Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

Gość zalamana zrozpaczona
dzien dobry:) jaka piekna pogoda u mnie a ja dzis sie bede uczyla na jutrzejsze kolokwium... ale to wieczorem:) moj nadal ma ten ostatni opis smutny.... ciekawe o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój dziś do mnie zadzwonił jak jeszcze byłam w łóżku i miał stęskniony głos... ;) jedziemy dziś nad jeziorko.. ale dopiero po południu. Ale streeeesssssssss :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
gratulacje jego pani:* kurcze ja tez chce by szczesliwa z moim bylym...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zycze Wam udanej niedzieli:-) Ja teraz odpoczywam od facetow.;-) Tamta kobieta z nim pracuje wiec znali sie caly czas, ale on caly czas u mnie siedzial, wiec watpie, zeby mial czas jeszcze na tamta. I tak ja mowilam, od lutego cos zaczelo byc inczej ... no ale to juz niewazne. Bylo minelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówię Ci.. bądź twarda ze dwa tygodnie.. po dwóch tygodniach może się on odezwie.. a jeśli nie .. może wtedy spróbujesz? tylko na wesoło a nie na dramatycznie :D... ja pisałam mojemu smsa po 2ch tygodniach wesołego mimo że ryczałam.. nic nie dałam mu odczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... u mnie dog in the fog :( Właśnie chciałam pytać Jego Pani jak wasze spotkanie :) A też mi się chce.. o jak chce... całować i co tylko :) hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Editha gratuluję Ci. Zobacz jak bardzo poszłaś do przodu przez te dwa tygodnie na forum.. Wiesz już nie tylko że możesz żyć bez niego ale też wiesz że jest złamasem i dupkiem.. Współczuję Ci że trafiłaś na takiego drania ale DASZ RADĘ! Jesteś jeszcze młoda, znajdziesz kogoś odpowiedzialnego i czułego :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
ciezko tak... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. U mnie "dog in the fog" :( Jego Pani--> Właśnie chciałam pytać jak wasz meeting. Już się martwiłam. Może będzie całowanko... ja też chcę kurczę, i co nie tylko hehehe :D Załamana zrozpaczona--> Olej dziada. Mam nadzieję, że właśnie dostaje po dupsku od jakiejś "koleżanki". Musi odpokutować swoje czyny. Nie daj się mu już nigdy sprowokować. W jakim jesteście wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak :D Powiem Ci że on jest mega zestresowany... mam wrażenie że przeciągał rozmowę żeby się odstresować.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
ja prawie 23 on prawie 24... wiec dziecmi to my nie jestesmy no wiem moze dostaje po tylku i dobrze mu tak!:) ale niech wroci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta kaffe też się coś buntuje :D 5 razy się wpisuję i kurna co! I jajco... jak wszystko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze spotkam- w koncu mam dopiero 32 lata. Ale teraz chce odpoczac. To dla mnie cios- innea kobieta i to jeszcze mezatka z dziecmi... Boze co to za facet? Widac tylko seks sie dla niego liczy w zyciu i tyle... Jak tak mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie ale jeśli on będize milutki itd, to pytać go czy przemyślał, czy się zastanowił? