) Może raczej "wypocić" cos z siebie. Bylam zmeczona i ziewałam, o 20 poszlam spac i spalam 10h! Dzis już lepiej, ale dalej troszkę zwolnione obroty i chyba ogolne zmeczenie ta glodowkowa nuda. Generalnie i fizycznie i psychicznie jest dobrze. Co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Hej Po woli i systematycznie wychodzę z głodówki. Piję soki przecierowe własnej roboty, jem świeże i gotowane warzywa z kaszą ... jest nieźle. Niestety skóra bardzo mi wysycha, ale stosuję w miarę naturalne balsamy do ciała. Znajomy zaczyna dłuższą głodówkę od 19 marca i szuka towarzystwa. Kusi mnie twierdząc, że to w końcu może być moja długo wyczekiwana głodówka frakcyjna, na którą od dawna nie mogę sobie pozwolić ... problem w tym, że jego argumentacja ma sens :-) , bo pod koniec maja chcę zrobić dłuższą głodówkę typowo oczyszczającą. Powodzenia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość777777777777
hat I Tobie powodzenia. Ja mam 9 dzień, jeszcze jutro... i też będę wychodzić. Dzisiaj w nocy prawie nie spałam, bo przepisy mi się same układały...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morning_glory
Witam. Dzis dzien 18 I jest tak sobie. Obudzilam sie o 1.30 w nocy I do rana juz nie spalam. Takze jestem dosc mocno przymulona, ale daje rade. Bardzo mi sie nudzi z ta woda I poprzestane na 21 dniach. Generalnie w tym roku juz nie bede robic dlugich, tak postanowilam. Jestem w dobrej kondycji, od 3 lat nic mi nie dolega, takze raz na rok dlugi post mi wystarczy. Pozdrawiam, a jak wy sie trzymacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość777777777777
Podziwiam. Mój 9 dzień i tylko marzę o jedzeniu. Dzisiaj czuję ssanie w żołądku. Też sobie rzuciłam najpierw, że zrobię 21 dni, ale w trakcie głodówki stwierdziłam, że nie nadaję się do tego a przynajmniej na razie. W sumie każdego dnia jestem mega słaba. A jak wyglądały Wasze pierwsze głodówki? Bo ja głodowałam raz 3 dni, później 4 i dopiero ta jest dłuższa. Może dlatego tak słabo się czuję. Jest ok jak leżę, ale kiedy chodzę to łapię taką zadyszkę, że nie daję rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Hej Wychodzę z głodówki zgodnie z zasadami, chociaż pochłaniam za dużo zieleniny na raz, ale to raczej wina nieregularnych posiłków :-) Nie mam dziwnych reakcji alergicznych itp., jak to wcześniej bywało, gdy przyplątał się jakiś "niedozwolony" smakołyk :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwkaa
Dobry!Dobry! krótko i na temat. nie będzie mną rządziła kofeina.(nawiasem mówiąc zepsułe sie odkurzacz a mógłby exeprs:>) Dziś była sól morska (nie wiem jak te trzy godziny przeżyłem ,ciężko było , ale już mam to za sobą i gdy tylko sobie przypomne moje samopoczucie , i miał bym to przeżywać raz jeszcze .......to nawet o jednej sztuce rzodkiewki nie pomyśle.Tak naprawdę to przesadziłem ze stężeniem soli.........ale już tak mam ,że ide na całość/ pozdrawiam Wszystkich na tym Szacownym Forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwkaa
Dobry!Dobry! to znowu ja...... po spacerze z elementami truchtu (bo do biegu jeszcze daleeeeeko) na wadze minus 0,9 wiem ,oczywiście że to tyklo woda. I,tu mam pytanie po wypiciu soli morskiej (czy jakiejś innej nieważne)jak radzicie sobie z pragnieniem??????? ja bez picia (wiadaro zimnej niegazowanej- tak naprawdę)wytrzymałem 1,5 godziny ...... a do kibla poszedłem po 2 h???? I drugie pytanie SPRAWA PILNA czy jutro mogę powtórzyć"solankę" no muszę jakoś wytrzymać:( wrrrrrrrrrrrr ale enemy po prostu ,mimo przeczytanych mnóstwa stron mi nie wyczodzą. Wiedza książkowa - po prostu nie pamietam! bardzo prosze o odpowiedź pozdrawiam bezkofeinowy kiwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Portal na turystyka com nagie saunowaniem i plaże nudystów polecam.Warto spróbować i pomógł w akceptacji swojego ciała i dał poczucie piękna. Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Do kiwkaa Hej Nie wiem dlaczego pijesz sól morską ... powinna być "sól gorzka" kupiona w aptece około 60-75 gram na 300 - 400 ml wody. Rozcieńczasz, gdy woda jest letnia, bo łatwiej się rozpuszcza, wstawiasz do lodówki i pijesz chłodną, bo łatwiej przechodzi przez gardło. Po soli gorzkiej nie ma takiego pragnienia, a po kuchennej ponoć mogą wystąpić obrzęki i inne nieprzyjemne doznania. Co prawda Małachow pisał, że z solą morską można wykonać "Gest Muszli" (Szankh Prakszalana), ale to nie zawsze wychodzi. Nie ryzykuj z solą po raz drugi, gdy nie masz takiej potrzeby i nadzoru lekarza. Po zakończonych bojach w toalecie lepiej idź na spacer. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwkaaa
Hat !!!Dziękuj***ardzo za odpowiedź.!!! Jest tylko taki problem , że sól gorzka (ta apteczna)działa na mnie jak orenżadka w proszku. Gdzieś przeczytałem ,że sól morska jest polecana zamiast gorzkiej. Ale OK! zero expeprymentów z morską! ( pragnienie po tym roztworze jest naprawde piekielna. pozdrawiam! udanej niedzieli!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Do kiwkaaa Jeśli sól gorzka słabo na ciebie działa, to spróbuj wypić ją trochę inaczej: 2 razy po 50 g (jedną późnym popołudniem, a drugą wieczorem). Poczytaj o oczyszczaniu wątroby metodą dr Clark.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×