Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Głodówkowa19

GŁODÓWKA ZMIENIŁA MOJE ŻYCIE...CZAS TO POWTÓRZYĆ CZ.2

Polecane posty

Gość gość
Do hat Czy juz mialam przelac kwasiczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Do gość Przełom najwyraźniej pojawił się w nocy z ósmego na dziewiąty dzień i był inny niż wszystkie dotychczasowe - drgawki, mrowienie itp., ale dało się przeżyć. Dzisiaj mam dzień 11. i pewnie jeszcze kilka dni będę kontynuować głodówkę, a potem się zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hat, podziwiam Ciebie- Ja sie przymierzam. W weekennd bedzie czyszczenie watroby a potem glodowka, mimum 10 dni. Juz nie jem miesa i nabialu. Jeszcze maselko konsumuje, ale czyms smarowac jelita tez musze. Powodzenia, hat :) Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Dzięki Asiu Ja przed oczyszczaniem wątroby staram się też odstawić chlebek i masełko, chociaż wtedy przejadam się zieleniną :-) , ale przynajmniej w wątrobie zbiera się więcej żółci i ponoć oczyszczanie lepiej wychodzi. Teraz będzie ci łatwiej, bo po niedzieli powinno już być troszkę cieplej Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hat, to co Ty jesz? Ja sie zielenina nie najem. Fasola i grochem to jeszcze, ale sama zeilenina sie nie najem. Na ziemniaki, kasze (oprocz jaglanej) mam nietolerancje. Na pszenice i jeczmien jestem uczulona. Do tego jestem uczulona na wszystkie pestkowe (nawet avokado) i por. Tak ze niewiele mi zostaje do jedzenia :( Zreszta jak sie czujesz? Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Jem prawie wszystko, ale staram się rozsądnie. Też mam kilka alergii na owoce, więc ich unikam. Najważniejsze jest, aby nie łączyć niektórych pokarmów. Jeśli jem kasze, ziemniaki itp, to z dużą ilością zieleniny, Podobnie, jeśli sporadycznie jem kawałek dobrego mięsa (rybkę), to też z dużą ilością zieleniny. Ponadto staram się nie pić po jedzeniu. Piję około pół godziny przed posiłkiem i od 2 do 5 po posiłku - zależy co jem. Unikam soli i stosuję dużo ziół, przypraw. Oczywiście przed głodówką, czy oczyszczaniem wątroby staram się na ładnych parę dni wcześniej odstawić tłuszcze, mięso i słodycze (moja słabość). Widzę, że moja alergia (pokarmowa i na pyłki) w dużej mierze zależy od tego co jem - szczególnie chodzi mi o słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest ogólnie nieźle. 12 dnień :-) Alergia daje o sobie znać, bo wszędzie coś pyli, ale radzę sobie. Waga spada, ale jej nie kontroluję - nie ma sensu, bo potem dostanę doła, gdy wróci do normy :-) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdafne
Witajcie dziewczyny :) Mam 22 lata, po raz pierwszy przechodzę na glodowke. Cieszę się, że powstał taki wątek, w grupie raźniej :) mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto właśnie zaczął. U mnie to już drugi dzień. Przez ostatnie 4 dni przed rozpoczęciem jadłam po jednym lekkim posiłku. Organizm przygotowywałam od grudnia -stopniowo wylaczalam wszelkie szkodliwe produkty, jadłam kasze, warzywa, sporadycznie słodkie. Od 2 lat pije tylko wodę. Wcześniej miałam okres, ze jadłam w biegu jeden posiłek dziennie i było tam wszystko, bez śniadania, taka obiadokolacja -porcja obiadowa, coś słodkiego, jogurty, owoce, Coca cola i herbata np. Dodatkowo piłam dużo gazowanych, czasami piwko czy drink ze znajomymi, słodycze, fastfoody, zero mięsa i pożytecznych rzeczy. Żadnych surówek itd. Tzn bardzo rzadko. Zaczęło się w gimnazjum, miałam 14 lat i tak do liceum to była norma - 5 