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego pani, moi zdaniem nie pytaj. Przyjdzie na o czas:-) Teraz milo spedzcie czas i cieszcie sie sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego pani co myslisz o takim facecie, ktory sie pakuje w rodzine ? znasz moja historie dobrze, mozesz mi napisac co o tym myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz nie bede tutaj do Was wchodzila, mam nadzieje ze Wam sie ulozy i ze trafilyscie na normalnych facetow, a nie na jakis seksoholikow jak ja....Chcialam Wam podziekowac za pomoc, za rady. Bylyscie dla mnie dziewczyny powierniczkami i przyjaciolkami przez te dwa tygodnie. Jeszcze raz Wam dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Editha rzeczywiście zmieniła diametralnie podejście. Najpierw "tak tak tak", potem "sprawdzę to", a teraz... "wal się gamoniu"??? :) Jego Pani... zestresowany? Hohoho... Brakuje mu ciebie i tenterenten pewnie też :-P Jeszcze ten natłok pracy. Nie zazdroszczę mu. A przecież jest tak: przytulasek, buziaczki i na koniec małe shaggy-shaggy i mamy po stresie :) A ten się pozbawił takich przyjemności. Głuptas oj! Załamana... wiesz jak jest-mężczyźni nie lubią dojrzewać. Za dużo wysiłku to od nich wymaga. Wolą się całe życie bawić. A jeszcze jak pomyślę, że np twój chłopak może przypominać któregoś z moich kumpli to wiesz... :-O Porażka co oni mają w głowach. A dziewczyny nie zdają sobie z tego sprawy. Ostatnio mówię do mojego kumpla w wieku twojego, że widziałam w końcu tę jego dziewczynę. A on... "którą?" ;) A ona mu takie piękne obrazki z wierszykami przyszykowała w prezencie na walentynki. A on na to: "to jest straszne!" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Editha rzeczywiście zmieniła diametralnie podejście. Najpierw "tak tak tak", potem "sprawdzę to", a teraz... "wal się gamoniu"??? :) Jego Pani... zestresowany? Hohoho... Brakuje mu ciebie i tenterenten pewnie też :-P Jeszcze ten natłok pracy. Nie zazdroszczę mu. A przecież jest tak: przytulasek, buziaczki i na koniec małe shaggy-shaggy i mamy po stresie :) A ten się pozbawił takich przyjemności. Głuptas oj! Załamana... wiesz jak jest-mężczyźni nie lubią dojrzewać. Za dużo wysiłku to od nich wymaga. Wolą się całe życie bawić. A jeszcze jak pomyślę, że np twój chłopak może przypominać któregoś z moich kumpli to wiesz... :-O Porażka co oni mają w głowach. A dziewczyny nie zdają sobie z tego sprawy. Ostatnio mówię do mojego kumpla w wieku twojego, że widziałam w końcu tę jego dziewczynę. A on... "którą?" ;) A ona mu takie piękne obrazki z wierszykami przyszykowała w prezencie na walentynki. A on na to: "to jest straszne!" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dllaczego to takk bolii
Jak pisalam wczsniej.Mj M. napisal mi wczoraj sms " ze dzis rano przyjdzie i mi zawiesi rolety".Ja mu odp" ze bedzie lepiej bedzie jak nie bedziemy sie wiecej spotykac".I odp. dzis rano " OK.Jak chcesz". Juz dla mnie wszystko jasne.Dla nas juz nie ma zadnej szansy by wrocic do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Editha! Życzę ci powodzenia!!!!! Uważaj na wstręciuchów!!! I trzymaj się ciepło!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dllaczego to takk bolii
Przeciez juz tego nie odkrece.Moglam tego sms nie pisac.Ale napisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak samo sprawę widzę, co już chyba pisałam. dokładnie tak samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane dziewczynki :) u mnie kryzys był w piątek ale nie siedziałam w domu byłam u przyjaciółki wypłakałam sie było lepiej wczoraj praca później piwo pizza a on cały czas pytał co robię i takie tam wiec napisałam o piwie i pizzy chociaż na SMS się naczekał bo napisałam późnym wieczorem i przez cały dzien chodziła za mną myśl ze zadzwoni nie wiem skad ale tak czułam i sie nie pomyliłam intuicja nie zawiodła :) i w nocy o północy nie wytrzymał i zadzwonił ze nie umie beze mnie zyc ze mu mnie brakuje ze wcale nie jest szczęśliwy a ja byłam twarda napisałam ze o moich