Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

mi tez dzis smutno tęsknie za moim nawet wczooraj nie umiałam sie dobrze bawić wiedząc ze on jest w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak... u Nastki jak ustawa przewidziała... Ej polejcie jej któraś... Gdzie butelka? Włochem? Hehe, to Cię Nastko wywiało :D Aż tam? No to Italia Bonjorno :D OO.. Dzień dobry. Ja się nie przedstawiłam... hehe... dobra. Wnikam ;) ... . bo mi się nudzi... .. . ;) . . . :) ... Sprawdzam cierpliwość... . . . . . .. . . . .. . . . . Uwaga. . . Wytrzymała któraś to szeptem ;) . na ucho. , , , Anno śmieszko. Piszesz: "znamy sie kilka miesiecy, jestesmy ze soba..było super aleod jakiegos juz czasu jego stosunek do mnie sie zmienił zaczał byc olewczy, mniej czuły itd" Tzn? Mniej sms-ów? Wyznań? Prezentów? No jak ty to byś określiła ? "w koncu nie wytzrymałam postanowiałam sie znim spotkac i zakonczyc.."' Wcześniej się z nim nie spotykałaś? Czy po jednym dniu tak wściekle postanowiłaś? Jakie miałaś argumenty w ręku? A w sercu? ".wiec powiedziałam mu ze chyba nie ma sensu zebysmy razem byli, ze jego strony nic nie ma a ja juz jestem zmeczona czekaniem az mu zacznie zalezec. Wygarnełam mu prawie wszystko co miałam. " No ostro. No rozumiemy. Tak to się mówi. "On zas powiedział ze to nie jest tak ze nie chce ze mna byc ze mu nie zalezy, poprostu sie zablokował sam nie wie czemu, ze nie chce zeby tak było ale nie moze sobie z tym poradzic. " I ty mu nie uwierzyłaś bo on jest podłym kłamczuszkiem, hm? Nie znaleźliście razem powodu, rozumiem.. nie dogadaliście się. "Potem pojechalismy do mnie, powiedział ze go zdołowałam tym co mu powiedziałam , ze teraz nie powie mi nic, ze musi przemyslec na spokojnie bo ma za bardzo głowe nabita.." No nie dziwię mu się. Normalna w sumie skrajna bo skrajna ale normalna reakcja. Mądra, że tak powiem. Życiowa nawet. ;) "potem mnie przytulił..i sie prawie popłakał widzałam ze z trudem powstrzymywał łzy..zdecydowalismy ze pogadamy o tym nastepnym razem..zebypomyslał czego chce..pojechal..napisał ze przeprasza za swoje dzisijsze zachowanie..a potem napisał ze czasem jest mocno zagubiony w tym zyciu i nie wie jak z tego wybrnac, nie apanuje nad tym i stwierdza ze zeswirował i nie chce zebym przez niego cierpiała" A widzisz... widzisz... "Mnie na nim zalezy, to swietny facet, strasznie sympatyczny sereczny, szcery..ale z drugiej strony strasznie słaby psychicznie..co robic?" I TY JESZCZE PYTASZ? No. Naprawić jakąś sytuację. Przewiń do początku swojego posta. Zobaczysz. Gdzie pies pogrzebany. Znacie się kilka miesięcy. Wyluzuj... Tak zdrowo... podejdź.. do tego.. pogrzebanego psa.. ;) Nastko! Wiedziałam, że patałach... pewnie udawał Włocha co Nastko?! :P A ty głupiutka hahaha :D Ty nasz mały ciućmoku. Ja nie wiem czy Ci mogę polewać. Kochanie ty masz może z 4 latka :D Dobra. Poleję, szybciej wydorośleje :D Asenatko, ja też bym chciała pomieszkać w Hiszpanii.. Polewam i Tobie za wspaniałą wizję. Co Nastko? On myśli że Ty Co jesteś? JEDNYKA? Jendyka? Jindyka? To w jakimś grypsie? gwarze? Indyk? Tak? A miała być pierś z kurczaka oczywiście do przodu :P Patrzcie Nastkę, była kurczęciem, dziś jest Jendykiem. Wspaniałe, jak na drożdżach :D Polewam Nasto, żeby Ci się dobrze spało :P "Dziewczyny, to, ze zaczeli sie do Was odzywac to wszytsko dzieki temu, ze sie do nich nie odzywalyscie? w sensie, ze zatesknili? ;>" Tak jakby. W pewnym sensie. W połowie. Wiesz... trzeba umieć żonglować hehe ;) Ale w grubej mierze