lat tak właśnie się zywilam.Wcześniej rodzice dbali o prawidłowe posiłki i też nic mi nie dolegalo, oprócz infekcji gardła które przechodzilam od przedszkola. W okresie kiedy zaczęłam tak jeść pojawiły się poważne problemy zdrowotne. W ostatnim czasie przeszłam coś bardzo wstydliwego dlatego powiedziałam dość :) Więc : Dzisiaj jest mój 2 dzień. Ostatni posilek jadłam przedwczoraj ok.16. Wczoraj nic, tylko woda. Pojawil sie dziwny zapach z ciala, choc nie byl to pot . Jezyk tez mialam oblozony .Byłam rozdrazniona, czulam glod,bolala mnie głowa, nogi miałam wiotkie i chciałam isc spać jak najprędzej. Walczyłam ze sobą do 19, po czym się położyłam. Obudziłam około 1 w nocy i nie spałam do 5. Cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez ten czas meczylam sie okrutnie. Nie wiem czy tez brzuch mnie bolal czy mialam' tylko' nudnosci.. W każdym bądź razie około 3 nad ranem wymiotowalam 'na zielono' . Taka Zielona woda. Raczej nie smierdziala. Wystraszylam się... przeczytałam w Internecie,ze to oznacza powazne zanieczyszczenie organizmu. A wy co o tym myślicie? Zasnelam ok.5, wstałam dopiero teraz. Czułam się rzesko przez pierwsza godzine. Teraz odczuwam lekkie pobolewanie głowy i chyba szczeki,choć mysle ze to od zatok.Dodam, ze siedzę w domu, nie chodzę do pracy - boję się , ze mogłabym zemdlec itd. Na bieżąco będę zdawać relację. Założenie jest takie , żeby wytrzymać 21 dni. Choć nie wiem, czy to nie za dużo jak na pierwszą glodowke. Mam nadzieję że mój organizm szybko się przyzwyczai:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze wczoraj miałam kwasny posmak w ustach. Dostalam miesiaczke , mam nadzieje ze to nie jesy przeszkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Do goscdafne Hej Dużo tego i powiem szczerze masz spory problem, ale to wszystko jest do przejścia. Po pierwsze czy masz pojęcie o głodówce - o tym jak ją zacząć i jak zakończyć oraz o tym jakie zmiany w tobie następują i czego się spodziewać? Po drugie jak długo chcesz prowadzić głodówkę? Przy tej ilości złogów za kilka dni może nastąpić bardzo silna intoksykacja. Zielone wymioty mogły być mieszanką żółci i innych cudów. Podejrzewam, że zaczęłaś głodówkę bez środka przeczyszczającego. Najlepiej byłoby oczywiście oczyścić wątrobę, ale to inna bajka. Nie głoduj zbyt długo. Lepiej zacznij stosować regularne głodówki po 36 godzin raz w tygodniu (zaczynasz po obiedzie, potem następny dzień i kończysz trzeciego dnia rano sałatką warzywną), potem dłuższe i dłuższe, ale to zależy od ciebie. Kup Małachowa lub pobierz z internetu wywiad z Wojtowiczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscdafine Posluchaj hata. Nie gloduj za dlugo. Ja bym glodowala maksymalnie do 1. przelomu kwasicznego. Jak masz tyle zlogow w sobie to te przelom nastapi dosc szybko. Przynajmniej u mie tak bylo. Najwazniejsze jest wyjscie z glodowki, ale do tego to masz jeszcze troche czasu. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Hej U mnie dzień 14. Bez nerwów i stresów - normalnie pracuję i uprawiam lekki sport ... basen :-) Nad ranem czuję delikatny obrzęk w gardle i spływającą ropę, co wskazuje na to, że głodówka usuwa jakąś patologie. Alergia pojawia się w ciągu dnia przy kontakcie z konkretnym alergenem, ale mija bez leków ... jest OK Mam ochotę na dłuższą głodówkę - może zamiast wakacyjnej teraz zrobię taką dwudziesto kilku dniową Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Ja również się przyłączam do tematu. Dzisiaj pierwszy dzień głodówki, ostatnio byłam na diecie i dużo ćwiczyłam ale w miesiąc zszedł ze mnie tylko kilogram więc chcę zacząć czegoś nowego. Mam 160cm i ważę 59 kilo, wstydzę się swojego ciała więc chcę coś z tym zrobić. Mój cel to 10 kilo, będę się głodzić 10 dni, potem 10 dni wychodzenia..jakoś to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdafne
Właśnie wiem, że duzo tego... czytalam ten watek i kilka innych i rzadko sie to zdarza... wlasnie zaczelam bez srodka przeczyszczajacego ale zreflektowalam sie dopiero przedwczoraj. No coz.. nie bede już nic brac. Moze nastepnym razem. Wczoraj normalnie się wyproznilam, siku też bez zmian (na początku był ciemniejszy). Nic nie zjadlam, jestem na samej wodzie. Brzuch mnie nie boli, chociaż burczalo mi przed chwilą ;) głowa tez już nie(na początku czułam jakby mi ktoś po niej skakal). Nie czuję głodu. Rano byłam pełna energii. Mam wrażenie, że zeby mi się lekko wybielily i pot się zmniejszyl :) Nie odczulam spadku wagi póki co. Chorowalam jakiś czas temu, był spokój przez 2 msc a dzisiaj zaczęło mi coś sciekac po gardle..:( od czasu do czasu mam mroczki przed oczami. Oddech jest ok, zapach z ciała tez. Zastanawiam sie czy te bole itd nie byly spowodowane miesiaczka. Używam kosmetyków(czytalam ze nie wolno ale muszę skoro mam kontakt z ludzmi) i czasami pozuje gumę. Myślałam, żeby przerwać ze względu na te mroczki i zachwiania równowagi, jutro idę do pracy... Ale sama nie wiem, szkoda mi skoro wytrwalam najgorsze. Moze i faktycznie dam sobie tylko ok.10 dni, ale z drugiej strony czytalam o tym 2 przelomie i wiem ze dopiero wtedy organizm zaczyna walczyc z choroba a o to mi chodzi. No nie wiem moze sie mylę... Czytalam o wyjściu z głodówki. Na pewno nie rzucę się na poprzednie jedzenie, kupiłam sobie dzisiaj sokowirowke i bede wyciskac owoce /warzywa na soczki ;) Zresztą już nie mam pociągu do takiego jedzenia jak kiedys, od listopada czy grudnia stopniowo je odrzucałam. Chleb jadlam po raz ostatni w grudniu właśnie. Cukier , maka źle działa na zatoki a zdrowie dla mnie jest wazne :) Dzisiaj idę sobie na dluzszy spacer, jakieś 15 przystankow ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczesniej robilam sobie glodowki takie 36h ale to troche za malo jak na moje schorzenia..oprocz poprawy samopoczucia, lepszych lsniacych włosów nie było innych efektów.. dużo czytalam o glodowce, nie rzuciłam się na nią bez przygotowania ale pewnie czegoś nie wiem :) Te zielone wymioty świadczą o dużym zatruciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdafne
Ahh no i tez zauwazylam ze czesciej chodze do toalety -wczesniej raz dziennie siku mimo ze duzo pilam a "grubsza sprawe" nawet raz w tygodniu ale zwykle co 3dni ;)) No zobaczymy. .. zależy mi na wyciszenie organizmu bo jestem strasznie chaotyczna itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdafne
hat 14 dni,podziwiam...:) Właśnie mi też zaczęło coś ściekac i mam jakiś obrzęk gardła rano ;/ Wcześniej tego nie miałaś ? Bananowapianka To twoja pierwsza glodowka ?:) Ile dni planujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdafne
około 10 dnia głodówki, czyli po pierwszym przełomie, który u mnie jest przerażający, ale da się przeżyć. X A co takiego się z tobą dzieje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Do goscdafne Hej Do tej głodówki przymusiła mnie alergia i nie jest to moja pierwsza głodówka. Wcześniej były inne dolegliwości, w tym hematologiczne i wszystko minęło lub osłabło. Apetyt rośnie w miarę jedzenia ... ja mam czas na 21 - 23 dni głodówki, ale może spróbuję więcej. Marzy mi się 40, ale to za rok w wakacje, bo teraz jest za zimno :-) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam do Szkoły Delta Edukacja na kierunek Technik Usług Kosmetycznych! Na profesjonalnie prowadzonych zajęciach poznasz odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cię pytania z zakresu kosmetyki! W szkole Delta Edukacja nie ma żadnych ukrytych kosztów. Nie podpisuje się umowy!- Zapraszam do zapisu! Szkoła mieści się na ul. Szewskiej 17/1 , numer telefonu 798149906 . Pozdrawiamy- Delta Edukacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Do goscdafne Jeśli dobrze rozumie, to pytasz o pierwszy przełom kwasiczy. To jest punkt kulminacyjny narastania kwasicy, czyli tego nieprzyjemnego uczucia, które będzie ci towarzyszyć przez kilka pierwszych dni. Może wtedy nastąpić znaczne pogorszenie samopoczucia i zaostrzenie objawów jakiejś choroby lub konkretnych dolegliwości. Może się pojawić w dzień lub w nocy i trwać do kilkunastu godzin. Potem jest już coraz lepiej ... do drugiego przełomu :-) Pamiętaj, aby wychodząc przez kilka dni unikać wszelkich tłuszczy (nawet odrobinki), a przez pierwszy tydzień (5 dni) także soli, bo sobie zaszkodzisz. Ja zazwyczaj wychodzę na soku z pomarańczy. U ciebie przyda się przed każdym posiłkiem/ sokiem żucie skórki od chleba nasączonej czosnkiem, (potem wypluwasz), bo fajnie usuwa nalot w ustach i dezynfekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doch
do hat ja dziś robię oczyszczanie solą gorzką i od jutra zaczynam. Dziwi mnie że po tylu dniach głodówki nadal odczuwasz dolegliwości alergiczne. Ja również przeprowadzam głodówkę głównie z powodu alergii (te pyłki mnie wykończą) i szczerze mówiąc myślałam, że po góra 10 dniach wszystko minie. Do tej pory moja najdłuższa głodówka trwała 12 dni i niestety zawsze zawalałam wychodzenie. Mam nadzieję że tym razem mi się uda. Pozdrawiam i podziwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Do doch Pierwsza alergia ustąpiła u mnie po 10 dniach (grudzień 2014)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Dzień 16. Alergia daje o sobie znać, chociaż jest znacznie lepiej niż dwa tygodnie temu :-) Spróbuję pociągnąć głodówkę jeszcze przez tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hat
Dzień 17 dobiega końca. Może to przejściowe, ale nagle zniknęły prawie wszystkie nieprzyjemne objawy alergii ... mam nadzieję, że tak już zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hat, to niesamowite! Szczerze Ci gratuluję! :) jesteś moja inspiracją :) <3 Nie będę się rozpisywać bo jestem słaba i ledwo mam siłę na cokolwiek... ogólnie to myślę czy nie przerwać,ale tak mi zależy na zdrowiu..mam właśnie alergie, problemy z układem trawiennym i chore zatoki. Właśnie też stale mi coś scieka po gardle :/ Ciągle muszę pić,prawie cały czas leżę. Miałam przepływy energii i nawet posprzatalam ale ogólnie źle znoszę tą głodówka, kręci mi się w głowie, mam mroczki przed oczami, nawet jak coś robię to muszę na siedząco i czuję ucisk przy gardle . Nie mam nalotu, ale oddech średni chyba przez to, co mi spływa jak podejrzewam z zatoki. Jest mi zimno ... jest plus, śpię rewelacyjnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i się rozpisalam... wyżej to ja, goscdaffne. Głoduje jakoś od 13,czyli 6 dzien dzisiaj. Boje sie najblizszych dni .:( A jeszcze dodam że mój potrafie jest bezwonny . :) co mnie niesamowicie cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×