uczuciach dobrze wie wiec nie bede nic mowic mimo ze chciał to usłyszec rozmawialiśmy godz on powiedział rodzicom ze sie rozstaliśmy powiedzieli ze jest głupi i będzie żalował i ze nawet jak juz nie będziemy razem to oni beda miec ze mną kontakt bo jestem dla nich jak córka az sie popłakałam jak mi to powiedział wiedziałam ze mnie lubia ale nie wiedziałam ze są tak za mna na koniec powiedziałam mu zeby to sobie wszystko przemyslał i spotkamy sie jak bedzie gotów i porozmawiamy ze ja kocham tęsknie i czekam to były ostatnie słowa moje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana zrozpaczona
moj ma caly czas ten opis... w sumie zal mi go nie jest ale czekam na jego ruch jak na cud...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Asenatka Ej, przyznaj się... nie naprowadziłaś go troszkę na to zerwanie wtedy jak do niego poszłaś? Bo ja odniosłam takie wrażenie. I coś czułam że to nie przemyślane słowa. Faceci też czują, też chcą być doceniani, też czekają na dowody miłości z naszej strony. Emocje, emocje... no i te łatwe wybory którymi się kierujemy a które okazują się głupie... Jak się kocha nie odtrąca się kochanej osoby. Bo to sprzeczne z nami i naszymi sumieniami. potem to wychodzi. Ot! trzymam za was kciuki :) Bo chyba chcesz tego co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dllaczego to takk bolii
I tak przyszedl.Posiedzial chwilke pogadalismy.Mysle ze nie wszystko stracone.Spytal sie czy mi lepiej bez niego.Powiedzialam ze nie.Ze mi go brakuje.Wczoraj jezdzil po miescie i kilka razy byl pod moim domem.Patrzyl co robie.Stal pod moimi oknami.Spytal sie mnie czy mam pieniadze.Wiedzial ze jak jeszcze mieszkalismy razem to bylo ciezko.Bo wszystko co mielismy wydalismy na wykonczenie mieszkania.Obiecal ze jutro przyjdzie i da mi pieniadze.Ze nie zostawi mnie tak sama z tym wszystkim.Ze bedzie przychodzil pomagal mi porabac drzewo.A i ma mi dac telefon.Bo bierze sobie nowy i zamieni sie ze mna( bo on lepszego nie potrzebuje).I umowilismy sie na spacer popoludniu.Zeby tylko deszcz nie padal.Zostal by dluzej ale musial isc bo o 12 ma przyjechac jego chrzesnica i ma zostac do wieczora wiec razem z dziecmi pojdziemy na spacer.Co jeszcze przyjechal popatrzec czy nie ma u mnie jakiegos faceta.Pytal sie czy powiedzialam komus ze sie rozstalismy np. mojej siostrze.Powiedzialam ze nie a M. to dobrze.A na koniec.Ostatnio kupilam mu kapcie a on ze jak kupuje sie buty to ten ktos odchodzi.I poszedl.Wychodzac mowi zadzwonie pozniej to sie zgadamy i umowimy na spacer. Sorki ze tak chaotycznie pisze ale jest mi lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Tak : przyznaje się bez bicia troche go naprowadziłam ... i masz racje faceci potrzebuja byc doceniani i kochani a ja troche za malo dałam mu to odczuc ...i moze potrzebowałam tego wstrząsu rzeby wiele rzeczy zrozumiec a przedewszystkim żeby zobaczyć co robiłam zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Tak : przyznaje się bez bicia troche go naprowadziłam ... i masz racje faceci potrzebuja byc doceniani i kochani a ja troche za malo dałam mu to odczuc ...i moze potrzebowałam tego wstrząsu rzeby wiele rzeczy zrozumiec a przedewszystkim żeby zobaczyć co robiłam zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Tak : przyznaje się bez bicia troche go naprowadziłam ... i masz racje faceci potrzebuja byc doceniani i kochani a ja troche za malo dałam mu to odczuc ...i moze potrzebowałam tego wstrząsu rzeby wiele rzeczy zrozumiec a przedewszystkim żeby zobaczyć co robiłam zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×