TAK. Napij się, zrozumiesz. :) Asenatko nie łam się. A jak ja mam się czuć :( Fajnie wiedzieć, że jest w pracy czasami :( Nastko ;) Ja już na oczy nie widzę. Ja chyba spać będę szła. A więc tak wstępnie kończę swój występ na dziś ;) Dole nie dopadaj mnie :( . . Boże, Chroń Nas Wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje smętki :( http://www.youtube.com/watch?v=01WHl_ERo-E Przeżywam jak mrówka okres ten kawałek. A nie lubię jak śpiewa inne kawałki. Tylko w tym kawałku jestem w stanie słuchać jej głosu i śpiewu... Boże! jak ona mogła mi popełnić taki cios takim kawałkiem... :( .. ryczę no :( . . Jak ,,, kurwa. Beczę:( Co jest. Halo? Nienawidzę takich dni!!! Jebać okres!! Bywa że nie lubię być kobietą :( Jebać PMS!! Nie lubię ryczeć :/ Jak muszę to muszę. A nie że słucham Geppert i już ... jak pizda.. Bleh! Potrzebuję jakiegoś STRONGA na wzmocnienie kości i ciała oraz odporności :D humoru.. rozładowanie...nienie ;) bleh No a jak ma chuchro inaczej żyć. :) Zanudzam... Wiem :P Dlatego powzruszam się jeszcze...i ten... odpłynę... do Morfeusza... mam nadzieję... wkrótce. W końcu! :) Ej. Już mi weselej :) Tak działa forum :P Panie dzięki forom pewnym. I tak się nie znamy :P . . Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę. Wariatką się bywa czasami :P Tak w skrócie nie? :) Dobrounoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...olewanie przejawia sie raczej w braku czułosci z jego strony i np 1-2 dniowych dni gdzie sie nie odzywa ja sie pierwsza nie odzywam bo jak np on nie ma ochoty ze mna gadac to odpisze mi wszystko u mnie ok. i koniec ...dopiero jak on chce to pogadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama juz sie pogubiłam...z jednej strony meczy mnie jego niezdecydowanie..a z drugiej wiem ze to dobry wartosciowy facet, który bedzie lojalny wobec mnie , poza tym bardzo pasujemy do sibie i jest mogłoby byc tego cos super z drugiej zas mam wrazenie ze czasem sie zmusza... a moze lek przed samotnoscia go trzyma..nie wiem szczerze powiem ze jak wyszedł to miałam straszna zlewke..bo tydzien wczesniej mówiłam kolezance ze pewnie jak bede chciała to zakonczyc,bo on mnie olewa..to moze sie ze swoja słaba psychika popłakac..i smiałsmy sie ze to jeszcze ja bede musiała go pocieszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No skoro nie ma przeciwwskazań to zrywaj. My lubimy dramaty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja idu sobie randkę przyspieszyć. Może się uda :) Bądźmy dobrej myśli, właśnie tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Randka pfff. Mam godzinę :( Ale wzajemnie. Miłego dzioneczka. A mnie koleżanka może nie słuchać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udanej randki :( No tak Tak. Będzie miło pogadać przez kratki :( Nic to. Zbieram się. Papatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam nadzieje ze cos bardziej docenicie..ogolnie złapał doła bo jak mu wygarnełam wszystko to sobie uswiadomił, swoje zachowanie w stosunku do mnie i nawet sie wczesniej nie zastanowił co ja czuje..i ze czasami przegina bo sie np nie zastanowi zanim cos powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny tak z ciekawości
podajcie swoje cyfry numerologiczne Wasze i Waszych partnerów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie wierzę w numerologię ;) Ale niech będzie, 4 i 8 :P Zaglądam tu od czasu do czasu i patrzę jak się wam układa ;)Gdzieś na początku się wypowiadałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×